Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,
Przyjdzie do mnie paka z zabawkami. Ale się cieszę, jakby to conajmniej zabawki dla mnie były:))))

I teraz dumam co zrobić bo mam 2 tygodnie na zwrot a zabawki mały dostanie na grudniowe okazję. I nie wiem czy mu od razu pokazać i w razie czego oddać ale wtedy może nie być ekementu zaskoczenia czy grzecznie czekać.

A, umowiłyśmy się z koleżanką, że na jakiś czas wymienimy się zabawkami.

Peonia
Wczoraj to miałyśmy niezły rozrzut w tematach, od zabawek do aborcji

Odnośnik do komentarza

żoo
ja chyba bym poczekała.
chyba, ze chcesz dać do sprawdzenia i sprawnie schowac potem. ale nie będzie Ci go szkoda?

Mój mąz też wczoraj w Smyku smiał sie ze mnie, ze mniete zabawki bardziej sie podbają nawet niż młodemu. Nie mógł mnie oderwać...
Kupiłam prostą zabaweczkę FP sóweczkę-kuleczkę. Bardziej chyba sobie, bo jakoś mi sie spodobała. Po przecenie tania była i tak sobie wzięłam z nadzja, ze synkowi tez przypadnie do gustu.

Ale młody siedzi z nią jak zaczarowany... Wkłada, wyjmuje kuleczki, stuka nimi, przemieszcza sie za kulkami, dzwoni sówką... Proste, a cieszy. kuleczki w sam raz do małej łapki.
Zobaczymy, na jak długo sie zajmie.

żoo, a ten emocjonujący dzien to przez te zabawki??? :))

co do rozrzutu tematów - no kobiety tak maja, co?
ostatnio długo gadałam o przeróżnych tematach z fajną kolezanka, z którą na długo miałam przerwę w kontaktach.
Chodziłysmy razem w ciąży, ja urodziłam, ona niestety nie. I bałam sie, ze mój widok/obecnośc będzie sprawiać jej ból. ona miała to samo...

jednak wreszcie jakoś sie odnalazłyśmy. poszłam do niej z młodym w środę. widziałam, jak na niego patrzy. Sama straciła synka właśnie.
jednak to bylo chyba dobre, az napisała do mnie wieczorem, ile jej to dało i dziękuje.

bez wdawania sie w szczegóły - ona też niejako to ofiara lekarza z klauzulą sumienia. pozwolił, aby sprawy szły swoim torem, zamiast działać. a przy odpowiednim działaniu synek mógłby być przy niej, z bardzo duzym prawdopodobieństwem.
ja mam dość pozostawiania spraw Panu Bogu. to cofanie sie do średniowiecza jest nieraz wyjątkowo bolesne.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobietki:)

Ta sówka jest faaaaaajna :) Julka też lubi, chociaż to nie nasza tylko rehabilitacyjna:)
Uczniaczka ona się długo bała, teraz już niby nie, ale nie pała do niego chęcią, sama nie wiem dlaczego. W sumie ona woli prostsze zabawki- sznurek, starego odgrzebanego w koszu chrupka, kartę do Rossmanna, butelkę po wodzie mineralnej, ewentualnie drewniane klocki:) Z "prawdziwych" zabawek, to tylko garnuszek, stolik edukacyjny i bębenek, no i książeczki oczywiście :) Stolik jej rozłożyłam tylko po to żeby podciągała się do klęku, ale moja córka obczaiła, że zamiast się wysilać, można stolik przewrócić, i bawić się nim na siedząco.
Ciężkie tematy poruszacie, ja sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji. Na zimno człowiek ma jane zdanie, ale jak chodzi o własne dziecko, to już to nie jest takie proste.

Żoo
Chcesz żeby Mały przetestował zabawki w opakowaniu? No bo jak odpakujesz to już raczej nie oddasz...
Zamiana zabawkami to super pomysł- my też się wymieniamy z sąsiadką :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
ja czasami tez żałuje, ze nie ma z kim wymieniac się zabawkami. Sąsiadka ma jeszcze mniej, niż nasz i też sie nie da :)
Ależ ta Twoja panienka cwaniara, no sobie wykombinowała jak ułatwić wspólpracę ze stoliczkiem. A jaki Wy macie, bo sama sie zastanwiam, jaki na listę wpisać.

