Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Aga to migdaly albo reni Cie uratuje. Ja na razie leze w lozku i czekam.... jeszcze mezulkowi maja EKG robic i moze powiedza mu co wyszlo.

Jutro pobudka o 7:30... A najgorsze jest to ze mielismy spedzic ten czas tulko we 2 no w 3 :) Nawet mezulek wolne sobie wziol...
My chyba nie mozemy robic planow okolo sylwestrowych...

Aga a jak Wasza pyszna salatka z lososiem? :D Zjadlabym taka...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki kochane za komplementy :* :D Do zdjęcia trzeba było się odstrzelić :)
A i ogłosiłam na Fb ciążę :D Ojejku ile gratulacji i lajków :)

Oj Madikuś się narobiło...zdrówka dla męża..
Renatka dla Twojego też :D
Żeby zdrowiały biedaki i zajmowały się rodzinom :D

Ale u nas pieknie widac fajerwerki było..niedaleko mamy sale weselną i od nich takie wielgachne leciały..ale brzuch mnie cos zaczął boleć,wystraszyłam się,że to coś z małym i poszłam do domku..ale jest ok...
Zmęczona,zaraz jakiś film włączamy i odpoczywamy :D
Do jutra kochane :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Miskowata jaka laska :) a Mati widze rosnie w brzuszku :)
Dzieki za odpowiedz z tymi lekami na tarczyce. Mam nadzieje,że nie bede ich musiala lykac po ciazy :( jakos nie lubie byc uzalezniona od lekow. Zawsze sie ich balam. A w ciazy pilam tylko witaminy kwas foliowy na poczatku i urosept :/
Kurcze Madika biedy ten Twoj maz. Marcoweczki sie trzymaja zeby zadna w szpitalu nie wyladowala to mezowie lądują :/ zdrowia dla nich.
Ale jestem padnięta. Ide mojego przywołać do porządku i spać :)

Odnośnik do komentarza

Kochane wszystkiego, wszystkiego najlepszego na Nowy Rok! Nie tylko szczęśliwego rozwiązania,co w sumie jest teraz najwazniejsze, ale potem jeszcze długi rok przed nami wiec też wielu innych szczęśliwych chwil i wydarzeń! spełnienia jako mamy, żony, partnerki, kobiety! No i zdrowia, zdrowia dla Was i waszych rodzin.
Ja sylwestra spędziłam z mężem, tatą i babcią, mama na dyżurze w szpitalu, a synek spał i na szczęście huczne noworoczne wystrzały go nie obudziły. Poszliśmy tylko z mężem na chwilę do niego życzyć mu szczęśliwego nowego i pocałować w czółko:) objadlam się sałatek i kanapeczek, winigron i ciasta, no i opilam soku żurawinowego i wina musującego z Piotra i Pawła.
A teraz spać... Jeszcze tylko odpiszę na to co pamietam, co mi się przydało i nie przydało

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o rzeczy które mi się nie przydały to na pewno podkłady, zużyłam pół paczki z trzech, które miałam.

Z ubranek do tej pory nie lubię zakładać koszulek tylko body, bo nie wyłazi ze spodni, no i dodatkowo trzyma pieluszkę. pajacyki używam na noc, a w dziennajczesciej body i spodenki, na początku najbardziej lubiłam takie ze stopkami. Kaftaników miałam kilka i używałam np na body z krótkim rękawkiem, wygodne do założenia no i można rozpiąć, jak za ciepło. Nie polecam jeansów, sztruksów i takich sztywnych ubranek, koszul a la męskie koszule, sama czasem zakładałam synkowi jak gdzieś wychodziliśmy ale rzadko bo wydawało mi się że te pulchne nóżki ( w pewnym momencie niemowlę robi się takie tłuściutkie) się męczą w takich ubrankach. Mi najlepiej pasowały bawełniane ubranka. Na spacery ewentualnie dresiki, sweterki. Z rozmiarów to miałam tylko kilka 50 z których szybko wyrósł (urodził się 50cm), a więcej 56 które na jakis czas nam starczyły ale w sumie dużo na początku, przez pierwszy miesiac, nie używaliśmy bo były upały i synek leżał prawie cały dzień w samej pieluszce. U mnie w szpitalu mają standardowo ubranka 62 i Ksawciowi nogi się kończyły w kolanach spodenek:) co w sumie w niczym nie przeszkadzało;) nie przydały mi się buciki, których dostałam bardzo duzo. Po pierwsze synek ma wysokie podbicie i części bucików w ogóle nie dało sie włożyć, a poza tym mały tak wierzgał że zaraz spadały.

No i duże zapasy kosmetyków też chyba nie są potrzebne, butelki oliwki jeszcze mam 1/3 po 1,5roku używania. Pampersy dostawaliśmy czesto jak ktoś przychodził, szczególnie jak ktoś mnie pytał albo mama np. babciom czy jakimś ciotkom podpowiadała jak pytały co potrzebujemy.
Za mało miałam pieluch tetrowych bo używałam do karmienia i odbijania, a miałam dużo pokarmu, jak karmiłam to lało sie strumieniami z obu piersi, no i mały często ulewał. Mialam chyba 5 i dokupiłam jeszcze 10. Polecam mniejsze pieluchy, ja sobie poprzecinałam na pół i poobszywałam i tylko kilka dużych zostawiłam, a takie mniejsze po jednym użyciu do brudów i już. Flanelowych mam ok 10, używałam ich do łóżeczka, kołyski i do wózka żeby nie zmieniać całego prześcieradła jak małemu coś się udało.

