Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Lilijka koty super, mnie czarny zachwycił :)
Wy to kucharki, ogrodniczki i jeszcze krawcowe. Za ciasto francuskie szacun, ja bym się nie odważyła.

Co do ruchów to faktycznie wieczorem się bardziej uaktywnia. Teraz czuję w okolicach pępka ale z 2 dni temu była bardzo nisko. Najgorzej jak w pęcherz kopie. Wtedy mogłabym się przeprowadzić do wc...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

bad woman, mi sie w tamtym roku uroił nawilzacz powietrza.mojego narzeczonego siostra mi oddała, bo kupili dla dziewczyn do pokoju ale non stop kaszel mialy. nie wiem niby fajna mgielka leci ale osadza sie na parapecie (bo tam go stawialam) woda i mam co robic. no a prądu też pewnie ciagnie, moj ojciec by mnie z domu wygonil jakbym go uzywała. ostatnio widziałam w którymś sklepie nawilzacze na kaloryfery, chyba takie kupie.

Odnośnik do komentarza

Wiecie co...
Wczoraj też miałam koszmarny dzień. Nawet później nie miałam mocy żeby napisać. Faktycznie coś wisiało w powietrzu.
Niby zaczęło się ok, umówiłam się galerii na jakieś zakupy świąteczne. Wyszłam z domu zaczęło lać i wiać. Jakaś apokalipsa. Żałowałam, że nie wzięłam czapki. Nałaziłam się po sklepach, a jak już wracałam to kierowca autobusu jakoś szybko ruszył, nim jeszcze ludzie usiedli. Nie utrzymalam się i polecialam do tyłu. Na szczęście na siedzenie, więc nie upadłam, tylko gwałtownie usiadłam. Wróciłam do domu cała w nerwach, aż mi się płakać chciało.
Oczywiście brzuch zaczął boleć z tego wszystkiego, skończyło się na no spie i pod kocem. A dziś chyba znowu rosniemy, bo bolą mnie jakby pachwiny. No i jelita dokuczają :/ Aj szkoda gadać.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

To prawda teraz z nas gospodynie ;-) ja też coraz częściej wymyślam różne potrawy oczywiście z tego co mam w domu (w lodówce) bo mam dość daleko sklep mimo że mieszkam w mieście (na obrzeżach miasta). Samochód bierze mąż do pracy a ja czasami jak coś naprawdę potrzebuje ze sklepu to wsiadam w mpk i ruszam do sklepu ale to rzadko się zdarza. Przeważnie czekam na męża żeby zrobić wieczorem zakupy. I robię obiady z tego co w lodówce :-D.

Za chwilę będę piekła racuszki z jabłkami :-D mmmm pychotka uwielbiam je ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

NAWILŻACZ POWIETRZA o zgrozo...
Nie słyszałam jeszcze, żeby komukolwiek pomógł.
Jak weszłam do domu szwagierki i zobaczyłam to cudo to od razu jej powiedziałam, że tu jest za wilgotno i niech się liczą z tym, że będą mieli grzyba. To było w marcu, a w październiku pięknie wykwitł w rogach. Brat kupił, ale później mu lekarz odradził używanie i stoi nowiutki, nieodpakowany.
Jeśli masz zamiar suszyć pranie w domu to nie ma sensu nawilżania powietrza. Ja pierwsze co kupiłam to miernik wilgoci. W poprzednim domu miałam jej po nocy aż 78% ( optymalnie jest 40-60%) a jak grzał grzejnik to i tak było pozornie "za sucho". Nie ma nic gorszego niż doprawić sie grzybem. Po 19 latach życia w końcu mam mieszkanie gdzie nie ma tego świństwa. I wsjaźnik.wilgoci jest na odpowiednim poziomie.

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rvfxmp0yccf5s.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anli0sqk28t0.png

Odnośnik do komentarza

to prawda z tym grzybem. też 16lat spedzilam w domu z wilgocia i teraz nie ma ani sladu po grzybach/wilgoci. ale masakra, nie wyobrazam sobie tego teraz. teraz jak jezdze do tesciow albo ogolem do kogos, to wychodząc na swieze powietrze zawsze czuje na sobie wilgoć ( i papierosy ) co mnie okropnie doprowadza do szewskiej pasji. nie mowiac nic o tym, ze jak u tesciow mieszkalismy to moj K mial bezdech senny, podejrzewam że to własnie przez wilgoć i zarąbane powietrze nie tylko dymem papierosowym ale też grzybem. teraz ani sladu po tym.

są takie ceramiczne nawilzacze wlewasz wode i wieszasz na kaloryfer, recznik/ pielucha/ cokolwiek mokrego też działa.

Odnośnik do komentarza

Asik85
Boję się trochę tego ostatniego trymestru i wagi końcowej. Wiadomo, że dzieciaczki będą rosły jak szalone, ale mam nadzieję, że tyłek i uda się opamiętają :D

Też się tego boje :D może nie dobijemy +30kg hehe :)

Kurcze każda z Was już miała krzywą cukrową? Ja mam wizytę za tydzień u ginekologa, i pewnie dopiero wtedy mi da skierowanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

czy ktoś powiedział kebab? :D

u mnie dzis golabki. taka mam ochote na eklerki z czekolada.........

też sie boję 3go trymestru.

w ogóle dotarlo do mnie wczoraj to wszystko, złapałam doła... dopiero teraz się martwie czy damy sobie rade ze wszystkim i w ogóle... :(

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Ta pogoda mnie juz dobija :/ my z mezem wczoraj spalismy do wpoldo 11 dzisiaj do 10. Maskara jakas. Ja to mam spanie. Co prawda przed zaśnięciem dlugo nie moge sie ulozyc,ale jak juz mi sie uda to odplywam. Na obiad zrobilam dzisiaj rybę z frytkami i surówka z kiszonej kapusty.
Musze wybrac sie zaraz do sklepu bo skończył mi sie slodycze. Wczoraj zjadlam wszystko co było w domu. Nawet siostrzencowi podkradlam. Ja w sumie malo przytylam az sie dziwie na to ile jem. Ale obawiam sie,ze pod koniec to mnie beda dźwigiem podnosic z lozka :D
Ja też od kilku lat mam problemy z pecherzem. Jak narazie nic mi nie dolega tylko latam caly czas do łazienki bo Mala kopie.
Co do ruchow ja je bardzo dobrze czuje i czesto,ale maz jakos nie moze. Denerwuje sie,ze ma za grube rece :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...