Co do trudnych tematów, to jak pisałam - mnie najbardziej cieszy, ze nigdy nie musiałam przed takimi wyborami stawać. Codziennie to doceniam, patrząc na moje wszystkie dzieci.
Nie potrafiłabym sie zdecydowac raczej na takie cierpienie dziecka, jakie musieli przejść wraz z nim ci rodzice z wczorajszego reportażu. Tu naprawdę rozumiem konieczność dopuszczalności aborcji, choc pewnie nie jestem w stanie przewiedzieć na 100% co bym zrobiła, bo w takiej sytuacji nie byłam.

Wydaje mi sie, że o takich sprawach powinni decydowac ludzie znający takie rzeczy z własnego doświadczenia, bo według zasady "syty głodnego nie zrozumie". A u nas decydować chcę głównie Ci, których temat nie dotyczy.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
No właśnie to jest w tym wszystkim najgorsze, a ci którzy się znają, pod przykryciem klauzuli sumienia, nie pomagają w obiektywnej ocenie sytuacji.

My mamy taki stoliczek
http://www.smyk.com/smiki-stolik-muzyczny-zabawka-interaktywna.html
Julka go lubi, nie jest zbyt agresywny, z instrumentów zawsze można wyjąć baterie:)
Testowaliśmy też taki
http://sprzedajemy.pl/stolik-edukacyjny-fisher-price-nr187180
Był stabilniejszy, no ale z każdego przycisku wydobywał się dźwięk albo kolorowe światełka, więc Julka waliła w niego na "pałe", bo gdzie by nie uderzyła, zawsze coś zawyło. Natomiast chyba lepiej zachęca do wstawania, bo najciekawszym elementem jest taka misa na samym środku, do której nie dosięgnie z klęku.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

peonia
Zobaczyłam z ciekawości co to za fajna sówka. Okazało się, że jakiś czas temu koleżanka pokazywała mi ją jako totalny niewypał u jej syna. Jednak co dziecko to może być inaczej.
U nas dzisiaj pogoda okrutna. Ciemno, szaro, wietrznie i pada od rana. A my o 13 lecimy do rehabilitantki. Ostatnia wizyta była miesiąc temu. Ciekawe co powie.
Za to wieczorem czeka mnie wypad na miasto z koleżankami. Paznokcie pomalowane, sukienka czeka. A mi pewnie o 23 baaardzo zachce się spać:) nocka była nieciekawa. Młodemu widać już zęba u góry, ale jeszcze się nie przebił.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Żoo jakie zabawki kupiłaś młodemu???

Ja nie oglądam tv tzn czasami pytanie na śniadanie i wiadomości na polsacie jakoś tvn omijam, ald jeśli chodzi o aborcję to też nigdy nie stałam przed takim wyborem jak dla mnie powinno zostać tak jak jest a poza tym wiecie teraz zasiadają w rządzie stare pryki co zakomuny aborcja była dozwolona i ja się zastanawiam gdzie są Ci lekarze co tak nagminnie aborcje wykonywali nie mówiąc o żonach, którzy mężowie zasiadają w rządzie

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mokka
życzę brak senności i udanego wypadu :))

U nas taka oktrutna pogoda od środy... Ja wiem, ze musi popadać, ale żeby az tak....

Z ta sówką to może być jak ze szczeniaczkiem - Julka sie go bała, a Zosia go bardzo lubi. Ja i żoo uwielbiamy kawę, a ktoś pisał tu, ze zupełnie nie lubi :))

Przyjaciółka przyniosła mi panel Tiny Love, który mój synek bardzo lubi. A przyniosła, bo jej córka oddała, bo jej synek na niego nie zwrócił uwagi nawet i u nich zawadzał.

Fajne jest takie testowanie zabawek, jak zoo mogla wykonac u koleżanki. Tylko nie każdy ma mozliwości :))

Skakanka
dzieki za info, bo to mnie utwierdził, ze chyba dobrze, że najbardziej do nie jakoś przemówił ten stoliczek Smiki. A ten najnowszy FP ktoś może testował?

