Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Lilijka87
~kalae

Lilijka - wiesz, że miałam też takie przemyślenie, że im to na pewno nic nie pęknie, ani nacinać nie trzeba.

A jeszcze może przyjemność sprawić.

a to ktoś mówił (chyba Mucha) ze przy porodzie nie miała orgazmu (to znaczy że chyba można mieć)

Odnośnik do komentarza
Gość Ernestoo

~kalae
Lilijka87
~kalae

Lilijka - wiesz, że miałam też takie przemyślenie, że im to na pewno nic nie pęknie, ani nacinać nie trzeba.

A jeszcze może przyjemność sprawić.

a to ktoś mówił (chyba Mucha) ze przy porodzie nie miała orgazmu (to znaczy że chyba można mieć)

Wszystko zalezy od wielkosci dziury. Jak jest za duza to przyjemnosci nie poczujesz :D

Odnośnik do komentarza

no ja nie rozumiem że można się wpraszać do szpitala czy domu, inna jest sytuacja jeżeli ktoś zaprosi kogoś zeby przyszedł. Tak jak moja koleżanka zapytała czy przyjdę do niej do szpitala, a inna jak się ktoś wprasza nie pytając nawet czy może.

Odnośnik do komentarza

nie no spokojnie..postanowione :D
Tesciowa z wujem wpadną na 5 min..
no narzeczony przyjaciółki..no nie rozumie no..on chce wejść dać mi kwiaty i wyjść..no taki śmieszek no..zgodze sie,bo z nim jak z dzieckiem no:) a taka piękną mi sesję brzuszkowa zrobił w końcu ok :)
a koledzy Pawła no cóż muszą poczekać :D
bedzie uszanowane i już :D

Malusi dziś bardzo aktywny i chyba kloc sie zrobił...uuu przystaje często bo prądy mi robi :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

ja to się czuję jak w czasie okresu, normalnie identycznie tylko mi krew nie leci, jedyna różnica

misiakowata - no i dobrze, najważniejsze żebyś ty była zadowolona i uprzedzona o ich przyjściu (godzina), a jeszcze będzie ci przyjemnie że wpadli na chwilkę.

Odnośnik do komentarza

~kalae
Lilijka87
~kalae

Lilijka - wiesz, że miałam też takie przemyślenie, że im to na pewno nic nie pęknie, ani nacinać nie trzeba.

A jeszcze może przyjemność sprawić.

a to ktoś mówił (chyba Mucha) ze przy porodzie nie miała orgazmu
(to znaczy że chyba można mieć)

Można można. Moja kolezanka mówiła ze do partych sie strasznie meczyla ale same parte to byly wrecz jak orgazm, mega euforia, transendencja, stan podobno nie do opisania... No a potem jeszcze widok jej Zosi dopelnil całości. Szczęście:)
ja na orgazm raczej sie nie szykuje. Bardziej na przetrwanie;)

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Olija
~kalae
Lilijka87
~kalae

Lilijka - wiesz, że miałam też takie przemyślenie, że im to na pewno nic nie pęknie, ani nacinać nie trzeba.

A jeszcze może przyjemność sprawić.

a to ktoś mówił (chyba Mucha) ze przy porodzie nie miała orgazmu
(to znaczy że chyba można mieć)

Można można. Moja kolezanka mówiła ze do partych sie strasznie meczyla ale same parte to byly wrecz jak orgazm, mega euforia, transendencja, stan podobno nie do opisania... No a potem jeszcze widok jej Zosi dopelnil całości. Szczęście:)
ja na orgazm raczej sie nie szykuje. Bardziej na przetrwanie;)


Po moich ostatnich strachach mąż spytał się czy kiedyś marzyłam, przepraszam za słownictwo, o murzyńskiej pale. Stwierdziłam, że nie. A on "no widzisz, a tak jakby będziesz mieć". Fantastycznie...

Odnośnik do komentarza

~Leniwieccc
Lilijka, ale przeciez zdazysz jeszcze skonsultowac sprawe z anestezjologiem... Rodzisz 11ego!

