Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[Gość MamaWczesniaka]

Zoo
Milam usg. Wszystko ok wg lekarza.

Kaisus
Tylko przy skurczach partych kobieta mniej-wiecej odczuwa to, co facet z goraczka 37.2. Tak u nas mówią.
Moj tez jak jest chory to siedzi przy komputerze i tylko sproboj dotknąć sie do niego.

[Jagoda35]

Kaisuis
Jak ja Cię rozumiem! Sytuacja, którą opisałaś, w moim domu ma miejsce bardzo często. Mój mąż często zachowuje się tak samo jak Twój. Ja odkąd mała się urodziła nie przespałam jeszcze ani jednej nocy. Mąż śpi, nawet nie wie ile razy mała się budzi. Zawsze to samo tłumaczenie z jego strony - jest zmęczony po pracy, musi zregenerować się bo na drugi dzień idzie do pracy - zawsze coś. Siły nie mam już walczyć. Nawet jak parę razy byłam chora, leciałam do toalety wymiotować to po powrocie mała już na mnie w łóżku czekała. Ja nie mam prawa do urlopu i nie mam prawa chorować. Faceci są z innej planety. Wiem, że to małe pocieszenie, ale nie jesteś sama...

[Gość MamaWczesniaka]

Kaisuis
Synek podobnie do twojej coreczki nie cierpi wozka, wiec wychodze z nim na nóżkach/raczkach na plac zabaw i tam sobie bawimy sie (jemy piasek, oblizujemy hustawke). Latem raczkowal sobie bez problemu. Teraz w kombinezonie i zimowych butach marudzi, bo chce szybko sie poruszać, ale sie nie daje. Zwykle na dworze trzymam go za raczke lub kapturek.

[żoo]

MamoWczesniaka
To pewnie jest ok. Skontroluj to za jakiś czas. Może to jakiś nerw albo jakąś nitka się nie chce wchłonąć.
Wuen, że to stresujące bo pamiętam taki ostry ból i też się wystraszyłam.
Ale bym kontrolowała bo przykład mojej koleżanki (pisałam wcześniej) pokazuje, że takie rzeczy lepiej mieć pod kontrolą. Ją bolało kilka lat i dopiero przy drugiej ciąży można było obejrzeć tą bliznę i była za cienka. Groziło rozerwaniem macicy w czasie bóli partych.

Kaisuis
Fajnie że coś się udało znaleźć.
A małżonka bym pogoniła do roboty. Mój mąż od czasu pojawienia się młodego ani razu nie wylegiwał się do 10. Zacznij sobie wyliczać 8 godzinny dzień pracy czy coś takiego.
Bo mam wrażenie, że trochę jesteś stłamszona. Zwłaszcza, że idziesz na wychowawczy a to prestiżu niestety nie podnosi. Będzie Cię z tego powodu mąż bardziej szanował, doceni to?
U mnie po przytarciu małżonek załatwia wszystko z warsztatem. Słowem krytycznym się nie odezwał bo przecież takie rzeczy się zdarzają.

[żoo]

Kaisuis, Jagoda
Życzę Wam w Nowym Roku abyście idąc za przykładem Oligatorki w takich sytuacjach po prostu wyszły z domu.

MamoWczesniaka
Też bym tak z moim chodziła ale nie zaczął chodzić przed zimą. Zresztą jak sucho to go czasem puszczam na ziemię:)

[Oligatorka]

Kaisuis
Mąż faktycznie chory czy ściemnia ma gorączkę???

Moja znajoma miała te altipasy i bardzo sobie chwaliła

Ja starszej kapcie kupiłam dopiero do żłobka bo tam wymóg, ale w domu chodzi w skarpetach tak jak mama :-)))

Peonia
Jak tam menu imprezowe ustalone??