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Sama miałam wysokie ryzyko zespołu Downa i jak czekałam na wynik amniopunkcji to nie wiedziałam jaką decyzję przy złym wyniku podejmę, chociaż wcześniej wydawało mi się to oczywiste

Mam znajomych, których córka ma ciężką genetyczną wadę i po tym jak że mną rozmawiają wiem, że w sytuacji wady u mojego dziecka namawiali by mnie na usunięcie ciąży.

Każdy powinien móc decydować o swoim losie zgodnie z tym na ile ma sił na konkretną decyzję.

Czasem łatwiej jest podjąć decyzję o urodzeniu dziecka z wadą letalną niż dziecka upośledzonego, które nie będzie mówić, chodzć, myśleć ale dozyje sędziwego wieku.

Zabawki
Uczniaczkiem dzieci bawią się długo więc nawet jeżeli teraz się młodemu nie spodoba to może później.
Ta personalizacja w Scoucie trochę oszukana bo wybiera się z listy i o ile ja mogę mieć nadzieję, że Artur będzie na liście to Ignacy niekoniecznie.
Na korzyść Scouta u mnie przeważył mniej infantylny wygląd i to że piosenki z uczniaczka mam w innych zabawkach FP.

Nie pokażę teraz małemu tych zabawek. Niech ma niespodziankę.
Najwyżej będą musiały czekać na swój czas.
A poza tym jak już bym dała to nie miałabym sumienia zabrać.

U nas też na topie proste zabawki tylko tak głupio by potem na zdjęciach wyglądało np. Pierwszy roczek i dziecko z prezentem - kawałkiem sznurka albo dwoma patykami:)))))
A dzieci lubią ogladać zdjęcia z czasów kiedy były mniejsze.

Peonia
Wczoraj woziłam się cały dzień. Najpierw u mojego bratanka potem u kolezanki i jej trojeczki to się młody przejął
I do tego przejazdy i np. 25 minut spędzonych na przejeździe kolejowym.
Tak pewnie ze 3 godziny spędziliśmy w samochodzie.
Kocham warszawskie korki:/

Odnośnik do komentarza

Ale ja mam dziś w domu marudę.....

Oligatorka
taka sówka
http://www.smyk.com/fisher-price-kuleczka-soweczka.html?gclid=CJ3ZhuLC688CFQrjGwodj7wJtA&gclsrc=aw.ds

a tarty to na słono, czy na słodko?

żoo
własnie. każdy powinien decydowac w zalezności od własnej siły. a nie cudzych chęci czy niechęci.

Skakanka
ja lubię miec pomalowane paznokcie, ale cierpliwości na to brak. wiec regularnie robie hybrydy i mam problem z głowy :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Podobny panel jak ten smiki był u kolezanki i młody nawet na niego nie spojrzał.
Zamówiłam to co Wam pokazywałam czyli:
Smartfon fp do samolotu
Scout pies interaktywny na urodziny
Kostka muzyczna ta materiałowa na święta, najwyżej będę mu stukać, rzucać i takie tam ale na razie bardzo lubi wszelkie perkusyjne dźwięki i dobrze zareagował na dźwięk z tej kostki na filmiku.
Skoczek konik będzie od dziadków
I pchacz rekin bo za 13 zł to żal nie wziąć.
Zrezygnowałam z tej dużej plastikowej kostki bo właśnie na nią się wymienię.

W tych wszystkich stolikach to właśnie przeszkadza mi to, że gdzie się nie uderzy to coś gra. Trochę to zwalnia z myślenia.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a czy Wasze pociechy mają przytulanki do spania? Chociaż większość z Waszych dzieci ma cycusia zamiast maskotki. Bo tak się zastanawiam pod kątem spania w żłobku, żeby dać dziecku coś co będzie mu przypominało spanie w domu.

Pomóżcie z tortem:) Moja mama ma w niedziele urodziny, i akurat przyjeżdża do nas. Mam ochotę upiec tort z orzechami, albo jakiś cappuccino, ale nie mam pomysłu na krem, bo u mnie wiecznie tylko śmietanowe albo owocowe.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...