Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[zielona1]

Peoniu ,śpiworek jest solidny , ma wszytko magnesy żeby ładnie się układało to odgiecie na rączki. Folia ma rzepy (powyżej przednich kółek po bokach na ramie przy wózku tez są rzepy)dzięki temu wiatr nie ma szans zerwać. Użytkuje codziennie,Lubie chodzić a śladów użytkowania oprócz brudnych kółek poprostu nie ma,materiał w nienaruszonym stanie.Dwa loty tez za nami i plus za szybkość składania. Jesteśmy już zdrowi,odpukac, póki co.Chociaz wczoraj obsunęła mi się noga z krawężnika i nie dość że prawie przywaliłam nosem w asfalt to jeszcze uslyszałam chrupnięcie w części krzyżowej kręgosłupa. Póki co nie boli.Na mojej poprzedniej maści majerankowej pisało ze od trzeciego roku życia, na tej która mam teraz pisze ze od roku.Ja smaruje małemu .

[skakanka]

Kobity, czy Was bezsenność grupowa wczoraj ogarnęła?:-)

U nas te zabezpieczenia Bluma są tylko w kuchni, a przydałyby mi się jeszcze w takich szybko otwierających się szufladach, w szafce pod tv. Muszę coś z tym zrobić, bo Julka nimi non stop trzaska, a ja za każdym razem mam wizję, że za chwile czeka nas wycieczka karetką, z odciętymi paluszkami w pudełeczku.

Janka
Na mojej maści jest że od pierwszego miesiąca:-) w składzie jest wazelina i wyciąg z majeranku. My się smarujemy :-)

Wrz
Zdrówka dla maleństwa, a dla Ciebie cierpliwości!

My dziś też chyba pójdziemy do lekaeza, mała mocno kaszlała całą noc, tak brzydko. Dziwne, bo zawsze po jedzdniu lub piciu, tak jakby się ksztusiła, tyle że to był mokry kaszel.

[Mokka]

Katary i inne choróbska atakują! Tak niedługo nazwą nasz wątek na forum :) ładnie wczoraj pobalowałyście tutaj;)
janka
My też używany maści majerankowej, ale wydaje mi się że efekty są marne. Lepiej się sprawdzała dosłownie kropelka olbasu na piżamke.

Odprowadziłam małego do żłobka, bo rano nie było gilów. Powiedziałam Pani żeby dzwoniła jakby się katar pojawił. Ciekawe czy za godzinę nie będę jechać po niego.

Dzisiaj ciąg dalszy akcji poszukiwania spacerówki. Muszę podzwonić po sklepach gdzie można obejrzeć.

[żoo]

Skakanka
Bezsenność to się dopiero później zaczęła przynajmniej u nas.
Zakatarzony mały budził się co godzinę z godzinną imprezką o 4.

Miał przyjść mróz i wymrozić i co....u wszystkich katar:(

[żoo]

Ja mam dzisiaj objazd po Warszawie z fotką kociego kolana.

[żoo]

A nam właśnie przed oknem przelaciała wiewióra :))))

[Peonia]

Ja sobie mogłam pobalować wieczorem bo po południu z młodym sobie chrapnęłam :))

O dziwo młody wstał sobie w nocy raz na mleko i spal u siebie do 7 jak starszaki wstawać zaczęły. Popil mleka i podrzemaliśmy do 8. Oj, jak to niefajnie będzie jak trzeba będzie do pracy wrócić...

Jagoda
no to mini spacerek :) ale dopiero na jesieni z tego co pamiętam :((

[Peonia]

A jeszcze odnośnie specyfików katarowych - od początku tu polecam Olbas, bo u nas od zawsze najbardziej skutecznie odtyka katarowe noski.
Natomiast maść majerankowa to bardziej wspomagająca - też lekko odtyka, ale stosuję ją bardziej jako osłonę delikatnej skóry przed podrażnieniem gilami itp.

Z homeopatią to ja nie wiem jak jest. ale po Viburcolu młody spał o niebo lepiej....

[Peonia]

żoo
a jak tam kot?
odnoszę wrażenie, ze masz sie z nim jak z dzieckiem...

nasz kot, to mam wrażenie, że tęskni za kontaktem z człowiekiem do tego stopnia, że nawet polubił jak młody go tarmosi i udeptuje. cierpliwie to znosi....

[Jagoda35]

Peonia
Do pracy wracam od września, ale to nasze spotkanie to koniecznie musimy zorganizować jeszcze przed Twoim powrotem do pracy, jakiś spacerek z dzieciakami na początek :)

Ja też uważam, że Olbas jest bardzo dobry, opcjonalnie gdy nam go zabraknie kropię na piżamkę trochę Amolu lub czegoś podobnego. Efekt praktycznie ten sam. U nas maść majerankowa słabo działa.

