Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Kalae to Ania mówi mama ale to bardziej jest takie "mamamama", czekam na świadome wołanie mnie :) czasem też jak się wsłuchać to wyjdzie jej "Ania", jak marudzi lub o zgrozo "nein" brr :)

W BLW nie podoba mi się jedno, że dziecko rzuca jedzeniem, że się nim bawi zamiast konsumować. Wiem, że jest ciekawe i eksploruje w ten sposób ale jakoś dla mnie to jest brak poszanowania jedzenia. Natomiast, gdy będzie już stabilnie siedzieć, radzić sobie z papkami i grudkami to cześć jedzenia będę jej chyba podawać jak w BLW.

Odnośnik do komentarza

~Magdalenka851
Aleksandra przylaczam się bo tez blw mi obce...a czemu robicie usg teraz?

Na drugim szczepieniu pediatra stwierdziła, że Misiulek ma objaw zachodzącego słońca (też to widzieliśmy tylko myśleliśmy, że on tak czasem wytrzeszcza oczka np. dziwi się), ale dodała żeby się nie martwić bo wiele dzieci tak ma i to przechodzi z wiekiem. Dopiero po jakimś czasie coś mnie tknęło i poszukałam w internecie (mąż co chwila chce mi go odłączyć). No i oczywiście co się okazało... Że jest to objaw wodogłowia. Pediatra twierdzi, że to niemożliwe, bo innych objawów nie ma tzn. rozwija się prawidłowo, główka rośnie w normalnym tempie, wygląda na zdrowe niemowlę. Ale ja się bardzo wystraszyłam i muszę to sprawdzić.

Odnośnik do komentarza

Alesandra
~Magdalenka851
Aleksandra przylaczam się bo tez blw mi obce...a czemu robicie usg teraz?

Na drugim szczepieniu pediatra stwierdziła, że Misiulek ma objaw zachodzącego słońca (też to widzieliśmy tylko myśleliśmy, że on tak czasem wytrzeszcza oczka np. dziwi się), ale dodała żeby się nie martwić bo wiele dzieci tak ma i to przechodzi z wiekiem. Dopiero po jakimś czasie coś mnie tknęło i poszukałam w internecie (mąż co chwila chce mi go odłączyć). No i oczywiście co się okazało... Że jest to objaw wodogłowia. Pediatra twierdzi, że to niemożliwe, bo innych objawów nie ma tzn. rozwija się prawidłowo, główka rośnie w normalnym tempie, wygląda na zdrowe niemowlę. Ale ja się bardzo wystraszyłam i muszę to sprawdzić.

Mąż ma rację :D nie czytaj internetu. U nas też było podejrzenie i też mieliśmy usg. Wszystko jest ok. a Mała już nie "wytrzeszcza" tak oczu :D Taka uroda i maluchy z tego wyrastają. Głowa do góry, ale fakt warto to sprawdzić, bo potem gorzej jak ciemiączko zarośnie. Trzymam kciuki, zobaczysz bedzie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

~kalae
kaska kaską, ale tego czasu teraz za nic się nie da zastąpić kaską. M też dużo pracował,ale ostatnio zwolnił tempo, stwierdziłam, że lepiej mniej pieniędzy mieć, a więcej czasu spędzić z sobą.

A dziecko duże postępy robi teraz, wczoraj Tosia jeszcze nic nie mówiła tylko gugała, a dziś już bebe od rana, beba, wolałabym mama no ale niech będzie bebe, beba, baba

U nas tewa skok i mamy wlasnie 24 tydzien :D Dzis Hanula matudna byla ale ile rzeczy zrobila :D

Sama na brzuszek sie przekrecala i raczki trzymala sprzodu i podpierala sie na nich :D Glowe dumnie wysoko trzymala :D Jejku duma mnie rozpierala :D Pierwszy raz tak to robila i jak jej to wychodzilo :D Od czasu do czasu robila dzieciola na dywanie - uwielbiam ten tekst ( Misiakowata Ty chyba tak to nazywalas ). I jakich slow tez uzywala- jakby zdaniami chciala mowic :D Ale mama rzadko mowi kiedys bylo czesciej. A w dzpitalu to co odeszlam to bylo mammmmmm.