Renia
Befado też podobno fajnie nie wiem my wszystkie buty dla starszej kupujemy w Bartku

Żoo
Ten łapacz kulek fajny, a ten balonik też spoko uczy kolory :-))

Mokka
Zazdroszczę latania po sklepach ja jestem uziemiona przez choroby dzieci dla nas dorosłych też już są wyprzedaże??

U mnie brak humoru bo chorób ciąg dalszy tzn z Mileną lepiej do soboty ma brać antybiotyk, którym pluje na lewo i prawo gorzej ze starszą w niedziele ( nie wiem czy pisałam) dostała uczulenia jak ugryzienia komarów, a a później czerwone plamy w pon było tego mnóstwo nawet pod oczami akurat udało mi się dodzwonić do przychodni i do lekarki kazała natychmiast przyjść okazało się ze ma uczulenie na antybiotyk od razu dostała zastrzyk ze sterydami i lekarka mocno nas nastraszyła, że mamy obserwować jakby było więcej mamy natychmiast jechać do szpitala wypisała lekarstwo i skierowanie do szpitala, ale na szczęście zaczęło blaknąć i nowe kropy nie pojawiały się nawet dzwoniła dzis do nas czy lepiej i kazała przyjść bo chce ją zobaczyć, a przed wizytą starsza mówi, że ją ucho boli i co??? Okazało się że ma czerwone dostała krople jutro mamy zrobić badania czy to wirus ( bo Milena miała zapalenie i ja) w czwartek mamy ze starszą się pokazać czy lepiej jest coś po tych kroplach czy antybiotyk trzeba włáczyć no zobaczymy juź mi powoli ręce opadają

[żoo]

Oligatorka
O rany, to poważny problem.
Już by Ci mogło odpuścić.
Dobrze, że u Ciebie chociaż lekarze w porządku.

[Oligatorka]

http://www.szczesliva.pl/ojcostwo-to-cos-wiecej-niz-przynoszenie-do-domu-pieniedzy/ ooo Kaisuis to dla Ciebie i mie daj sié

[skakanka]

MamoWcześniaka
Ale szybko u Was poszło z tym chodzeniem!

Kaisius
Mojego męża też uzdrawia jedynie komputerek albo telewizorek... Czemu faceci nie są w stanie zrozumieć że mają takie same obowiązki jak matki!
Z ogarnianiem się rano nawet nie jest źle:-) Wieczorem sobie wszystko przygotowuje ( ubrania, jedzenie) i jakoś ogarniam, chociaż przy pobudkach co godzine, tak jak dziś, robie wszystko z zamkniętymi oczami:-)
Bałam się, że emocjonalnie będzie mnie to dużo kosztować, ale też jest ok. No i wszystko jest w biegu, wczoraj szybko po pracy lekarz, dziś rehabilitacja i czarny chodził po koledzie, do tego jakieś zakupy, obiad i dzień bardzo się kurczy.

[Oligatorka]

Żoo
Złego słowa na lekarkę nie powiem zaskoczona byłam ,ze tak się przejeła bo nawet dzisiaj mówiła, że wyglądała okropnie

[żoo]

Oligatorka
Pewnie sama się nieźle wystraszyła. Brawo za empatię i telefon.

A a propos ojcostwa to mój mąż zastanawia się jak skłonić młodego do wdrapywania się na niego. Jest zazdrosny, że młody włazi tylko na mnie. A ja chętnie oddam rolę drabinki ;)

[skakanka]

Oligatorka
Na pewno najadłaś się strachu :-( dobrze że przynajmniej lekarz nie zawiódł.

Żoo
Ja bym mu powiedziała, ze trzeba posmarować brzuch pasztetem i czekać :p

[żoo]

Skakanka
Ale o barbarzyńskiej porze piszesz. Pewnie jacyś źli ludzie Cię do tego zmuszają ;)
Pasztet, to jest myśl, u nas by zadziałało :))))

[Gość Kaisuis]

Witam

Kiepska noc za nami.