Prawie wcale nie używaliśmy smoczka tego 0-6m, dopiero potem synek potrzebował.
A rożek, bujaczek, mata edukacyjna, chusta do noszenia - wszystko było przydatne.
Pościel - poduszeczkę i kołderkę wprowadziłam po skończeniu roczku, i to dopiero jesienią gdzieś w listopadzie (czyli jak miał rok i 4m). Wczesniej tylko kocyk, cienki potem zimà cieplejszy, a na początku latem to w ogóle flanelką tylko przykrywałam.

Moj mąż mnie opuścił po porodzie: miał wyjazd służbowy za granicę od 17-20, na 25 miałam termin, potem 21 miałam mieć cc, a ostatecznie urodziłam 16, mąż był ze mną do wieczora, potem wyjechał i wrócił jak my wróciliśmy do domu, w szpitalu byłam samotną matką z dzieckiem, którą odwiedzali tylko rodzice.
Co do euthyroxu to ja brałam w pierwszej ciąży, po porodzie stopniowo odstawiałam, w tej ciąży mam wyniki w normie:)

To chyba tyle:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwego Nowego Roku! Dużo zdrowia dla Was, mężów/niemężów i maluszków! Szczęśliwych rozwiązań i niezapomnianych, wspaniałych chwil z dzieciaczkami (tymi małymi i tymi starszymi) :)
Madika trzymaj się, niech mąż zdrowieje.
Misiakowata - super laska z Ciebie ;)
Dzięki dziewczyny za wszystkie rady co potrzebne, co nie, na pewno się przydadzą :)
Pojadłam dobrego jedzenia, pooglądaliśmy fajerwerki i potańczyliśmy trochę (ze trzy piosenki :p) i nawet się nie czułam jak słoń w składzie porcelany :) idę spać, bo jutro wyjeżdżamy, to się trzeba wyspać choć trochę.
Aaale super, już w tym roku urodzi się nasze maleństwo! Nie mogę się doczekać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Szczęśliwego nowego roku! Oby był lepszy niż poprzednie, już w tym roku urodza się nasze Maleństwa! I właśnie o tym myślałam podczas odliczania 10 sekund do nowego roku. To moja Kruszynka jest dla mnie najważniejsza. Właśnie dziś do mnie dotarło że wolę być sama z Córką, niż z chłopakiem przy którym czuje się jak służąca i kochanka. Nic więcej :-) czeka mnie z nim poważna rozmowa, oczywiście łzy poleca, ale nic nie dotrze jak nie zaczne interweniować, może dla córki będzie lepszy ;d

Misiakowata! Świetnie wyglądasz! :)
Madika trzymaj się babeczko, zdrowka dla męża! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Szczęśliwego Nowego Roku!
Najlepszy szampan jaki piłam ;) truskawkowy piccolo, mmm! Wytrzymałam do 1.00, nieźle. Jeszcze chleb piekłam po północy.

Jestem w 31 tc, zaraz zacznę ósmy miesiąc. Zostało 68 dni do terminu :) wczoraj się strasznie poryczałam myśląc, że niedługo będę tulić Groszke, tak ze wzruszenia.

Olka chcesz zerwać z ojcem Małej? Dlaczego? Czy to na pewno dobra decyzja w tym momencie?

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki współczuje mężów w szpitalu, wiem jak to trudne dla was chwile- trzymam bardzo mocno kciukasy!! Ja wrocilam z moim M. do domku w nocy przed wigilią. Najpierw na święta do moich rodziców a teraz razem z rodzicami przzyjechalismy do naszego domciu... Rodzice opiekują się nami - ja mam mieka szyjkę i lekarz kazał bardzo zwolnić już tępo, a mój mąż jest bardzo słaby po tych 2 miesiącach w szpitalu i nawet umyć się sam nie może więc pomoc nam bardzo potrzebna :) cieszę się że jesteśmy już w domku i nareszcie mogę zająć się dzidzia czas wybrać imię i skompletować wyprawke :))) noworoczne buziolki ;* obiecuje meldować się już częściej !!!/:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgg4bapzcp.png

Odnośnik do komentarza

No dziewczyny to juz zaczynamy prawdziwe odliczanie do godziny "0" :D
Dziekuje kazdej za troske i dobre slowo!! Nawet nie zdajecie sobie sprawy (ja chyba wczesniej tez tak nie do konca) ile to znaczy dla Marcowki z problemami. Dobrze ze sie mamy!!!!

Olka Ty jak zawsze rozchwiana z uczuciami w stosunku do Michala:D hehe Hormony buzuja albo chlop takie ma zmienne nastroje :D
Pogadaj z nim wszystko sobie wyjasnicie i bedzie dobrze :)

Renatka trzymam kciuki za Twojego meza! Bedzie dobrze!

