Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny współczuję zarwanych nocy. Ja znowu muszę sama ogarniać Mikiego, bo męża coś rozkłada. Boję się żeby Miki nie załapał, bo dzień wcześniej jak M szykował małemu butlę to studził wodę dmuchając w butelkę :/ a już tyle razy mówiłam żeby tak nie robił bo może mu wdmuchnąć do mleka jakieś bakterie, nawet jak jeszcze czuje się dobrze, no i masz :( na razie u Mikiego nic nie zaobserwowałam, ale cykor jest, a we wtorek mamy szczepić na pneumokoki.

Aga, ja w nocy zawsze znajduję Mikołaja w poprzek łóżeczka :D, czasem prawie pod przewijak się chowa :)

Trzymamy z Mikim kciuki za zawody!

Co do prasowania, to jedynie jak mam chwilę i ubranko wymaga prasowania, jak nie jest wygniecione to nie prasuję. Piorę w dzidziusiu, ale włączam jeszcze dodatkowe (oprócz standardowych dwóch płukań), bo zostaje piana w pralce :/ a płynu daję już mniej niż połowę miarki. Chyba pralka już się zaczyna sypać...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

mamamisiowa
Ciąża mój ma tak samo! Doprowadza mnie to na skraj wyczerpania bo ja wtedy się budzę a on w dzień nie śpi, tzn nie śpi sam tylko na rękach. Drapie się po buzi ale jak mu cokolwiek próbuję założyć na rączki to ma takie nerwy, że trzeba ściągać.

Dziewczyny jak wy sobie radzicie z tym zmęczeniem..ja podłamana, dopiero teraz od 6 rano zasnął w łóżeczku a ja bez śniadania, już mnie nawet nie ssie :( Mąż od 5 do 20 pracuje, no chyba się załamie. Czytam Was ale co chce coś napisać i mam czas to Wy już dawno po temacie :D


Nocka okropna. Pierwsze 2 karmienia ok, nawet pospalam a pozniej od 4:30 juz malo co bo tak glosno byla i co chwila cyc.
Moja ma buzie taka sucha i zaczerwieniona. Nie wiem co to jest. Lekarz mowi ze ok. A ona jak sie drapnie tam to jeszcze gorzej
Ja tylko czekam na mojego to moze sie poloze

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

My idziemy pierwszy raz jako rodzice na występy dzieci z okazji dnia mamy i taty :) jestem podekscytowana i juz wzruszona :D wezmę od razu zgrzewkę chusteczek.
Mam tylko nadzieję, ze Bartus bedzie grzeczny i nie będzie tak przeszkadzal jak wspominaly panie wychowawczynie :) najwyżej schowam głowę w piasek jak struś i wyjde oknem w ubikacji ;) a tatuś niech sobie radzi z synusiem.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wczoraj dopadł mnie kryzys i juz nie mam sił. Jestem chyba wyrodna matką, nie daje rady. Bartek wczoraj mi płakał a ja go nie podnioslam, totalna znieczulica. Dobrze że był mój M inaczej dziecko by się zaryczalo :-( jak ja wam zazdroszczę tego snu po 5-6 godzin, u mnie jak raz w tygodniu jest 3 to jest cud. Tak to śpię w nocy 1 -1,5 h, nie daje radę. Poryczałam się przy laktatorze, aż się mąż przestraszyl. Mam takie wyrzuty sumienia że nie karmię Bartka piersią że to porażka, nie umiem sobie z tym poradzić. Wbilam sobie że to przez to on jest taki placzliwy i nerwowy, mam problemy z brzuszkiem i kupka. A Odwrotnosc Miłosza który cieszy się ze wszystkiego, a płaczę jak musi długo czekać na cyca. A dodatkowo Bartkowi poswiecam mniej czasu bo jego może każdy nakarmić, i jak chce dwóch naraz to Miłosz do cyca a Barka karmi mąż, moja siostra lub mama. Każdy mówi że mam sobie odpuścić ale ja nie potrafię,twierdzę że zabrałam mu coś bardzo ważnego. I po prostu już nie będzie między nami takiej więzi jak z Miłoszkiem. Co o tym pomyślę to łzy w oczach, jestem taka zła że bardziej nie walczyłam o to na początku, teraz to on nawet nie chce piersi:-(Wyzalilam się wam to może będzie mi lżej

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza
Gość olka135.

