Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

~puszaczky
Chusty są tańsze. Moja przyjaciółka bardzo poleca. Mówi, że gdyby "za jej czasów" były te takie ocieplacze na chusty, to mogłaby się obyć bez wózka.
Ale nie każde dziecko i nie każda mama dają radę "chustować". Tak jak nie każde dziecko lubi nosidełko. Moja inna przyjaciółka zainwestowała kilka stów w nosidełko porządne dobrej firmy, a jej córka reagowała na włożenie w nie płaczem.
Ja swoich doświadczeń jeszcze nie mam. Będę miała chustę pożyczoną - mam nadzieję, że uda mi się z niej korzystać.

http://lb1f.lilypie.com/antqp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Wybaczcie ze tak zupełnie z innej beczki ale! We wtorek bylam u położnej. I poprostu jestem w szoku. Według pomiarów macicy (mieszkam w uk) moje dziecko na wykresie wazy 2700 w 31 tygodniu i 4 dniu. Jestem przerażona bo wykres wskazuje ze jezeli tak dalej bedzie to będę wypychać 5 kilogramowe dziecko. Czy. Wy wiecie z ust lub jak ja z pomiaruu macicy ile może ważyć wasze dziecko? Juz nie będę miała usg do porodu. Jestem w szzoku ja i mąż. Mieliśmy masę 3100 a tu wychodzi na to ze nasze dziecko taka osiągnie za tydzień. Zaczelam bać sie porodu.

Odnośnik do komentarza

antala moja kolezanka w UK miala wlasnie wg tych ich obmiarow brzucha że dziecko duze. Niby mialo miec przy porodzie ponad 4500, a urodzilo sie standardowe 3500. Tak wiec to przyblizone wymiary. Zreszta z USG tak samo +/- nawet 500 moze być. Jesli dziecko jest dlugie a chude to i tak wg kosci udowej moze wyjsc ze duze.

Odnośnik do komentarza

Witajcie:) Madzia ja dzisiaj też kiepsko spałam mała wariowała w brzuchu prawie całą noc. Już się nawet martwilam czy tam u niej wszystko w porządku. Och te nasze pociechy.... Mało ruchów - martwimy się, nadmierrna ruchliwość też powód do niepkoju....Ale to już takie uroki macierzyństwa:)
Antala nie martw się na zapas może byc rzeczywiście tak jak dziwczyny piszą.

Odnośnik do komentarza

witajcie
faktycznie spokój tu dziś ;-)
część z was pranie ma już za sobą a ja dopiero powoli się do tego zabieram, stąd moje pytanie... mam pralkę z programem dziecięcym z temp. 95 stopni i tak się zastanawiam czy nic się nie podzieje z ciuszkami w tej temperaturze, przestudiowałam metki wszystkich ubranek i można je prać w maks 60 a niektóre tylko 40 ;-/
Czy któraś z was była kiedyś na bezpłatnych warsztatach "mamo to ja" będę mamą? w Krakowie są organizowane 6.10 i tak sobie myślę, że się na nie wybiorę z mężem
:-)

Odnośnik do komentarza

Anka ja bym nie ryzykowala z tak wysoka temperatura. Mozesz zniszczyc ubranka. Ja piore wlasnie albo w 40 albo 60.
Ja tez sie zapisalam na te warsztaty ale chyba juz nie zdaze na nie iść bo u nas sa pod koniec pazdziernika.
Jedna z naszych dziewczyn dzisiaj na nich byla. Mowila ze troche nudno ale byly tez i przydatne informacje . No k dostala kilka gratisow : butelki kilka pieluch, i cos tam jeszcze :) Mysle ze warto sie wybrac bo a noz widelec cos ciekawego uslyszysz.

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Wiolinka spokojnie nie śpiesz się. Masz jeszcze miesiąc na odpisanie ;)

Anka_krk na tych warsztatach byłam przy pierwszym synu. No cóż... to bardziej wykłady i prezentacje reklamowe (pralki, wózki, soki, kosmetyki itp), co mnie trochę rozczarowało, bo spodziewałam się bardziej przydatnych informacji, ale z fajnych rzeczy bywają konkursy gdzie można wygrać gadżety (jeśli będą jakieś praktyczne zadania typu przewijanie, kąpanie dziecka wyślij męża duża szansa, że wygra ;) ), no i w ogóle trochę gadżetów rozdają, jakieś kupony rabatowe też były (np. maxi cosi)

Co do prania też mam program dziecięcy 90C, ale zmniejszam na 60 (nawet te ubranka co mają opis 40, bo kiedyś wyczytałam, że min,60 zabija bakterie). W praktyce tej 90 używam do prania ręczników, ściereczek itp ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Darka86 zdecydowałam się na szpital na Żelaznej, bo tam przyjmuje moja ginekolog. Poza tym szpital w Garwolinie ostatnio mi odradzano. Musze jeszcze ogarnąć kwestię dojazdu, bo sama nie mam szans dojechać jak zacznę rodzić. Ale wolę zorganizować sobie dojazd niż się martwić czy szpital jest dobry.
Wczoraj byłam u mojej ginekolog i znowu zmieniła mi tabletki z żelazem, bo cały czas mam za niski poziom. Nasza Ola w 31 tc waży 1600g. I muszę liczyć ruchy małej 3 razy dziennie.
A jeśli chodzi o pranie ubranek to 90 stopni to na pewno za wysoka temperatura, bo się zniszczą. Moja siostra prała wszystko w 40 stopniach i ja też tak będę robiła.

Odnośnik do komentarza

Hejka. Jeśli chodzi o pranie ubranek to ja zarówno białe, jasno koloriwe i ciemno kolorowe prałam w 40st i wszystko pięknie się poprało (a praktycznie wszystkie miałam używane, nie tylko z lumpeksu ale też od znajomych i niektóre z brzydkimi plamkami, np po marchewce) i żadne z ubranek też się nie odbarwiło (a miałam też np biało granatowe śpiochy i ogrodniczki). A jeśli chodzi o pieluchy to razem wyprałam i tetrowe i flanelowe białe i kolorowe to wyprałam je dziś w 60st i też wszystko super wyszło. Używam mleczka Lovela do prania do białego i do kolorów i ustawiam podwójne płukanie. Dorzucam też na wszelki wypadek do kolorów bibułkę zapobiegającą farbowaniu. I wychodzi cud miód :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...