Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Marysia,
To dobrze ze Cie w ogole zaczela szanowac. Moja ma jedna wnuczke, to bedzie jej drugi wnuk, ale żeby jakos specjalnie mi kibicowala to nie.... tylko twierdzi ze teraz mamy wygodę bo sa pampersy a nie pieluchy tetrowe, tylko sciagasz zakladasz czysty a zuzyty do kosza. No zdaje sobie sprawe ze kiedys byly inne czasy, ale chyba lzej jest kiedy partner Cie wspiera a nie ma wszystko w dupie. Ja nie zamierzam blagac nikogo o pomoc. To powinno byc jasne ze kto stworzyl dziecko, ten nim sie zajmuje, bez znaczenia ze ja mam cycki pelne mleka a jej synek nie ma i glownie to ja musze sie zajac dzieckiem, bo on nie moze bo pracuje. Macierzyństwo to tez etat. Nawet taki całodobowy.

Odnośnik do komentarza

Mówicie tesciowe? :-) haha dopisze teścia bo to gorzej jak baba....nie dość że wszystko ma być tak jak on chce to jeszcze chcieli moje dziecko po swojemu wychowywać a jak się postawilam to z płaczem do synka dzwonili jaka to ja zła synowa jestem...tak więc dziewczynki te co nie mają najlepiej z tesciami musimy trzymać się razem :-)

Odnośnik do komentarza

Ja za to na moich teściów nic złego nie mogę powiedzieć, zawsze jak przyjadą to przywiozą coś ze sobą, na obiad zaproszą pomogą...za to moi rodzice mama twierdzi że ma za daleko żeby przyjść mi pomóc w czym kolwiek chociażby w sprzątaniu po remoncie całego mieszkania dodam że mieszka jakieś 800 metrów ode mnie. Jak jej powiem że coś się źle czuje to słyszę że ona 3 razy była w ciąży i nie narzekała też jej nie miał kto pomóc.
Także cieszę się że mogę liczyć na teściów i męża :)
Renata podziwiam za mycie okien chociaż tyle dobrze że te firanki już sobie odpuściłaś :P

Odnośnik do komentarza

Wodna i Rybka89 gratulacje z okazji narodzin córeczek.
Rzeczywiście teraz zaglądanie na forum to trochę jak odpakowywanie prezentu. Fajnie, że mamy coraz więcej forumowych bobasków.
Tak piszecie o swoich partnerach, mężach, że sama się zaczęłam zastanawiać jak to u mnie będzie po porodzie.
Ja nie pracuje od 4 miesiąca ciąży, więc przejęłam wszystkie obowiązki domowe, pranie sprzątanie, zakupy gotowanie. Mąż pracuje do wieczora, a skoro ja czuje się dobrze to nie będę leżeć wiadomo. Ale chyba muszę ustalić nowy podział obowiązków po porodzie, na pewno nie ogarnę sama wszystkiego w domu plus opieka nad noworodkiem plus połóg. Chyba teraz to przegadam z nim, żeby potem nie było zgrzytów.

Aha jakże subtelnej reklamie Graco już podziękujemy
PS torba dalej nie spakowana

Milak nie daj się temu nielubemu, takie zagrania świadczą tylko o jego niskim poziomie i niedojrzałości.
Rób swoje i olej go mówiąc kolokwialnie.

12.2015 Córcia
10.2016 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z nadciśnieniem, ja mam w tym temacie doświadczenie, bo prawie całą ciążę zmagam się z nim i biorę dopegyt teraz 4x1. Przy takim 140/ 100 to już niebezpieczne i można sobie samemu dawkę zwiększyć, np. wziąć 4x2, ale jak nie spada to trzeba jechać na IP, bo to dość niebezpieczne dla dziecka. Ja np. nie mogę przenosić i najpóźniej w 40 tyg.jak nie urodzę to będę miała wywoływane, no i od 36 tc chodzę co tydzień na ktg, no i sama mam kontrolować cisnienie w domu i zapisywać. Na szczęście na córcie nasza nie wpłynęło to nadciśnienie i wszystkie wymiary ma prawidłowe, w 37tc ważyła 3263g.
Któraś pytała o hemoroidy, mi niestety też zaczęły dokuczać i pani w aptece poleciła mi żel Recital, stosuje dopiero 2 dzień, ale juz czuje ulgę. Trzymam kciuki za lekkie porody pozostałych mam.