ja nie stosuje zadnej antykoncepcji. tabletki czy krazek zastosuje dopiero po trzeciej ciazy. chyba ze dugie uda sie ur naturalnie to po czwartej ciazy. gumki moze ze 2 razy w zyciu uzylismy odkad sie znamy. bedzie to bedzie jakos specjalnie sie nie staramy - to.dopiero w styczniu :)

mysle ze co do odparzen to od skory zalezy. bo ja majke czyszcze tam chusteczkami i kremem za kazdym przebraniem.
kalae jaa bede w okolicsch czernichowa w malopolsce, to nawet w powiecie krk sie miesci :D xhoc fakt od krk daleko bo 35km;)

Odnośnik do komentarza

strunka7777
Ciaza, bedzie dobrze, zobaczysz. Teraz toboczekiwaanie i operacja spędzają sen z powiek, ale zobaczysz, ze jak będzie po wszystkim, to bedzie tylko wspomnieniem.
Głowa do góry!!!

Dziekuje :-* staramy sie o tym nie myslec ale tak sie boimy bo beda ja usypiac i po tez specjalna pielegnacja tych okolic przez jakis czas. No i teraz kazda zmiana pieluchy to stres jak to wyglada

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia
mamamisiowa
Ciąża mój ma tak samo! Doprowadza mnie to na skraj wyczerpania bo ja wtedy się budzę a on w dzień nie śpi, tzn nie śpi sam tylko na rękach. Drapie się po buzi ale jak mu cokolwiek próbuję założyć na rączki to ma takie nerwy, że trzeba ściągać.

Dziewczyny jak wy sobie radzicie z tym zmęczeniem..ja podłamana, dopiero teraz od 6 rano zasnął w łóżeczku a ja bez śniadania, już mnie nawet nie ssie :( Mąż od 5 do 20 pracuje, no chyba się załamie. Czytam Was ale co chce coś napisać i mam czas to Wy już dawno po temacie :D

Ale to w sensie mały aż tyle uwagi potrzebuje?Ja nie powiem moja też ale choć mi nie łatwo muszę czasem posłuchać jak płacze aby siusiu zrobić czy sobie kanapki,bo jak nie zjem to głowa boli i nerwowa jestem;)a u was jak jest?

Nie mam sił. Co go zostawię to lecę bo alarm piszczy albo wracam a on cały mokry od ulewania. Jak mnie nie widzi to się rzuca a ponieważ ulewa na potęgę to takie akcje to moja codzienność

Odnośnik do komentarza

ajka - jesteś najlepszą mamą na całym świecie, to że nie karmisz piersią nie sprawi że będzie inaczej. Przytulam

A czemu tak w sumie karmisz jednego a drugi mm? Bo tak jakoś nie pamiętam. Bo może spróbuj na zmianę ich karmić?

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Ciaza316
strunka7777
Ciaza, bedzie dobrze, zobaczysz. Teraz toboczekiwaanie i operacja spędzają sen z powiek, ale zobaczysz, ze jak będzie po wszystkim, to bedzie tylko wspomnieniem.
Głowa do góry!!!

Dziekuje :-* staramy sie o tym nie myslec ale tak sie boimy bo beda ja usypiac i po tez specjalna pielegnacja tych okolic przez jakis czas. No i teraz kazda zmiana pieluchy to stres jak to wyglada

Ciąża po zabiegu będzie wyglądać elegancko, będą dwa lub trzy szwy. Naprawdę nie martw się aż tak bardzo. Wiadomo strach jest , bo o dziecko jest największy, ale zrobią i będzie po kłopocie.

Odnośnik do komentarza

[quote="~kalae"]ajka - jesteś najlepszą mamą na całym świecie, to że nie karmisz piersią nie sprawi że będzie inaczej. Przytulam

A czemu tak w sumie karmisz jednego a drugi mm? Bo tak jakoś nie pamiętam. Bo może spróbuj na zmianę ich karmić?[/quote
Bartek od samego początku był na nie z piersią, a ja się przy tym za bardzo nie upieralam. Człowiek taki otumaniony po tym wszystkim, że łatwiej było nakarmić jego butelką. Teraz tego żałuję, bo jeszcze niedawno to z nudów pociumkal pierś a teraz to już nawet nie chcę jej dotknąć. Ja mu odciagam pokarm, rzadko dostaje mm. Takie pudełko sztucznego to nam starcza na 2-3 tyg. Ale już mam dość tego laktatora i mycia butelek, i ten stres aby zdarzyć zanim się obudzi.
Mam nadzieję że to nie depresja :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

ajka88][quote~kalae
ajka - jesteś najlepszą mamą na całym świecie, to że nie karmisz piersią nie sprawi że będzie inaczej. Przytulam

