Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

No na prawdę ja śmieję się dalej jak sobie przypomnę:)

Apropos makaronu, to widziałam kiedyś w tv jak gotowali penne wieloziarniste, do tego makrela wędzona i pomidorki koktailowe i chyba liście bazylii na wierzchu były. Całkiem nieźle wtglądało ale nie mam pojęcia jak smakowało :)) aaa i do dam że to było danie dla kobiet w ciąży:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Makaron to ja tylko razowy ostatnio jadam, wiec muszą być do niego dobre dodatki, żeby zneutralizować smak - duszę na patelni por i marchewkę, do tego dwa trzy ząbki czosnku, jak warzywa zmiekna dodaje pomidorki koktajlowe, ser mozarella albo mascarpone - mieszam z makaronem i grillowania kurczakiem.
To z makrela tez musi być dobre, tylko dla mnie bez bazylii, bo nie lubię :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

No to ja już w szpitalu. Całkiem szybko zrobili mi usg. Pierwszy raz mialam aż tak długie, prawie 40 min trwało. Okazało sie, że mam przegrode w macicy, stad łożysko jest za małe i nie jest w stanie wyżywić dziecka. Najgorsze jest to przed ciążą pytalam mojej poprzedniej ginekolog, czy nie mam przegrody, bo moja mama tez ja ma. Mowila że nie. Gdyby ja zauważyła to bym ja usunęła i po problemie. A teraz pozostaje obserwacja i czekanie. Na szczęście na razie młody nie ma zadnych wad ustrojowych. Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/zi133e3kj4msqtmg.png

Odnośnik do komentarza

Nika jeszcze zamawiamy najpotrzebniejsze rzeczy do domu typu zlew, umywalkę na blat, baterie, sprzęt agd do kuchni bo we wtorek będzie montowal, farby do malowania bo w poniedziałek zaczynają. Dzis jeździłam za firankami i zaslonami chociaż do salonu ale odbiór dopiero po świętach przed sylwestrem a ceny z kosmosu ale mam okno tarasowe od ulicy i muszę coś mieć na wieczor. Kanapa, stół z krzesłami szafka rtv i komoda zamówione czekają tylko na odbior ale to przed samymi świętami podobnie z ozdobami i innymi pierdolkami ;-)

Mara przynajmniej znasz przyczynę i trochę lzej na duszy ale rzeczywiście szkoda ze lekarz tego nie widziała usunelabys w porę a tak to się zamartwiaszyjka ale głową do góry będzie dobrze!

Na fb urodzila lutówka bliźniaki wstawila zdjexia jeden 1100 g drugi 1400g piękne dzieciatka aż nie moge uwierzyć że takie cuda są w naszych brzuszkach

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :-) Cieszę się że wasze dzieciaczki tak pięknie rosną ;-) ja nie wiem do kogo mogłabym iść u siebie na dobre USG... Więc czytam i myślę do kogo by się zapisać :-) wizytę na NFZ mam w czwartek... Dziś dopadł mnie jakiś smutek...
Mimka gratulacje! Teraz zasłużony wypoczynek :-)
Mara na pewno będzie wszystko dobrze :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mm1iwir8w0.png

Odnośnik do komentarza

Oj Mara, nieciekawie z tą przegroda. Jakie są rokowania, pewnie szybszy poród? A dają Ci coś, jakieś leki? Czy na razie obserwacja?
Dawaj znać co u Ciebie. Trzymamy kciuki!
Lutówka uwielbiam ten etap urządzania domu :-)
A te bliźniaki to strasznie szybko się urodziły. .. Nie wiesz czemu?
Basias wrzuć zdjęcie bombki - bolące palce to niestety duży minus :-)
Niunia głowa do góry! Czemu masz smutki? Tak po prostu (hormony albo ciążowe smutasy) czy coś się dzieje?
Moi jeszcze dwie godziny w samolocie, a potem powrót z Wawy do domu :-) robię gołąbki na powitanie - szarlotka będzie jutro ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyna trafiła do szpitala 25 listopada z bliźniakami z powodu gorszych przepływów u jednego dziecka. Leżała w szpitalu i stwierdzili że w 32 tyg muszą zrobić cesarke podawali jej sterydy na rózwój płuc tylko tyle wiem. Ale dzieciaczki cudowne.
Oby więcej takich melnstw nie pchalo się na świat tak szybko.
Nika też lubię ten etap urządzania ale u nas wszystko w biegu mam nadzieję że dobrze wyjdzie.
Dziewczyny nie ma co się smutac niedługo święta a pozniej juz tylko przygotowania do przyjęcia naszych maleństw :-)

