Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny. 3 dzień na l4, pogoda super i cały dzień na balkonie jak na razie. Wymyśliłam sobie, że poprzesadzam kwiatki bo miałam zrobić to na wiosne, ale oczywiście nie wyszło. Także dziś misja kwiaty zakończona pomyślnie. No ale zmeczyłam się tym . Teraz kawa zbożowa i Was nadrabiam :)

Wózek... jak już pisałam mam 2 typy. Baby Design Lupo i Camarelo Carera. Pierwszy widziałam na żywo drugiego coś nie mogę utrafić. No i waham się.

Łóżeczko... To kupię zwykłe sosnowe 120x60 cm bez baldachimu. Mamy 3 pokoje, ale na razie wstawiamy do sypialni. Będzie nam chyba wygodniej wstawać do dzieciątka.

Na laktatorach kompletnie się nie znam. Wszędzie są pozytywne opinie o ręcznym Avent i chyba ten kupię. Jak będzie potrzeba to wtedy dopiero zaopatrze się w elektryczny.
A właśnie dziewczyny takie odciąganie pokarmu bardzo boli? I karmienie piersią? Mi koleżanka od początku maść poleca.

Dziewczyny nie straszcie, że takie uroki bycia kurduplem w ciąży. Bo jak tak to pewnie zaraz mnie wysadzi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Ja kupuje ubranka w wiekszosci 68 bo u nas w rodzinie sie duze dzieciaczki rodza. Ja sama wazylam 4400 ;D
Wydaje mi sie,ze to chyba nie ma reguly czy dziewczyna jest niska czy wysoka tylko na nizszej brzuszek sam z siebie wyglada na wiekszy. Ja to nawet nie wiem kiedy urosl bo on nie rosnie tak stopniowo tylko mi go wyrzuci do gory i tak zostaje potem dlugo, dlugo nic i znowu jakby ktos balon dmuchal i zostaje ;D

Odnośnik do komentarza

Nie no, samo karmienie to nie boli, przyjemne jest nawet. Tylko poczatki są trudne bo sutki sie musza przyzwyczaić, są ciągle mokre więc skóra się rozmacza, pęka i robią sie rany. Dlatego miedzy karmieniami lepiej czymś smarować. Podobno dobrze robi na sutki traktowanie je twardą stroną gąbki przed porodem, wtedy nie są takie delikatne. Nie próbowałam ale tym razem wypróbuje :) no i nakladek można używać jak ktos lubi.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
\Muszę nadrobić chyba 20 stron ale napisze jak tam po wizycie.
Dzidzia ok. Dalej jest to synek-Wojtuś
Mały waży 370. Mały był bardzo ruchliwy podczas badania ale tak się Pani doktor układał ze wszytko mogła zobaczyć. Tylko do zdjęcia srednio bo sie ruszał i główką cały czas jakby patrzyl na nas. \zabawne było to badanie.
Najlepsze było ze na początku pokazał nam rączką znak peace-pokoju(dwa palce ) mieliśmy z tego niezły ubaw. Potem się bawił rączkami kladł sobie na buzie, na usta i ziewał.
a ja stwierdzam że jak on tak sie ruszal na tym usg a ja nic nie czułam w brzuchu to jestem ciekawa co on takiego robi jak wieczorem go tak mocno czuje.
za 3 tygodnie mam do zrobienia wyniki z krwi i cukier do wypicia.
Dziewczyny ostatnio mam mega apetyt przeraża mnie to musze cos z tym zrobic a nie mam silnej woli.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87

Eff, nie droga bo 19,99 zł w Empiku. Oczywiście jest wersja z synem (nie wiem kogo oczekujesz) :) przejrzałam ją i obrazki są piękne, zrobione na śmieszno :)

