Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

kamillla
Nie no, zdaje sobie z tego sprawę tylko myślałam ze taki maluszek musi duuzo spać... RENIA weź ty jakiś poradnik napisz:D chetnie kupie. Jestes lepsza niż polozna :D

ej ej, tatuś dla bezpieczeństwa Tosi. Kupił nowa brykę, bo stara juz sie sypala..;D

He, to jak jak mój. W piątek sprzedał nasze stare auto a teraz szuka rodzinnego:)

Dziewczyny, czy wasze maluszki też kaszlą podczas snu? Mój maluszek dziś tak pokasłuje, wydaje mi się że zwraca mu się mleczko i podrażnia mu przełyk. Chyba będzie ten refluks:( a jak mu się nie odbije to strasznie mu się cofa, ciąga na wymioty i wybudza go ze snu:(

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki. Nareszcie udało mi się wszystko przeczytać.
Noc miałam koszmarną, co chwila budziłam się i sprawdzałam czy Pawełek oddycha.(po tym wczorajszym poście na fb)

Gabi, Królewna gratuluję maleństw po tej stronie.

Ja karmię tylko piersią i mam nadzieję że tak zostanie chociaż mały przez 10 dni przybrał tylko 170gram. W środę idę ponownie na ważenie.
Z przystawianiem do piersi nie mamy problemu, chociaż czasami łobuziak strasznie się denerwuje. Pawełek zasypia przy cycu na boku ale po ok 30 minutach przekrecam go na plecy bo tak mu się lepiej śpi.
Od kilku dni potrafi sobie leżeć nawet godzinę i rozglądać po mieszkaniu. Zmieniam mu tylko czasami miejsce leżenia.

Mamy w dwupaku trzymam kciuki za was.

Odnośnik do komentarza
Gość kamilllaa

Kurde znow ja przystawiam zjadła 10min a jak ja odkladam to cyca szuka... Przystawiłam znów i ssie ale tak bardziej sie rozgląda, co tam ciągnie ale wydaje mi się ze bardziej dla zabawy.. Trzyma go w buzi i jak wypuści to sie rzuca na niego.

A wasze maluchy same zasypiają no jak juz nie karmicie a one sobie leżą??

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Gratuluję Gabi, Królewnazdrewna! Fajnie już teraz, nie?
Ciąża tobie też już gratuluję bo pewnie jesteś po!

My nadal w szpitalu. Ania straciła sporo ba wadze bo już 10% dlatego dziś się dokarmiamy mm choć do piersi też dostawiam. U mnie też były kiepskie wyniki bo hemoglobina spadła poniżej 7 i groziło mi przetaczanie krwi. Na szczęście dziś wzrosła do 7,7 więc ryzyko transfuzji się oddala!

Moja rada do tych co chcą wywołać wcześniej poród. Tylko by to nie było wyczerpujące staranie! Bo wierzcie mi zmęczenie nie ułatwia sprawy!

Odnośnik do komentarza

Kamilla gdzie tam, ja tez wielu rzeczy nie wiem i często się o cos boje.
Madika jasne ze można, ja tez głownie na boku kładę. On jest bardzo czuły. Sama się dziwie jak on przez ten materac wykrywa oddech.
Moja czasem zasypia sama, ale zazwyczaj przy cycku. Jak się wybudzi kiedy ją biorę do odbicia to jak mowilam- klade do łóżeczka, biorę za rękę i czekam az zaśnie. Najczesciej to wystarczy, chyba ze zacznie plakac, wtedy raczej sie od nowa wybudza i dupa ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza
Gość -misiakowata30

O tak Strunka,to prawda..czesto razem brechtamy :D
Ufff udalo sie..zalecenie lekarza zaliczone...dziwnie tak bo mnie tam boli w srodku ale to nic. .moze pomoze:)

Wiem Lilijka dlatego juz nie szaleje ze sprzataniem itp..po ostatnim nabawilam sie boli ze ledwo chodzic moglam i nadal sie odzywa..dlatego mam to gdzies. Jak czuje ze sie mecze konce prace i ide lezec :)

Odnośnik do komentarza
Gość arwena 89

~kamillaa
Dziewczyny a wasze maluchy jak kładziecie je na wznak to trzymają głowę na bokach czy prosto???

