Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie o to chodzi, na 10000% na studia nie pójdę, a w moim kierunku (turystyka) w biurze podróży bez problemu znajdę pracę tylko z zawodowymi, mam czas na rezygnację do lutego, więc nie będę podejmować pohopnej decyzji, ale już prawie jestem pewną że nie zdaje, tym bardziej że kompletnie.... Nie chce mi się uczyć... Ciągle tylko myślę o gotowaniu obiadów w domu (bez rodziców) ,o zajmowaniu się Maluszkiem :))) w końcu spełni się moje kolejne marzenie:)))
Kurna!
Powiem Wam że jesteśmy takimi szczesciarami! Że możemy mieć swoje Maleństwa w sobie, a już za 5 miesięcy obok Nas :) ahh.. Tak się rozmarzylam, że szkoła schodzi na drugi plan :)
Ciekawe co u Beaty? Jak jej wyniki? Beatko, jeśli to czytasz - odezwij się do nas :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

uff jak już umyłam gary,to złapałam się za ścierę i odkurzacz i całą chate wysprzątałam...a teraz źle się czuję..zjem zupę i sie położę..normalnie dętka..
Wczoraj był tu kąpany pies mojego...Pies mieszka z teściową,a że my mamy wannę to pies kąpany jest tu...Ponad 60 kg wagi i długa sierść...Mimo wyszorowania łazienki wczoraj i dziś dalej śmierdzi mokrym psem..Normalnie mi to przeszkadzało,ale teraz ten zapach powoduje ,że mam straszne mdłości :/
a nic nie mówię już Pawłowi,bo na samym początku jak zamieszkaliśmy razem,to się o to pokłóciliśmy..Bo on od początku kąpie sunię pod prysznicem,a że tak urosła to lepiej w wannie..a że teraz są warunki to niestety..co miesiąc muszę to znosić...Lubię tą psinę,jest sympatyczna..ale smród straszny..Cieszę się,że nie muszę z nią mieszkać :) Osobiście wolę małe psy...nie yorki..po prostu wielkości jamnika :D
Całą chatę odkurzyłam z tych kłaków,jeszcze podłogi bym pomyła,ale nie mam juz siły...boli mnie krzyż i brzucho..dam se spokój no...

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

wg mnie olka powinnaś podejść do matury co ci szkodzi? zdasz to będziesz ją mieć, a jak nie zdasz to i tak na jedno wyjdzie. A później jakbyś chciała wrócić to będzie ci trudniej, teraz ci się nie chce, a potem kiedyś jeszcze bardziej ci się nie będzie chciało.

Odnośnik do komentarza

Olka zrob tak zeby Tobie bylo z tym dobrze u zebys nie zalowala. Dziewczyna z mojego roku zdawala mature i miala juz wtedy 2 dzieci i dala rade. A we wrzesniu na początku klasy maturalnej urodzila 2 dziecko :D
Pewnie,ze mamy szczęście :) dzieciaczki najważniejsze :)
Miskowata ja tez nie lubię duzych psow :) a jakby mi sie mial kapac w mojej wannie to by mnie krew zalala :) takze gratuluję cierpliwości :)

Odnośnik do komentarza

Ola warto mieć maturę, może teraz nie jest ci potrzebna ale lepiej mieć ten papierek. Wiem, bo moja mama nie ma matury i teraz żałuję. Dobrze że ma średnie, bo musiała iść na studium. Pracodawca zmusił, a jej koleżanki jeszcze niektóre musiały kończyć podstawowe i liceum. Żeby pójść dalej. Dlatego spróbuj, teraz będzie łatwiej niż później.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!
Olka rób z maturą co chcesz, ale powiem Ci historię mojej kuzynki sprzed prawie 2 lat. Miała termin porodu na 30.03. w klasie maturalnej. Miała nauczanie indywidualne, bo występowały plamienia od samego początku i parę razy odwiedziła szpital. Chłopak się ulotnił krótko po tym jak zaszła w ciążę i nie utrzymuje kontaktów z dzieckiem. Urodziła 04.04. Do matury podeszła, zdała polski i angielski, dodatkową biologię na podstawie, niestety poległa na matmie. Maleństwo na czas egzaminu zostało w domu z babcią i prababcią zaopatrzone w odciągnięte mleko. W tym roku spięła się i dorobiła tą nieszczęsną matmę (jednocześnie pracowała trochę dorywczo gdzie się dało). Na studia miała nie iść, ale tu niespodzianka: coś jej się odmieniło i właśnie zaczęła zaoczne jednocześnie ciągnąc pracę od 8-18. Mały poszedł do żłobka, a w weekendy pomagają prababcia i jej siostra. Mocno trzymam za nią kciuki żeby dała radę wszystko pogodzić, bo strasznie dużo na siebie wzięła.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

Dziewuszki - doradźcie...
Rano byłam w laboratorium, bo w czwartek idę na wizytę, sprawdzam teraz wyniki i takich złych jeszcze nie miałam...
A jak zaczełam czytać w internecie co to jest i co z tym zroić to kurna prawie każdy kończy się rakiem! ;-(
Czy któraś z Was miała coś podobnego lub wie o co tu chodzi?
Zdenerwowałam się tymi wynikami a nie chcę teraz dzwonić do lekarza i panikować.

