Marcóweczki 2016

[Gość Lilijka87]

Asik85

Też mi się podoba Baby Design Lupo i jak coś to szary. A drugi to Camarelo Carera ale tam podoba mi się żółto szary. I dla dziewczynki chyba nie bardzo taką kolorystyka :)

Jak dla mnie to on jest czarno-żółty i taki zamierzam wybrać, a będę mieć dziewczynkę :) pokoik ma szaro-żółty i będę jej szyć żółty kocyk :) żółty to mój ulubiony kolor!

[Sylwia921125]

Ja tez jakoś za różowym nie przepadam. Tzn jak jest jeden element to spoko,ale dziecko od stop do glow różowe to przesada jak dla mnie. Ja uwielbiam jak dziewczynka ma opaski i spineczki wtedy jest taka slodka :) duzo jest ładnych ubranek dla dziewczynek. Uwazam,ze jest dużo wiekszy wybór niz dla chlopcow. Jak z siostra robilam wyprawkę dla siostrzenca to obie narzekalysmy na wybor. Teraz Jest juz lepiej :)

[Gość przyjazna]

Ewelina piękny prezent los Wam zgotował:-) aż się wzruszyłam bo tez jestem po ivf i domyślam się jak długą drogę musieliście przejść..
Justyna ja mam łożysko przodujące (w 17tc na usg jeszcze bylo) i nam nadzieje ze się podniesie. Za tydzień mam połówkowe i będzie wiadomo. Czy lekarz mówił coś na ten temat, ze trzeba się oszczędzać itd ?

[Zu2ia]

Ja sie podwójnie ciesze ze mam łożysko na tylnej ściance. Raz bo przodujące to juz ryzyko, a dwa ze po cesarce to juz w ogóle niebezpieczne.

[Madika]

Na przedniej scianie lozysko to jedna sprawa ale na przedniej i nisko to jest szansa ze moze sie opuscic i bedzie przodujace... Ale nie musi sie tak stac...

Witam nowa mamusie!!!!:)

[Gość kamilla]

a bo sie tak glupio utarlo ze rozowy to dziewczynka a niebieski chlopczyk... bez przesady sa inne ladne kolory . masakra z tym rozowym. Moze i ten wozek jest czarno zolty, w kazdym razie jest sliczny.

[EfelinaAa]

~przyjazna

Ewelina piękny prezent los Wam zgotował:-) aż się wzruszyłam bo tez jestem po ivf i domyślam się jak długą drogę musieliście przejść..
Justyna ja mam łożysko przodujące (w 17tc na usg jeszcze bylo) i nam nadzieje ze się podniesie. Za tydzień mam połówkowe i będzie wiadomo. Czy lekarz mówił coś na ten temat, ze trzeba się oszczędzać itd ?

Przyjazna - to jesteś bratnia dusza, wiesz jak wszystko jest trudne i jak wiele nerwów kosztuje. A ludzie nie są w stanie zrozumieć niektórych kwestii.
Ja mam jedno ba przedniej ścianie i wczoraj mi mówiono że mam być ostrożna i uważać na to co robię.

[misiunciuncia90]

O matko Elfinna... Co za cud!! Takw wspaniała wiadomośc! My również jesteśmy po ivf ale podchodzilismy zaraz po punkcie do transferu. Kochana ale to znak że to był wasz czas:))) GRATULUJE:* tak mnie to poruszylo że aż dzidzia mnie pacnela od środka D
Ps. A teraz mam donadrobienia cały dzień kochane ciężarówki :*

[misiunciuncia90]

O jej co ja za nazwę Tobie wymyśliłam :) przepraszam oczywiście myślałam o EfelinaAa :))

[Aniołek_nocy]

Ewelina jaka cudowna wiadomość :-) a mówią że in vitro nie leczy ;-) oby więcej takich uzdrowień:-) gratulacje parki :-) rozpisałyście się dzisiaj :-)

