Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

sheViolet Też byłam na koniec dnia tak padnięta, a tu od 2 nie śpię... Fajny ten
Twój brzuszek :-) my ostatnio z mężem zaangażowaliśmy mojego brata, by porobił nam parę zdjęć póki mam jeszcze brzuszek, bo tak to byśmy nie mieli żadnej pamiątki. I dopiero na zdjęciu ujrzałam ile mi przybyło kg i jak wyglądam :-D ale ja się cieszę, bo byłam chuda jak szkapa ;-)

Chyba nici z tego że Malutka zostanie wrześniówką, a szkoda. Już nawet szantażowałam ją, że jak nie wyjdzie do końca września, to dam jej na imię Zdzisława, ale ona nic sobie z tego nie robi hehe :-)
No nic, położę się i spróbuję zasnąć.

Odnośnik do komentarza

SheViolet ja też nie śpie.. ciągle myśle o cesarce. Jak szybko sie pozbieram i czy wszystko bedzie ok..? Im blizej porodu tym wiecej obaw. Wczoraj mialam taki dzien że zamiast cieszyć się że zaraz dzidzia bedzie z nami to wpadłam w panike że nie dam rady że coś bedzie nie tak.. mam nadzieje że to tylko przez hormony takie czarnowidzenie..:/ teraz leże oczy jak 5 zł i głowa mnie do tego boli od myślenia co jeszcze musze zrobić w ciągu tego tygodnia.. w nocy mi się to śni a rano weny i chęci na cokolwiek brak. Muszę się ogarnąć bo zwariuję!

Odnośnik do komentarza

Ja też nie śpię.
Kurcze, nie wiem czemu Wy tak tak tym cc się przejmujecie. Moja koleżanka miała w poniedziałek i powiedziała że już w życiu na SN nie zdecydowałaby się. Ja tez pierwszy poród miałam SN i jakby mi ktoś powiedział że robimy CC to bym ucieszyła się. Ale chyba kazdy musi przeżyć to na wlasnej skórze żeby ocenic co dla niego lepsze.

Nasza córeczka Pola jest już z nami. Urodziła się 3.10.2015 o 23:55, waży 2870g i ma 54cm długości.

Odnośnik do komentarza

sheViolet widać po Twoim brzuszku że poród już blisko, bo jest opuszczony :-)
Ja dzisiaj trochę spałam z przerwami na siku tak co godzinę, wzięłam od wieczora trzy paracetamole na zęba ale i tak mnie boli. Na dodatek mam teraz biegunkę i brzuch mnie boli jak na okres, oby to nie była zapowiedź porodu, bo muszę zęba zrobić najpierw.
Pobolewa mnie też gardło, to chyba wirus przywleczony przez synka z przedszkola.
Ja mam od dwóch dni taki biały gęsty śluz, jest go dużo, ale to chyba normalne im bliżej porodu, czop to raczej nie jest.
Mojej przyjaciółce minął termin w poniedziałek, śmiałyśmy się wczoraj że jej córcia czeka na moją, ale jak nic się nie zacznie to ma się zgłosić w piątek na wywołanie, to moja musiałaby się pospieszyć. Wszystko się może zdarzyć :-) Super by było jakbyśmy były razem na porodówce i potem na sali :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73ojghzm7x.png

Odnośnik do komentarza

Kafana ja bym wolała znać datę porodu, mogłabym się przygotować, zorganizować wszystko a nie żyć w niepewności.
Co do cesarki to jakby mi lekarka teraz wymyśliła że robimy cc zgodziłabym się w sekundzie, im bliżej porodu tym coraz bardziej się boję bólu i tego że poród będzie długo trwał, ale pierwsze dziecko urodziłam sn i póki co nie mam wskazań do cc, jedynym wskazaniem może być waga małej bo już ma mniej więcej 3500 (2tyg temu miała 3100), jak 09.10 na usg miałaby ponad 4 to będzie cc, ale coś mi się zdaje że nie donoszę do tego momentu.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73ojghzm7x.png

Odnośnik do komentarza

Luizjanna no to faktycznie może być zapowiedź porodu. Fajnie byłoby się spotkać na porodówce z koleżanką. Zawsze razniej. Ja myślałam że tez swoja spotkam bo miała rodzić zaraz po mnie ale musieli ją szybciej rozwiązać w 32 tygodniu bo mały się już prosił i tak ona ma wcześniaka z 30 sierpnia a ja nadal czekam. Wszystko jest możliwe.

