Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

żoo
w sumie nigdy się nad tym działaniem pulneo nie pochylalam.tyle, że w sumie rzadko chodzę do lekarza z początkiem infekcji. Może po prostu podawane pod jej koniec, jak tylko objawy nie schodzily, dawało odpowiedni efekt.

A może też zmienili rejestracje bo jak widać pediatrzy lubią to stosować jako lek na wszystko.

Ja też radzę uważać na Bactrim. Podobno u wielu dzieci powoduje niepożądane reakcje. Ich początkiem bywa jasny stolec, co niektórzy łatwo przeoczą.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Akurat to, że pediatrzy stosują to jako lek na wszystko to firmie farmaceutycznej w to graj. Akurat raczej bym posądzała o cynizm niż chęć ograniczenia sprzedaży.
W ogóle jest kilka firm, które specjalizują się w lekach bez recepty i robią im genialny marketing. Teraz mają ograniczenia w bonusach dla lekarzy więc musieli skupić się na lekach bez recepty.

Właśnie mi ten chirurg u którego byłam obśmiał preparaty z diosminą. Zresztą używam ich z jego polecenia 6 lat temu. Tyle że w międzyczasie lek przez niego polecany zniknął z rynku więc brałam co było. I teraz rzeczowo mi wytłumaczył dlaczego jeżeli już to Detramax a nie żaden inny. I faktycznie już wcześniej sama widziałam, że ten działa lepiej. Tyle że ciągle o tym zapomniałam. Ale po jego wykładzie już w końcu zapamiętam:(

Odnośnik do komentarza

Muszę przygotować małżonkowi paczkę do wyniesienia na strych z nieuzywanymi gratami młodego ale mi się nie chce.
A że małżonek zostanie dziś zagnany na strych po lampki zewnętrzne to fajnie by było aby w drugą stronę też miał co nieść.
Bo trudno jest małżonka zagonić na strych;))))))
Ale już po tych oknach nie chce się nic robić:(

Odnośnik do komentarza

Peonia
Nie wiem zupełnie nic o organizacji badań. Ale np. część leków się podaje w imię wyższej konieczności a część głównie tych zakazanych dawała już efekty niepożądane przy badaniach na zwierzętach.
Ogólnie to najpierw są badania na zwierzętach potem na zdrowych ochotnikach a potem kliniczne na chorych i tu powinny być też grupy wiekowe. Też się przprowadza teraz badania na izolowanych tkankach. To tak ogólnie bo szczegółów nie znam.

Natomiast jak coś wprowadzasz jako suplement diety to nie musisz mieć badań tylko musi być wiadomo, że nie szkodzi ale to wynika z ogólnej wiedzy a nie przeprowadzonych badań. Czyli może zupełnie nie wykazywać żadnego efektu byle nie truło.

Odnośnik do komentarza

Peonia
Pulneo Julka dostała po 3 tygodniach kataru. Przez pierwszy tydzień była faktycznie infekcja, podwyższona gorączka, trochę kaszlu, wtedy dostała tylko Nasivin. Później został tylko katar, i trochę"świszczenia", no to poszłam do lekarza, i wtedy dostała to Pulneo. Może i to wyglądało na koniec infekcji, tyle że za parę dni rozwinęło się zapalenie uszu...

Byłyśmy przed chwilą na kontroli u lekarza rehabilitacji, i za 3 miesiące prawdopodobnie kończymy ćwiczenia! :)
Julka już jest " w normie", jeszcze tylko stópki trzeba wyprostować :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka, brawo dla Julki!!

Nie wiem jakie były objawy, ale jak pamiętam u syna to dłuższy katar już był bakteryjny a nie wirusowy. Taki lubi wleźć do uszu. Tym bardziej dziwi mnie postawa tej Waszej lekarki...
No nic, grunt ze to juz za Wami a na pewno teraz będziesz jeszcze bardziej czujna.
A co Ci powiedzieli w kwestii żłobka - kiedy Julka może tam pójść:)

Jej, dziś wreszcie moje dziecko poszło spać przed 22... Oby nie wstał zaraz... Oby spal jak wczoraj...