Odnośnik do komentarza

ja mam raczej gadulską niż złośliwą teściową. Za dużo gada, niepotrzebnie dziamoli i już. Jak się skarżę mężowi to on jak zwykle broni mamusię. No i tacy są w sobie zakochani :D Mój Dominik to jej najmłodszy synio, najdłużej pod spódnicą siedział :P
Problem mam ze świętami - ja szykować niewiadomo czego nie dam rady, nawet jak pójdzie zgodnie z planem i urodzę 1go i wyjdę 5go. Nie ogarnę i już! ale.. sugeruję już mężowi, że nie bardzo mi się widzi iść do teściowej na wigilię i "trzy" dni świąt bo mnie zamęczy tym gadulstwem że JEJ się nie odbiło, że głodna, że źle trzymam, żebym jej dała, że ona tak nie nosiła do spania... na zmianę ze szwagierką będą mi tak kolędować a ja rzygam już na samą myśl, zawsze mnie to do szału doprowadzało.. umiem je uciszyć bo zawsze mówię co myślę, ale po co jakaś atmosfera napięta. Chciałabym żebyśmy wykorzystali te dni na posiedzenie w czwórkę w domu, nacieszyli się sobą. Mąż ma własny zakład fryzjerski, sam pracuje i nie ma mowy o tacierzyńskim czy jakimś innym wolnym.

http://www.suwaczek.pl/cache/9e8694f2bc.png

Odnośnik do komentarza

Marysia,

Ja mam termin na 16.12 i moze sie zdarzyc tak ze urodze w swieta. Moj D obiecal ze bedzie ze mna, czyli zawiezie na porodówke i poczeka, przy porodzie nie chce byc, bo powiedzial ze beda musieli jego ogarnac a nie mnie. Tesciowa za to powiedziała ze jak w Wigilie badz w Boze Narodzenie zacznie cos sie dziac to ma mnie zawiezc i wrocic do domu bo sa swieta i trzeba swietowac a nie sluchac stekow i jekow. Dupy mi nie urwie jak stwierdziła, bede pod opieka lekarzy a dziecko sobie poogladamy na drugi dzien albo dopiero jak mnie wypisza. Zrobilo mi sie bardzo przykro, bo swieta to czas ktory ja zawsze spedzalam w domu wsrod bliskich a nie w szpitalu. I jeszcze wizja ze zostanę sama, mnie powalila. Oczywiście D nic nie powiedzial, ja zacisnelam szczeki po czym wrocilismy od nich i zaczelam z nim o tym gadac. U mnie to jest taki patent ze nie jestem wymarzona synowa. Historia tego jak zwiazalam sie z D jest dluga i ciezka i smutna i w ogóle. On mnie szanuje, za to dla jego rodzicow jestem bo jestem. Nie jestem idealna wg nich dla niego.

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Bałam się tych moich ciągłych alarmów i zadzwoniłam rano do położnej. Kazała mi przyjechać więc tak też zrobiłam. Miałam ktg, skurczów nie było i zbadał mnie inny lekarz. Weszłam bez kolejki. Zrobił mi posiew i był zdziwiony ze mój gin tego nie zrobił. Badanie było odpłatne 35zl. Zbadał mnie i szyjka jest skrócona, zaczyna się otwierać. Brzuch podczas badania nie twardniał, więc lekarz stwierdzil, że jesli nie bede miala skurczy to jeszcze kilka dni wytrzymam. W piątek mam pójść na ktg znów i do niego na wizyte. Juz do tego mojego gina nie pójde... brzydze się nim i jego podejsciem. Ten jest calkiem inny.

