Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

joanna89a
Dokładnie durka :) ja też jutro idę do swojego gina, ale moja szyjka "w kosmosie" jak to lekarka stwierdziła na wczorajszym ktg.
Także ja mam wrażenie, że u mnie bez wspomagaczy akcja sama się nie rozkręci.
spoko Aśka u mnie to samo...Tylko tyle usłyszałam że młody napiera główką ale nic więcej. Także czekam już na wywołanie :) chyba już się z tym pogodzilam, najwyżej od środy będę wam zdawać relacje ze szpitala. :/ a właściwie to nie wiecie czy w takim przypadku kładą na patologie ciąży pewnie nie?

Maks 12-09-2015 godz 21;15 cc
/3700g 58cm. http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzjw4zec65qcsg.png]

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Chyba faktycznie ta pełnia nie zadziałała na żadną z nas.
niepogoda śliczny synuś!
malutka powodzenia!:)

Telefony zaczęły działać na pełnych obrotach:D przypomniało się ludziom, że termin się zbliża. A najlepiej jak dwa dni na fejsa nie weszłam, to od razu wiadomości, że już pewnie po wszystkim :D heh śmieszne, a zarazem denerwujące.

Jutro wizyta, więc lekarz może coś powie, czy coś coś, czy niiiic;)
sowianka bardzo ładna ta metryczka Ci wyszła!:)

Ja chyba wezmę się za obiad, bo potem mogę stracić wenę. Hmm..może pierś z gęsi, ziemniaczki i mizeria z ogórków?:) mniam! I kawałek serniczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

Kataryb może te nasze klocki tak maja, mój tez spokojny aż za bardzo i tak juz ze 4 dni. Tez jak pojadę to mnie zostawia wiec nasłuchuje. Ale wkurza mnie to coraz bardziej.
Gratulacje Niepogoda.
Po tej pełni tylko cisza na forum chyba jedynie wszyscy nie wyspani. :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczyny. Miłej niedzieli życzę :) a tym "terminowym"dodatkowo, aby dzieci zdecydowały się wyjść.
durka piszesz, że sn, to dlaczego miałabyś się umawiać na cc? Z powodu "przeterminowania"?
niepogoda gratuluję synka :)

A ja wczoraj do 1 w nocy oglądałam program "ugotuj mi mamo" :) a wcześniej jeszcze o pieczeniu chleba. Budziłam się 2 razy, ale jakoś dobiłam do 9. Dziś rano wstawiłam już zaczyn i będę piec. Przez te całe upały nie chciało mi się wcale do piekarnika dotykać :)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

niepogoda
Gratuluje Tymća !!!!

malutka
Powodzenia

Dziewczyny oficjalnie obalam teorie, ze lekarz moze zawyrokowac zblizajacy sie porod. Moj mylil sie juz dwa razy. Szyjka dluga, twarda i zamknieta o niczym nie swiadczy. Natura swoje zrobi. W pierwszej ciazy w dniu terminu bylam w szpitalu na badaniu i mi powiedzieli, ze u mnie to jeszcze dlugo a wieczorem wody mi odeszly a szyjka przez caly porod dluga i twarda. Slyszalam jeszcze teorie, ze czasem lekarz takim mocnym badaniem moze przyspieszyc porod i moze tez tak u mnie bylo...nie wiem do konca. W tej ciazy tez lekarz powiedzial, ze szyjka dluga i twarda i ze raczej po badaniu nie widac moich przeczuc, ze urodze wczesniej. Jakbym nie pojechala do szpitala to pewnie bym juz miala malego przy sobie. Ledwo mi zatrzymali te skurcze. Myslalam, ze juz sama ze szpitala nie wyjde. Polecam wizyte tesciow dla podniesienia cisnienia, sex i wszelkie masaze ktore stosujecie:)

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

joanna89a, durka a wiecie co ja sobie mysle? Ze najgorsze co moze być to wlasnie takie ciągłe myślenie- kurde mialam rodzic a nie rodze, co jest.. tak sie zastanawiam czy przez takie myslenie człowiek sie nie blokuje.. ale oczywiście nie zrozumcie mnie zle, bo ja wiem dobrze, ze nie myslec sie nie da.. i przypuszczam, ze im blizej terminu tym kobieta częściej mysli o tym, że mogłaby juz urodzic, a co dopiero jak przychodzi termin, a juz w ogóle jak jest po..

