Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Jupi nadrobiłam :D
Gratulacje dla nowych mam szczególnie tych ostatnich Kamili i arweny.
Jak czytałam o tym jednym szybkim porodzie to ach zazdraszczam.
Ja teraz ten miesiąc jyz w kratkę biorę witaminy a magnez jyz dawno przestałam. Dziś kupiłam w końcu wiesiołka.
Kolezanka miała balonik i to po to żeby szybkie poszlo rozwarcie w jej przypadku akurat srednio się ruszyło a potem i tak była cesarka.
Ja dzisiaj średnio spałam - nadrabialam w tym czasie forum.:D
Trochę mnie skurczę biorą po nocy jedne przez małego rozpychanie drugie to juz bardziej chyba te przepowiadajace. Wczoraj szalalam bo była pogoda - sprzątanie, gotowanie a dzisiaj od nocy co chwile coś boli:D także poszalałam
W nagrodę na dzien kobiet natura sprezentowała mi opryszczkę na ustach- kurczę chyba jakiś miesiąc nie miałam także musial byc prezent na dzien kobiet.
A propo dnia kobiet poszłam do apteki kupic wiesiołka i na dzien kobiet dostałam tabliczkę czekolady - a czlowiek tak tu próbuje nie jeść słodyczy.
Barcelona współczuję straty.
Dziewczyny w szpitalach cały czas jestesmy z wami.
A tym mama co juz w domku to dużo sił i wiecie wy to będziecie teraz naszymi guru :D wiec czekamy na dobre rady .

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

Drogie przyszłe Mamy, w Dniu Kobiet chcę Wam złożyć najlepsze życzenia! Wchodzę z sentymentem w ten wątek, bo sama jeszcze rok temu śledziłam fora ciążowe, a w kwietniu moja córcia skończy roczek.

Zwracam się do przyszłych Mam z Warszawy z propozycją sesji ciążowej lub noworodkowej w ramach mojego samodoskonalenia się. Jeśli byłybyście zainteresowane nieodpłatną sesją ciążową lub noworodkową, to proszę o kontakt na maila maciejewska.fotografia@gmail.com. Prosiłabym o przesłanie swojego zdjęcia i planowanego terminu porodu oraz informację jaka sesja Was interesuje.

Otrzymacie 5 zdjęć poddanych obróbce w wersji cyfrowej. Z mojej strony warunkiem jest zgoda na wykorzystanie zdjęć do mojego portfolio, a zatem publikacja ich na mojej stronie internetowej oraz fanpage'u na facebooku www.facebook.com/fotografiamaciejewska

Odezwę się do wybranych osób i ustalimy szczegóły!
Pozdrawiam Was ciepło!

Baśka

Odnośnik do komentarza

A zapomnialam napisać pare dziewczyn pisało o braku ktg.
Macie jyz wybrane pobożne, bo one sie juz należą i u mnie np. co tydzień przyjeżdża położna i robi ktg w domu. Wczoraj była i dala mi trochę do myślenia, bo stwuerdzila ze brzuch ma jakiś inny kształt i czy czasem mały nie zmienił pozycji. Był ładnie obrócony caly czas wiec mam nadzieje ze nie, choć wieczorem mial czkawkę i tak jak zawsze czułam ja na samym dole to wczoraj na dole ale bardziej z boku jakby przy kości biodrowej. Co myślicie mogl sie psotnik jeszcze obrócić?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

arwena89
Izabel.... Sorki, ale nie będę parą dla Ciebie... Synuś zrobił mi prezent na dzień kobiet. Urodziłam o 1:25 w 36+6 tyg. Mikołaj ma 2900g i 51cm.
Kilka minut po północy poczułam dwa pyknięcia w górze brzucha i że"coś" mi leci. Szybko popędziłam do łazienki bo myślałam że to wody, a tam żywa, czerwona krew i to w dużej ilości. Szybko obudziłam rodziców (M był w pracy na nocce) i ekspresem do szpitala. Akurat trafiłam na dyżur mojej gin, szybko mnie wzięli na blok, bo krwawienie było bardzo duże i o 1:25 Mikołaj był po drugiej stronie brzucha. Dostał 10/10 pkt w skali Apgar. Na chwilę był w inkubatorze bo nie skończył 37tyg., ale już jest w normalnym łóżeczku. Pokarmu jeszcze nie mam, ale przystawiam małego jak tylko mi go przywiozą. Rana po cc ciągnie i boli, ale dostaję kroplówki przeciwbólowe, już raz wstawałam i to było straszne. Ale podobno codziennie będzie lepiej i tego się trzymam :) pilnujcie krwawień, mi położna powiedziała że gdybym nie zauważyła tego i po prostu przespała to krwawienie, to rano mogłoby być różnie i ze mną i z małym.