Jagoda

No trochę mnie to pociesza, że nie tylko mój mąż jest skończonym egoistą;-)

Żoo

Zupełnie nie czuję się stłamszona, ja nie z tych co dają sobie wlazić na głowę. Z mężem już się rozprawiłam ale niesmak niestety pozostał.

[żoo]

Kaisuis
No to dobrze;)

My na zajęcia na 9 a młodego obudziłam o 8.15, myślałam, że się nie ogarnę, a proszę jesteśmy przed czasem ;)

[Mokka]

Witam się zimowo, posypało śniegiem całkiem konkretnie, a do tego mocno wieje.
Noc mieliśmy ciężką. Mały mimo, że spał ze mną budził się co chwila i nie mógł się ułożyć.
kaisuis
Mąż jest wyrozumiały w sprawie samochodu, bo i jemu nie raz zdarzały się małe wpadki. Jak się dużo jeździ, zwłaszcza po zatłoczonym mieście, to raczej nie da się tego uniknąć.
Wczoraj też musiałam męża do pionu ustawić. Wraca z pracy o 16:30, o 17 wychodzi na rehabilitację. Wraca o 18. O 19 dajemy małemu kolacje i kąpiemy. A ten mi wyskakuje, że o on sobie na strzelnice pójdzie między 18 a 19. To mu powiedziałam, że 10 min dziennie zabawy z ojcem to dla dziecka za mało i koniec tematu.
oligatorka
Wyprzedaże są teraz praktycznie w każdym sklepie. Dlatego tak latam żeby się obkupić póki jest okazja.

[Jagoda35]

Mokka
Bardzo ładnie powiedziałaś mężowi! Ja mojemu średnio ze trzy razy w tygodniu muszę przypominać, że ma dzieci, a często nawet bardzo dosadnie i to mnie właśnie wkurza, że pewne rzeczy trzeba mu ostro wybijać z głowy bo obowiązki czekają. Czasami czuję się jak bym miała czworo dzieci...

[żoo]

My już po zajeciach. Tunio na początku przestraszył się dzieci była lekka histeria aż musiałam wyjść z sali. Potem się przełamał i z każdą chwilą było coraz lepiej aż na końcu chichotał w głos i biegał po całej sali nawet nie sprawdzając czy jestem :)

A piosenki dla dzieci od 40 lat te same :)

[żoo]

A w sumie to dobrze, że poszłam bo się przekonałam, że można się rano szybko zebrać i wyjść.
Trochę panikowałam przed pracą.
Jednak jak się jest w domu to człowiek taki rozmemłany ;)

[Gość Kaisuis]

Jagoda

Mnie właśnie to wieczne gadanie i uświadamianie męża najbardziej iryruje. My ogóle dobrze żyjemy, dogadujemy się ale niekiedy postawa męża mnie wprost załamuje.

Żoo

A jak te zajęcia wyglądały?

[żoo]

Była pani, która śpiewała piosenki i w trakcie tych piosenek były aranżowane jakieś aktywności. Też chodzenie w kółeczko, granie na instrumentach, skakanie na piłce itd.
Dzieci albo chciały uczestniczyć albo robiły coś całkiem innego.

[żoo]

Ale widzę, że młody zmęczony bo jak na raz to dużo wrażeń .

[żoo]

Kaisuis, Jagoda
Chyba faktycznie musicie co rano odpytywać mężów z aktu urodzenia aż sobie wbiją do glowy czyja córka to jest ;)
Tam zdaje się, że nie ma informacji o tym, że dziecko jest bardziej matki ;))

[żoo]

Fajny stolik edukacyjny
Bo wygląd, że mało grających guziczków.

[Daises]

Żoo, mam do Ciebie prośbę. Mogłabyś jeszcze raz wrzucić linka z harmonogramem rozszerzania diety?
Kiedyś jak wrzuciłaś to sobie ściągnęłam, ale niestety Myszak dorwał mi się do telefonu i skasował wszystkie zdjęcia i pobrane pliki.
Jeśli to nie klopot dla Ciebie.