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Lutówka to my te same kierunki zaliczyliśmy - jest jeszcze taka fajna wycieczka Izrael + Jordania i Egipt, ale spływ Nilem - bo tak to leżeliśmy w Tabie :-) a Turcja bardzo nam się podobała :-)
Maroko kiedyś też zwiedzę, ale następne wakacje to chyba jakaś agroturystyka - myślimy o Mazurach albo Sudetach :-)
Na pewno wszystko dobrze będzie wyglądać - ja cieszyłam się jak dziecko przy urządzaniu mieszkania. Teraz już powoli myślę o urządzaniu domu :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

MaritaLeze na klinicznej, żadnych leków mi nie podają, więc pocieszam sie tym, bo gdyby było źle to juz dawaliby mi pewnie sterydy. A tak na razie tylko obserwacja i co chwila ktg lub samo sprawdzanie tetna.
Kurcze, zrobilabym takie fajne bombki jak wasze ale tutaj ciezko mi o materiały bedzie.:p
Wczoraj za to zrobilam balwana ze skarpetki, tez fajna sprawa. Na youtubie trzeba sock snowman wpisac :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zi133e3kj4msqtmg.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny! Oglądam na youtube porody i robi mi się niedobrze. Chyba tego nie przetrwam. Wczoraj byłam u gina na wizycie i położna dała mi jakiś plan porodu. Abstrakcja. Rozwaliło mnie pytanie "Czy chcesz mieć przyspieszony poród". O co chodzi? Chyba jak trzeba będzie przyspieszyć, to chcę. A jak nie trzeba, to nie chcę. Podobnie z nacinaniem krocza. To chyba lekarz ma zadecydować, co jest dla mnie dobre. Jak myślicie? Była też dziewczyna w ciąży tak jak my i mówiła, że podczas porodu wszystkie życzenia są realizowane wg tego planu porodu. Dziwne to wszystko dla mnie. Zawsze myślałam, że decydujące zdanie ma lekarz, który odbiera poród, a nie osoba, która prawdopodobnie ma zerowe pojęcie na temat przebiegu porodu i możliwych komplikacji. Chyba nie bardzo chcę decydować o tym, co ma zrobić lekarz dyżurny. Sam powinien najlepiej wiedzieć, a nie ja. Nie jestem ginekologiem .

Odnośnik do komentarza

Nika ten Izrael też nam chodził po głowie ;-) nas urzekła Tunezja a w szczególności 2 dniowa wycieczka na Sahare - przebila wszytsko i zawsze polecam chociaż teraz to pewnie troszkę strach. U nas też na najbliższe 2 lata zostają mazury albo morze ale myślałam żeby jechać po sezonie we wrześniu. Nie lubię tych dzikich tłumów na plaży.
Ale fajne te wasze bombki ;-)

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Ty nie oglądaj na YouTube tych porodów, bo i po co? ;-)
Plan porodu to takie Twoje życzenia co chcesz, a czego nie chcesz podczas porodu. Tak na prawdę decydujące zdanie ma lekarz i podejmuje decyzje co robić.
Co do napisania krocza to są dwie szkoły - jedna żeby nacinać, a druga, że lepiej jeśli samo pęknie. Ja miałam nacięte krocze i szybko i ładnie się zagoiło.

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Chyba zaraz zasnę, oczy mi się same zamykają ( spałam dziś niecałe 5 godzin).
Dopiero niedawno wróciłam po całym dniu poza domem. Wizytę u ginekologa miałam po 8, ale jeszcze małe zakupy, obiadek na mieście w indyjskiej restauracji i odwiedziny u rodziny. I tak dzień minął.
Po wizycie wszystko w porządku. Tak jak myślałam, mała się przekręciła. Jest teraz ułożona podłużnie główkowo (i niech już tak zostanie :) ). Waga 1380 g.
Nawet dziś buźkę pokazała (bo dotychczas zawsze zasłaniała się rączkami), zrobiła śmieszny dzióbek na zdjęciu i język pokazała :) Teraz kolejna wizyta dopiero 7 stycznia.
I o dziwo nie przytyłam aż tak dużo od ostatniej wizyty. Łącznie mam +12,5 kg

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

Moja córcia też już jest w położeniu podłużnym główkowym. A w ciąży przybrałam na wadze 7 kg. Od ostatniej wizyty 400 gram, ale to dlatego, że głównymi składnikami mojej diety jest chude mięsko drobiowe i warzywa. Ginekolog twierdzi, że mała przybrała na wadze prawidłowo. Nie ma cech macrosomii. To dzięki dobremu profilowi glikemii. Dużo poświęcenia mnie to kosztuje. Wytrwać do końca. A jak inne lutóweczki? Ile Wam się przytyło? W Poradni Cukrzycowej spotkałam kobietę, na którą weszło ponad 30 kg. SZOK!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...