p.s. Leniwiec - kawa z cytryną pomogły (choć niedobre w smaku) - już mnie głowa nie boli, dziękuję za poradę :-*

monthly_2015_10/marcoweczki-2016_36896.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

badwomen po pierwsze nie czytaj internetu, po drugie te wyniki wcale nie są jakieś złe, odchylenie od norm jest minimalne, a poza tym w ciąży są inne kryteria. Osobiście uważam że nie masz się czym martwić:) możliwe że masz lub miałaś niedawno jakąś infekcje.

ph moczu w ciąży też zazwyczaj jest wyższe.

także, nie martw się

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Dziewuszki - doradźcie...
Rano byłam w laboratorium, bo w czwartek idę na wizytę, sprawdzam teraz wyniki i takich złych jeszcze nie miałam...
A jak zaczełam czytać w internecie co to jest i co z tym zroić to kurna prawie każdy kończy się rakiem! ;-(
Czy któraś z Was miała coś podobnego lub wie o co tu chodzi?
Zdenerwowałam się tymi wynikami a nie chcę teraz dzwonić do lekarza i panikować.

p.s. Leniwiec - kawa z cytryną pomogły (choć niedobre w smaku) - już mnie głowa nie boli, dziękuję za poradę :-*

Kochana nie martw się Ja ostatnio miałam 8 parametrów poza normą A lekarz stwierdził że jest ok A oJ moczu mam od początku ciąży aż 8. Ale nie bardzo udaje mi się to zmienić dietą.

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy9n73muifboqy.png

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z kalae, Bad.woman wyniki nienajgorsze, minimalne odchylenia, ostatnio miałam podobnie po infekcji, lekarz stwierdził, że wyniki ok :)
Olka też proponuje podejść do matury bo niekoniecznie zawsze będziesz pracować w zawodzie, a większość ofert pracy wymaga matury. Jak czegoś nie zdasz, tfu tfu, to poprawisz za rok :)

Odnośnik do komentarza

Ciaza316 miałam identycznie któregoś dnia, rozmawialam z kolezanka i nagle niedobrze mi i ciemno, zdarzylam tylko przykucnąć i to pomoglo na tyle ze nie odlecialam.
Misiakowata 30 ja teraz mieszkam z rodzicami, oni maja takiego psa a'la owczarek niemiecki. Tez kąpią go w wannie. Jak byłam w 14tc to postanowił wytarzać się w g..... :D nie chcesz wiedzieć jak wyglądała kąpiel, otrząsanie się z wody i mycie łazienki potem :D smród jeszcze ze 3 dni był.

Dziewczyny ja dzis musiałam iść awaryjnie do lekarza- miałam iść za tydzień. Przestraszyłam sie okrutnie bo nagle zaczęło mi lecieć strasznie dużo wydzieliny, normalnie moment i wkladka przemoczona. Na szczęście okazalo sie ze to globulki+ pessar+ luteina daly taki efekt. Chociaż mam to polaczenie od miesiąca i jeszcze aż tyle nie bylo. W każdy razie prawidlowa ilość wód, pessar pięknie trzyma, dostałam pozwolenie na spacer poza domem raz w tygodniu ! :) no i na 99% dziewczynka :) dostałam cos na zapalenie pęcherza bo mocz slabo wyszedł i niestety luteine dopochwowo do 30 Tc. Nie chcial mi zmienić na doustną bo ma działać bezpośrednio na szyjkę.
Oby tak dalej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

olka135
Nie wiem na czym to polega, ale do żadnej moich sióstr nie przychodziła położna :D
Madika ciężko wytrzymać ciągle siedząc, ale już niedługo :)
Może będę mieć nawet łatwiej, bo zastanawiam się nad rezygnacją z matury, nie dam rady się uczyć już pod koniec ciąży a tym bardziej później jeszcze przy dziecku... Ważne że egzaminy zawodowe zdąże napisać :)

Olka wydaje mi sie ze jak jestes w ciagu to kiepskim pomyslem byloby nie podchodzic do matury. Idz za ciosem!!!! Pozniej bedzie Ci gorzej podejsc do matury.

A jakie masz egzaminy zawodowe?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Ja juz po wizycie, szyjka ok , maluszka serduszka biło. Czyli jadę dalej bez luteiny i no spa też odstawić. Z wynikiem tsh powiedziała ze jest lekko przekroczony (2,87) wiec nie ma sensu wchodzić z lekami. Powtórzyć za jakiś czas wynik.
Misiakowata ja tez mam psa i przy spłukiwaniu psa wodą dobrze dodac do wody ocet, wtedy pies po kąpieli tak nie śmierdzi.
Olka tez zachęcam żeby teraz spróbować.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

Renia83 o ja...musiało byc ostro..fuuuu :D nie wiem,jakbym zniosła taki smród..

Ja lubię sunię mojego Pawła,jest bardzo kochana i pieszczoch...ale nie lubię jej u siebie w domu,zwłaszcza jak ma kapanie..Ogólnie to jest super..spacery sa fajne,gania za kijami jakby była szczeniakiem i zachowania ma śmieszne hehe
Znoszę to,bo wiem ile Wika(tak się wabi)znaczy dla Pawła..Wychował ją od małej kuleczki i jaka by nie była to ją kocha:)No i na pierwszej randce byliśmy właśnie we trójkę na spacerze,gdzie złapał nas deszcz i przemoczeni poszlismy do niego na herbatę,żeby sie rozgrzać :)Wtedy też poznałam jego mamę :D oj piękne wspomnienia :))

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...