A najsmieszniejsze jest to ze nie mialam zadnych skurczy a jak wyszlam, musialam zaplacic za badanie, potem pojsc jeszcze po schodach do poloznej pokazac paragon i zeszlam do samochodu to dopiero wtedy zlapal mnie skurcz i bol od kregoslupa. Wrocilam do domu i brzuch twardy. Mam nadzieję, że zacznie się niedlugo akcja. Chociaz wynik posiewu dopiero we wtorek. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona, chce juz malutka miec w dloniach.

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Inferno,
bardzo mi przykro z powodu takiej wrednej sytuacji, jaka stwarza teściowa. Jeżeli jest mozliwośc - odetnij się na tyle, na ile można, Tacy teściowe to potrafia nieźle napsuć w związku. O matko, w świeta "synek ma świętowac, a nie jeków słuchać ".... K...wa, przeciez to jej wnuk sie rodzi!!!!

Z doświadczenia wiem, że jak ktoś z natury złosliwy, to ciężka choroba raczej to zjawisko ogłębi. Moja matka jest nie do wytrzymania, własnie po chorobie, nie mam z nią kontaktu od sierpnia, a ja nic nie interesuje kolejny wnuk - kocha tylko siebie... Zreszta pisałam o tym kiedyś. Nigdy nie bylo idealnie, ale po jej ciężkiej chorobie, gdzie w sumie dostała zycie na nowo - jest już nie do zniesienia.... Tak się zapedzała, że nawet przeciwko męzowi mnie próbowała buntowac, a on naprawde z tych kochanych jest.

Za to teściowe, poza jakimiś drobnymi wpadkami sa naprawdę w porządku i staraja się pomagac jak potrafią. Cos za coś.... Jak w każdej rodzinie.

A tego swojego kibica puknij porzadnie, może oprzytomnieje. Potrzebny Ci będzie po porodzie, a nie w czerwcu przed telewizorem....

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Wodna i Rybka gratulacje :-).
Tyle stron, ze juz nie eiem kto i o czym, ale napiszr ogólnie.
Hemoroidy-masc ruscorex-droga ale skuteczna, ale zeby zapobiegac mozna brac duphalac. Mi polecono równiez wode z miodem rano szklankę oraz suszone sliwki ale w postaci deserku np.gerbera. I zawsze miec w domu czopki glicerynowe, bo jak juz wiemy, ze cos dlugo noe bylysmy na 2-ce, to lepiej wlozyc czopek, niz czekac na cud.
Co do twardego brzucha przez caly dzien-bylam z tego powodu m.in. w szpitalu, bo byly to skurcze. Stwierdzili tez ze moglam byc odwodniona, po kroplówce nawadniającej wszystko ustąpilo. Dlatego duuuuzo wody pij-nawet 2-3litry jak dasz rade.
Inferno Twój kociak jest the best. Sam pranie znosi-dzentelmen, jeszcze jakby męza podszkolil...:-)
Milak milo, ze się zglosilas. My tu musimy byc wszystkie w kontakcie, bo potem to nie wiadomo, moze rodzic poszla? A i Truskawka sie odezwala :-)

Natan http://www.suwaczek.pl/cache/6991f9d060.png

Odnośnik do komentarza

Peonia,

dla mnie to on ten tacierzynski moze i w czerwcu wziac byleby mi pomogl po porodzie.
Moja tesciowa tez ciezko chora, nowotwor w macicy, przeszła pomyslnie operacje, radioterapie i teraz przyjmuje chemie.

W ogole to chodzila do lekarza ginekologa, ktory twierdzil ze jest zdrowa i to tylko menopauza. W pracy dostala krwotoku i zemdlala, na drugi dzien pojechala do innego miasta a ginekolog ktory ja badal stwierdził ze ma bagno w srodku.
Szybko ja ogarneli jezeli chodzi o operacje i całą procedure leczenia.