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ☺Gabryś juz prawie zdrowy, wiec chyba nie odwołamy niedzielnej imprezy.Gorzej z jego tatą, kaszlal całą noc. Skakanka ,brawo dla Julki, zuch dziewczyna.Żoo ,tak długo jak ja czekałam żeby luby zaniósl rzeczy na strych to chyba nie będziesz czekać .Gabryś tez się ciągnie za ucho, tez gdzieś czytałam ze to może być od zębów. Peoniu rozejrzałam się z tym mlekiem.Znalazłam(możesz sprawdzić na stronie boots ie.)stacjonarnie były tylko jedynki,a Ty potrzebujesz trójkę (jest od 12 miesiąca ).Cena powala bo to 33.99€ za 900 gram.w kartonach nie znalazłam.Ta jedynka była w mniejszej puszce bo 400 gramowej.Jeszcze popatrzę w innych sklepach,ale jeżeli chcesz to zamówię to mleczko z boots i prześle ci kurierem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mmz58oswmm.png

Odnośnik do komentarza

Zielona
U mnie graty te które miały być na strychu są już na strychu a te które miały być na dole są na dole.

Proporcje, ciężki temat ale spróbuję.
Najpierw namaczam rodzynki taką małą filiżankę z ikei w wodzie od kukurydzy i czosnku (u mnie dużo co najmniej pół główki) chodzi o to aby się rodzynki z tym czosnkiem przegryzły. Puszka kukurydzy i do tego mniej więcej tyle samo sera pokrojonego w drobną kostkę lub startego na grubej tarce. Najbardziej lubię goude bo nie ma wyrazistego smaku i nie przebija rodzynek.
Plus odrobina majonezu i pieprzu.
Uwielbiam te ostro słodkie rodzynki.
W wersji łagodniejszej zamiast rodzynek można dać świeże winogrona.
Smacznego

Zielona
Kaszlący tata sobie poradzi:) chociaż to on gotuje:)

Odnośnik do komentarza

Bry,

Wyszłyśmy już na prostą z tym zapaleniem oskrzeli, raz dziennie zdarzy jej się zakasłać, w nochalu jakieś resztki kataru i nawet odciągać nie trzeba. Całkiem szybko z tego wyszła a już się bałam, że nie zdążę jej wyleczyć do wyjazdu.

Ostatnio znów zaczęła się puszczać i próbuje też wstawać sama bez trzymanki. Kupiłam jej na urodziny taki drewniany wózek-pchacz ale na razie nie garnie się, żeby próbować z nim chodzić. Zamiast tego przewraca to na plecy i wtedy sobie pcha na czworakach :)

Wygląda na to, że pierwszym słowem mojego dziecka jest "nie".

Impreza w niedzielę a ja mam w domu jeszcze taki bajzel, że nie wiem jak się że wszystkim wyrobię. Jeszcze nie wiem nawet dokładnie jakiego torta w końcu będę piekła ani co do jedzenia przygotować. W dodatku muszę uwzględnić w menu również potrawy wegetariańskie.

W ogole to dziś u nas była wiosna :) Wczoraj, jak pół dnia spędziłyśmy na zakupach to zimnica okrutna była a dziś 13 stopni na termometrze. Mogłoby tak zostać już.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
Ale się wyspałam, młody miał tylko dwie krótkie przerwy w spaniu na smoka i spał do 7.45.
To dobrze bo dziś muszę rozplanować do końca imprezę i pojechać na zakupy.

Jo
To dobrze że Krasnal zdrowieje. Ona często ma te katary. Nie myślałaś może o alergii? Chociaż chyba na diagnozowanie i tak za mała.
Ja w samolocie wpuszczałam do nosa umimer aby nie dopuścić do wysuszenia śluzówek.

Przywrócony pchacz też znam a najlepszy był karton.
I u nas też pierwsze chyba świadome słowa to nie i daj.

Skakanka
To jeszcze Julka trochę pocierpi. Dobrze że to zima to te plastry i bandaże nie będą tak uciążliwe.

Zielona
Mój mąż nie lubi potykać się o kartony. On to dla siebie robi nie dla mnie:)

Oligatorka
Już koniec wolnego;)))

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam wczoraj przemeblowanie w szafie młodego. Zamieniłam małą szufladę na zabawki na dużą szufladę na zabawki. I mam zamiar mu wszystkie zabawki z wyjątkiem klocków schować. Dostanie taką ilość nowych, że stare mu nie potrzebne.

A teraz bawi się właściwie tylko żyrafą z klockami sensorycznymi i klockami. I pod zabawę klockami włącza sobie muzyczkę z takiej grającej pszczoły.
Śmiesznie to wygląda bo wchodzi na plac zabaw, włącza sobie muzyczkę i się bawi. A jak przestaje grać to włącza sobie znowu. A i jeszcze najpierw szuka swojej ulubionej melodyjki. Cwaniak:))))))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...