Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość MlodaZabcia

Joanna te promienie to włosy? Suuuper :-D

Nika tak. Kolacje jem ok 22 a pierwsza dawkę nocnej insuliny czyli 20 jednostek daje po 22:30 a kolejne 18 pi ok 15 minutach.
Do śniadania mam 8 daje je tak 30 minut przed śniadaniem, później obiad 6 i kolacja 4.

Jem 6 posiłków dziennie więc nie mam zielonego pojęcia skąd mam aceton na noc, tym bardziej że jem dwie bułki...

Co do badań w kierunku cukrzycy typu 1 to u lekarza pobrali mi krew na jakieś tam badanie na które czeka się ponad 9 mc (czyli wyniki po ciąży) czy to już genetyczne czy nie.

Odnośnik do komentarza

Joanna wstydzioszek z buźki - bo siurka, to pamiętam, że pokazywał od dawna :-)
MlodaZabcia diabetolog tak Ci zalecił? I masz po tej dawce ba nic rano niższy cukier? W sensie taki w normie?
Ja czekam na wizytę, co mi powie, ale intryguje mnie to Twoje podawanie insuliny.
Mimka mnie też to przeraziło, chociaż jak śpi i zwinie się w kłębek, to bez problemu zmieściłby mi się w brzuchu :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza
Gość MlodaZabcia

Nika tak diabetolog, lekarka mówiła ze ilość płynu z prawie 40 jednostek jest znaczna więc rozłożyła mi to na 2 wstrzyknięcia, o 3 wspomniała jako o alternatywie żeby nie zmieniać dawki a rano mieć dobry cukier. No i kazała przesunąć ostatnie wstrzyknięcie max jak najpóźniej. Teraz cukier na czczo mam w granicach 80-90 więc będę musiała niebawem zwiększyć dawkę... :/ Póki co mam ok 3 kg na plusie od wagi wyjściowej. Młody nie jest przerośnięty, ilość wód w granicy, łożysko jest ok, przepływy też więc lekarka jest zadowolona :)
Co do strogonowa to Ci niestety nie pomogę, nigdy nie robiłam...

Odnośnik do komentarza

nika32 ale super zdjecia, i to ze zwyklej wizyty? Prywatnie chodzisz do ginekologa i przy okazji ma sprzet 4d i otrzymujesz fotki? Supet zazdroszcze..ja niby chodze cala ciaze do prywatnej przychodni ktora sponsoruje mi pracodawca ale sprzet usg i zdjecia to pozal sie boze..nic na nich nie widac, tylko jakies mazy a pozniej lekarz tlumaczy niby co tam widac..ale nawet nie wstawiam bo zadna z was by nie zgadla ze tam jest dziecko,:nawet z profilu nie widac buzki tylko kolko od gory i to jest glowka..a jak poszlam na 4d to otrzymalam filmik jak sie okazalo w domu czarno-bialy a nie w kolorze tak jak twoje zdjecia i praktycznie nic nie widac:(

Ktoras z was pisala o hemoroidach..dodam od siebie ze ja z nimi borykam sie od wielu lat i raz sa a raz znikaja, ale teraz cala ciaze mi "towarzysza" i troche sie obawiam czy to nie pogorszy sie po wysilku podczas porodu..nie wiem czy sama masc zalatwi sprawe:/

*Aniołek 19.03.2015
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoq6qvadbj.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki MlodaZabcia - pewnie u mnie będzie podobnie. Mi zaleciła brać insulinę ok. 22, ale biorę ok. 23, bo tak chodzę spać. Może to też źle robię, już sama głupieję. ..
Jakoś ten tydzień jeszcze wytrzymam - tym bardziej, że też wszystkie parametry są dobre - Młody idealnie w środku siatki centylowej, wód mam 14cm, łożysko I stopień, więc pod tym kątem jest wszystko ok.
No nic, idę coś zjeść - pora na kolację :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Marina ja chodzę do gina prywatnie - ale on ma słaby sprzęt i na te usg rekomendowane przez ptg wysyła mnie do kolegi, który ma super sprzęt :-) na takiej zwykłej wizycie rzadko mam usg, a jeśli już, to są właśnie takie mazaje, o których piszesz "-)
Mi hemoroid jeden wyszedł po drugim porodzie jak się męczyłam zanim zrobili cc :-) na szczęście teraz mi nie dokucza, właściwie się wchłonął. W ciąży raczej te maści na hemoroidy typu proctohemolan itp są niewskazane. Jak Cię boli to proponuję zwykłą wazelinę. Przy porodzie sn warto poprosić położną o "włożenie" żyły z powrotem do odbytu, czasem to pomaga i się wchłania i nie nie wychodzi. Ale niestety nie zawsze :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Nika no ja po wizycie pisałam na marcówkach nie wiem czy widziałaś. :-) Dawkę na noc zwiększyła do 6 jednostek, jeśli przez tydzień nie będzie spadku to mam podkręcić do 8 jednostek. Jesli nadal nie zadziała to juz samej nic nie zwiększać. Kolejna wizyta za dwa tygodnie.
Przez te dwa miałam cztery wyniki po posiłkach od 120 do 146 , powiedziała mniej więcej to samo co Joannie. Jak się zdarzy czasem to nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza

Przyjazna widziałam - odpisałam Ci. Niewiele Ci podniosła. Mi kazała podnosić jak tylko będzie cukier wyższy i dlatego już na noc biorę 20 jednostek :-( powoli wymiękam, trochę nie ogarniam tego. Ale czasem jak mi skoczy po obiedzie albo kolacji trochę powyżej 120 i na następny dzień jest normalnie, to i tak ie biorę insuliny. Myślę, że jakbym zaczęła to już bym musiała a taki jednorazowy skok raczej nie powinien zaszkodzić.
Rozmawiałaś z lek o porodzie?
MlodaZabcia ja też będę mieć planowana cc

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Można, można ;-) dużo zależy od Ciebie i położnej - ja trafiłam za każdym razem na świetne babeczki i myślę, że nie miałabym problemu o to poprosić, a one tego zrobić. Ale przy drugim porodzie nie było mi dane, bo doszło do cięcia :-)
MlodaZabcia najpierw ze skierowaniem na cc udajesz się do szpitala gdzie wyznaczany jest termin cięcia. W umówionym dniu idziesz na czczo do szpitala - dobrze jest zrobić w domu lewatywę - nie we wszystkich szpitalach robią (możesz też wcześniej dopytać czy masz zrobić czy na miejscu robią). W szpitalu przyjecie ba oddział, czyli papierologia. Mogą zrobić Ci jeszcze jakieś dodatkowe badania. Wywiad z anastezjologiem i w zależności od tego ile jest zaplanowanych cięć albo sytuacji na oddziale - czasem trzeba zrobić cięcie nieplanowane i ono jest robione szybciej niż to planowe, po prostu czekasz na swoją kolej. O tyle to jest złe, że jeść nie można :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

No :-) tak jest u mnie w szpitalu, napiszcie jak jest u Was :-)
Nic mi się nie chce. Zrobiłam farsz do krokietów, jutro będę smażyć naleśniki, to od razu będę miała obiad z głowy :-) tylko jakąś ogórkową z rana nastawię :-)
Idę wziąć kąpiel, potem nam zamówiony masaż od mojego i do spania :-)
Także tego, miłej nocy i do jutra :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...