No to chwała, że wszystko się tak szybko skończyło i brawa za czujność! Gratulacje :)
A te krwawienia i "pyknięcia" to bolesne były? Lekarze mówili skąd się wzięły?
Madika

Aaaa noi okazalo sie ze pokarm jednak mam i to co gorsza prawie zastuj w piersi sie zrobil. Wiec jesli ktorejs brakuje pokarmu (chyba cos przeczytalam o Zu2i) to moge sie podzielic :D Bo siedze na laktatorze co 2h i mala do piersi jeszcze przystawiam...

No to super, że pokarm jest. Uważaj tylko, żeby nie przesadzić z odciąganiem, żeby za bardzo laktacji nie rozkręcić, bo wtedy też jest kiepsko ;)
Olcia niestety nie wiem nic o baloniku, ale trzymam kciuki, żeby zadziałał i żebyś już dziś miała z głowy!
Barcelona współczuję historii z kotkiem :( Ale może lepiej, że przed porodem się to stało, niż po...
Dziękuję za gratulacje :) Tak mi się straaasznie nie chciało, ale już tyle czasu się ta obrona odwlekła, że to chyba była ostatnia chwila. Potem motywacji by już nie było kompletnie. Teraz trzymam kciuki za Bad.woman w czerwcu no i za Olke :)
Ja oczywiście się pokłóciłam z mężem, wiedziałam, że dziś to się bez spięcia nie obejdzie! Poryczałam i mi przeszło. Ale brzuch ciągnie od dołu praktycznie cały dzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

Barcelona współczuje odejścia kociczki, może zrobiła miejsce dla Waszej córuni...

Eff - gratuluję obrony - w takim stanie to nie lada wyczyn.

Misiakowata - ja raz zapomniałam, że mam nasiusiać, wstałam do toalety ok 3 w nocy i gdy się zorientowałam, że miałam iść rano do laboratorium, to byłam pewna, że do 8 rano na pewno coś jeszcze wyprodukuję - ale wtedy jak na złość nic! :D Musiałam przełożyć badania :D

Arwena - jakie szczęście, że w porę zareagowałaś! Czy to było odklejające się łożysko czy tak szybko szyjka się rozwarła? Dobrze, że maleństwo zdrowe a Ty uniknęłaś stresu i niecierpliwości ostatnich tygodni :)

Madika - gratuluję wyjścia do domku. Jeśli znajdziesz siłę i chwilę czasu to napisz coś więcej o pro familii.

Ernestoo, Haniutek, Kalae - wzywam Was do tablicy! Dajcie znać co u Was.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

arwena89
Izabel.... Sorki, ale nie będę parą dla Ciebie... Synuś zrobił mi prezent na dzień kobiet. Urodziłam o 1:25 w 36+6 tyg. Mikołaj ma 2900g i 51cm.
Kilka minut po północy poczułam dwa pyknięcia w górze brzucha i że"coś" mi leci. Szybko popędziłam do łazienki bo myślałam że to wody, a tam żywa, czerwona krew i to w dużej ilości. Szybko obudziłam rodziców (M był w pracy na nocce) i ekspresem do szpitala. Akurat trafiłam na dyżur mojej gin, szybko mnie wzięli na blok, bo krwawienie było bardzo duże i o 1:25 Mikołaj był po drugiej stronie brzucha. Dostał 10/10 pkt w skali Apgar. Na chwilę był w inkubatorze bo nie skończył 37tyg., ale już jest w normalnym łóżeczku. Pokarmu jeszcze nie mam, ale przystawiam małego jak tylko mi go przywiozą. Rana po cc ciągnie i boli, ale dostaję kroplówki przeciwbólowe, już raz wstawałam i to było straszne. Ale podobno codziennie będzie lepiej i tego się trzymam :) pilnujcie krwawień, mi położna powiedziała że gdybym nie zauważyła tego i po prostu przespała to krwawienie, to rano mogłoby być różnie i ze mną i z małym.

Arwena GRATULUJE Mikolajka!!!!