Daga81 nie wiem czemu tak się boję tej cesarki. Pewnie dlatego że wsród znajomych lekarzy itd nasłuchałam się tylu złych rzeczy i całą ciąże byłam przygotowana na sn. Może nie bedzie tak źle. Martwie się jeszcze bo mam bliznę na plecach w odcinku lędzwiowym po urazie kręgosłupa. Ciekawe czy to nie będzie przeszkadzało przy znieczuleniu..

Odnośnik do komentarza

Luizjanna może masz rację. Znając datę wiem dokładnie ile mam czasu na wszystko no chyba że mnie dzidziol zaskoczy ale się nie zapowiada. Muszę się wziąć w garść zrobić co mam zrobić i dotrwać do tego wyczekiwanego dnia:) Rety ale się głodna zrobiłam!

Odnośnik do komentarza

Izabela 123.Trzymam kciuki.Co do wolnych dla tatuśków to ja daję zawsze w przypadku pierwszego dziecka w rodzinie , albo jeżeli rodzice w danym roku nie wykorzystali na inne dzieci 2 dni zwolnienia od pracy wg art 188 K.P. ( dziecko do 14 roku życia), bo przecież świeże mamuśki nie wykorzystają tych dni idąc na macierzyński, a szkoda żeby przepadły.Także u mnie w pracy prawie wszyscy tatuśkowie maja 2 dni okolicznościowego, 2 dni z art 188, 2 tygodnie ojcowskiego i 2 tygodnie urlopu wypoczynkowego. I szefowie wiedzą ,że po porodzie tatusiów nie ma miesiąc.

Odnośnik do komentarza

Też panikuję przed porodem... Ma może któraś też syndrom białego fartucha? Ja jak widzę lekarzy, to automatycznie ciśnienie w górę mi idzie i to wcale nie lekko... Najdziwniejsze jest to, że nie zawsze czuję lęk, czy nerwy, a ciśnienie i tak idzie w górę. W domu mam zawsze dobre jak mierze, nawet przed samym wyjściem do lekarza. Jak zacznie się akcja porodowa i wejdę do szpitala, to na bank ciśnienie będzie wariowało, tym bardziej, że w szpitalu byłam tylko przy moich własnych narodzinach... Ewentualnie na prześwietleniu, czy w odwiedzinach. Bym się tym nie przejmowała, ale wiadomo jak mi w szpitalu zmierzą ciśnienie, to od razu będą mnie ciąć... Czy będą najpierw podawać leki na obniżenie? Orientujecie się może, jak to może wyglądać?

Odnośnik do komentarza

Ja bym bardzo chciala cesarke. Ale raczej sie nie zanosi chyba, ze tez cisnienie mi zwariuje.

Izabela niech sie dzidzia w takim razie zbiera i wychodzi. :)

Luizjana wlasnie nie wiem jak z tym brzuchem, bo jedni mowia, ze jeszcze wysoko inni, ze nisko.
Czekam dzisiaj na badanie co sie z szyjka dzieje, ale obiawiam sie, ze uslysze to samo co ostatnio ze sie nie centralizuje

Odnośnik do komentarza

Teraz mogę powiedzieć dzień dobry. Dospałam trochę nawet ale głowa nadal boli ehh.

Izabela123 trzymamy kciuki!!

SheViolet powiem Ci że moj brzucho ma podobny kształt a jeszcze nie opadł ale u mnie taki sterczący właśnie z powodu ułożenia dzidziolka.

Martyna1 a byłaś sobie zwiedzić szpital w ktorym będziesz rodzić? Nam położna wręcz kazała abyśmy się oswoili gdzie IP gdzie sale porodowe i jak wyglądają gdzi ewentualnie cc. Powiem Ci mnie to bardzo uspokoiło bo położna nam wszystko fajnie bez problemu pokazała. Jednak jak byłam u siostry po porodzie to nie to samo.

