Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Jejuuuu... Ale mnie dziś młoda maltretuje od środka, wczoraj taka spokojna a dziś mały rozrabiaka :-) ale to dobrze - lubię to! ;-)

No a ja dziś dla relaksu.... żelazko i prasowanko :-) a wieczorem idziemy kibicować naszym na stadion :-D

No i dzisiaj zadzwoniłam do kliniki umówić się na przyszły tydzień na badania 3/4D - już nie mogę się doczekać ;-)

Wiecie, za 13 dni wigilia :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

Według mojej apki jeszcze 94 dni. Ale za niedlugo święta potem nowy rok a potem to juz zakupy na calego i przygotowania na przyjscie naszego Malego goscia :)
Z jednej strony nie moge sie doczekac a z drugiej sie boje, ze nie sprostam obowiazkom przyszlej mamy :) pamiętam jak niektore sie zastanawialy czy to ci czuja w brzuszku to Maleństwo czy moze jelita. Sama tak miałam :) a teraz Maleństwa daja na całego :)

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Ernesto
Byłam dziś u lekarki, dostałam skierowanie na ponowne badanie krwi, wg. niej wyniki są ok.
Powiedziałam, że mam cukier na czczo nawet powyżej 100, więc dziwne.
Cukier mi różny wychodzi. Na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba orkiszowego, sałata roszponka, pomidor i dwa grube plastry wędliny drobiowej, cukier 113. Na drugie śniadanie 1 grahamka, serek chudy twarogowy i 4 plasterki banana - cukier 133.
Owoce mi nie służą :( Jutro sprawdzę chlebek z twarożkiem i ziołami (pietruszka, koperek).

Nie rozumiem tylko wyników na czczo. Zjadłam kolację koło 18, potem kiwi przed 22 rano o 8 cukier 95. Wczoraj kolację zjadłam
18 i nic, 1,5 h spacer przed snem i tylko woda. Dziś rano o 8 cukier 96.

Banan Ci tak cukier podniósł. A jesli jesz jakikolwiek nabiał to po południu bo to on podbił tez cukier. Ja zjadłam na śniadanie 1 kromkę z serkiem białym i miałam 130.
Wczoraj na kolacje zrobiłam naleśniki z mąki pełnoziarnistej jedno jajko trochę wody i mleka i zjadłam trzy posmarowane lekko serkiem białym i dżemem i bylo ok.104 (nie pamiętam dokladnie ale super) a jakbym taki zestaw zjadła przed obiadem to ze 160 by było..
Owoce jedz tylko do posiłku np.do drugiego śniadania, do podwieczorku.
A ten cukier rano jest nie zależny od kolacji. Ja mam na czczo od 94 do 104 i mam od wczoraj na noc insulinę. Chociaż rano znów miałam ok.100 wiec chyba za mała dawka a w nocy budzę sie głodna to p.diabetolog kazala mi zjeść druga mini kolację jako 6 posiłek na trochę przed snem np.jogurt naturalny z kromką chleba.
Będziesz powtarzała tez krzywą? Nie dala skierowania do diabetologa ? W ciąży na czczo musi być do 90. Mi z krwi wychodziło 90 a po obciążeniu glukozą 100.

Odnośnik do komentarza
Gość mama77777

Ja pisałam o szczepieniach. Zanim jeszcze w ciąży byłam interesowałam się tematem po tym jak moja mama po kilku dniach po szczepieniu na grypę zawsze chorowała (a szczepila sie trzykrotnie). Jest to szczepionka żywym wirusem, które są najbardziej niebezpieczne (od 1 kwietnia 2016 w Polsce wycofują szczepionke żywym wirusem na polio). Żywy wirus jest też w szczepionce przeciw gruźlicy, błonnika, tezec, krztusiec oraz świnka, różyczki, odra. Rtęć to osobny temat. Nie będę się rozpisywać, jest wiele naukowych konferencji i publikacji i można zgłębić wiedzę. Polska jest jednym z nielicznym krajów w uni w którym szczepi się dzieci w 1 dobę życia a z kolei jednym gdzie śmiertelność niemowląt jest największa, i to raczej nie jest przypadek.
Nie jestem przeciwnikiem całkowitego braku szczepień ale uważam ze dobrze mieć wiedzę i podejść do tematu rozsądnie. Dlaczego tak ważne jest żeby dziecko było zdrowe podczas szczepienia? A czy nie raz nie okazuje sie ze dziecko rodzi się z zapaleniem płuc (ale juz wcześniej zaszczepili), skad wiadomo jaka dziecko ma odpornosc a podaje mu sie zywy wirus pratkow gruzlicy i rtec ze szczepionki wzwb zaraz po porodzie. Czeka mnie rozmowa z pediatra (która jest za szczepieniem) zobaczymy czy mnie przekona. Póki co decyzję mamy aby szczepic wybiórczo i na pewno nie w 1 dobę po urodzeniu. No i na pewno nie szczepionkami z rtecią.
Warto zgłębić temat, i poczytać np. o niepożądanych odczynach poszczepiennych.

