Skocz do zawartości
Forum

Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...


Rekomendowane odpowiedzi

Fajną masz siostrę:) miło ze strony bratowej że dadzą Ci część ubranek, zawsze jakaś pomoc, bo zaraz się zaczną pampersy i pieniążki uciekną:) ja raczej nic nie dostanę, ale kupię też część używanych bo dla takich maluchów są nic nie zniszczone:)
Mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz i moja córcia będzie po prostu spokojna:)
A co do porodu to u Ciebie już się robi bliziutko:) na kiedy masz w ogóle termin? Rozmawiałaś już z ginolem czy możesz rodzić naturalnie, konizacja chyba nie przeszkadza, co? bo mi zależy na naturalnym porodzie:)

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

No pampersy , mleko moze bo syna karmiłam tylko miesiac bo miał kolki mam nadzieje ze mala nie bedzie miała . A no zbliża:) mam nadzieję ze do konca maja chociasz dam rade a termin mam na 7 lipca ale z usg jest wieksza o tydzień ja i tak liczę na czerwiec. Juz na poczatku czerwca nie bede się oszczędzać i tez chce rodzic naturalnie nie chce cesarki... Napewno tak jest za to jak wyjdzie z brzucha to da ci popalić:) no wózek mieliśmy po synku ale teściowa chciała nam dać po malej to wzięliśmy , ten nasz troche ma stelaż zniszczony. Bedzie dobrze ty juz masz 25? Zaraz bedziesz tez w 30:)

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

No ja bym jednak wolała czerwiec:) a tez czytałam. Ale ten czas leci juz 25 no mowie jeszcze chwila sie nie obejrzysz i juz 30 bedzie ci leciał:) a wizyty teraz masz co ile? Co dwa tygodnie? Bo ja co trzy ciekawe jak teraz będzie.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny, widzę, że powoli idziecie do przodu, super, trzymam kciuki:)
U nas baby boom pełną parą;)
W skrócie: w niedzielę obudziłam się z małym plamieniem, pojechaliśmy do szpitala, rozwarcie 3,5cm, skończony 36tc, wiec cc miałam być na następny dzień, tj poniedziałek. Ale chwilę przed północą odeszły mi wody i po 20min dzieci byly juz z nami. Jeśli chodzi o cc to u mnie wszystko ok. Mam tylko klopot z pokarmem bo mam malo, a dzieci kiepsko ssą:/

Odnośnik do komentarza

Zaraz po cc, zanim mnie pozszywali to włożyli dzieci do cieplarki, ale dostaly same 9 i 10, same oddychały więc spadł mi ogromny kamień z serca. Jak już trafiłam na swoją salę to przynieśli mi dzieci, na takie jakby kangurowanie. Dzieci na stałe dostałam jak już mnie postawili na nogi i później już były ze mną:)
Kupa roboty jest, ale jest wspaniale:)

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

To super zazdroszczę tez juz bym chciała mala przy mnie . A jak w nocy , spisz cos? Wiem ze synem bylam nie wyspana a co dopiero dwójka:) Niech sie zdrowo chowają i powodzenia z laktacja napewno z czasem bedzie coraz lepiej.

Odnośnik do komentarza

Kasia, cieszę się Twoim szczęściem:) w domku jesteście już? Co do pokarmu to mi na początku się wydawało że jest mało ale jak się rozkręciło po kilki dniach to miałam nawał:) po prostu do produkcji pokarmu potrzebne jest ssanie dziecka, może położna Ci coś podpowie:)
Ja też już bym chciała przytulić moją malutką, ale chyba też po prostu brakuje mi "normalnego" życia i dlatego tak się niecierpliwie (pisząc "normalnego" mam na myśli spacery, zakupy, niezależność od męża :D, itd....). Ta ciąża diametralnie zmieniła mój styl życia i może dlatego tak mi ciężko.. chyba tak. Ale jak to mówią, już bliżej niż dalej:) miłego popołudnia

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:) co nowego u Was? Ja byłam wczoraj na szkole rodzenia i nawet było fajnie, chociaż trochę się oderwałam od leżenia w domu:) Rozmawiałam też z położną na temat słabych ruchów mojej malutkiej, oczywiście sprawdziła tętno i było ok, ale ona uważa że lekarz powinien to dokładniej zbadać, że należy zrobić badanie przepływów, może szczegółowe USG dziecka.. niestety mój lekarz zbagatelizował to, jeżeli w czwartek znów nie zareaguje to powiem mu żeby zaznaczył w mojej karcie, że ja zgłaszam słabsze ruchy no i pójdę prywatnie na te badania, bo nadal uważam że te ruchy są za słabe, a powinny byc przecież coraz silniejsze, a nie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Cześć u mnie ok tylko coraz bardziej mnie boli jak wstaje chodzę jak kaczka heh . O bardzo dobry pomysł z tym zaznaczeniem w karcie moze sie przestraszy i nie zbagatelizuję tego daj znac co powie na to a ja na twoim miejscu i tak bym poszła do innego lekarza i zobaczyłabyś co inne powie. Ja się tak z ta szyjka stresowałam ze poszłam ale on to samo mówił co moj. Bedzie dobrze:)

Odnośnik do komentarza

Pewnie masz już taki typowy "chód ciężarnych", jest to zabawne troszkę jak się patrzy na to z boku, lada moment też tak będę chodzić:D tak jak to określiłaś "chód kaczki".
A dzisiaj byłam po przedszkolu kupić synkowi krótkie spodenki, bo u mnie tak ciepło, że dzisiaj szedł w krótkich do przedszkola i kupiłam dla malutkiej śliczną sukienkę, sweterek i bluzeczkę. A pani w sklepie do mnie, że będę miała synka chyba (chociaż widziała, że te małe ubranka są różowe:D), a ja mówię że lekarz mówił że dziewczynka, ale ta pani stwierdziła, że ona uważa że będzie chłopiec bo widzi po brzuchu, że nie jest jak to określiła "rozlazły" tylko taki zwarty na chłopca i znowu opowiedziała mi historię jak miała być dziewczynka a urodził się chłopak:D

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

No a jak ciężko mi sie chodzi , teraz wychodzi to moje leżenie cala ciąże właśnie wczoraj bylam tez po synka do przedszkola i myślałam ze nie dojde ciekawe jak to będzie na porodówce... A przytylam póki co 11 kg. Ja właśnie cieszę się na te sukienki i kitki:) u nas tez tak ciepło. Ja mam taki sam brzuch jak z synem a bedzie dziewczynka chyba dwóch lekarzy by się nie pomyliło:) a macie juz imię?

