Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~justawa
Witam dziewczyny która pisała że lekarz powiedział że dziecko ma słabe przepływy stwierdzil to w szpitalu czy na prenatalnych

Hej Dziewczynki dawno nie pisałam ale czytam Was codziennie:) strasznie mam opuchnięte dłonie, jak parówki nie wiem dlaczego z nogami jest trochę lepiej :) U mnie lekarz stwierdził na prenatalnych że nie jest ok z przeplywami a później już po wakacjach w szpitalu ( miałam plamienie) usg w szpitalu co kilka dni ( od świąt było ich już 6). Ja mam już dość tego szpitala i zapisałam się do ordynatora prywatnie aby poprowadził ciąże już do końca. Pierwsza wizyta we wtorek, wolę już płacić co tydzień za wizytę niż siedzieć ciągle w szpitalu:/ ostatnio już miałam doły przez to ale teraz jest ok- tak siebie mówię :)

Kochane pisalyscie o rodzicach chrzestnych...u mnie mają być dwie kobiety:) jedna jako matka chrzestna druga jako świadek chrztu:) są to moja i mojego M siostry. Wiemy że junior będzie miał z nimi stały kontakt......no z ojcem chrzestnym to był problem.

Odnośnik do komentarza

AsiaR
olka135
Kamilla może właśnie mi tak uciska raz na jakis czas. Co do aliexpress to nawet przez tego maila czy telefon lepiej dogadać się z polakiem niż chińczykiem :D

Sylwia! Ksiądz ma wielkie G. Do gadania! Moja siostra jest tylko po cywilnym, i oboje maja chrzesniakow, mają bierzmowanie? Mają, taki jest warunek bycia chrzestnym, przecież nikt Ci. Nie będzie wybierał chrzestnych :) ja biorę tego szwagra który ma właśnie tylko ślub cywilny :)

No Olka, ja nie byłabym taka pewna. Co innego świadkowie ślubu - przerabiałam to 7 m-cy temu i z tym nie było problemu. Ale rodzice chrzestni zobowiązują się do pomocy rodzicom w wychowaniu nowo narodzonego dziecka w wierze katolickiej. A brak ślubu kościelnego może być poważną przeszkodą.
Dla mnie to też troszkę problem bo ja nie mam rodzeństwa a mój mąż ma tylko siostrę. Ona i jej mąż byliby wymarzonym chrzestnymi bo mamy super relacje ale oni mają tylko ślub cywilny i obawiam się, że żaden ksiądz się na to nie zgodzi :-(

Gdyby tak na to patrzec to i dziecko ktorych rodzice nie maja slubu nie dostaloby chrztu. Kiedys byl z tym problem, moze gdzieniegdzie dalej jest, ale episkopat polski wyrazil sie jasno i ksiadz nie moze odmowic chrztu dziecku.

Poza tym sklada sie papiery i skad ksiadz ma wiedziec ze chrzestny zyje bez koscielnego, jesli mu nie powiesz to wiedziec nie bedzie.

To tak jak z potepianiem in vitro a przez to i rodzicow i dzieci, poco ksiedzu wiedziec o ťym.