A powiedzcie mi jedna rzecz. Co do herbaty z lisci malin, ile pijecie dziennie??

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Kasiatko no u mnie sie okazalo w czwartek ze jest malo wod wiec moze moj klocus ma mniej miejsca no sama niee wiem ale zawsze byl.bardzo ruchliwy, teraz po sniadanku troche sie poruszal to az mi lepiej. Wizyte mam w czwartek i mam nadzieje ze dotrwam bo irytuje mnie fakt ze nie wiem ile przybral i az sie boje jak uslysze ze ma jakies 4 kg to chyba padne :p
17 ch sn

Odnośnik do komentarza
Gość Blanka1212

malutka trzymamy za Was kciuki:) pochwal sie malenstwem:)
niepogoda gratulacje! Zazdroszcze ze juz tulisz swojego synka:) sliczny jest!
Moj maly uparciuch sie nie spieszy a ja na wadze z dnia na dzien ogladam coraz wiecej co mnie przeraza. Ile przytylyscie dziewczyny? Ja juz +17kg

Odnośnik do komentarza

KolczykM jestem po pierwszym porodzie zakończonym cc, chciałabym urodzić sn, ale będzie to nie mozliwe, jesli np. minie termin porodu i akcja porodowa nie pojawi się samoistnie bo u kobiet po cc nie można podawac oksytocyny w celu np. wywołania porodu. Dlatego tak czekam na te skurcze :/ Jutro się dowiem na czym stoję we wtorek mija termin.

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbqtkfvxbi785b.png

Odnośnik do komentarza

joanna89a
wiruśka
joanna89a, durka a wiecie co ja sobie mysle? Ze najgorsze co moze być to wlasnie takie ciągłe myślenie- kurde mialam rodzic a nie rodze, co jest.. tak sie zastanawiam czy przez takie myslenie człowiek sie nie blokuje.. ale oczywiście nie zrozumcie mnie zle, bo ja wiem dobrze, ze nie myslec sie nie da.. i przypuszczam, ze im blizej terminu tym kobieta częściej mysli o tym, że mogłaby juz urodzic, a co dopiero jak przychodzi termin, a juz w ogóle jak jest po..

A powiedzcie mi jedna rzecz. Co do herbaty z lisci malin, ile pijecie dziennie??

Może i się blokuję, aczkolwiek ciężko mi zrozumieć takie pojęcie, bo skoro ja chce urodzić i jestem gotowa na to już w 100% to ewentualnie mogę powiedzieć, że mój organizm za wszelką cenę chce zrobić mi na złość, a nie, że ja się w jakiś sposób blokuje.
Tutaj niektóre mamy już w 37 tc tupały nóżkami, że mogą rodzić, a co dopiero w 40.

A tak jak mówię przenoszenie bywa dość frustrujące, bo ja np cały czas myślę co zrobić z tym ktg, bo finansowo nie wyrobie by co drugi dzień płacić 100 zł za wizytę u lekarz, który mógłby robić mi ktg, a na NFZ no cóż już raz się przekonałam jak to jest walczyć z przychodnią o wizyty na nfz :) a strach o dzidziusia jest, bo wystarczy, że ma gorszy dzień i jest leniwy, a w głowie powstaje chaos...

Do tego tak jak mówię drugi tydzień września w moim przypadku jest bardzo ważny dla mnie.
Więc dla mnie to bardzo niekomfortowa sytuacja.

Do tego już maksymalnie wykorzystałam swój wolny czas, mieszkanie kilka razy wysprzątałam z nudów i ten tydzień naprawdę może być ciężki, bo wtedy chyba jeszcze bardziej się myśli o tym 'czemu ja nie rodze'

Z tym blokowaniem chodzilo mi właśnie o taka sytuacje, ze organizm robi na złość.. moze niefortunnie to nazwalam, to fakt.. a co do tego, ze drugi tydzien wrzesnia jest bardzo wazny to pewnie przez to jeszcze częściej myslisz o porodzie.. powiem Ci, ze moja sytuacja jest nie porownywalna, bo ja jutro kończę 38 tydzien, ale po ostatniej wizycie tez częściej mysle o porodzie, bo lekarka powiedziała 'w przyszlym tygodniu urodzisz'.. i powiem szczerze, ze chyba wolałabym tego nie usłyszeć, bo przypuszczam, że jak nie urodze w przyszłym tygodniu to się zacznie myślenie 'ale mialam urodzic to czemu nie urodziłam' pomimo ze to będzie dopiero 39 tc..