[EfelinaAa]

misiunciuncia90

O matko Elfinna... Co za cud!! Takw wspaniała wiadomośc! My również jesteśmy po ivf ale podchodzilismy zaraz po punkcie do transferu. Kochana ale to znak że to był wasz czas:))) GRATULUJE:* tak mnie to poruszylo że aż dzidzia mnie pacnela od środka D
Ps. A teraz mam donadrobienia cały dzień kochane ciężarówki :*

O.. to jest nas więcej - fajnie :)
My mieliśmy dwa zarodki - pierwszy po pukncji nie wyszedł, ten był drugi i ostatni. No i taka niespodzianka - Nasz Czas ;-)

Aniołek - może leczy może nie, wiem że ciężko to stwierdzić - do grubszej dyskusji, ale my jesteśmy ewenementem. Taki Nasz Mały - Wielki Cud <3

[Aniołek_nocy]

Ewelina napewno oby wiecej takich cudów jak wasz no może być też troszke później w czasie ale oby były

[Gość przyjazna]

Ewelina tak pisałam ze leczyliśmy się w Artemidzie :-)
Mimo ze mam syna z poprzedniego związku to z mężem przez 6 lat się staraliśmy były poronienia, badania, inseminację i wreszcie ostatecznie ivf pierwsza procedura, pierwszy transfer udany :-)
A takie cuda jak u Was zawsze będą budziły emocje :-)
Co do łożyska to moje było bardzo nisko, przy ujściu także nie ciekawie. Pożyjemy zobaczymy.

[monia0323]

Efelina super wiadomość,ale musiało być zaskoczenie. Ja też jestem po iv i wiem co przechodzą pary starające się o dzidziusia.

[ortoda]

Hej
Gratuluje maleństw i udanych wyników.
Efelinka super wiadomość i jeszcze parka.
Witam nową mamę.
Co do sprzątania to mój mąż jest kochany, sam się bierze nie trzeba mu mówić. Tez z domu bylam nauczona ze raczej więcej kobiety sprzątają ale zawsze chcialam żeby mężczyzna właśnie tez pomagał. Jak mieszkamy juz sami to czasami mi sie głupio zrobiło ze mój więcej sprząta (np w 1 trymestrze przy mdłościach) to mi powiedzial- że on tu tez mieszka i do niego tez należy dbanie o dom. Miłe jest takie podejscie.
Lecę spać bo jutro będzie dużo się działo.

[EfelinaAa]

Wiecie co, fajnie tu z Wami - i nie wiedziałam że jest nas tyle, czuje się w jakiś sposób wsparcie :-)
Przyjazna wiem, że ktoś pisał o Artemidzie a to Ty, ale już nie pamiętałam kto - no skleroza ciążowa także najmocniej przepraszam.

Każda ciąża jest cudem i niezależnie od tego co nosimy pod serduszkiem powinniśmy się tym cieszyć i doceniać. Te Nasze Cuda nie wszystkim, ale już dużej liczbie osób jest ciężko zrealizować..
Więc Brzuchatki Kochane dbajmy o siebie :)

[misiakowata30]

Święte słowa :-):)D
Bardzo się cieszę z Wami..Czy to Mamy z inv czy naturalne :)Wszystkie jesteśmy cudowne i zasługujemy na nasz mały cud :)

