Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Jolu współczuję :-* moje kondolencje, wiem co przezywasz. Dla mojego męża babcia (miała 89 lat) zmarła miesiąc przed naszym weselem. Nie przełożyliśmy mimo to ślubu. Tak zadecydowali jego rodzice, bo mówili że my ślub planowaliśmy i wszystko jest gotowe a niestety śmierci nie można zaplanować.
A dokładnie miesiąc po naszym weselu zmarła moja babcia (mimo że nie była aż tak stara miała 76 lat tylko)

Aga super fura dla synka. ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

Jola, przykro mi bardzo z powodu babci, trzymaj się kochana :*

Gratuluję udanych wizyt! Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalach i za chore, żeby szybko wyzdrowiały :)

Aga, super wózek i to za taką cenę :)

Wreszcie udało mi się nadrobić. Mąż w domu, to nie było kiedy czytać, teraz ręczną ogląda i w końcu się udało :)
Przyszły mi kolejne paczki, już mam prawie wszystko. Tylko czekam na meble, aż tata odnowi, żeby wszystko poprać, bo jeszcze nie ruszyłam ubranek.
Byliśmy dziś w szkole rodzenia, było o porodzie i znieczuleniu. Nie wiedziałam do końca jak wygląda to znieczulenie, a jak się dziś dowiedziałam, to tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że go nie chcę :p
Jutro wizyta, zobaczymy ile przytyłam i co z tym chudym brzuszkiem dzidzi...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Hej moje mamusie. Wkoncu Was nadrobilam :)
Mialam dzisiaj ciezka nox i dzien. Moj siostrzeniec sie rozchorowal. Plakal cala noc, ze go uszko boli. Rano siostra poszla do pracy a on lezal w łóżeczku tulil misia a ja patrzę a on poduszka i uszko we krwi. Wiec szybko na sniadanko. Gdzie krew lala sie po policzku. Chcialam troche przemyc, ale bardzo bolalo i plakal wiec tylko w miarę możliwości umylam i szybko do lekarza. Gdzie czekaliśmy 2 h. On na moich kolanach lezal. Na szczęście siostra szybko przybiegla. Potem skierowanie do laryngologa no i jakas blona mu pekla. Lekarka dala 2 antybiotyki i powiedziała, ze zobaczymy po nich co sie z tym uszkiem stalo. Teraz sie obudzil i znowu placz. Tak mi go szkoda. Potem na szybko obiad i 3 prania dla Malutkiej. Co poprawilo moj humor :)
Jola bardzo mi przykro. Jesteśmy z Toba :*
Co do tekstow Aga szacun dla corki, ze tak na poczekaniu zgasila ksiedza :) i super furka dla Pawelka :)
Haniutek ja bym nie miala tyle odwagi co Ty podziwiam :)
Barcelona sliczny brzuszek :)
Awerna dzieki za cynk. Popatrze jutro na smyka bo dzisiaj juz padam po tak ciezkim dniu.
Brzuszek boli i mam czesto te lekkie skurcze wiec odpoczywamy z Myszka :)

Odnośnik do komentarza

andzia2506
no akurat mi to diabetolog mowila ze z cukrzyca powinnismy rodzic w olsztynie i 38 tyg ciazy zglosic sie na odzial bo monitoruja plod czy ok .niby łożysko szybciej sie starzeje przy cukrzycy. ja do diabetologa jezdze do olsztyna.

A no ok. Popytam mojej co myśli.A jak Twoje cukry?

Odnośnik do komentarza

Ja juz dla maleństwa mam wszystko. Jutro kończę 33tc wiec jeszcze 4 tyg i dziecko bezpiecznie bedzie mogło sie rodzic :) chociaz w sumie niech zaczeka do marca żebyśmy zdążyli sie przeprowadzić ;) bo teraz to taki trochę wyścig z czasem - planujemy sie przenieść w drugiej połowie lutego. Oby sie udało, to wtedy juz na spokojnie bedziemy czekać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia, biedny maluch, cierpiące dziecko to chyba najgorszy widok... dobrze, że byłaś dzielna, ja nie wiem, czy bym się nie rozkleiła na Twoim miejscu. Oby już było dobrze.