Noi sama zaczela troszke siedziec bez trzymania.

Jejku ale sie dzis dzialo :D Dumna jestem z mojej Hanulki :D

Misiakowata trzymam kciuki zebys wyzdrowiala szybciutko bo wiem jak sie meczysz.

Kalae ma racje ze kasa to nie wszystko ale czasem nie ma wyjscia. Wiem sama bo moj mezulek tez zaganiany i ma duzo rzeczy do ogarniecia. Ciagle chce mi o pracy opowiadac a ja nie mam sily sluchac. On nawet to zauwazyl i pyta sie mnie czy moge go wysluchac. Troche mi glupio ale tez mam leb juz popekany od wszystkiego...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Magdalenka851

Aleksandra u nas to samo było i też byliśmy sprawdzić. Wszystko będzie dobrze. 3mam kciuki i daj znać po wizycie.

Aga napisz jak z pociągami i ewentualnie, o której godz by najbardziej Ci odpowiadało to się dostosujemy.

Odnośnik do komentarza

Madika
~kalae
kaska kaską, ale tego czasu teraz za nic się nie da zastąpić kaską. M też dużo pracował,ale ostatnio zwolnił tempo, stwierdziłam, że lepiej mniej pieniędzy mieć, a więcej czasu spędzić z sobą.

A dziecko duże postępy robi teraz, wczoraj Tosia jeszcze nic nie mówiła tylko gugała, a dziś już bebe od rana, beba, wolałabym mama no ale niech będzie bebe, beba, baba

U nas tewa skok i mamy wlasnie 24 tydzien :D Dzis Hanula matudna byla ale ile rzeczy zrobila :D

Sama na brzuszek sie przekrecala i raczki trzymala sprzodu i podpierala sie na nich :D Glowe dumnie wysoko trzymala :D Jejku duma mnie rozpierala :D Pierwszy raz tak to robila i jak jej to wychodzilo :D Od czasu do czasu robila dzieciola na dywanie - uwielbiam ten tekst ( Misiakowata Ty chyba tak to nazywalas ). I jakich slow tez uzywala- jakby zdaniami chciala mowic :D Ale mama rzadko mowi kiedys bylo czesciej. A w dzpitalu to co odeszlam to bylo mammmmmm.

Noi sama zaczela troszke siedziec bez trzymania.

Jejku ale sie dzis dzialo :D Dumna jestem z mojej Hanulki :D

Misiakowata trzymam kciuki zebys wyzdrowiala szybciutko bo wiem jak sie meczysz.

Kalae ma racje ze kasa to nie wszystko ale czasem nie ma wyjscia. Wiem sama bo moj mezulek tez zaganiany i ma duzo rzeczy do ogarniecia. Ciagle chce mi o pracy opowiadac a ja nie mam sily sluchac. On nawet to zauwazyl i pyta sie mnie czy moge go wysluchac. Troche mi glupio ale tez mam leb juz popekany od wszystkiego...

Jestem mega dumna z Hanuli :D Pokazała na co ją stać SUPER :D

a mi chyba lepiej jest tfu tfu..zobaczymy jak noc przebiegnie :D
Moje maleństwo śpi :D jej :D

Dobranoc marcóweczki:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Madika, brawa dla Hanulki! Niesamowicie jest obserwować postępy dziecka :)
Misia, oby już było ok, fajnie, że Mati jest taki wyrozumiały :)
Lilijka, dla mnie też to był główny argument przeciw - przecież jedzeniem nie powinno się bawić. Ale w końcu to jest dziecko. Przez zabawę najlepiej się uczy. A jak będzie pluło jedzeniem? Albo rzucało chrupkami czy innymi przekąskami? Wydaje mi się, że nie da się uniknąć zabawy jedzeniem, a z czasem dziecko zrozumie, tak jak ze wszystkim :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