A z tym ze kazdego dnia bedzie lepiej to SAMA PRAWDA :D Ja przez te powiklania nie wierzylam... i nawet zalamalam sie troche ze to moga byc komplikacje na cale zycie po tym znieczuleniu... Ale po 2 dniach przeszly i teraz jest juz duzo lepiej!!! :D
Wiec jak ja tak mowie to tak musi byc!!:D

Leniwiec slodziutka jest Eliza:D I wyglada na grzeczna pannice:D

To prawda ze forum zaczyna zyc NOWYM zyciem o dzieciaczkach a nie o ciazach ale tego moglysmy sie spodziewac powoli:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Barcelona bardzo mi przykro. Ja tez mam takie dowiadczenie wiec naprawde rozumiem ze zwierze to czlonej rodziny i jego strata moze bardzo bolec:( trzymajcie sie dzielnie!

Arwena gratulacje, dobrze ze wszyatko sie szczesliwie skończyło-a wiadomo skad ta krew? Łożysko sie odkleilo czy co sie stalo?

Oj mam przeczucie ze Kalae rodzi a u mnie cisza. Wczoraj bylam pewna ze po tym badaniu ruszy ale nici. Podobnie jak u Kalae twraz schodzi czop z niteczkami brazowej krwi i tylw by bylo co do objawów porodu ;)

Madika dobrze ze wrocilas brakuje Twoich minek:)

Leniwiec bije od Ciebie mega pozytywna energia a Twoja Córcia po prostu prześliczna:*

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia
arwena89
Izabel.... Sorki, ale nie będę parą dla Ciebie... Synuś zrobił mi prezent na dzień kobiet. Urodziłam o 1:25 w 36+6 tyg. Mikołaj ma 2900g i 51cm.

Gratuluję:) najważniejsze, że w porę zauważyłaś! Teraz szybkiego powrotu do zdrowia życzę;)
Madika jak ci się podoba KP?Sory,że pytam, ale nie bardzo chyba chciałaś a widzę,że się spodobało? :D Ja to mogłam z malym non stop na cycu :D ,jestem ciekawa jak teraz mi się uda,ale się raczej nastawiam na tak :D

No masz racje :D Nie bylam jakos napalona na kp:D Nie jest zle tylko ten czas mnie wkurza... Z butli raz dwa i po jedzeniu a przy cycu czas zastyga w miejscu :D Ale ogolnie jestem pozytywnie nastawiona:D Pod warunkiem ze nie bedzie nikt wiecej uczestniczyl przy tym jak Hania, mezulek lub moja mama ( dzis bardzo mi pomogla i doradzala i trzymala mala... musimy sie nauczyc siebie bo dopiero od wczoraj ja karmie).

A czuje sie z kazdym dniem lepiej. Juz mniej mnie szczypie rana (tak mnie szczypie a nie ciagnie lub swedzi... Nie wiem dlaczego tak jest).

Jeszcze jedna rzecz dzis niestety w ruch idzie czopek bo od czwartku nie bylam w wc... :( Troche sie go boje ale juz mnie zaczyna bolec brzuch... Aaaa noi jeszcze moja tajna bron bedzie- BURACZKI :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Arwena gratuluję! Fantastycznie, że wszystko się dobrze skończyło.

Olija też się nie odzywa po wczorajszym krwawieniu. Mam nadzieję, że dlatego, że odpoczywa po porodzie.

EDIT: Noo Olija jesteś! Uff...

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Ortoda mi lekarz mówił, że choć to ciężkie dla dziecka ale jest w stanie się obrócić nawet w dniu porodu. Natomiast nie sugerowałabym się kształtem brzucha czy czkawką. Groszka jak czka to najczęściej czuję to na dole ale zdarza się też wyżej jakby dupką czy nóżkami mnie telepała.

Mały leniwiec śliczny :)

Odnośnik do komentarza

AsiaR

Madika - gratuluję wyjścia do domku. Jeśli znajdziesz siłę i chwilę czasu to napisz coś więcej o pro familii.

AsiaR jedz do Profamilii i nie patrz na nic...
Jest tam rewelacja... Posilki jak w SPA jakims tylko ze zabiegi ( czyt. Porody) sa bardziej bolesne. Wszystko smaczne i podane po ludzku a nie jak swini do koryta i niech Panie sie ciesza. Na serio zbilansowane posilki dla kobiet w ciazy i matek karmiacych.