Odnośnik do komentarza

Co do chrzestnych to trzeba by było przeczytać przepisy prawa kanonicznego, ale wiadomo też każdy proboszcz inaczej do nich podchodzi: jeden bardzo restrykcyjnie (jak mój) a inny machnie ręką.
Na pewno trzeba być ochrzczonym, bierzmowanym, żyć w zgodzie z nauką kościoła (na to właśnie zaświadczenie) i być w stanie łaski uświęcającej (na to karteczka od spowiedzi) (czyli teoretycznie wszystkie grzechy za które nie dostaniemy rozgrzeszenia np. Życie w związku bez ślubu kościelnego, rozwód itd eliminują).
Do tego nie musi być dwóch rodziców chrzestnych, może być jeden plus świadek (np. Innego wyznania) ale wg przepisów to nie może być druga matka czy drugi ojciec.
Trochę wiem bo właśnie proboszcz z parafi skąd pochodzę i gdzie chrzcilismy syna bardzo tego wszystkiego przestrzega i pilnuje. A córkę może ochrzcimy w parafi skąd pochodzi mąż, ale na razie tego nie mowię, bo jakby teściowie usłyszeli że może to już by jutro wszystko organizowali.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Kalae ale jest różnica rodzicow bez ślubu a rodzicow chrzestnych bez ślubu. Ksiądz mówił że dziecko nie odpowiada za grzechy rodziców i skorą chcą go ochrzcić to pewnie że tak, ale już na rodziców chrzestnych trzeba wybrać takich którzy spełniają warunki.
Ja też się trochę wkurzałam na tego mojego proboszcza, ale jestem praktykującą świadomą katoliczką i rozumiem co to jest chrzest. Nie rozumiem natomiast zwyczaju chrzczenia dzieci bo... bo tak, mimo że się nie chodzi do kościoła itd. Tak samo jak branie ślubu kościelnego w takiej sytuacji. Dla mnie bez sensu. Albo się podejmuję czegoś i spełniam warunki jakie są wymagane, albo mi to nie pasuje i tego nie robię. Ale to dyskusyjne tematy;)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Monimoni
Co do chrzestnych to trzeba by było przeczytać przepisy prawa kanonicznego, ale wiadomo też każdy proboszcz inaczej do nich podchodzi: jeden bardzo restrykcyjnie (jak mój) a inny machnie ręką.
Na pewno trzeba być ochrzczonym, bierzmowanym, żyć w zgodzie z nauką kościoła (na to właśnie zaświadczenie) i być w stanie łaski uświęcającej (na to karteczka od spowiedzi) (czyli teoretycznie wszystkie grzechy za które nie dostaniemy rozgrzeszenia np. Życie w związku bez ślubu kościelnego, rozwód itd eliminują).
Do tego nie musi być dwóch rodziców chrzestnych, może być jeden plus świadek (np. Innego wyznania) ale wg przepisów to nie może być druga matka czy drugi ojciec.
Trochę wiem bo właśnie proboszcz z parafi skąd pochodzę i gdzie chrzcilismy syna bardzo tego wszystkiego przestrzega i pilnuje. A córkę może ochrzcimy w parafi skąd pochodzi mąż, ale na razie tego nie mowię, bo jakby teściowie usłyszeli że może to już by jutro wszystko organizowali.

To mam nadzieję, ze te przepisy z tego2009 to nieaktualne :-)

https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2009/Przewodnik-Katolicki-20-2009/Poradnik-duchowy/Chrzestny-czy-swiadek-chrztu

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza
Gość EwelinaCzCzy

Jeśli chodzi o chrzestnych, to u nas trzeba przynieść karteczke od księdza że Cię wypowiadał. I teraz zależy jak który ksiądz podejdzie do tego że osoba ta żyje bez ślubu. Jeden da rozgrzeszenie a drugi nie. I my mamy ten problem, bo siostra mojego m ma dziecko i nie mają ślubu. Się okaże czy będzie mogła być chrzestna. Jeśli chodzi o spanie to też od tygodnia wierce się i nie moge spać.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki widzę że wiekszosc juz wstała :) Ja dzis moze z 3,5 godz spałam i jakos obudziło mnie wstajace słonko. Wstawiłam pranie bo obiad juz sie ugotował i własnie zabieram sie za prasowanie . Mam nadzieje ze choc po poludniu połoze sie na chwile dla dobra maluszka .
Awarena tak dosc niedawno mi zdiagnozowano astme ale ja tak czy tak nie mogłabym rodzic naturalnie bo jestem po 3 cieciach a to juz sn wyklucza definitywnie.
Kobietki moze jakies ciasto upieczemy?moze sernik na zimno taki kolorowy z galaretek zrobie bo na swieta kupiłam tyle galaretek a byłam w szpitalu i nie miał kto zrobic czegokolwiek z wypieków:) I tak sałatke zrobili i posmazyli ryby:) Pierogi i bigos im zamroziłam na tydzien przed:)
Co do chrzestnych ja byłam nia nie bedac po slubie koscielnym a jedynie cywinym . To zalezy od checi ksiedza najbardziej.