A my znowu w szpitalu...kupki z krwią i śluzem wróciły ze zdwojoną siłą :(jesteśmy w oddziale alergologii,gastroenterologii i terapii żywienia. Przestawiają Mateusza na nutramigen ale w ogóle nie chce go jeść. Normalny posiłek zjadł ostatnio wczoraj koło 17 jeszcze w domu a od tej pory wypił może z 30 ml nutramigenu.
..
Z tego wszystkiego nie pamiętam co miałam komu napisać...
Jola-współczuje przeżyć,nie wyobrażam sobie co wtedy czułaś :(całe szczęście że już wszystko w porządku.
Misia -zdrowiej szybko:-*
Madika-Hanula wymiata,stwierdziła że musi naocznie udowodnić mamie że wszystko jest w porządku:)
Co do łódzkiego spotkania to mnie na razie trudno się określić z wiadomych przyczyn:(
Alesandra-powodzenia na usg,będzie wszystko w porządku :)
A co do karmienia to mnie też nie podoba się bawienie jedzeniem i rozbabrywanie go wszędzie. Wiadomo że nie da się tego wyeliminować ale jednak żeby trochę to ograniczyć też zamierzam stosować metodę mieszaną. Ekstemum blw było do mnie jak mój kolega z żoną swojej niespełna rocznej córeczce zrobili tort dali jej go jak zabawkę na podłogę,posadzili obok i hulaj dusza...

Odnośnik do komentarza

Maddalena, jej, trzymajcie się z Mateuszem! Jakie to niesprawiedliwe że dzieciaczek musi się tyle nacierpieć :( oby szybko się nim zajęli.

Jola, bo chyba Tobie nie pisałam, super że tak czuwałaś i wszystko dobrze się skończyło! A Olis taki dorosły na tych zdjęciach, no no no :)

Madika, widzisz, z Hanula wszystko super, a nawet jeszcze lepiej :)) ona koniecznie chce Ci powiedzieć, że nic jej nie jest :D

Alesandra,trzymamy kciuki za usg, będzie dobrze :)

Nati, super że napisałaś o tym blw, sama po cichu się zastanawiam nad nim, ale u nas to jeszcze trochę minie bo Jasiek za tydzień dopiero 5mscy, i do siedzenia tez mu daleko. Chociaż może faktycznie być tak że z dnia na dzień posiadzie nową umiejętność. No i jeszcze kwestia zorganizowanią, wydaje mi się że karmienie blw zajmie więcej czasu, a u nas póki co kiepsko, bo jutro Wawrzek wraca do przedszkola a my z mężem musimy przychodzić na posiłki czyli co 2godz podawać insulinę. Dopiero jak będzie pompa może więcej posiedzimy w domu.

Jaśkowi ostatnio wychodzi najczęściej "Aniaaa" na co ja mu: nie wołaj mi tu matki po imieniu! A on się chichra na bezczelnego, bez kitu. W sumie on się cały czas chichra, śmiechota kochana.

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

RedNails89
Maddalena, jej, trzymajcie się z Mateuszem! Jakie to niesprawiedliwe że dzieciaczek musi się tyle nacierpieć :( oby szybko się nim zajęli.

Jola, bo chyba Tobie nie pisałam, super że tak czuwałaś i wszystko dobrze się skończyło! A Olis taki dorosły na tych zdjęciach, no no no :)

Madika, widzisz, z Hanula wszystko super, a nawet jeszcze lepiej :)) ona koniecznie chce Ci powiedzieć, że nic jej nie jest :D

Alesandra,trzymamy kciuki za usg, będzie dobrze :)

Nati, super że napisałaś o tym blw, sama po cichu się zastanawiam nad nim, ale u nas to jeszcze trochę minie bo Jasiek za tydzień dopiero 5mscy, i do siedzenia tez mu daleko. Chociaż może faktycznie być tak że z dnia na dzień posiadzie nową umiejętność. No i jeszcze kwestia zorganizowanią, wydaje mi się że karmienie blw zajmie więcej czasu, a u nas póki co kiepsko, bo jutro Wawrzek wraca do przedszkola a my z mężem musimy przychodzić na posiłki czyli co 2godz podawać insulinę. Dopiero jak będzie pompa może więcej posiedzimy w domu.