Odnośnik do komentarza

Ale już masz fajnie, możesz iść na spacerek:) już nie leżysz? czy tylko troszkę więcej sobie pozwalasz:) Też się obawiam porodówki po tym dłuuuuugim nic nie robieniu, ale drugie porody są ponoć łatwiejsze, czego Tobie i sobie życzę:D
Myślę, że te pomyłki co do płci zdarzają się jednak rzadko, a często wynikają z tego, że lekarz mówi kobiecie "raczej dziewczynka, ale nie dokładnie jeszcze widzę", potem okazuje się, że mama się nastawiła a okazał się chłopak. Mi mówił że na 1000% córcia, u Ciebie potwierdziło 2 lekarzy więc powinny być kiteczki i sukieneczki:D
Dla mnie płeć nie miała żadnego znaczenia, ale jak się dowiedziałam już to się przyzwyczaiłam do tej myśli no i jednak kupuję te słodkie róże:) a imię wybraliśmy Lena:) a u Was będzie Jaśmina czy Julka? dobrze pamiętam, że tak się zastanawialiście?

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Nie jeszcze leżę wczoraj tylko bylam bo musiałam iść do przedszkola chciałabym juz więcej chodzic ale jednak sie boje i tak ostatnio na więcej sobie pozwalam. U nas zostaje Jaśmina:) Lena ładne imię tez o tym myślałam. To daj znac co lekarz powie czekam z niecierpliwością ciekawe jak zareaguje na wpis do karty , nie którzy lekarze tak wszystko bagatelizują ale zapominają chyba ze kazda ciaza jest inna.

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Ja dopiero w środę ale to nawet lepiej bo na weekend jadę do teściowej po te ciuszki a w jedna stronę mam 80 km a tak bym się stresowala szyjką a tak jak przyjedziemy to zostanie mi do wizyty 3 dni. Pewnie zdrowie malej najważniejsze ja tez chciałam ostanio powiedziec na wizycie czemu nie słucha bicia serca malej ale na szczęście sam zrobil mi ktg, bo tak to chciałam mu zwrócić uwagę. Ciąża to fajny stan bo ruchy itp ale ile stresu przy tym to druga rzecz ....

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny jak się czujecie? Dara jak po wizycie? Ja ostatnio wpadłam w panikę z ruchami bo ładnych kilka godzin nic nie było, nawet śniadanie nie zmieniło sytuacji ale potem mała zaczęła się ruszać a kamień spadł mi z serca. A już kombinowałam czy jechać do lekarki czy może od razu do szpitala :/ Od kilku dni pobolewa mnie brzuch i muszę o tym powiedzieć lekarce bo też zaczyna mnie to martwić :/

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8dflep1rqv.png

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Cześć no właśnie dara czekam od wczoraj na wiadomość od ciebie. Natalia moja mala nie zawsze si rusza , dzieci tez śpią moze miał leniwy dzień moja na poczatku tez mnie straszyła i sie martwiłam ale teraz juz raczej ma swoje stale pory teraz śpi:) a no właśnie bedziesz mieć chłopczyka czy dziewczynkę bo chyba cos mi umknęło i nie wiem a moze nie pisałaś. A mnie tez boli ostatnio w dole brzucha i tak mnie ciągnie i pachwiny bola chodze jak kaczka....

Odnośnik do komentarza

Właśnie wróciłam z wizyty.. szyjka trzyma, nadal 27mm. Co do słabszych ruchów dziecka to zrobił małej w końcu jakieś USG i powiedział, że serce bije no i pokazał, że mała się rusza chociaż ja nie czułam tego a widziałam na monitorze, że faktycznie przebierała nóżkami:) mówił, że każde dziecko jest inne i może moje jest spokojne..
Co do bóli brzucha to ja ciągle je przerabiam, aczkolwiek ostatnio w tej kwestii się polepszyło i boli mniej.

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

No to super:) ja tez skarżyłam sie jakos po 20 tygodniu na słabsze ruchy a akurat bylam na wizycie gin zrobil mi USG i tez mala się ruszała a ja tego nie czułam to moze to ze mamy łożyska na przedniej scianie.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem już Aleksandra jaka jest przyczyna ale chyba muszę bardziej zaufać lekarzowi i mniej panikować:)
A jutro idę na glukozę, morfologię, mocz itd itp
Trochę mi się nie widzi siedzieć tam dwie godziny ale nie mam wyboru. Niby chciał mnie dać do szpitala na ą glukozę, ale ja już wolę wrócić do domu. Tym bardziej, że z synem dobrze zniosłam to badanie, ale wtedy pielęgniarki nic nie mówiły że mam tam siedzieć i pojechałam na zakupy:) A jak było u Was?

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

A ja tez dobrze to zniosłam moze dlatego ze jem dużo słodkiego a z synem tez dobrze było. To powodzenia daj znac jak glukoza bo mi sie teraz wydawało ze byla bardziej slodka ale wypilam na raz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...