Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

hesia dokladnie taki chce kupic jaki wkleilas:) nie wiem czy sie dobrze sprawdzi ale mysle ze jesli tak to bedzie to duze ulatwienie w zyciu codziennym ktore niebawen nas wszystkie czeka:)

sonja ja z kolei nie lekcewazylam swoich bardzo mocnych skurczych i moj lekarz stwierdzil skracanie szyjki i nawet rozwarcie a w szpitalu po usg nie stwierdzono niczego i na swieta mnie nie zostawili bo bylam 23 grudnia..ale tak jak mowisz przezorny zawsze ubezpieczony ale mysle ze idzie to wyczuc ze brzucg stawia sie tylko troche i rzadko czy bardzo czesto i to juz jest powod do kontroli..
Ja narazie nadal nie wierze ze niedlugo urodze pomino iz od wczoraj stoi lozeczko a wozek mijam w domu od tygodnia..u mnie to moze wynikac z poprzedniej nieudanej ciazy stad to niedowierzanie i jednoczesnie jak narazie brak przejecia czy strachu..
Co do ubranek ja wlasnie zorientowalam sie ze za malo mam pajacykow a to wlasnie one wydaja sie byc najwygodniejsze na pierwsze dni zycia i pobyt w szpitalu, wiec w tym tyg mam zamiar sie jeszcze zaopatrzyc, a na wyjscie do tego jeszcze cieplejszy pajac, czapeczka i kombinezon z kocykiem i do auta, mysle ze przez ten kawaleczek dzidzia az tak nie zmarznie?

Wlasnie dlaczego polozna odradzala rozki??

*Aniołek 19.03.2015
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoq6qvadbj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy wy tez odczuwacie takie nieprzyjemne a czasami wrecz bolace chwilowe parcie/ucisk na krocze/pecherz? Pisze z ukosnikami bo sama nie potrafie ocenic tego dziwnego uczucia, towarzyszy mi to moze od ok 2 tyg ale coraz czesciej w ciagu dnia sie powtarza i ten ucisk trwa doslownie chwile ok 1-2sek, czy to napieranie glowki?

*Aniołek 19.03.2015
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoq6qvadbj.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry...zaczyna się NORMALNE życie...tzn koniec wolnego i do pracy trzeba wracac...choc przyznaje ze inwentaryzacje zmusiły mnie do "walki" w sobote i w niedziele...mam nadzieję że jeszcze tylko dziś (choc obawiam sie że i o wtorek zachaczymy) i w koncu KONIEC liczenia☺
Agunia1978 ...termin mamy w tym samym dniu...ale ja mam nadzieję że mój Filipek wyskoczy chociaż ze 2 dni wcześniej ☺
U mnie dziewczyny to wszystko jeszcze w proszku...torba nie spakowana...bo niby co mam do niej włożyć ☺ ubranka nie poprane ...o prasobaniu nie wspomnę ;) ale co tam jeszcze w koncu ponad 1.5 miesiąca mam na to ☺ tyle ze coraz częściej zaczynam sie zastanawiać czy to jest aż 1.5 czy TYLKO 1.5 miesiąca :D życie jak zwykle odpowie mi na to pytanie w stosownym czasie :D oby mnie tylko ZBYT nie zaskoczyło ...jak moją siostrzenicę ☺
Miłego dnia Wam życzę ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

Hej, hej :) Fajnie że wracamy do życia wszystkie i dzieje się tutaj ostro:)

Co do ubranek na wyjście to ja myślałam żeby wziąć małemu body na krótki rękaw, do tego kaftanik na długi + śpiochy lub pajacyk właśnie, jeszcze spodenki z zamkniętymi stópkami. Na to oczywiście kombinezonik taki kurteczkowy, gruby z rękawiczkami i oczywiście czapeczka. Na to wezmę kocyk, ale myślę że Karolek nie zmarznie już w samym tym opakowaniu :)

Co do tego dziwnego parcia to też czasami odczuwam coś takiego, ale tak mi się wydaje że to bardziej od strony odbytu czuję ten ucisk niż tutaj z przodu i nie wiem marina czy o to samo Ci chodzi? Ja mam wizytę w piątek to zapytam mojego gina. W nocy mnie trochę brzuch pobolewał i często wstawałam, nie wiem dlaczego:/

Życzę Wam dobrego dnia! :*

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza
Gość MlodaZabcia

Dzień dobry mamuśki :-)

A ja z rana oglądam rosyjska porodowke... nie cackaja się... Ale też się poplakalam jak te dzieciaczki się rodzą...

Ja mam ciuszki w rozmiarze 50 na wyjście - bodziak z krótkim rękawem, ciepły pajacyk, kombinezon, czapeczka i kocyk. A jak będzie wiało czy coś to fotelik zaslonie kocykiem w drodze do auta :-) Co do reszty to muszę podjechać do szpitala dopytać się co mam wziąść faktycznie bo na stronie mają informacje ze tych rzeczy jest sporo...

Marina też mam takie parcie aż czasem muszę podczymac brzuch od spodu.