Jaśkowi ostatnio wychodzi najczęściej "Aniaaa" na co ja mu: nie wołaj mi tu matki po imieniu! A on się chichra na bezczelnego, bez kitu. W sumie on się cały czas chichra, śmiechota kochana.


Nie woła matki tylko swoją przyszłą dziewczynę :) Szeherezade :)

Maddalena trzymamy kciuki za Mateusza! Będzie dobrze!

Madika, zgadzam się z dziewczynami, że Hanula pokazuje Ci, że z nią wszystko w porządku :)
A strach będzie i może słusznie bo będziesz bardzo ostrożna ale z noszeniem Hani musisz postąpić jak upadający z konia jeździec. Trzeba szybko wsiąść z powrotem bo opóźnienie tego spowoduje traume. Może kiepskie porównanie ale wiesz o co chodzi, co? Wiadomo, że nie będziesz nią kręcić młynków nad głową i to jedną ręką ale musisz być przed córką znowu pełna radości, a nie strachu :)

Odnośnik do komentarza

maddalena82
A my znowu w szpitalu...kupki z krwią i śluzem wróciły ze zdwojoną siłą :(jesteśmy w oddziale alergologii,gastroenterologii i terapii żywienia. Przestawiają Mateusza na nutramigen ale w ogóle nie chce go jeść. Normalny posiłek zjadł ostatnio wczoraj koło 17 jeszcze w domu a od tej pory wypił może z 30 ml nutramigenu.
..
Z tego wszystkiego nie pamiętam co miałam komu napisać...
Jola-współczuje przeżyć,nie wyobrażam sobie co wtedy czułaś :(całe szczęście że już wszystko w porządku.
Misia -zdrowiej szybko:-*
Madika-Hanula wymiata,stwierdziła że musi naocznie udowodnić mamie że wszystko jest w porządku:)
Co do łódzkiego spotkania to mnie na razie trudno się określić z wiadomych przyczyn:(
Alesandra-powodzenia na usg,będzie wszystko w porządku :)
A co do karmienia to mnie też nie podoba się bawienie jedzeniem i rozbabrywanie go wszędzie. Wiadomo że nie da się tego wyeliminować ale jednak żeby trochę to ograniczyć też zamierzam stosować metodę mieszaną. Ekstemum blw było do mnie jak mój kolega z żoną swojej niespełna rocznej córeczce zrobili tort dali jej go jak zabawkę na podłogę,posadzili obok i hulaj dusza...

Maddalena zdrówka dla Mateuszka! Czyli jednak to pepti mu nie służy, tak? Oby polubił ten nutramigen żeby z brzuszkiem było wszystko dobrze

Odnośnik do komentarza

a co do wołania matki po imieniu, kiedyś byłam u koleżanki i mówię do niej Monia coś tam, a jej chyba 2 letni wtedy syn, nie mów Monia, mama. :D

Mi się wydaje, że metoda mieszana była od zawsze bo np niektore owoce, warzywa, czy plasterek sera/wędliny dawało się dziecku do ręki, zresztą np maliny trudno jeść łyżką/widelcem czy nożem, raczej każdy je rękami :D
Mi się też wydaje, że dziecko powinno wiedzieć, że jednak należy jeść sztućcami pewne rzeczy, a przy BLW jednak uczymy dziecka czegoś co nie sprawdza się w praktyce, np jedzenie tortu palcami :)

Maddalena - zdrówka

Madika - może to jak z jazdą samochodem po wypadku, należy szybko zacząć jeździć, bo im dalej tym trudniej zacząć? Wiadomo, ze się boisz, ale teraz jesteś po 100kroć bardziej czujna niż wcześniej :)