No znieczulenie to taka wielka igła w kręgosłup i nie można się ruszać ani o milimetr, bo mogą być powikłania, potem zostajesz z cewnikiem w plecach i przez jakieś 5-8 min można się poruszać, ale bardzo delikatnie, no i ten cewnik masz już do samego końca. Z nim nie możesz wejść pod prysznic ani do wanny, a znieczulenie może przestać działać pod koniec na te najbardziej bolesne skurcze i nie możesz sobie wejść do wody, żeby je złagodzić... ogólnie nie podoba mi się to :) wolę w krytycznym momencie wejść sobie do wanny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Jola wyrazy współczucia..
Mojej babci tez "nic nie było" do szpitala trafiła z wymiotami myśleliśmy ze się struła, a potem jedno pociągnęło drugie, była operowana, dwa dni to trwało.
Jesli Cie to pocieszy to ze się nie męczyła.

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa to Ty z ta cukrzycą jesteś zaopiekowana ..u mnie nikt do bani nie bierze żeby jakies częstsze wizyty czy usg..gin powiedzial tylko ze teraz będziemy co dwa tyg się widzieć. A cc planuje w 39 tygodniu..późno trochę z tego co piszecie. Zapytam go na kolejnej wizycie czy będzie monitorował łożysko i wody ..

Odnośnik do komentarza

maqdallena
Jola, bardzo mi przykro :( Trzymaj się i staraj się nie denerwować.
Ja mam tylko jedną babcię, ma już 84 lata i choć wiem że to już jest wiek, kiedy nie zna się dnia ani godziny, ale też sobie nie wyobrażam że mogłaby odejść...

Misiakowata, o gumie dla dzieci pierwsze słyszę, ale nie zaszkodzi spróbować :)

sama zauwazyłam,że mi pomaga..najbardziej jak się przeżrę i mam cofkę..Może Tobie tez pomoże :)
a mam je praktycznie zawsze ze soba..taki zamiennik papierosów hehe od samego początku :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jolu wyrazy wspolczucia, trzymaj sie mocno :-*
Ja to jak mi dzis lekarz powiedzial ze po wyjsciu ze szpitala monitoring tu bardzo czesto , to chyba zrezygnuje z mojego prowadzacego w wyszkowie . i tak mni maja zamiar tu polozyc wczesniej przed porodem . wiec juz nie ma sensu do dwoch chodzeniA. Ja mam 2 razy dziennie ktg i sprawdzaja puls dzidzi chyba z 5 razy . a ktg to jak wszystko w porzadku to przed samym porodem tak po 38 tc chyba ze lekarz inaczej zadecyduje

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87zbmhrylvm8oa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hpk9yj3gom.png

Odnośnik do komentarza

Jola szczerze współczuje! Trzymaj się. Babcia na pewno będzie blisko Ciebie! I waszego maleństwa.
Niektórzy mówią, że w rodzinie musi ktoś odejść kiedy przychodzi nowe życie. Jak mój młodszy brat się urodził, umarł nasz dziadek - brat jest bardzo do niego podobny, babcia od początku do dzisiaj mowi że to "cały Loluś" (dziadek był Leonard). A w zeszłym roku umarł mój drugi dziadek, kilka miesięcy po urodzeniu się mojego synka, tak bardzo się z niego cieszył i czekał na nasze wizyty. Niestety ostatnie odwiedziny odwołaliśmy i potem już nie zdążyliśmy przyjechać do niego z jego prawnuczkiem.

Haneczka robiłam tak:
Jarmuż przelałam wrzątkiem na sicie. Na oliwie podsmażylam krążki z 1 cebuli, czosnek (3 ząbki), dodałam kilka plastrów szynki pokrojonych w paski, wrzuciłam jarmuż i d2 łyżki pasty z suszonych pomidorów (czasami robię też ze świeżych lub suchych suszonych, ale akurat miałam otwarty słoik) i tyle! No i przyprawy: sól, pieprz ziołowy, cayenne, papryka słodka (akurat dzisiaj taką mieszankę). Do tego ugotowany makaron.

Misiakowata no właśnie dzięki wielkie!!!!! bo zapomniałam gdzie o tej gumie przeczytałam. Mi też pomaga, nie zawsze, ale czesto chociaż trochę łagodzi.ostatnio mamie sprzedałam ten patent. Noni mi jeszcze rumianek pomaga.

Aga witaj w reżimie x-landerowców:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...