Też jeszcze nie wiem :) Ale jak się dowiem to może zakupię, bo ja bardzo lubię czytać, a mój mąż nie ma czasu (bo siedzi przy komputerze). I czasem próbuję mu podrzucić coś, co go może zainteresować, żeby go jakoś przekonać do książek :)
Rogal przetestowany - fajnie się spało :)
Ania wszystkiego najlepszego dla ciebie, męża i malucha :)
misiakowata super brzuszek! Wcale nie widać, że tyle kg już przybrałaś. Ja mam taki chyba podobnej wielkości. Ale przytyłam dopiero 2,5 kg (na początku schudłam też 2,5, więc od tej najniższej wagi to 5 kg).
Kulka ładny brzuszek, okrąglutki :) Ja mam 158 cm, więc może faktycznie wzrost jakoś wpływa na szybsze rośnięcie.
niuska mój syn ma 5 lat, waży 16 kg i ma ok. 105 cm. Także twoja córa to przy nim wielkolud :P Ogólnie jest najmniejszym chłopcem w grupie, ze 2 dziewczynki są podobnej wielkości. Ale to też przez to, że jest z grudnia, więc właściwie najmłodszy. Ale panie mówią, że nie daje sobie w kaszę dmuchać :D I ja też tak śpię na "półbrzuchu", ale już jest to prawie niemożliwe.
Ja używałam laktatora aventu ręcznego i był dla mnie OK. Kupiłam używany, teraz muszę go koniecznie odnaleźć. Ale nie mam porównania z innymi i też nie miałam potrzeby odciągać codziennie albo w jakichś dużych ilościach. Raz w tygodniu chodziłam na uczelnię, to byłam w stanie odciągnąć rano tyle, żeby starczyło, nie był to jakiś duży wysiłek. A tak to "nadwyżki" albo potem na kaszkę jak zaczynałam jedzenie wprowadzać. Używałam też butelek, smoczków i niekapka z aventu. Wszystkie inne niekapki które wypróbowałam kapały, tylko avent nie.
Ja planuję kilka ubranek na 56 cm, ale niewiele. U mnie w rodzinie dzieci się rodzą tak ok. 52 cm długości (mój syn, brat, ja). Może nawet już mam i odnajdę w paczce po starszych z rodziny ;)
Łóżeczko planuję w standardowym wymiarze, 120x60. Też wstawiam do sypialni, nie wyobrażam sobie inaczej na początku. Na razie tyle wiem :) I musi koniecznie mieć regulację wysokości.
Karmienie i odciąganie nie boli jak się dobrze przystawia dziecko czy przykłada laktator. Ja przynajmniej wspominam to dobrze. Na początku pielęgniarki pokazywały mi jak przystawiać dziecko, żeby było w porządku, żeby np. nie raniło sutków. Tylko niestety przerobiłam zapalenie piersi, takie aż z ropniem i zabiegiem pod narkozą...To akurat fajne nie było, mam trochę żal do lekarzy, że w porę nie wysłali mnie na usg piersi, bo można było temu zapobiec. Ale to dłuuuuga historia. Poza tym tylko nawał pokarmu jest bardzo niefajny i po porodzie jak dziecko ssie to macica się obkurcza i to też niezbyt przyjemne. Ale szybko przechodzi :)
Ja się śmieję, że dzięki karmieniu piersią zrozumiałam, dlaczego babcia zawsze chodziła doić krowy o tych samych porach albo mówiła, że krowy ryczą i trzeba szybko iść wydoić :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za wszelkie gratulacje, :) jutro idziemy odebrać klucze i jesteśmy na 'swoim' :)
Ja mam już z 10-12 nowych ubranek, koce, smoczki, butelki szklane i plastikowe, generalnie cały wor duży na śmieci mam w nowych rzeczach dla dziecka a oprócz to po jedynej siostrzenicy są ubrania, niedługo kupujemy łóżeczko i rzeczy typu kosmetyki nam zostaną do kupienia :) na 56 mam 3 rzeczy, resztę zaczynam od 62 kupować :)
Dziewczyny właśnie, co daje ten rogal do spania? Jak się na tym śpi? Nie umiem dobie tego wyobrazić :)
+ nie wie któraś co daje butelka szklana? Trzyma dłużej ciepło, czy co? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

hej Ola! pogratulować chciałam, wkoncu bedziesz na swoim :)

ostatnio czytalam o butelkach szklanych, gdzie na fb reklama lovi butelek szklanych chyba mi czmychnela ale nie jestem pewna czy to lovi byly. no i wyczytalam ze wlasnie dluzej cieplo utrzymują i lepsze do utrzymania w czystosci.

ja natomiast nie wiem czy to dobry pomysl, moze na poczatku.. ale po moim siostrzencu widze, ze szklana u niego nie zdalaby testu bo rzucal butelka dla zabawy :)

Odnośnik do komentarza

Ja pierwszy mc karmienia piersią wspominam gorzej niż poród. Sutki mi tak pekaly ze w nocy przystawialam mała z płaczem i mimowolnie jej zabierała cyca. Gdyby nie silikonowe nakładki nie dałabym rady. Po 1.5 mca przeszło. Dla mnie to był koszmar. Ale myślę że to wynikało tez może ze złego chwytania cyca? Zjadłam właśnie zupkę pomidorowa, synuś kopie a ja lecę po Martunie do przedszkola.