A czemu tak w sumie karmisz jednego a drugi mm? Bo tak jakoś nie pamiętam. Bo może spróbuj na zmianę ich karmić?[/quote
Bartek od samego początku był na nie z piersią, a ja się przy tym za bardzo nie upieralam. Człowiek taki otumaniony po tym wszystkim, że łatwiej było nakarmić jego butelką. Teraz tego żałuję, bo jeszcze niedawno to z nudów pociumkal pierś a teraz to już nawet nie chcę jej dotknąć. Ja mu odciagam pokarm, rzadko dostaje mm. Takie pudełko sztucznego to nam starcza na 2-3 tyg. Ale już mam dość tego laktatora i mycia butelek, i ten stres aby zdarzyć zanim się obudzi.
Mam nadzieję że to nie depresja :-(

a może zrób sobie dzień wolnego pójdź gdzieś sama lub z koleżanką. Mama, siostra i mąż zajmą się chłopcami a ty złapiesz oddech.
albo zrób sobie nocke wolną, oni się zajmą, a ty złapiesz trochę energii.
A jeśli dostaną mm to nic się nie stanie, wystarczy jak mama przyjdzie da buziaka, i ten buziak i uśmiech za całe kp wystarczy :)
Nie wiń się za nic.

Odnośnik do komentarza
Gość arwena 89

Ajka wszystkie tutaj bardzo Cię podziwiamy za ogarnianie dwójki maluchów. O karmienie Bartusia się nie obwiniaj, na mm też wyrośnie na fajnego i kochanego chłopca który już teraz kocha Cię całym swoim serduszkiem :) mój Mikołaj jest na mm, nie udało się kp, mimo walki nie chciał cyca i koniec. Też miałam chwile załamania ze zmęczenia, co dziewczyny mogą potwierdzić, bo się im żaliłam. Ty ogarniasz dwoje! Jesteś wielka! Dziewczyny mają rację żebyś odpoczęła i przede wszystkim się wyspała.

Odnośnik do komentarza

cześć trochę się wtrące w Wasze rozmowy, też jestem marcowka i Was poczytuje od jakiegoś czasu, ale moze teraz pomogę :) Ajka probowalas moze nakarmic Bartusia przez nakładkę silikonową? moja maleńka tez nie lubi ssac golej piersi polubiła smoczek w szpitalu ale przez nakladki je aż miło :) a ja pozegnalam się z laktatorem, koszt niewielki może warto sprobowac?

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Jejusku pospalismy z moim kcieciem do 11..usnelam zaraz po karmieniu po 3..ale wybudzilam go bo spalby dalej..piers mialam tak napeczniala,ze jak nacisnelam to siklo..po karmieniu jakos wszystko mi odeszlo..caly niepokoj,dusznosc i swedzenie :)
Potem odlozylam..o 7 obudzil sie z krzykiem to na cyca i pospalismy :)
Ajka jestes cudowna mama..wykonujesz mega ciezka prace i nie dziwie sie ze padasz na ryj..3 godz snu to nie sen..tule Cie mocno :*
Mialam cos pisac jeszcze ale juz mam goscia..zajrze potem..dziekuje za zyczenia udanej wizyty :)

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Ciaza a dlaczego operacja?? Tutaj dziewczyny pisaly, ze maluszki maja przepuklinke i zaklejaja pepuszki. Tule kochana :*
Klaudia mam nadzieje,że synek szybko bedzie z Wami w domku. Jest bardzo dzielny i silny :)

Bo to jest pachwinowa i wymaga operacji. Mam nadzieje ze nie będziemy czekac dlugo w kolejce... Ech

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

kamillla
Ale ciąży córcia ma pewnie pachwinowa przepuklinę i dlatego operacja.mojej szwagierki corka jak byla malutka to miała operacje, rok miała wlasnie na przepuklinę pachwinowa.nastepnego dnia juz byly w domku, teraz w Polsce podobno sie to juz zalicza jako zabieg a nie operacja z tego co mi mąż szwagierki mowil. Także bedzie dobrze chociaż sama bym wariowala gdyby toska miała mieć operacje

Dzieki Gronek, Kamila, Misiakowata :-*
Kamila a wiesz jak Mala zniosla czas po operacji? Beda ja usypiac, strasznie sie tego boje.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...