Cala obsluga zaczynajac od sprzataczek lub salowych... Oni sa nie narzucajacy sie i robia wszystko tak zebys ich nie widziala.

Polozne baaaaardzo mile i kompetentne. W kazdym momencie przybiegna zeby pomoc i malo tego.... Mala mi zaczela ulewac i juz nie mialam w co jej przebrac i zadzwonilam zeby zapytac czy maja cos na przebranie. Przyniosly mi pajaca i za chwile przybiegl zaspany pediatra (byla 24 chyba) bo polozne go zawolaly do mojej malej.

Polozna ktora mnie do cc szykowala wszystko mi opowiedziala krok po kroku jak bedzie wygladac operacja. Wszystko ze szczegolami- nawet sam przebieg operacji...

Lekarze bardzo mili tylko jeden starszy siwy z wasami ma dosyc dziwne poczucie humoru :D

No co jeszcze bys chciala wiedziec??? Bo moglam cos pominac:D

A sluchajcie a co z Piotrkiem Agi??? Powiedziala mu?? Bo nie moge znalesc wpisu na ten temat...

Barcelona wspolczuje straty kotka...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość magdalenka851

Najlepsze życzenia dla najlepszych Marcoweczek:*
Zaraz Was nadrabiam bo powoli wracam do siebie a to za sprawa niespodzianki w postaci synka Wojtusia, który się urodzil wczoraj o godz. 23:05 silami natury i tak szybko, ze nawet maz nie zdążył się ewakuowac;) Wojtus ma 3,500kg i 56cm. Postaram się wstawić fotkę jak mi się uda. Pozdrawiam wszystkie Marcoweczki a szczególnie te w połogu...auuuu;)
Arwena moje gratulacje!!! Ta noc była nasza:D choć daty rozne;)

Odnośnik do komentarza

Tak, Aga powiadomiła pana P, nawet zdjęcia mu wysłała ale nie rzucając epitetami pan P się nie odzywa :(

Dzięki Madika, napisz jeszcze tylko, czy miałaś lekarza prowadzącego z pro familii, bo moja ginka jest z CZMP ale każe mi rodzić w pro familii.
Aha, no i wywnioskowałam, że raczej wszystko dla maluszka trzeba mieć swoje, right?

No i wrzuć zdjęcie Hanusi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

arwena89
Izabel.... Sorki, ale nie będę parą dla Ciebie... Synuś zrobił mi prezent na dzień kobiet. Urodziłam o 1:25 w 36+6 tyg. Mikołaj ma 2900g i 51cm.
Kilka minut po północy poczułam dwa pyknięcia w górze brzucha i że"coś" mi leci. Szybko popędziłam do łazienki bo myślałam że to wody, a tam żywa, czerwona krew i to w dużej ilości. Szybko obudziłam rodziców (M był w pracy na nocce) i ekspresem do szpitala. Akurat trafiłam na dyżur mojej gin, szybko mnie wzięli na blok, bo krwawienie było bardzo duże i o 1:25 Mikołaj był po drugiej stronie brzucha. Dostał 10/10 pkt w skali Apgar. Na chwilę był w inkubatorze bo nie skończył 37tyg., ale już jest w normalnym łóżeczku. Pokarmu jeszcze nie mam, ale przystawiam małego jak tylko mi go przywiozą. Rana po cc ciągnie i boli, ale dostaję kroplówki przeciwbólowe, już raz wstawałam i to było straszne. Ale podobno codziennie będzie lepiej i tego się trzymam :) pilnujcie krwawień, mi położna powiedziała że gdybym nie zauważyła tego i po prostu przespała to krwawienie, to rano mogłoby być różnie i ze mną i z małym.

Wielkie gratulacje. Urodziłam dokładnie w tym samym tc, z podobną wagą i tez trafiłam na dyżur kiedy była moja gin.

Dużo zdrowka życzę:)

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Olciaa
Heej ja po badaniu... Ze wzgledu na slabe przeplywy zaloza mi dzisiaj balonik a gdyby nie zdal rezultatu to jutro oksytocyne. Ktos sie podzieli wrazeniami z balonika jak to dziala ile sie takie rozwarcie robi itp?

Podłączę się do pytania o balonik, bo lekarz mówił, że jak Młoda na czas nie wyjdzie to też mi go założy.