[Jagoda35]

U nas od samego rana mała bawi się stolikiem edukacyjnym, śpiewa, tańczy, wszystko super, tylko dlaczego do cholery pomimo tego, że jest tam ponad 20 przycisków dusi tylko ten jeden!?!?!? RATUNKU!!!! Chyba wyciągnę baterie!

[Peonia]

Jagoda, bo dzieciaki kochają często powtarzalność..... ja to chyba zapobiegawczo schowam bajke o Smoku Wawelskim, bo starszaki tak ją wałkowały, że kolejny raz nie ogarnę....

spacerek jak najbardziej :) choć umawiamy się już chyba kilka miesięcy? :))))

u nas katar konkret, temperatura wzrasta, dziecko ogólnie zatkane i przyśnięte jakieś :(

[żoo]

Peonia
Kot ma teraz zerwane wszystkie więzadła w kolanie. Cały staw jest luźny.
Trzeba mu zrekonstruować więzadło krzyżowe i wzmocnić torebkę stawową.
W końcu wylądowałam na uczelni bo mój okoliczny ortopeda nie chciał się za to brać.

Alternatywą jest amputacja lub uśpienie bo z takim bólem żyć nie może.

Wcześniej udalo się nastawić zwichnięcie i szło w dobrym kierunku ale niestety niefortunnie skoczył i się wszystko posypało.

Więc właściwie to jak z dzieckiem ;)

[żoo]

U nas jeden kot stwierdził, że z małym nie jest źle i zdarza mu się samemu młodego pomiziać. Dodatkowo daje się głaskać i przytulać.
A młody wie, że ogona nie wolno ruszać.

Drugi kot nadal śmiertelnie obrażony
A trzeci ma do młodego stosunek obojętny.

[zielona1]

Cześć dziewczyny ☺ Ja się relaksuje u fryzjera, młody z tatą.Chyba pierwszy raz został z nim dłużej niż godzinę.Zdążyłam się wczoraj pochwalić spaniem Gabrysia a dziś w nocy obudził się po 3 i nie spał do 5,no ale to chyba po tym szczepieniu.Nawet nie płakał, chciał tylko poskakać po łóżku rodziców. Po przeciwbólowym zasnął w 10 minut.Tez zakupiłam Olbas (jakiś specjalny dla dzieci),u siebie Amol używam. Skakanka tez czasami mam jakieś wizje jak ty ,ze np.mały się czymś dusi.Ja sie stasznie boje ze znajdzie gdzieś coś na podłodze czy oderwie kawałek zabawki i się zadławi.Szuflad u mnie mało, a jak są to wysoko,zwykle szafki pozabezpieczane to chyba przez to ta wizja z duszeniem.

[Gość Kaisuis]

Dzień dobry

U nas jedna z lepszych nocek. Zoska budziła sie tylko na picie i o 5.00 na cycka. Spała do 8.30. Niestety mi katar nie daje spać.

Wszystkim małym chorowitkom życzę dużo zdrowia.

Peonia

No ja bym chętnie wpadła na serniczek ale dzieli nas prawie cała Polska. Jak będę kiedyś w odwiedzinach u cioci (mieszka na oś. Piaski) to na pewno wpadne;-)

Jagoda

Ja Ci moge polecić w sumie dwa sprawdzone kremy pod oczy:

Ten, to jest produkt z certyfikatem Ecocert. Na pewno nie uczuli, wszystkie składniki naturalne, ekologiczne.

http://kufereknatury.pl/produkt/pobudzajacy-krem-pod-oczy-z-kofeina-15ml-lilla-mai/

Ten drugi, to raczej dermokosmetyk, produkt apteczny. Można go też kupić w Superharm. Tyle, że tam z reguły jest drogo.

http://drogeriauholki.pl/Floslek-ReVita-C-Koncentrat-pod-oczy-15ml-p58616/?ref=Google+Merchant+Center

Oba te kremy dają rade.

Żoo

Z takich drogeryjnych olejkow, to ja obecnie używam Evree Multiils bomb. Jest dość wydajny skład też ok. Dodaje go do balsamu/masła do ciała. Jest w Rossmannie i chyba powinien być jeszcze w promocji;-)

Zielona

Korzystaj z wolnego i się relaksuj. A może później jeszcze jakieś zakupy?:-)

[Mokka]

zielona
Ale Ci dobrze ;) ja miałam umówioną kosmetyczke na zeszły czwartek, ale młody miał katar i nie poszedł do żłobka. No i przepadło:(

Ze żłobka nie dzwonią, więc chyba jest ok. Dowiem się jak go odbiorę za godzinę.

Poświęciłam parę godzin na oglądanie i czytanie o spacerówkach. Aż dostałam oczopląsu i przestałam je odróżniać. Zrobiłam sobie nawet tabelkę w excelu na tą okoliczność. Wytypowałam pięć z czego w lublinie mogę obejrzeć 3. Teraz musimy jakoś podjechać z młodym żeby się do nich przymierzył.
Nie znalazłam niestety do obejrzenia espiro, o którym pisała Kaisuis. Szkoda, bo fajny i w dobrej cenie.

