Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ja osobiście nie pamietam bólu a parte miałam ponad godzinę... Pamiętam za to te emocje i oczekiwanie, aż zobaczę tego małego obcego ;-)

Jeśli Chodzi o po- to ja mogę powiedzieć jak wyglądało u mnie- po pełnej narkozie jak mi przynieśli małego następnego dnia - małe obce ;-) takie bezbronne, kruche, delikatne. Tylko schrupac...

Sama rana po cc w niczym mi nie przeszkadzała, następnego dnia bylam już na chodzie.

Jedynej rzeczy jakiej żałuję to że nie poprosiłam o lewatywe ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmrus1pbao.png

Odnośnik do komentarza

Nie bój sie bedzie cudownie :) podwojne szczęście :) ja to sie zastanawiam jak to jest pewnie jedno zasypia drugie się budzi i tak w kolko,ale to podobno tak nie jest :) moje maleństwo moze mi dac bardziej popalic niz Twoje dwa :)
Znam rodzine gdzie kobieta urodzila najpierw Trojaczki potem blizniaki a oni oboje z mezem sa jedynakami i dali rade :)

Odnośnik do komentarza

Wspomnienia porodowe.. Hmmm.. 27godz bolesnych skurczy. Pod koniec tak bolesnych ze musiałam wyglądać jak w trakcie egzorcyzmów, tak mnie wyginało ;) wszystko dokładnie pamietam. Pamietam jak bolało. I pamietam jak zapadła decyzja o cesarce. I pamietam jaka ulgę poczułam jak znieczulenie zaczęło działać. Powiedziałam do lekarza: "róbcie co chcecie, ja poleze sobie" ;)
Pamietam chwile jak wyciągnęli Artura, jak położna zatrzymała się przy mojej głowie żeby mi go pokazać :) mojego synka :)
Potem pamietam jak przewozili mnie na sale pooperacyjna i na korytarzy czekał mąż. Jak dał mi buziaka. (O matko, pisząc to wszystko mam lzy w oczach).
Wstałam po 6godz. Poszłam pod prysznic. Poza zgięta pozycja, czułam się i wyglądałam jakgdyby nigdy nic.
Pierwsze godziny z małym... Dostawialam go do piersi. Spał ładnie. Pierwsza noc razem - płakał. I potem cały czas płakał. Spał w dzień po 30min i w ryk. Jedynie w nocy spał ładnie. Po powrocie do domu płakał. Ja razem z nim. Mówiłam do męża ze nie tak sobie wyobrażałam macierzyństwo. A co się okazało... Synek był po prostu głodny. Źle ssał, nie wysysał mleka. Pamietam jak mąż przywiózł mleko modyfikowane i jak pierwszy raz mu daliśmy. Dziecko zasnęło w 3 sekundy. Spał kilka godzin. No cóż... Żadna położna w szpitalu nie powiedziała mi ze mały jest źle przystawiany i nie ssie. A ponoć chodziły i sprawdzały... I przez te 1,5tygodnia nieudolnego przystawiania małego laktacja zahamowała, a pózniej nie starczyło mi cierpliwości na takie siedzenie z nim przy piersi żeby rozbujać laktację.
Za to potem jak mały już pił mleko modyfikowane to już była bajka :) mały spał ładnie, miał chwile aktywności kiedy poznawał świat, niewiedziałammcomto znaczy nie spać w nocy :) wspólne spacery, zabawy :) oby drugie dziecko było tak samo bezproblemowe ;)

Także po początkowych trudnych chwilach już było dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze właśnie slyszalam,ze dziecko ogolnie lepiej spi po mleku modyfikowanym ;) fajnie tak wspominac poczatki z dzidziusiem. Za niedlugo wszystkie bedziemy to wspominac. Mam nadzieje,ze u kazdej bedzie szybko i w miare bez boleśnie chociaz to chyba sie nie da. Nasze malenstwa nam wynagrodza to cierpienie :) ja tez sie boje,ze dziecko bedzie plakac a ja z nim :/

Odnośnik do komentarza

Madika - mam tak samo :) niby wiem, że tam jest, ale to wszystko takie dziwne. Ciekawa jestem, czy to minie, jak poczuję i zobaczę ruchy. Czy dopiero, jak się urodzi albo i jeszcze później - jak się ogarnę po porodzie. Też się nie boję samego porodu. Boję się, że nie będę wiedziała, co mam zrobić z takim maleństwem. Ale teraz mamy dużo źródeł informacji, mam zamiar się dokształcać, jak już będę na zwolnieniu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia, śpi lepiej bo mm leci łatwiej, szybciej, jest bardziej sycące i dziecko dłużej je trawi. Mleko matki jest w 100% naturalne i dziecko trawi je szybciutko dlatego karmi sie wtedy dziecko cześciej.
Ja karmiłam mm bo nie miałam cierpliwości do ciagłego przystawiania małego. Może przy drugim będzie inaczej :) a jak nie to tez będzie mm :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...