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Monimoni
Kalae ale jest różnica rodzicow bez ślubu a rodzicow chrzestnych bez ślubu. Ksiądz mówił że dziecko nie odpowiada za grzechy rodziców i skorą chcą go ochrzcić to pewnie że tak, ale już na rodziców chrzestnych trzeba wybrać takich którzy spełniają warunki.
Ja też się trochę wkurzałam na tego mojego proboszcza, ale jestem praktykującą świadomą katoliczką i rozumiem co to jest chrzest. Nie rozumiem natomiast zwyczaju chrzczenia dzieci bo... bo tak, mimo że się nie chodzi do kościoła itd. Tak samo jak branie ślubu kościelnego w takiej sytuacji. Dla mnie bez sensu. Albo się podejmuję czegoś i spełniam warunki jakie są wymagane, albo mi to nie pasuje i tego nie robię. Ale to dyskusyjne tematy;)

Dokładnie. Moim zdaniem jeśli chrzcisz swoje dziecko to dlatego, że jesteś osobą wierzącą i chcesz by dziecko żyło we wspólnocie Kościoła. Co za tym idzie przyjmujesz warunki, które są wymagane. Z założenia sprawdzanie czy przyszli chrzestni są osobami wierzącymi jest jak najbardziej na miejscu, ponieważ to ich wybieramy na osoby, które mają pomóc naszym dzieciom wzrastać w wierze katolickiej. Forma jaką to przybiera (przynoszenie zaświadczeń ze spowiedzi etc) to już inna sprawa. Teoretycznie jeśli są to ludzie dojrzali i świadomi obowiązku, którego się podejmują nie powinni musieć tego udowadniać. No ale to już papierologia wchodzi, która jest dosłownie wszędzie. Wg mnie jeśli ktoś nie ma zamiaru wychowywać dziecka w wierze katolickiej, to po co brał ślub kościelny i później chrzcił dzieci? Szanuję ludzi, którzy otwarcie mówią, że nie jest im kościół potrzebny i nie korzystają z sakramentów, ale są w tym konsekwentni, a nie idą ochrzcić dziecko bo "może mu się przyda", albo "tak wypada". To tyle ode mnie :P

U nas dzisiaj znowu sypie śniegiem, szkoda, że nie mogę wyjść na taki zimowy spacer :(
Mnie dzisiaj w nocy Mała torturowała i okopywała pęcherz. Jak już potrafię się w nocy w ogóle nie budzić, tak tej nocki wstałam do toalety trzy razy z nagłej potrzeby :D
A teraz śpi zadowolona jak się w nocy wyszalała :P

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Madika
arwena89
Madika to ten koszmar pewnie przez wizytę teściowej. Moja póki co jest w porządku, nie wtrąca się za mocno, jedynie mówiła żeby mojego M nie przyzwyczajać do podstawiania pod nosek bo on ręce ma i umie sobie sam coś uszykować do jedzenia ;)

Aaa nawet nie mam jakis specjalnie takich problemow z tesciowa. Tylko jakos zmeczona jestem nimi... I jakos oni do nas zawsze tak na sztywno przychodza co mnie bardzo wkurza...

Moja teściowa reż jest bardzo sztywną. W ogóle nie zna się ma zartach. Jak się dowiedziała że jestem w ciąży to był lekki szok, bo wiadome 18,5 roku skończone a tu ciaza.a potem ona mówi sama do siebie "no jak to się stało" a ja "nie wiem, ją spalam" a ona z przerażeniem w oczach "Jezus to Michał Cię zgwałcił?!!?" :X...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

arwena89
Madika to ten koszmar pewnie przez wizytę teściowej. Moja póki co jest w porządku, nie wtrąca się za mocno, jedynie mówiła żeby mojego M nie przyzwyczajać do podstawiania pod nosek bo on ręce ma i umie sobie sam coś uszykować do jedzenia ;)