Iiii wszystkiego dobrego w Tym Nowym 2016 Roku!!!!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

misiunciuncia90
Dziewczynki współczuje mężów w szpitalu, wiem jak to trudne dla was chwile- trzymam bardzo mocno kciukasy!! Ja wrocilam z moim M. do domku w nocy przed wigilią. Najpierw na święta do moich rodziców a teraz razem z rodzicami przzyjechalismy do naszego domciu... Rodzice opiekują się nami - ja mam mieka szyjkę i lekarz kazał bardzo zwolnić już tępo, a mój mąż jest bardzo słaby po tych 2 miesiącach w szpitalu i nawet umyć się sam nie może więc pomoc nam bardzo potrzebna :) cieszę się że jesteśmy już w domku i nareszcie mogę zająć się dzidzia czas wybrać imię i skompletować wyprawke :))) noworoczne buziolki ;* obiecuje meldować się już częściej !!!/:)

Co sie bie chwalilas ze juz obydwoje w domku jestescie????

Super ze juz lepiej jest z mezulkiem! Teraz juz kazdego dnia bedzie silniejszy! Wkoncu niedlugo bedzie tata a do tego bardzo duzo sily potrzeba :D

Oby ten Nowy Rok pozwolil naszym mezom na normalne zdrowe funkcjonowanie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim mamuskom :-)
Z okazji Nowego Roku zycze Wam zdrowia, szczesliwego rozwiazania (gdy przyjdzie pora), samych dobrych chwil i jak najmniej zmartwien :-)
Dawno sie nie odzywalam, bo nie mam internetu (tylko w tel. a w nim sie zle pisze) ale caly czas Was czytam. Ja wizyte mialam przed swietami, niby wszystko ok, tylko dieta bez soli. Teraz pewnie bede musiala po Nowym Roku polozyc sie na Celeston do szpitala, a pozniej tylko czekanie i odluczanie aby maluszki jak najdluzej chcialy siedziec u mamy w brzuchu.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i jeszcze raz zycze wszystkiego co najlepsze.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3okw7im5393ric.png

Odnośnik do komentarza

Olka bardzo dobrze ze chcesz rozmawiać. Rozmowa jest najważniejsza. A co no robi Twój partner ze taktykę Cie jak to piszesz jak służąca i kochankę?

Pamiętaj ze znacie sie dość krótko, z czego cześć byliście na odległość wiec ciezko to związkiem nawet nazwać. Ile mieszkacie ze sobą? Tak naprawdę partnera poznaje sie latami. Trzeba nauczyć sie akceptowć jego wady i przyzwyczajenia (o ile nie sa jakies groźne/niebezpieczne itp). To tak samo jakby on wymagał zmiany od Ciebie. Zanim podejmiesz decyzje, przemyśl wszystko 100 razy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze raz wszystkiego najlepszego w nowym roku :).
Misiunciuncia90 super ze jesteście z mężem już w domu.
Madika co z twoim mężem?
Olka posłuchaj rad dziewczyn. Dodam że bycie samotną matką wcale nie jest łatwe.
My z Asią szampana pijemy teraz :) . Aśka wstała wyjrzała przez okno i powiedziała- O CO TYLE HALASU ,NOC JAK KAZDA INNA .

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Misiakowata świetna focia, ja się jakoś zebrać nie mogę żeby zrobić. Misiunciuncia zdrówka dla Ciebie i męża i odzywaj się częściej! Madika i Renatka trzymajcie się cieplutko i nie zapominajcie o sobie i Maleństwach, mężowie są pod dobrą opieką! Olka rozmawiaj z Michałem ale nie skreślaj od razu, może on troszkę się pogubił w tym wszystkim, mój mąż nieraz zapomina że ja jestem 2w1 i już mi trudniej coś zrobić czy nawet samej gdzieś jechać, nie wspominając o pomocy w firmie, ale to nie znaczy że nas nie kocha :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny witam w Nowym Roku!
Życzę Wam zdrówka, siły i wytrwałości. Szybkich i bezbolesnych porodów, szybkiej nauki w obsłudze maluchów, płaskich brzuchów i pękatych portfeli. Zdrowia dla mężów, chłopaków, partnerów. Do starszych dzieci cierpliwości i miłości.
Oby ten Nowy Rok nie był gorszy niż stary :-)
Buziaki :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny Szczęśliwego Nowego Roku! Ten rok będzie dla nas wyjątkowy! Oby był. Życzę nam wszystkim zdrowia przede wszystkim, dużo siły, szybkiego rozwiązania, bez bólu i męki :) i oby nasi mężowie, chłopaki, byli przy nas. A te z nas,które są same aby znalazły swoje bratnie dusze! Zdrowia dla naszych rodzin i maluszków. Zostało nam już tylko około dwa miesiące, no niektórym prawie 3 . Ale już bliżej niż dalej. Pozdrawiam Was :)

Ps. Ja mam takie pytanie, czy któraś z Was też ma problem żeby się zalogować na telefonie ?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg5npte2ht.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...