Haneczkaa, ja Elize przystawialam w pierwszej dobie od 18:00 do rana chyba z 10 razy. Lecialy kropelki albo nic. Ale mala ssala. Przed 18:00 nie chciala bo wymiotowala wodami plodowymi. Teraz nie odsluzowuja noworodkow, przynajmniej w Toruniu.
W drugiej dobie, bylo juz sporo siary. I mala jadla co godzine. Teraz wiecej spi. W nocy dluzej spi- po 3 godziny, wiec karmie ja wieczorem i dwa razy w nocy. A w dzien to roznie- czasem co 40 min, czasem co 2godziny. Ale tylko na zadanie- jak juz marudzi i wpycha rece do buzi. Ja nigdy jej nie wybudzam ani nie karmie jak lezy spokojnie i cos tam sobie obserwuje.
Na razie jest to chaotyczne. Ale ladnie przybrala - juz 200gramow od wyjscia ze szpitala:)
Zobaczymy jak dalej bedzie...

Olija, ja badanie szyjki mialam w szpitalu. Po badaniu uprzedzili ze bedzie krew. Polaly sie tak moze dwie lyzki stolowe krwi.

Dzieki Leniwiec.
U mnie po kryzysowej nocy juz lepiej. Mała dzis ładnie leży i sie naświetla i mniej więcej ci trzy godziny jak zaczyna marudzić to przystawiać ja do cyca i karmie tak jak pisalyscie z obu piersi.
Zdecydowanie jest mi lepiej jak mam mniej gości i odwiedzających. Mala tez wtedy spokojniejsza.
Sama mam tylko taka mega biegunke od podawanych antybiotyków ze hoho.
Inne mamy juz do domku, a mu tu jeszcze pokwitniemy troszkę.
A te maści na brodawki Maltan i Lano ziaja to dziewczyny pomagają wam...? Bo u mnie to w sumie wyglada jak pologowe balony,ale jest kozę delikatnie lepiej

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia jak twoj synek starszy? Moja corcia znów rozłożona. Od wczoraj temperatura co 6h wraca po 38 stopni, mokry kaszel. Ehh. Jutro pojde z nia do przychodni, kurcze kto wie czy nie znow antybiotyk. Oby nie i oby sxybko przeszlo, bo tu wkazdej chwili moze byc noworodek w domu.

serdeczne gratulacje dla nowych mamus, Marta, Jozefina...ktos jeszcze urodził?

Kamila, bidunio mam nadzieje ze jestes juz dawno po......

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza

Olija
~kalae
Lilijka87
~kalae

Lilijka - wiesz, że miałam też takie przemyślenie, że im to na pewno nic nie pęknie, ani nacinać nie trzeba.

A jeszcze może przyjemność sprawić.

a to ktoś mówił (chyba Mucha) ze przy porodzie nie miała orgazmu
(to znaczy że chyba można mieć)

Można można. Moja kolezanka mówiła ze do partych sie strasznie meczyla ale same parte to byly wrecz jak orgazm, mega euforia, transendencja, stan podobno nie do opisania... No a potem jeszcze widok jej Zosi dopelnil całości. Szczęście:)
ja na orgazm raczej sie nie szykuje. Bardziej na przetrwanie;)


Ja tez na przetrwanie ;-) ale kto wie ;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Izabel82
Przyjazna masz rację już o tym było kiedyś, dla przypomnienia do mojej współlokatorki po porodzie przylazlo z 10 osób...naraz! Na dodatek każdy brał tego noworodka i robił sobie sweet focie. Żenada.
Odwiedziny w pierwszych dniach właściwie uważam za niestosowne, bez względu czy to szpital czy dom, zwłaszcza że każdy dostaje fotkę, na telefon. Potem inaczej, mi się chciało żeby ktoś wpadł, pogadal :) ja jak dostaje info ze ktoś urodził to zawsze mówię ta osoba ma się odezwać, kiedy będzie gotowa na odwiedziny i już