Odnośnik do komentarza

Antonowa
Jej dziewczyny właśnie napisała do mnie koleżanka ze jest w szpitalu i założyli jej cewnik foleya a jutro na oxy ja zabierają na porodowke. Wróciły wspomnienia jak żywe z przed prawie 5 miesięcy( tez mnie tak potraktowali). Marcoweczki (i nie tylko) trzymajcie za nią i Kornelke kciuki żeby porod szybki i bez kaplikacji był. ....

ja bym się już nie zgodziła na oksytocyne, zresztą podawanie oksy jest wbrew standardom tylko teraz nie wiem jak one się nazywają, w każdym razie tym dotyczących opieki podczas porodu.

Odnośnik do komentarza

maddalena82
A my znowu w szpitalu...kupki z krwią i śluzem wróciły ze zdwojoną siłą :(jesteśmy w oddziale alergologii,gastroenterologii i terapii żywienia. Przestawiają Mateusza na nutramigen ale w ogóle nie chce go jeść. Normalny posiłek zjadł ostatnio wczoraj koło 17 jeszcze w domu a od tej pory wypił może z 30 ml nutramigenu.
..
Z tego wszystkiego nie pamiętam co miałam komu napisać...
Jola-współczuje przeżyć,nie wyobrażam sobie co wtedy czułaś :(całe szczęście że już wszystko w porządku.
Misia -zdrowiej szybko:-*
Madika-Hanula wymiata,stwierdziła że musi naocznie udowodnić mamie że wszystko jest w porządku:)
Co do łódzkiego spotkania to mnie na razie trudno się określić z wiadomych przyczyn:(
Alesandra-powodzenia na usg,będzie wszystko w porządku :)
A co do karmienia to mnie też nie podoba się bawienie jedzeniem i rozbabrywanie go wszędzie. Wiadomo że nie da się tego wyeliminować ale jednak żeby trochę to ograniczyć też zamierzam stosować metodę mieszaną. Ekstemum blw było do mnie jak mój kolega z żoną swojej niespełna rocznej córeczce zrobili tort dali jej go jak zabawkę na podłogę,posadzili obok i hulaj dusza...

Oj biedny Mateuszek. Trzymamy kciuki żeby wszystko się wkoncu unormowalo...

Odnośnik do komentarza

Maddalena, trzymam kciuki za synka!
No mnie jakoś nie przekonuje karmienie łyżeczką, odkąd przeczytałam tę książkę :)
Widziałam na żywo blw u mojej wtedy 8 miesięcznej chrześnicy i z zabawy nic tam nie było :) to tylko na początku przy poznawaniu, potem jak dziecko zaczyna rozumieć, że to co pakuje do buzi zaspokaja głód, to już przestaje być zabawą.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :D Pospałam do 11 normalnie :D Już myslałam,że wyzdrowiałam,ale przypomniało mi się jak złapał mnie kaszel..także ten tego..kuracja miodem itp trwa :D
Swoja droga Matiemu nic nie wyskoczyło po miodzie to chyba nie jest uczulony,ale obserwuję dalej :)
No i była kupka w końcu :D

Magdallena trzymamy kciuki za Mateuszka..Biedactwo kochane,niech juz wyzdrowieje i bedziecie sie sobą cieszyć :*
RedNails no ładnie Ci tak po imieniu synu gada :D hehe
Antonowa trzymam kciuki za koleżankę,niech szybko rodzi i wychodzą zdrowe do domku :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie robiłam porządki i znalazłam skierowanie do szpitala "w celu leczenia niepłodności" z dnia 26 czerwca 2015 r. a 7 lipca miałam juz potwierdzenie HCG że jestem w ciazy Nie zdarzylam się nawet umówić na pobyt w szpitalu bo w pracy nie było czasu i odwlec chciałam Życie płata figle i na świat przyszła lutoweczka Zosienka która miała być marcoweczką :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...