Odnośnik do komentarza

Ortoda gratuluje - rosnie Ci pokojowo nastawiony facet:D Tosia nam na usg pogrozila palcem - niesamowite jak te nasze malenstwa rosna:)

Olka link do rogala: https://www.google.pl/search?q=rogal+do+spania+w+ciąży&client=ms-android-lenovo&prmd=inv&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAWoVChMIz-CvpfL2yAIVAoUaCh14hgzy&biw=360&bih=559#imgrc=2yx3Stkfwkm2MM%3A

A szklane butelki pewnie z tym sa lepsze ze nie przejmuja tak zapachow jak plastik i lepiej sie pozbywa z nich bakterii. Chociaz pewnie niejedna sie wytlucze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvfone4cp2.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co ja dzis zaczelam temat z moim. Narzeczonym prezentow dla malej i ogólnie jak to będzie. No i oczywiście on stwierdzil ze nasze dziecko będzie miało wszystko co chce. Ja nie jestem tego zwolenniczka to znaczy nie to ze bede wredna matka tylko poprostu chce żeby moje dziecko znalo wartość pieniadza i no chciałabym żeby wiedziała ze może cos miec jak uzbiera sobie pieniążki itp. Chodzi o to ze no siostra mojego k swoim dzieciom kupuje wszystko dosłownie " bo ona nic nie miała w dzieciństwie" i chce żeby jej dzieci miały wszystko. Efekt jest taki ze dzieciaki. Juz same nie wiedza co chca bo wszystko maja... Ostatnio w lato kupila im zamek dmuchany bo jej się spodobał za 500zl bez okazji- kilka dni zabawy a potem poszedl w kat, jak wszystko u nich. Święta bożego narodzenia- po kilka prezentów każde, (maja 3dzieci) jakas perkusja, pilkarzyki i inne bzdety które po 3dniach poszly w odstawkę albo juz byly zepsute. Najstarszy syn tak die nauczył ze babcia mu wszystko kupuje "z renty" ze potrafi iść do matki i powiedziec " jak dostaniesz rentę to masz mi to kupic" jakie wy macie zdanie na ten temat?? Czy tylko ja jestem zdania ze to przesada i bycie dobrym rodzicem to nie znaczy kupować wszystko co chce??

Odnośnik do komentarza

a czym rzeczywista płeć to nie będzie dopiero jak się urodzi? Lutówki robią tabelkę na wzór naszej i tak weszłam w nią, mi się wydawało, że to dopiero jak się urodzi trzeba będzie wpisać, ale widzę że niektóre dziewczyny już wpisały, i tak nie wiem? Wcześniej nie miałam zresztą żadnych typowań co do płci.

Odnośnik do komentarza

Kamilla - powiem Ci że mój Michał nie znał wartości pieniądza, nie, że miał wszystko, ale nie potrafił oszczędzać, zamiast chipsów za 3 zł, brał za 7 xl mimo że było ich mniej... Powoli się tego uczy, dziecko to samo, najlepiej od małego żeby wiedziało, wiadome że też nie wszystko żeby kupowało za swoje pieniazki, ale żeby szanowalo pieniądze i zabawki. To żadna przesada, potem nawet łatwiej będzie jej w życiu, bo mój Michał do tej pory się tego uczy, ja mu czasem musze w tym pomoc. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Renatka9010 super ze wyniki są dobre.
Kamilla W 100% zgadzam się z tobą. Moje dziewczyny nigdy mi nie powiedziały że muszę im coś kupić. Kiedyś jak Angelice nie spodobała się lalka od Mikołaja to powiedziałam że jak się nie podoba to niech ja odda i było ok. Teraz jak chcą kupić jakieś kosmetyki to najpierw muszą zarobić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...