Zgadzam sie z Tobą w stu procentach.. U mnie tez w pierwszej dobie cały batalion rodziny mojego. Jakby nie wiedział ze jestem po 20h skurczy i ostatecznym cięciu ledwo przytomna. Odkrywali mi dziecko zakrywali , głaskali ja sie wkurzalam zwracałam uwagę, ale to wiecie jak to jest z rodzina. A najbardziej wkurwilo mnie robienie zdjeć.
Ja orzez cała ciąże na FB cisza i nie wstawiałam swoich zdj bo cenie sobie prywatność. A tu jeb.... Teściowa, szwagierka.... Kurwa Mac moje dziecko szaleje po internecie. I jeszcze w komentarzach : istna babcia istny tatuś ... Tatuś gratulacje trzymaj sie piękna córka.
Dziecko które ma matkę rodząca je w bólach, ale to takie tam po co o niej wspominać. Także ja jestem na nie do gości.
Co innego jak wpadnie jedna osoba cos pomoc ... To bardzo miłe i jestem wdzięczna za taka pomoc... Ale takie uprzedmiotowienie sytuacji ...słabe.

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
KasiaMamusia
Ale znowu z drugiej strony doskonale cię misiakowata rozumiem,tak sobie leże i właśnie na spokojnie myślę, że wszystko trzeba zrozumieć, a kobietę po porodzie tym bardziej, my jak wracaliśmy z malym że szpitala jego chrzestna chciała go już zobaczyć, uczestniczyć w pierwszej kąpieli,zgodziłam się wtedy,wszystko zależy od samopoczucia......

no dokladnie...a jeszcze jak bede w miare dobrze sie czula i odswieze sie zanim ktos mialby przyjsc to luzik..ja to sie boje,ze przyleza jak bede brudna itp

Ja jak jestem w szpitalu to ciągle czuje się brudna, ledwo się zrobi prysznic to zaraz na nowo bym się mogła myć (dziwie się tej malolacie u Haniutek :D ) a wiadomo po porodzie inaczej,boje się jeszcze właśnie tego jak się uda po porodzie umyć, bo tak to rano,wieczór a z dzieckiem pewnie będzie trudniej, teraz już nie licze na pomoc pielęgniarek jak za pierwszym razem....

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Haneczkaa
Izabel82
Przyjazna masz rację już o tym było kiedyś, dla przypomnienia do mojej współlokatorki po porodzie przylazlo z 10 osób...naraz! Na dodatek każdy brał tego noworodka i robił sobie sweet focie. Żenada.
Odwiedziny w pierwszych dniach właściwie uważam za niestosowne, bez względu czy to szpital czy dom, zwłaszcza że każdy dostaje fotkę, na telefon. Potem inaczej, mi się chciało żeby ktoś wpadł, pogadal :) ja jak dostaje info ze ktoś urodził to zawsze mówię ta osoba ma się odezwać, kiedy będzie gotowa na odwiedziny i już

Zgadzam sie z Tobą w stu procentach.. U mnie tez w pierwszej dobie cały batalion rodziny mojego. Jakby nie wiedział ze jestem po 20h skurczy i ostatecznym cięciu ledwo przytomna. Odkrywali mi dziecko zakrywali , głaskali ja sie wkurzalam zwracałam uwagę, ale to wiecie jak to jest z rodzina. A najbardziej wkurwilo mnie robienie zdjeć.
Ja orzez cała ciąże na FB cisza i nie wstawiałam swoich zdj bo cenie sobie prywatność. A tu jeb.... Teściowa, szwagierka.... Kurwa Mac moje dziecko szaleje po internecie. I jeszcze w komentarzach : istna babcia istny tatuś ... Tatuś gratulacje trzymaj sie piękna córka.
Dziecko które ma matkę rodząca je w bólach, ale to takie tam po co o niej wspominać. Także ja jestem na nie do gości.
Co innego jak wpadnie jedna osoba cos pomoc ... To bardzo miłe i jestem wdzięczna za taka pomoc... Ale takie uprzedmiotowienie sytuacji ...słabe.