Odnośnik do komentarza

Część dziewczyny:) aka gratulacje, fajnie, ze się dobrze czujesz. Pokarm się pojawi byleby przystawiać dzidziusia często do piersi. Ja po drugim porodzie tez nie miałam pokarmu i to po sn aż do dnia wyjścia ze szpitala, ale trafiłam na fajna położna, która po tym jak moja mała zrobiła się głodna i zaczęła być niespokojna przyniosła mi odżywkę dla noworodków ale nie dała jej z butelki tylko przykleiła mi cewniczek do piersi i mała ssając moja pierś wypijała mleczko z butelki, uspokoiła się, ja tez i następnego dnia od rana mogłam już dwójkę nakarmić własnym mlekiem:) Ty będziesz dłużej w szpitalu więc może ci się przydać taki sposób.
Izabella powodzenia:) ja tez byłam umówiona z moją na wrzesień ale już straciłam nadzieję, ze się uda... ale ty masz chociaż jakiś objawy porodu bo u mnie kilka skurczy w ciągu dnia i niski brzuch i jak na razie tyle i tak od dwóch tygodni:P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371xwfb4zmh.png]Tekst linka[/url]
http://s1.suwaczek.com/201011094572.png

Odnośnik do komentarza

anarella miałam nadzieję, że wypowiesz się na ten temat :) Może napiszesz jeszcze jak powinny wyglądać formalności dot. urlopu macierzyńskiego. Po porodzie trzeba osobiście pojechać do pracodawcy i wypełnić/podpisać odpowiednie dokumenty? Ew. ile czasu jest na to? Czy pracodawca może robi to sam...? Nie pamiętam dokładnie jak to było jak urodziłam pierwsze dziecko, ale wydaje mi się że nie jeździłam osobiście. Wtedy pracowałam w firmie zatrudniającej pow. 20 osób, teraz w malutkiej. Może to ma znaczenie? No i teraz jest jeszcze ten dodatkowy macierzyński,więc pewnie i dodatkowy papierek

Martyna1 bierzesz jakieś leki na nadciśnienie? Ja miałam tą przypadłość w pierwszej ciąży i brałam leki. Na porodówce też miałam wysokie ciśnienie i podawali mi coś na obniżenie, jednak nie przynosiło to oczekiwanych rezultatów. Po kilku godzinach męczarni (bólów) zdecydowano zakończyć poród cc. Jak mi później wytłumaczyła położna przez to nadciśnienie główka dziecka źle się wstawiała do kanału rodnego. Także raczej najpierw będą próbowali obniżyć Ci ciśnienie

Odnośnik do komentarza

Październikowe mamusie, trzymam za was mocno kciuki i wierzę, że wszystkie porody będziecie mieć szybkie, bezpieczne i w miarę bezbolesne ;) Październik do bardzo dobry i szczęśliwy miesiąc na poród, w zeszłym roku byłam na waszym miejscu więc wiem co mówię ;) Trzymajcie się dziewczyny i pamiętajcie, że już niedługa czeka na was najwspanialsza nagroda za cały ten trud, nerwy i niedogodności które przeszłyście w czasie ostatnich 9 miesięcy.
ps. Macierzyństwo jest cudowne, tak mi się spodobało, że już jestem w kolejnej ciąży :D

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutgov3q6ypds4d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe9vvjc0yguate.png

Odnośnik do komentarza

zabawaak masz rację to chyba strach przed nieznanym, bo tak naprawdę nie wiemy co nas czeka i temu się tak stresujemy. Ja już się pogodziłam, że będzie cc. Ale jest jeszcze jedna rzecz stresująca- szpital, nigdy nie byłam w szpitalu a kojarzy mi się tylko źle jak tata tam był i jak wtedy było ciężko musieliśmy się pogodzić wtedy z tym, że jest źle(moi rodzice nie żyją) i przez to jakoś tak źle kojarzę tą instytucję.

Muszę jeszcze wykorzystać ten ostatni tydzień ciąży przygotować resztę i trochę jeszcze odpocząć, zrelaksować się obejrzeć jakiś film, bo później podobno nie ma na to czasu, zresztą nie wiadomo jak się będę czuła. Także cieszcie się jeszcze tymi chwilami kiedy maluszek pod sercem jest. Chyba trochę będzie mi brakowało tego stanu. Dołączam też zdjęcie z niedzieli ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...