Joanna dojladnie TYLKO albo AZ 1,5 miesiąca :-D no i szybkiego zakończenia liczenia abyś mogła odpocząć w końcu! :-)

Co do bujaczkow mam po starszym synku, często używałam :-)

Co do tego twardnienia brzucha to ja nie jestem w stanie stwierdzić czy to już jest często i czeba jechać na IP czy to tylko skurcze BH czy może mały się rozpycha... Czasem mam brzuch twardy jak kamień kilka razy dziennie - siedząc, chodząc czy nawet stając w łóżka. W następny poniedzialek mam wizytę to pogadam z lekarzem.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Marina ja dosyć często mam taki ucisk/kłucie w okolicy pęcherza i tuż pod kością łonową (tak, nie pomyliłam się, pod, bo małe jest u mnie tak nisko) i to kopniak albo przesunięcie kolana jest:).
Joanna ja cię podziwiam, tyle energii, pożyczyłabym odrobinę:).
Mami u mnie o 6.30 było -18. Brrr. Jak się czujesz przed cc? Zdenerwowana? Kurcze z jednej strony aż zazdroszczę a z drugiej niech moje chucherko jeszcze posiedzi w brzuszku. Tydzień temu dokładnie miało dopiero 1750 g. Ciekawe jak twoje kokoszki.
Na wyjście ze szpitala też coś mężowi muszę przygotować by zabrał. Na pewno mam kombinezon i kocyk. A pod spód jeszcze poyślę:).

Odnośnik do komentarza

Basias z jednej strony sama sobie zazdroszczę, że to już ale z drugiej jestem cała obaw... Bardzo boję się tych inkubatorów, rurek, kabli... przeraża mnie to i mam nadzieję, że Kokoszki obejdą się bez wspomagaczy.
Pierwszy poród zakończył się cc więc mniej więcej wiem co mnie czeka ale wczoraj ogarnęła mnie panika ,że zaczęłam mężowi płakać ze strachu... Moje tydzień temu w 34+6 miały 1800g i 2400g, więc jak na bliźniaki to całkiem nieźle i wyprzedzę pytanie to normalna różnica w wadze między nimi... mają jedno łożysko i muszą się dzielić jedzonkiem choć jak widać Zosia zostawia Hani same okruchy :) Dostanie mleczko i dużo miłości to zacznie przybierać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tv73xilqq216.png

Odnośnik do komentarza

Mami, nic dziwnego że masz obawy. My wszystkie mamy przy ciąży pojedyńczej a Ciebie czeka jeszcze większe wydarzenie. Dokładnie, te inkubatory, aparatura nie robią dobrego wrażenia więc pewnie dlatego też o tym myślisz ale nic się nie martw - Kokoszki pewnie będą takie silne jak Ty :)Wszystkie jesteśmy z Tobą naszymi podwójnymi serduszkami :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry kochane!
Mami dasz radę silna kobietka z ciebie a Kokoszki pewnie jeszcze bardziej. Będziemy trzymać kciuki za pomyślna laktacje ;-)

My po wizycie. Szyjka troszkę skrócona ale zamknięta. Mowilam o tym twardnieniu i ciagnieciu ale stwierdzil ze jak szyjka zamknieta to nie ma obaw.Dzidzia ułożona glowkowo kopie mnie z boku w okolicach zeber bo tam ma nóżki tak jak myślalam. Dzis mam 33+5 a mała wazy 2750g... Az sie boję jaka będzie przy porodzie. Łożysko dobre przeplywy tez ilość wód płodowych w normie. Ja 10 kg na plusie gin powiedział że jeszcze 2-3 kg mogę przytyć ;-) ogólnie szczęśliwa byliśmy razem z moim m oczywiście pytał o współżycie i poród rodzinny lekarz namawiał do tego i tego ;-) badanie było trochę bolesne o teraz jak wróciłam to miałam na bieliźnie sluz z małą ilością krwi mam nadzieję że to nic złego....

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Mam już dość tych mrozów. Nie lubię zimy, a w tym domu to wręcz jej nienawidzę! Nienawidzę tego domu! :/ Dobrze że to ostatnia zima tutaj, bo o ile ja mogłam to jeszcze wytrzymać to dziecka nie wyobrażam tu sobie wychowywać.
Przy gorącym piecu (kaflowym) mam teraz +15 stopni w pokoju ;(

A co do tego, że położna odradzała kładzenie noworodka w rożku, to chodzi o nóżki (bioderka). Rożki krępują ruchy dziecka i mogą powodować niewłaściwy rozwój stawów biodrowych. Taki noworodek musi mieć "luz" w nóżkach, żeby swobodnie mógł je trzymać w pozycji żabki i miał swobodę ruchów. A rożki z reguły dość ciasno otulają nóżki.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!
Mami będzie dobrze - Kokoszki już będą miały 36 tygodni, więc na pewno poradzą sobie świetnie bez wspomagania :-) ja mam w czwartek wizytę i tak sobie myślę, że Ty już będziesz tulić swoje córeczki, a ja się będę gimnastkować na fotelu :-)
Ale mam nadzieję, że już ostatecznie ustalimy termin cc i będę mogła zacząć się psychicznie przygotowywać :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Mami- trzymam kciuki za Ciebie i dziewczynki :) zobaczysz będzie dobrze.
Co do bujaczkòw, jestem za. Widziałam jak sprawdza się u siostry gdy mała zaczęła się rozglądać. Do tego można go wszędzie postawić i mieć dziecko na widoku.
Młoda Żabciu też widziałam ten program o rosyjskich porodach i szczerze się wystaraszyłam. Zaczynam bać się porodu.