[żoo]

Mokka
Byłam teraz w smyku i mają sporo promocji. Głównie na wózki marki smiki ale też różne inne.

Zamówiłam przez internet kamizelkę w rozmiarze 92. Przyszło opakowanie 92 i kamizelka 86 do tego pobrudzona.
Nie wiem czy mi się chce reklamować bo mogę ją odwieźć do sklepu albo czekać na kuriera a już nie mam na to czasu.
Już chyba ubrań w smyku przez internet nie będę zamawiać bo ciągle są jakieś kwiatki. A to dziura w polarze a to nie ten rozmiar.
Ubrania w sklepie stacjonarnym są w tej samej cenie a przynajmniej mogę obejrzeć.

Powinnam iść do fryzjera ale też już chyba przed pracą nie dam rady.
Ważniejszy kot, katar młodego i rekonesans żłobków. A zostały mi tylko 2 dni.

[żoo]

Kaisuis
Dzięki poszukam w rosmanie:)

Dopadł mnie dół ta kamizelka to chyba była ostatnia kropla....

[Gość Kaisuis]

Żoo

Nie dołuj się, to wszystko co złe minie;-)
Ty to masz pecha do tego Smyka. My dużo kupyjemy ale na razie bez żadnej wpadki.

Też bym się musiała w sumie wybrać do fryzjera.
Póki co zdycham, od jakieś godziny nie mam prądu a nad moim miastem wisi chmura smogu. Co godzine sprawdzam stan pyłu zawieszonego i w sumie od 10.00 bez zmian. Normy przekroczone 5 krotnie. Wkurza mnie to bo muszę suszyć pranie w mieszkaniu i nie mam nawet jak wywietrzyć:-(

[żoo]

Kaisuis
Też niewesoło.

Mnie to chyba taki bardziej dół organizacyjny dopadł. Po roku kiedy niewiele się działo nagle się skumulowało i to akurat jak mam wracać do pracy.
A do tego nie mogę nigdzie iść z młodym bo ma katar.

A gdzie sprawdzasz te stężenia pyłów? Bo mojej miejscowości brak a też bym sprawdziła. Chociaż byłam dziś w Warszawie i faktycznie horyzont zadymiony a u mnie tak nie ma.

[żoo]

Mokka
Ja tak mam, że najpierw jest jakiś pierwszy strzał potem siedzę kilka godzin i szukam alternatywy a potem najczęściej wracam do tego pierwszego :)

[Gość Kaisuis]

Żoo

Ja mam w telefonie aplikacje "jakość powietrza" ale na stronie Inspektoratu ochrony środowiska też sprawdzisz.

[żoo]

Kaisuis
To tam sprawdzałam. Nie ma u mnie stacji pomiarowej.

[Peonia]

Mokka
Ty chyba się do pracy szykujesz :)) tabelka w Excelu, no, no....

Ja w wyborze wózka miałam w sumie minimalny udział, bo wtedy kiedy był kupowany uważałam, że jeszcze nie czas na lekką spacerówkę.
Jak pisałam, w sklepie spodobał mi sie któryś z Espiro, ale mąz tak sie sfokusował na tę Nunę, że nawet nie obejrzałam sie, jak kurier wózek dostarczył :)))

Jestem zadowolona jak na razie, może to sie okaże, że nie jest to wózek na 3 latka do spania, ale nie pamiętam żeby wózek u nas był uzywany dłużej niz do około 2,5 roku i to juz sporadycznie, więc nie martwię się na razie co będzie. Spania w wózku i tak nie było w tym wieku. Do żłobka i przedszkola i tak wozimy samochodem.

hehe, ja mam często jak żoo - pierwszy strzał i tak powraca, a masa czasu zmarnowana na poszukiwane czego innego :)))

żoo
a to bidny zwierzak. Sama nie wiem, co bym zrobiła...

No do Smyka masz rzeczywiście niefart. Mi nawet ten kupon zwrócili. Wpadek jakichs nie było wielkich.
Nie martw się, po dole nadchodzi lepszy nastrój, więc niedługo będzie lepiej :)) Ty wracasz do pracy, ale chyba i tak będziesz miała sporo czasu, co? dasz radę.

Kaisuis
to do mnie z Piasków niedaleko, koniecznie zaplanuj dłuższą wizyte u cioci :)) A wczesniej daj znac, co lubisz :P

ja tez mam wory. Ale chyba nie tylko zmeczenie, a starcza dolina łez się tworzy :(((
Naprawdę te kremy dają radę? Musze spróbowac, bo ja ostatnio tylko Rossmannem jadę....