Olcia, zdaj "szczegółowy raport" z balonika jak Ci go założą, bo jestem go bardzo ciekawa :-)

No wiec zalozyli mi go juz o 10. Jakis plastikowy rozwierak potem slyszalam gume jak w zwyklym balonie ze gdzies tam w srodku montowal. potem polozna chyba napelnila go woda. Stamtad wystaja mi dwie rurki lekarz mowi ze moze troche z nich leciec krew i tak tez bylo jak wstalam to polalam podloge xD czulam takie rozprezanie w srodku no i zaczely sie regularne bole podbrzusza tak co 20 min. Aktualnie cisza. Maja mi go wyciagnac na wieczor i zobaczymy czy dalo to jakies rozwarcie... Akcja albo sie sama zacznie albo dadza oksytocyne

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sxyx8dq52khv5u.png

Odnośnik do komentarza

Magdalenka, Awerna

Gratuluję Wam Mamusie! Wszystkiego dobrego dla Was!!!

Lilijka
chodziło mi o mężulka, który miał po mnie przyjechać do szpitala :D Podobno mam mieć dziewczynkę :) ale cóż, może wykluło się środkowej jajeczko i będzie chłopiec???

Pamiętam jak oczekując na pierwszego bąbla, wiedzieliśmy, że będzie synuś. Ale i tak jak miałam cc to pytałam anestezjolog, czy nasz króliczek ma pisanki :D

Odnośnik do komentarza

~magdalenka851
Najlepsze życzenia dla najlepszych Marcoweczek:*
Zaraz Was nadrabiam bo powoli wracam do siebie a to za sprawa niespodzianki w postaci synka Wojtusia, który się urodzil wczoraj o godz. 23:05 silami natury i tak szybko, ze nawet maz nie zdążył się ewakuowac;) Wojtus ma 3,500kg i 56cm. Postaram się wstawić fotkę jak mi się uda. Pozdrawiam wszystkie Marcoweczki a szczególnie te w połogu...auuuu;)
Arwena moje gratulacje!!! Ta noc była nasza:D choć daty rozne;)

Aaaa GRATULACJE!!!!!

Strasznie szybko sie sypiemy dziewczyny :D

Jakos mialysmy zaciskac nogi do swoich terminow ale nam nie wychodzi :D hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ten jednodniowy pobyt w szpitalu dużo mi dał.
Przynajmniej wiem, że muszę wziąć mały talerz na śniadania i kolacje :)
A tak na poważnie, miałam okazję poznać oddział, część personelu, który pozytywnie odebrałam.
Jedzenie nie było złe.

Ech, jak widziałam te maluszki przewożone po porodzie, to aż łezka się kręciła w oku :D I ten miły dla ucha płacz...

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Arwena gratuluję! Fantastycznie, że wszystko się dobrze skończyło.

Olija też się nie odzywa po wczorajszym krwawieniu. Mam nadzieję, że dlatego, że odpoczywa po porodzie.

EDIT: Noo Olija jesteś! Uff...

:* wczoraj w sumie bylam pewna ze bede kolejną:) ale to krwawienie tez mnie wystraszylo wiec cieszę sie ostatecznie ze jeszcze jestesmy w dwupaku ale cale i zdrowe:) a Ty dzisiaj pewnie sie nie forsujesz zeby na jut konsultacje sie udać?

~magdalenka851
Najlepsze życzenia dla najlepszych Marcoweczek:*
Zaraz Was nadrabiam bo powoli wracam do siebie a to za sprawa niespodzianki w postaci synka Wojtusia, który się urodzil wczoraj o godz. 23:05 silami natury i tak szybko, ze nawet maz nie zdążył się ewakuowac;) Wojtus ma 3,500kg i 56cm. Postaram się wstawić fotkę jak mi się uda. Pozdrawiam wszystkie Marcoweczki a szczególnie te w połogu...auuuu;)
Arwena moje gratulacje!!! Ta noc była nasza:D choć daty rozne;)

Wow ale niespodzianka. Gratulacje. Opowiedz ile trwal porod i jak sie zaczelo. Mam nadzieje ze Mamusia i Wojtus czują sie wspaniale?!

Zrobilam sobie spacerek. W sumie raz w zyciu pastowalam podlogi ale chyba sie dzis skusze:) zwlaszcza ze chyba Kamili ruszylo po pastowanku....seks odpada przez to wczorajsze badanko...bo cos niewyraznie mi tam w srodku.

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...