Aaa nawet nie mam jakis specjalnie takich problemow z tesciowa. Tylko jakos zmeczona jestem nimi... I jakos oni do nas zawsze tak na sztywno przychodza co mnie bardzo wkurza...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Aniia i Monimoni całkowicie się z Wami zgadzam.
Ja kilka lat temu zostałam chrzestna u mojej przyjaciółki, która mieszka we Francji. Ich ksiądz na pytanie,to jakie dokumenty, zaświadczenia będą potrzebne odpowiedział, że przecież są dorośli, wiedzą co to chrzest więc on im ufa w sprawie wyboru rodziców chrzestnym dla ich dziecka i żadne papierki nie są mu potrzebne.
U nas to w ogóle mamy niestandardową sytuację - mamy tzw ślub jednostronny. Ja jestem wierząca i praktykująca a mój mąż na myśl o KK dostaje wysypki. Nie wyobrażałam sobie życia bez ślubu kościelnego, dla niego z kolei nie było takiej opcji, żeby był. Jako że od początku byliśmy ze te sobą szczerzy plus bardzo się szanujemy i kochamy to było to dla nas naturalne wyjście.
Dodatkowo mam wspaniałych księży w parafii, którzy znają przepisy KKK więc wszystko przebiegło bezstresowo i ci z gości, którzy nie byli wtajemniczeni nawet się nie zorientowali, że było ciut inaczej niż na "normalnym" ślubie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

AsiaR
olka135
Kamilla może właśnie mi tak uciska raz na jakis czas. Co do aliexpress to nawet przez tego maila czy telefon lepiej dogadać się z polakiem niż chińczykiem :D

Sylwia! Ksiądz ma wielkie G. Do gadania! Moja siostra jest tylko po cywilnym, i oboje maja chrzesniakow, mają bierzmowanie? Mają, taki jest warunek bycia chrzestnym, przecież nikt Ci. Nie będzie wybierał chrzestnych :) ja biorę tego szwagra który ma właśnie tylko ślub cywilny :)

No Olka, ja nie byłabym taka pewna. Co innego świadkowie ślubu - przerabiałam to 7 m-cy temu i z tym nie było problemu. Ale rodzice chrzestni zobowiązują się do pomocy rodzicom w wychowaniu nowo narodzonego dziecka w wierze katolickiej. A brak ślubu kościelnego może być poważną przeszkodą.
Dla mnie to też troszkę problem bo ja nie mam rodzeństwa a mój mąż ma tylko siostrę. Ona i jej mąż byliby wymarzonym chrzestnymi bo mamy super relacje ale oni mają tylko ślub cywilny i obawiam się, że żaden ksiądz się na to nie zgodzi :-(

Asia wydaje mi sie ze jak Wy macie slub koscielny a rodzice chrzestni nie to NORMALNY ksiadz nie powinien robic problemu :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

olka135
Madika
arwena89
Madika to ten koszmar pewnie przez wizytę teściowej. Moja póki co jest w porządku, nie wtrąca się za mocno, jedynie mówiła żeby mojego M nie przyzwyczajać do podstawiania pod nosek bo on ręce ma i umie sobie sam coś uszykować do jedzenia ;)

Aaa nawet nie mam jakis specjalnie takich problemow z tesciowa. Tylko jakos zmeczona jestem nimi... I jakos oni do nas zawsze tak na sztywno przychodza co mnie bardzo wkurza...

Moja teściowa reż jest bardzo sztywną. W ogóle nie zna się ma zartach. Jak się dowiedziała że jestem w ciąży to był lekki szok, bo wiadome 18,5 roku skończone a tu ciaza.a potem ona mówi sama do siebie "no jak to się stało" a ja "nie wiem, ją spalam" a ona z przerażeniem w oczach "Jezus to Michał Cię zgwałcił?!!?" :X...