Ooo ku.waaaa nie ręczę za siebie jak ktoś wstawi mi dziecko do Internetu !!! Nie ma takiej opcji nawet . Ubije.

Haneczka Ty jesteś sama na sali ?

Odnośnik do komentarza
Gość -misiakowata30

nas zdjecie maluszka pojawi sie na fb i na marcowkach..dodam.je sama no chyba ze tatus mie ubiegnie..na szczescie u mnie szanuja takie cus :)sami zadecydujemy kiedy :)
Najlepiej to dwa dni po zeby czasem nikt nie chcial odwiedzac w szpitalu hahahah

Jejku tez mysle o Kamilli..nawet mi sie przysnila..martwie sie strasznie...

Odnośnik do komentarza

Co za bezczelność, Masz fb, zgłoś naruszenie prywatności!!! Kurde to twoje dziecko a każdy sobie wrzuca .... Przykre. Co innego jak mama wrzuca bez ogródek choć i tak to ona powinna lub ojciec dpierwsze wrzucić a nie reszta rodziny. Słabe.
Ja dzięki przyjaciółce poszłam się wykąpać, bo sama bym nie dała rady, a akurat mamy nie było

Odnośnik do komentarza

Też cały czas myślę o Kamilla. Miałyśmy się spotkać na inflandzkiej a tu ja wyszłam a ona przyszła. W piątek będę na zdjęcie szwów to może się zgodzi żebym ja na minutę odwiedziła.
Leniwiec wczoraj był pierwszy wieczór w domu i mały szok,trochę nerwów ale już przeszło.
Mnie w szpitalu odwiedzały córki. Była też moja siostra i mama ale dlatego ze się zgodziłam. Kolega przyniósł mi kwiaty ale nawet nie wszedł tylko Asia po nie poszła do szatni. :)
Już zarejstrowałam w przychodni.
Napisałam SMS do Piotrka ale jak narazie zero reakcji.

Odnośnik do komentarza

MamaMi1
KasiaMamusia jak twoj synek starszy? Moja corcia znów rozłożona. Od wczoraj temperatura co 6h wraca po 38 stopni, mokry kaszel. Ehh. Jutro pojde z nia do przychodni, kurcze kto wie czy nie znow antybiotyk. Oby nie i oby sxybko przeszlo, bo tu wkazdej chwili moze byc noworodek w domu..

Cieszę się,że w sobotę po ten antybiotyk byliśmy, wczoraj to już za dnia gorączki nie było, pojawiało mu się 37,ale myślę sobie poczekać 5-10min i po tym czasie jakby nie było,a widzę po oczkach (dla świeżych mam to zawsze po oczkach dziecka widać ) ,że coś nie halo,tylko że tym razem na zbicie nic nie dawała,do do spania tylko krótki rękaw (17-18+), i majty odkryty i wtedy czekalam jak spada czy się pojawia,no i niestety ok.22 nie obyło się bez syropu na gorączkę, wzrastała, mi wtedy nogi podkurcza i zaczyna się trząść,eh dziś lepiej,a i inhalacje z pulmicort mamy 1ampułka+2ml soli,a antybiotyk Zinnat to super się sprawdza(miał go też kiedyś na zapalenie uszek), no i ten kaszel jak za mocny to z Berodual też mu robię inhalacje
Też sobie nie wyobrażam bobo i starszy chory,nudzi mu się i już mi ciężko zabawy wymyślać, chciał polatać ją miałam go gonić ale przykro mu się zrobiło bo ja nie dam rady,a dzisiaj te bóle podbrzusza i pleców to już w ogóle
Kurna nawet nie pomyślałam, że może orgazm wystąpić :D
Haneczkaa o matulu poniosło by mnie słownie, serio(wiem bo jak w sobotę na IP ze starszym jechalismy to mój mi mówi abym tylko spokojnie była i awantury tam nie robiła :D ), no bo w ciąży to człowiek nabuzowany a jak już jest dzidzia to bronimy ,że bez kija nie podchodz, bynajmniej ja tak mam,ale teraz już ci dawaja spokój?w sensie rodzina?

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...