Miki trzyma główkę na boczku, tylko zawsze na prawym. Nawet jak go całego kładę na lewym boku to potrafi sam się przekulać na plecki i łepek kładzie na prawo. Muszę go blokować w łóżeczku żeby sam nie dawał rady, żeby główkę miał równą i nie miał przykurczy mięśni szyi z jednej strony

Odnośnik do komentarza

A ja mam pytanie do dziewczyn karmiacych mm jak idziecie na spacer to przygotowujecie i bierzecie porcyjke? A temperatura tego to jak? No my walczymu z karmieniem i moimi daremnymi sutkami niby plaskie ale młoda ciagnie jak odkurzacz wiec jak cos sie fajnie wyciagnelo to mam juz strupy i boli wiec na razie chwilowo karmie mm ale bede tez walczyc z laktatorem aa no i w sumie czekam az ten pokarm aiew pojawi bo poki co to raczej bardziej go nie mam niz mam ale to też wina cesarski a co nowa położna to co innego mi gada juz mam łeb pięć na dziesięć i sama sobie wymysle strategie mam to gdzies smaruję sie słynnym maltanczykiem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s82c32i0uff4z.png

Odnośnik do komentarza

karolaa
A ja mam pytanie do dziewczyn karmiacych mm jak idziecie na spacer to przygotowujecie i bierzecie porcyjke? A temperatura tego to jak? No my walczymu z karmieniem i moimi daremnymi sutkami niby plaskie ale młoda ciagnie jak odkurzacz wiec jak cos sie fajnie wyciagnelo to mam juz strupy i boli wiec na razie chwilowo karmie mm ale bede tez walczyc z laktatorem aa no i w sumie czekam az ten pokarm aiew pojawi bo poki co to raczej bardziej go nie mam niz mam ale to też wina cesarski a co nowa położna to co innego mi gada juz mam łeb pięć na dziesięć i sama sobie wymysle strategie mam to gdzies smaruję sie słynnym maltanczykiem:)

Karola ja mam zawsze w butelce wrzątek, później on stygnie ale jak Majka się za wcześnie budzi to mam zawsze mała butelkę żywiec Zdrój albo coś takiego - niegazowanej żeby w razie czego wymieszać :) a mleko mam w takim pojemniku gdzie się je porcjuje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza
Gość kamillasaa

~kalae
Ja to sobie dzis pobeczalam troche.
W sumie to odkad urodzilam to raz na tydzien wychodzi ze becze. Martwie sie wciaz czy wszystko dobrze jest.

To i tak rzadko placzesz.. Mi ske zdarza częściej, a o pierwszych kilku dniach po porodzie nawet nie chce pamiętać

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny:-)
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mamuś, oby maluszki zdrowo sie chowały :-)
Misiakowata niestety ja nie mogę karmić właśnie przez tabletki :-( ale mam nadzieję że Tobie się uda i będziesz mogła spokojnie ibz radością karmić Mateuszka:-)
Nam trafił się wymagający egzemplarz i bardzo często nie mam nawet czasu was czytać na bieżąco:-( ale jak tylko mam chwile to staram sie was czytać:-)
Ale tak lekarz przepisał nam dla małego na uspokojenie viburcol to lek chomeopatyczny w formie czopków i kropelek. Szybko i bezpiecznie uspokajają dziecko więc polecam przydają się gdy dziecko jest mocno niespokokne nic innego nie pomaga, a są to ziołowe czopki i kropelki.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5ew3p8xvbj.png

Odnośnik do komentarza

Misiakowata30 zazdroszcze sil do wykonania zalecenia lekarskiego na s.
U mnie nie ma szans, gabarytowo:-) Pozostaje czekac i robic inne rzeczy na s.
Malutka sie terax tak rozszalala, ze wynagrodzila mi caly dzien ciszy:-)
A skurczy nadal brak!
Pospalam dzis spiro w dzien, wiec ta noc bedzie chyba na dyzuze.

Ciaza co u ciebie, odezwij sie czy wszystko ok!
Sylwia jak tam? Nic nie rusza do przodu? Zycze zeby ruszyło!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

~-misiakowata30
W sumie racja :-)
Kurde ale mi chodzi o dzwiek bardziej...moj P.za mna,motywuje mnie a ja prrrryyyyyyyk rrrrrrrr :D
Najgorsze jest to ze bąki zawsze mnie smiesza heh matko..

A my sie zabieramy do zalecen lekarza jak pies do jeza...ja mam chyba jakas blokade czy cos...
P.mowi,ze moze na stojaco bysmy sprobowali a ja ze nie bo plecy bola i nogi...on ,ze kiedys w szpilach stalam i bylo git...
Nie wiele myslac polecialam do szafy po szpilki i wyciagajac pudelko wypadl mi flakon po perfumach(odswieza szafe) no i chuk na kafelkach..a P. Z kuchni...co Tyyy,czop Ci wypadl?????
Hehehe
No zalozylam te szpilki..jednak nogi mam spuchnete..krokodupa mi sie odezwala..leze...ech :D

MamaMi ciesze sie ze malutka sie odzywa :) moj dzis gule robi z lewej z prawej :)

Misiakowata ty łobuzie! :D zaraz szew mi pęknie przez Ciebie ! :D

Odnośnik do komentarza

A propos bąków, to byłam w kuchni i słyszę bączura z sypialni i mój mąż "Iza, no wiesz co" i byłam pewna, że to taki żart, że sam puścił bąka i zwala na dzidzię, ale się okazało, że nie, a potem sobie leżymy, a tu znowu z łóżeczka potężny (jak na niemowlę) bąk :D także dzieci potrafią zadziwić :)