Popłakalam sie ze smiechu:) Nie dosc ze w policjantach scena mega -Facet z flaszka siedzi na trawniku podchodza policjanci i pytaja czemu pije a ten ze wiem pan jak ja sie nazywam? Potocki takie nazwisko a nie mam komu przekazac . Okazało sie ze z 1 zona miał 2 corki a teraz urodziły mu sie trojaczki i to same baby:) hahah facet sie załamał tyle dziurawców. Wgl polecam Wam ten serial fajny i czasem usmiac sie mozna mimo ze polski. Poznałam osobiscie jednego z aktorów zanim ogadałam bo razem impreze gralismy( tu mocny pan policjant a po godzinach spiewa disco polo) i jakos z ciekawosci zaczełam ogladac.
No a po chwili czytam co napisała Olka i masakra ;p usmiałam sie ze szok:))

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie. Ale nastukalyscie stron. Ja właśnie zrobiłam galaretkę bo córcia prosiła. Po południu zrobię szarlotke zachęcona waszymi wcześniejszymi wpisami. A zaraz mężuś będzie przestawial meble w pokoju córci i robił miejsce na łóżeczko które przyjdzie w poniedziałek. Córcia od rana chodzi uradowana i nie może się doczekac przemeblowania:) teraz chwila odpoczynku. Ja w nocy śpię jako tako, po 21 padam i śpię, ale przed 6 wstaje codziennie do pracy wiec nie ma co się dziwic. Miłego dnia Marcoweczki!

Odnośnik do komentarza

Monimoni
Kalae ale jest różnica rodzicow bez ślubu a rodzicow chrzestnych bez ślubu. Ksiądz mówił że dziecko nie odpowiada za grzechy rodziców i skorą chcą go ochrzcić to pewnie że tak, ale już na rodziców chrzestnych trzeba wybrać takich którzy spełniają warunki.
Ja też się trochę wkurzałam na tego mojego proboszcza, ale jestem praktykującą świadomą katoliczką i rozumiem co to jest chrzest. Nie rozumiem natomiast zwyczaju chrzczenia dzieci bo... bo tak, mimo że się nie chodzi do kościoła itd. Tak samo jak branie ślubu kościelnego w takiej sytuacji. Dla mnie bez sensu. Albo się podejmuję czegoś i spełniam warunki jakie są wymagane, albo mi to nie pasuje i tego nie robię. Ale to dyskusyjne tematy;)

A ja mam odmienne zdanie :) Ja jie chodze do kosciola bo nie lubie tego zaklamania ksiezy... Mozr mam pecha ale od dluzszego czasu trafiaja sie jakies takie ( w swieckim swiecie mowi sie- sprzedajne ku..y). Jak przyszedl ksiadz po koledzie (byly u mnie bratanice 6 i 4 lata) to na modlitwie ostentacyjnie ziewal rak jie mial zlozonych do modlitwy... szybko wziol koperte wypisal obrazek i wyszedl.... Wkur..l mnie tylko...

Ja wierze w Boga jak mam potrzebe to sie modle. Wiara jest we mnie i nia pielegnuje i przekazuje dzieciom jak pytaja albo jak swieta przychodza.
Ale sam kosciol i ksiedza odstraszaja skutecznie.

My dlatego mamy slub koscielny i dzieci tez bede chciala ochrzcic.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

olka135
Madika
arwena89
Madika to ten koszmar pewnie przez wizytę teściowej. Moja póki co jest w porządku, nie wtrąca się za mocno, jedynie mówiła żeby mojego M nie przyzwyczajać do podstawiania pod nosek bo on ręce ma i umie sobie sam coś uszykować do jedzenia ;)

Aaa nawet nie mam jakis specjalnie takich problemow z tesciowa. Tylko jakos zmeczona jestem nimi... I jakos oni do nas zawsze tak na sztywno przychodza co mnie bardzo wkurza...

Moja teściowa reż jest bardzo sztywną. W ogóle nie zna się ma zartach. Jak się dowiedziała że jestem w ciąży to był lekki szok, bo wiadome 18,5 roku skończone a tu ciaza.a potem ona mówi sama do siebie "no jak to się stało" a ja "nie wiem, ją spalam" a ona z przerażeniem w oczach "Jezus to Michał Cię zgwałcił?!!?" :X...

Jezu Olka rozwalilas mjie tekste "nie wiem, ja spalam". Kuzwa dla mnie to bedzie teks dnia :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...