Odnośnik do komentarza

Bardzo proszę przyszłe mamy o wypełnienie anonimowej ankiety dotyczącej stanu wiedzy kobiet w ciąży na temat żywności funkcjonalnej :) poniższa ankieta ma formę testu :) dzięki czemu będziecie Panie mogły sprawdzić co wiecie na temat tej nowej żywności jak również dowiedzieć się czegoś nowego w tym temacie
Zapraszam i dziękuję za każdą udzieloną odpowiedź :)
link:
http://www.survio.com/survey/d/A8P9P2V9I2U9T6K7K

Odnośnik do komentarza
Gość MlodaZabcia

Nika a wiesz na który tydzień ciąży wyznaczają u Ciebie planowe cc? Ja od swojego gina dostałam informację, że u niego w szpitalu u matek po cc i z cukrzycą (u mnie dochodzi jeszcze nadwaga) cesarki ustawia się już od 37 tygodnia, mam nadzieję, że przy kolejnej wizycie się dowiem wszystkiego.

A jeszcze takie pytanko odnośnie szczepień, bo pisałaś wcześniej, że chcesz dać swoje szczepionki skojarzone. Możesz napisać coś więcej?

Odnośnik do komentarza

mimka1 u mnie bol to jest raczej taki klujacy w kroczu bezposrednio, jakby ktos mi igly wbijal..czasami zdarza sie to kilka razy w ciagu kilku minut a czasami przez caly dzien nic, ale to chyba glowka tak mi sie wydaje
Co do szczepien to nam polozna na SR mowila ze w szpitalu robia dwa szczepienia bodajze przeciwko gruzlicy i zoltaczce? Jesli sie nie myle, a reszte juz w przychodni, ale nie mam bladego pojecia jak to sie "zalatwia" juz poza szpitalem kiedy i gdzie zaplacic itp..nie wiem tez czy te szczepienia to chyba sa jednakowe w szpitalach w calej polsce zgodnie z jakims tam pewnie rozporzadzeniem ministra zdrowia..ale nie wiem moge sie mylic

Dziewczyny gdzie mozna obejrzec te rosyjskie porody? Ja jak mi sie uda trafic to ogladam polskie na polsat cafe albo angielskie na tvnstyle i zawsze konczy sie to moim placzem..:)

mami z jednej strony fajnie ze znasz date narodzin swoich kokoszek ( tez podoba mi sie bardzo to okreslenie twoich coreczek) bo w jakis sposob mozesz sie psychicznie nastawic na to choc pewnie i tak bedzie duzo stresu juz dzien przed..a my niestety nie wiemy kiedy wybije nasza godzina zero ale juz nie moge sie doczekac tutejszych historii dziewczyn i zdjec tych malych okruszkow:)

*Aniołek 19.03.2015
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoq6qvadbj.png

Odnośnik do komentarza

Wiem, że w szpitalu, gdzie chcę rodzić planowane cc są od 37tc, mój gin upiera się przy 39tc - jak dla mnie to zbyt ryzykowne przy cukrzycy ciążowej, dlatego wolę jeszcze porozmawiać z ordynatorem - zresztą to on kwalifikuje do cc.
Tak jak Marina pisze w szpitalu szczepi się dziecko w pierwszej dobie przeciw gruźlicy i żółtaczce. Ja szczepiłam chłopaków Engerix na żółtaczkę - przywiozłam ją ze sobą, ale to trzeba uzgodnić/ zgłosić wczesbiej.
Szczepionki idą wg harmonogramu szczepień - jeśli chcecie skojarzonymi to po zakwalifikowaniu dziecka do szczepienia pediatra wypisuje receptę. U mnie w przychodni po prostu idę do recepcji z receptą place za szczepionkę i pielegniarka podaje ta skojarzoną dziecku. Może się też okazać że nie ma takiej akurat szczepionki w przychodni i trzeba jechać do apteki. Albo na zwykłej wizycie poprosić o receptę - wtedy spytać czy ta szczepionka jest w przychodni dostępna - jeśli nie to można zamówić na konkretny dzień, kiedy jest wyznaczone szczepienie albo kupić we własnym zakresie i przynieść ze sobą na wyznaczony termin szczepienia.
Nie wiem czy zrozumiale to napisałam ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

To chyba mi chodzi o trochę inne parcie, bo mam wrażenie że od strony odbytu mnie ciągnie czasami. Trudno zdefiniować.

Ja oglądam porody na youtube i ryczę jak bóbr. Patrzę na te kobiety i zwyczajnie chyba się boję czy dam radę. Nigdy tak nie miałam ... a jak widzę że tam też facet wyciera łzy to już w ogóle ...

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...