Wspolczuje jej bardzo choroby bo ona chce zyc, ale wtracac sie nie pozwole na pewno

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie
Na początek gratuluje wspanialej czwórce a wlaciwie teraz to juz formalnie ósemce. Aż uśmiech nie schodził mi z twarzy. Odpoczywajcie dziewczyny i usciskajcie swoje maluszki.
Mój się ze mnie nabijal ze tak przeżywam te wasze porody aż mnie trochę podkurzył. Próbowałam mu wytłumaczyć podając forumowe przykłady że to może być w każdej chwili ale oczywiście zbagatelizował bo przecież nic ci nie jest...wrrr. Nie drążyłam bo szkoda nerwów.
A dzisiaj koleżanka z Sr przysłała mi fotkę swojego księcia. Wczesniaczek bo termin miała na połowę grudnia a 2 tyg temu urodziła. No micha się smieje na takie widoki. Przy moim to chyba się rozpłynę.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny już rozpakowane, jeśli będziecie mieć chwilę i nie będzie to dla was krępujące, możecie napisać czy wasze organizmy się same oczyszczały wcześniej, czy może miałyście lewatywę, albo robiłyście same w domu? Wiem że już kiedyś o tym dyskutowałyśmy, ale wy jesteście na świeżo i może macie jakieś spostrzeżenia, bo moja położna mi powiedziała, że w szpitalu mi nie zrobią i radzi samej nie eksperymentowac bo w większości przypadków organizm sam się wcześniej przygotuje. Jak to było u was?

Odnośnik do komentarza

Annmm co znów zus chce od Ciebie? Ja o dziwo mam z nimi juz spokój, kasa spływa w dwoch ratach i nic ode mnie nie chcą. Teraz rozważam złożyć wniosek o macierzynskie od 17.12. Ale to musze jeszcze skonsultować z kimś..
Współczuję problemów z facetami. Mój ideałem nie iest, ale teraz na niego nic złego nie mogę powiedzieć. Stresuje sie każdym moim skurczem, narzeka, ze kawę czasem wypije, a teraz mnie cos przeziebienie jakieś łapie i też panikije bidulek ;) tak swoją droga, to dopiero co sie wszystkim chwalilam, ze przez ciążę mam lepsza odpornosc i teraz mam swoją odporność..
Właśnie jadę z mężem do Ikei po szafkę pod tv i stoimi w meeeega korku na AOW, bo jakiś wypadek był.. Wrrr..

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09koy054c8q.png

https://www.suwaczek.pl/cache/38dc74f0c1.png

Odnośnik do komentarza

Lena783

A bedzie chlopiec czy dziewczynka? :-)

Natka
To dziwne ze nie pobral od Ciebie tego posiewu. Ja placilam za swoj 25zl. I wyszedl dodatni. Moja gin to jeszcze mnie postraszyla ostatnio ze nie moze buzki dziecka obejrzeć bo byl ulozony twarza do dolu. Zapytalam ja po co bedzie go oglądać, wczesniej bylo ok. A ona mi na to ze chce luknac czy Maly nie ma rozszczepu podniebienia. No kuzwa..... juz jak zobaczyla ze malo co nie becze na tej lezance to mnie próbowała uspokoic ze wcześniej to nie byloby widoczne, a w tym wieku ciazy najlepiej to zbadac bo dziecko jakieś miny robi i mozna sobie zaobserwowac czy cos jest nie tak...
Cala ciaze wszystko spoko a na koniec miękkie nogi. Jutro mam wizyte, chyba padne zanim nie usłyszę ze wszystko jest ok

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za odpowiedź,musze ten druk znalezc gdzies bo mojemu pracodawcy ksiegowa umiera na raka i on nie ogarnie chyba:-(
Jest tyle wątków teraz poruszanych i tyle osób,ze chce odpisać komuś i imienia nie pamiętam. :( któraś pisala o taciezynskim na czerwiec bo mecze- no zabilabym patelnia jak bym to uslyszala,kurwa no... Chociaż ja dzis lepsze slyszalam . Moj nieluby mówi w US - niech dają ten akt urodzenia bo musze moje 3 tys z ubezpieczenia odebrać. Jeblam. Nie komentuje.

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...