Ja dziś wzięłam pierwsza tabletkę z nową dawką na tarczycę..spodziewałam się złego samopoczucia,a tu proszę..Byłam dziś energiczna i wesoła jak kiedyś :)Jutro znów mniejsza dawka,pojutrze większa,tak żeby przyzwyczaić organizm..M am nadzieję,że już tak zostanie i będę żywsza :)
Wybraliśmy się nawet na spacer :)Wiadomo brzuch cały momentalnie spuchł i stwardniał,ale po odpoczynku zelżało to jest ok..
Martwi mnie jednak to,że nie mogę współżyć :( Po chwili robię się sucha jak wiór i mnie tam piecze i boli...Coś czuję ,że jednak nie obejdzie się bez Nystacyny...ech..a tak miałam chęć i dupa :(
No nic..może to tez przez to,że dziecko się codziennie rusza i cholerka w "trakcie" pomyślałam,że tam sie kręci hehe wiem,że tak kołysane jest itp..ale wystarczyło..ajj chyba to nie był nasz wieczór po prostu..
No nic zmykam dziewczynki :) Do jutra :)
Oby kolejny dzień był tak obfity w dobre wieści j ak dziś Papa

[Gość Isabel85]

Witam wszystkie kobietki :) mam na imie Iza i wg wszystkich wyliczen moja dziecinka pojawi sie na swiecie 26 marca 2016. Czuje sie bardzo dobrze ale jestem tez pelna obaw czy wszystko bedzie ok bo to moje pierwsze dziecko. Niemniej jednak cieszy mnie fakt, ze jest nas tak wiele :) Pozdrawiam serdecznie :)

[Isabel85]

Witam wszystkie kobietki :) mam na imie Iza i wg wszystkich wyliczen moja dziecinka pojawi sie na swiecie 26 marca 2016. Czuje sie bardzo dobrze ale jestem tez pelna obaw czy wszystko bedzie ok bo to moje pierwsze dziecko. Niemniej jednak cieszy mnie fakt, ze jest nas tak wiele :) Pozdrawiam serdecznie :)

[Asik85]

Cześć Iza. Ja też dziś dołączyłam do forum. Też jestem pełna obaw z uwagi na pierwsze dziecko. No i też nie młoda już jestem jak na pierwszą ciążę. Ale mam nadzieję że wszystkie urodziny zdrowe dzieciaczki. I w terminie ;)

[Isabel85]

Witaj Asiu :) oj tam niemloda ;) uwazam ze to dobry czas na dziecko, przynajmniej w moim przypadku..bo jest to przemyslana decyzja a dzidzia bardzo oczekiwana, wyszalelismy sie i teraz skupic mozemy sie na tym co najwazniejsze. Zycze Ci wszystkiego co najlepsze i by dzidzia byla zdrowa :)

[Madika]

Witam kolejna nowa mamusie :)

Ja dzis fatalnie spalam. Budzilam sie ze 3 razy w nocy i nie moglam sie ulozyc bo mnie brzuch i plecy bolaly... Obudzilam sie tak jakbym miala isc do pracy- masakra jakas bo akurat dzis moglabym pospac... :(

W nocy przydazylo mi sie to o czym mowilyscie ze dzidzius wypycha brzuch plecami albo pupcia :) hehe smieszne uczucie takiej guli na brzuchu.
Wogole wszystko co tam sie dzieje w srodku to cud i dziwy.

Milego i spokojnego dnia Brzuchatki!!!!

[ajka88]

Witam nowe mamusie☺ Ja już po śniadaniu i wydelegowaniu męża do pracy. Idę jeszcze spać

[olka135]

Cześć dziewczyny, witam nowe Mamusie :)
Tragiczna noc, chyba z ,6 razy się budziłam... Pierwszy trax jak wrócił Michał z siłowni i ja w ryk... Tak mnie bolala macica (?) chyba, tak mi się wydaje, bo ból w okolicach pępka, nie mogłam się przekrecic na bok, dobrze że Michał już był w domu .. Jakis miesiąc temu też mnie bolala ale przy siedzeniu... Teraz pewnie znów mi się rozciąga dalej, ale czy któraś z Was tak miała? :/

[Madika]

Olka albo macica tak Ci sie tozciagala albo cos z jelitamii np gazy albo strawione rzeczy jie mialy jak przejsc. Ja tez tak czasem mam.

Ale dzisiejszej nocy chyba cos wisialo w powietrzu....