Odnośnik do komentarza

Renia83
Dziewczyny ja biorę Mama dha, tam jest zdaje sie 800 mg tego dha. Z tego co piszecie to dużo, może lepiej zmienić witaminy niż brać 2 różne specyfiki? Cenowo pewnie taniej.

Też biorę MamaDHA. W zwykłym jest 600 mg dha, a w premium 800 mg. Poza tym w składzie jest jeszcze kwas foliowy, wit D, magnez i jod.
Sporo dha zawierają też orzechy włoskie. A głównie ryby.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

mama77777 uważam że temat szczepień jest dość kontrowersyjny, ale w rtęć w szczepionkach to raczej nie wierzę. Ja swoje dziecko będę szczepić na pewno tymi obowiązkowymi, a o dodatkowych pomyślę później.
My tak naprawdę nie wiemy co siedzi w tych szczepionkach i pewnie się nie dowiemy. A publikacje i badania są i będą, tak jak nad wieloma innymi rzeczami. A my możemy w to wierzyć, opierać się na tym, bądź nie. Każdy zrobi jak uważa.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

~przyjazna
Ernesto
Byłam dziś u lekarki, dostałam skierowanie na ponowne badanie krwi, wg. niej wyniki są ok.
Powiedziałam, że mam cukier na czczo nawet powyżej 100, więc dziwne.
Cukier mi różny wychodzi. Na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba orkiszowego, sałata roszponka, pomidor i dwa grube plastry wędliny drobiowej, cukier 113. Na drugie śniadanie 1 grahamka, serek chudy twarogowy i 4 plasterki banana - cukier 133.
Owoce mi nie służą :( Jutro sprawdzę chlebek z twarożkiem i ziołami (pietruszka, koperek).

Nie rozumiem tylko wyników na czczo. Zjadłam kolację koło 18, potem kiwi przed 22 rano o 8 cukier 95. Wczoraj kolację zjadłam
18 i nic, 1,5 h spacer przed snem i tylko woda. Dziś rano o 8 cukier 96.

Banan Ci tak cukier podniósł. A jesli jesz jakikolwiek nabiał to po południu bo to on podbił tez cukier. Ja zjadłam na śniadanie 1 kromkę z serkiem białym i miałam 130.
Wczoraj na kolacje zrobiłam naleśniki z mąki pełnoziarnistej jedno jajko trochę wody i mleka i zjadłam trzy posmarowane lekko serkiem białym i dżemem i bylo ok.104 (nie pamiętam dokladnie ale super) a jakbym taki zestaw zjadła przed obiadem to ze 160 by było..
Owoce jedz tylko do posiłku np.do drugiego śniadania, do podwieczorku.
A ten cukier rano jest nie zależny od kolacji. Ja mam na czczo od 94 do 104 i mam od wczoraj na noc insulinę. Chociaż rano znów miałam ok.100 wiec chyba za mała dawka a w nocy budzę sie głodna to p.diabetolog kazala mi zjeść druga mini kolację jako 6 posiłek na trochę przed snem np.jogurt naturalny z kromką chleba.
Będziesz powtarzała tez krzywą? Nie dala skierowania do diabetologa ? W ciąży na czczo musi być do 90. Mi z krwi wychodziło 90 a po obciążeniu glukozą 100.


No właśnie nie wiem czemu nie dała skierowania do diabetologa. Widze, że czeka mnie kolejna wizyta prywatna :( bo pewnie prywatny ginekolog nie może dać skierowania do lekarza na nfz :(
Spróbuję robić tak jak Ty, zawsze myślałam, że twarożek lepiej rano.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Ernesto skoro mój gin wystawia mi skierowania do innej przychodni na prenatalne na nfz to chyba może i do innego specjalisty? Qrcze no nie wiem ..idź do rodzinnego co się będziesz zadręczać. Im szybciej załatwisz tym mniej nie wiadomych i lepsze samopoczucie :-)
Ja tez jadłam nabiał zazwyczaj rano. A przy cukrzycy ciążowej odwrotność;-) a żeby wypić szklankę mleka to mogę zapomnieć ..