Kamilla - moja też tak rzęzi, skoro Twoja też, to już jestem spokojna, że to normalne :) tak też pediatra powiedziała, ale przy niej robiła to w trakcie karmienia i nie wiedziałam, czy poza karmieniem to też normalne.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Przyjazna to trzymaj tego szwa tam,nie chcę mieć Ciebie na sumieniu :D

Aniołku nocy przykro mi...a to bierzesz tabletki na tarczycę tylko??w jakiej dawce??
Baaardzo chcę karmic piersią,na pewno byłoby mi smutno z tego powodu..no ale jakby sie nie dało to trudno..Mleko mm też jest dobre dla dzieciaczków :D

Kalae,Kamilla ja pewnie też będę płakać..każda z nas się martwi czy bedzie/jest dobrą mamą..trzeba dac upust emocjom..Na pewno świetnie sobie radzicie kochane :*

MamaMi u nas gabaryt tez przeszkadza..ale mam sposób..ja na nim z tym,że opieram się na jednej nodze(kucam na jednej)..a jak się zmęcze to z boku na łyzeczki.No jest nie wygodnie,boli..ale potrafie jakoś to wyłączyć hi hi
Zjadłam activię morelową przed..Może zadziałała na mnie jak afrodyzjak :D ehhehe

Jednak mnie piekło po wszystkim..wzięłam sobie dłuższa kąpiel w wannie,zrelaksowałam się..były dwa skurcze,ale u mnie norma.. Mati chasa w brzuszku,tak mu dobrze :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

nati91
A propos bąków, to byłam w kuchni i słyszę bączura z sypialni i mój mąż "Iza, no wiesz co" i byłam pewna, że to taki żart, że sam puścił bąka i zwala na dzidzię, ale się okazało, że nie, a potem sobie leżymy, a tu znowu z łóżeczka potężny (jak na niemowlę) bąk :D także dzieci potrafią zadziwić :)

Kamilla - moja też tak rzęzi, skoro Twoja też, to już jestem spokojna, że to normalne :) tak też pediatra powiedziała, ale przy niej robiła to w trakcie karmienia i nie wiedziałam, czy poza karmieniem to też normalne.

hehehehe uuu to Mati jak bedzie miał po mnie to koniec..sąsiedzi zrobią interwencję :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
nati91
A propos bąków, to byłam w kuchni i słyszę bączura z sypialni i mój mąż "Iza, no wiesz co" i byłam pewna, że to taki żart, że sam puścił bąka i zwala na dzidzię, ale się okazało, że nie, a potem sobie leżymy, a tu znowu z łóżeczka potężny (jak na niemowlę) bąk :D także dzieci potrafią zadziwić :)

Kamilla - moja też tak rzęzi, skoro Twoja też, to już jestem spokojna, że to normalne :) tak też pediatra powiedziała, ale przy niej robiła to w trakcie karmienia i nie wiedziałam, czy poza karmieniem to też normalne.

hehehehe uuu to Mati jak bedzie miał po mnie to koniec..sąsiedzi zrobią interwencję :D

No my przed narodzinami jak sobie leżeliśmy i akurat mieliśmy oboje gazy, to się śmialiśmy, że jak dzidzia wyjdzie to z nami popuszcza i że będziemy niezłą rodzinką, ale żadne z nas nie sądziło, że tak będzie na serio :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

karolaa
A ja mam pytanie do dziewczyn karmiacych mm jak idziecie na spacer to przygotowujecie i bierzecie porcyjke? A temperatura tego to jak? No my walczymu z karmieniem i moimi daremnymi sutkami niby plaskie ale młoda ciagnie jak odkurzacz wiec jak cos sie fajnie wyciagnelo to mam juz strupy i boli wiec na razie chwilowo karmie mm ale bede tez walczyc z laktatorem aa no i w sumie czekam az ten pokarm aiew pojawi bo poki co to raczej bardziej go nie mam niz mam ale to też wina cesarski a co nowa położna to co innego mi gada juz mam łeb pięć na dziesięć i sama sobie wymysle strategie mam to gdzies smaruję sie słynnym maltanczykiem:)

Ale to na cc zganiasz winę,że masz mało pokarmu? Jeśli tak to bardzo źle myślisz... Jeszcze nie wiem jak to będzie, ale to nie robi różnicy...

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Gabi, królewna... Gratuluję dziewczyny!!!
U nas wkoncu łóżeczko stoi, wózek też, jutro wizyta na 9 ciekawe co tam w dole się dzieje.
Mój mały bardzo mało spał w dzień i w nocy, w nocy na jedzenie (po 4 m-cach tylko mm, wcześniej mieszane) do prawie 2 rz. Po 3 miesiącach wózek znielubil, na wyjście pól dnia się zbieraliśmy i tylko bliskodomu bo max 30 min i wył.... Ciężki to był czas. Teraz się na nic nie nastawiam... Choć obawy są, bo musimy z małą codziennie syna odebrać więc wolałabym żeby nie było powtórki z rozrywki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...