Odnośnik do komentarza
Gość mama77777

Zgadzam sie z toba ze temat kontrowersyjny, nikogo nie chce ani zniechęcać ani zachęcać do szczepień. Jedynie zeby zglebic wiedzę i podjąć samemu decyzję. A to ze rtęć jest w szczepionkach to jest fakt. Etylortęć lub triomersal, wystarczy poszukać ulotki popularnej szczepionki na wzwb firmy Euvax B podawanej w 1 dobie życia. A to ze rtęć powoduje zaburzenia neurorozwojowe nikomu mówić nie trzeba. Choćby zakazane ryby w ciąży skażone rtecia...

Myślę ze jeśli ktoś chce zgłębić temat to zrobi to sam. Ja już nic na ten temat nie będę pisać bo wiem ze temat jest dość kontrowersyjny. To wszystko co mialam do powiedzenia :-)

Odnośnik do komentarza

"Minimalna dawka tego kwasu to 200 mg/dzień, aczkolwiek według badania przeprowadzonego w 2008 roku podawanie dawki 200 mg DHA dziennie nie zwiększało stężenia DHA we krwi pępowinowej. Dopiero dzienna dawka 500 mg DHA powodowała podniesienie stężenia DHA we krwi pępowinowej. Dotyczy to osób jedzących ryby przynajmniej raz w tygodniu. Ostatnie badania dowodzą, że kobiety w ciąży mogą bezpiecznie przyjmować 500, a nawet 1000 mg DHA na dobę."

KURDE. A ja biorę tylko to z Femibionu i tam jest 200mg DHA!! Muszę dokupić osobno jeszcze i łykać!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

maqdallena
Renia83
Dziewczyny ja biorę Mama dha, tam jest zdaje sie 800 mg tego dha. Z tego co piszecie to dużo, może lepiej zmienić witaminy niż brać 2 różne specyfiki? Cenowo pewnie taniej.

Też biorę MamaDHA. W zwykłym jest 600 mg dha, a w premium 800 mg. Poza tym w składzie jest jeszcze kwas foliowy, wit D, magnez i jod.
Sporo dha zawierają też orzechy włoskie. A głównie ryby.

Masz racje, 600 mg. W Premium 800. Ale w porównaniu do innych preparatów to i tak dużo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Oczywiscie, ze przed zaszczepieniem trzeba zbadac teren szczepionek dokladnie. Ale z drugiej strony, za kilka lat moze sie okazac, ze szczepionki skojarzone mialy w sobie jakies szkodliwe skladniki...
Co do DHA, mam 300mg w moim Foliku Mama 2/3 i dodatkowo dobieram 250 g z omega cos tam;) Nie jem ryb (odrzuca mnie od nich od II trym...:( ) i ustalilam z ginem, ze bede brala podwojna dawke.
Uwaga! Dzis otrzymalismy oficjalnie date slubu- 22.01.2015 wiec trzymajcie kciuczeta, zeby Eliza cierpliwie czekala do lutego;)
Ola, Ty lez. Musisz. To, czy bedziesz styczniowka, lutowka czy marcowka, zalezy od Ciebie:)
Co do glukozy, to ja bede swoja powtarzac za 2 tygodnie...ble...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

uff posprzątane,ugotowane,nawet się wykapałam,a tu dopiero przed 18stą :)

Jeśli chodzi o szczepionki,to nie znam się na tym,ale na pewno chce wszystkie szczepienia dokupić jak Zu2ia..

Koleżanka urodziła teraz synka,a jej córeczka ma ok 3-4 lata..i zachorowała na pneumokoki..teraz strach,że zarazi małego..jakieś tam leki bierze..zapytałam,czemu nie szczepiła,powiedziała,że nie ma kasy..no ale ile teraz zmartwień..My będziemy mieli na te szczepienia z ubezpieczenia z racji urodzenia dziecka..gdybym nie miała,wzięłabym kredyt..Strach teraz,tyle dzieciaczków chorych wokół..
Na pewnie wgłębię się w to bliżej porodu,ale będę szczepić.

Kalae ale co miesiąc obchodów smoeleńskich?? Nie oglądałam jeszcze wiadomości :P

Kamilla masz ta piłkę ?:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...