Ale powiem Ci jedno! Kiedy się to stanie to nie wazne, wazne, żeby bylo wszystko dobrze z Malenstwem, bo koniec końców i tak bedzie musiało kiedyś wyjsc, a w brzuchu w nieskończoność nie bedzie siedzieć! :) i życzę Ci Asiu, żebyś była kolejną dziewczyna, która na forum się pochwali, ze tuli juz Maluszka :):*

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

6 dz sn

Cześć dziewczyny, na śląsku upał. Witam się w 40 tygodniu, moja Jagódka też ma dobrze w brzuszku i nawet super pełnia jej nie wywabiła :P ale za to, w nocy cały czas chodziłam sikać, jak jeszcze nigdy :)

W piątek byłam na IP z trzydniową migreną, zrobili mi ktg i w sumie tyle, na migrenę nic nie poradzili. Ale wykluczyli stan przedrzucawkowy.

Mój niemałż kochany wczoraj mi usługiwał, bo ten ból głowy mnie powalił całkiem. I rano poszedł po chrupiące bułeczki i mi je z nutellą zrobił, a na obiadek placki ziemniaczane pod nos dostałam, dużo przytulania i pełno spacerów, a na koniec seks. Normalnie, dzień rozpusty, pierwszy taki od początku ciąży chyba :D :)

Życzę wam Kochane pięknego dnia! :) I powodzenia tym, u których coś się zaczyna lub dopiero zacznie :)

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Wiadomo chyba że nikt nie chce przenoszenia ciąży..Bo jak by nie było to też niebezpieczne.. ;/ Asce się jeszcze tyle sytuacji nazbierało że ja się wogole nie dziwie..przy tobie Joanna89a moje dwa tygodnie w szpitalu to pikuś. Ale wiadomo człowiek się stresuje..Ja tam czekam najbardziej na jutro, mam wyplate i już powiedziałam mojemu że idziemy na najostrzejszy kebab w mieście w końcu to ostatni raz hehe :) a jak tak uwielbiam takie ostre żarcie :D

Maks 12-09-2015 godz 21;15 cc
/3700g 58cm. http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzjw4zec65qcsg.png]

Odnośnik do komentarza

Tuśka88 nie wiedziałam, że mamy tą samą lekarkę, dr. Fortecka, a może ostatnio w piątek u niej byłaś, bo była dziewczyna w ciąży z badaniami z Gamety, to może to TY:)? ja myślę, że ona biżuterii nie przyjmie, bo jest taka zasadnicza i konkretna i każe korzystać ze wszystkiego co na NFZ, ale może się mylę, ja chyba zostanę przy kosmetykach albo przy słodkościach, zobaczymy jak poród, na razie jestem z niej mega zadowolona i zawsze ma dla mnie czas, nawet jak nie jestem zapisana na wizytę:)
Edyta12345 cudnie wyglądasz, fryzurka fajowa, i tylko brzuszek:)
U nas dzisiaj gorąco, muszę doczytać dalej forum bo może któraś urodziła:)

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

Hej Kobitki widzę że nie tylko mnie pełnia męczyła ale nie w tym sensie w jakim powinna ;) Ale u mnie trochę inna sytuacja, mój mąż lubi sobie podczas pełni pogadać, pochodzić albo w jakikolwiek inny sposób poświrować, to też miałam kolejną noc pełną wrażeń :)

Niepogoda gratuluję cudownego przystojniaka, jaki on słodziak!
Malutka jesteś już po? W przypływie sił i wolnej chwili odezwij się do nas :)
Blanka ja 2 tygodnie temu miałam 16 kg to teraz już pewnie do tych 17 też dobiłam ;)
wiruśka ja sobie robię jedną herbatkę dziennie z dwóch łyżeczek kopiatych, dostałam taką plastikową w opakowaniu z liśćmi, chyba trochę większa niż deserowa. Ale zalewam więcej wody bo jak dla mnie w mocnym stężeniu jest okropnie cierpka, aż gardło podrażnia.
joanna89a wcześniej rzeczywiście zbyt szybko podchodziłaś do tematu kiedy w końcu urodzisz bo miałaś jeszcze dużo czasu i niepotrzebnie się nakręcałaś, a tak jak wiruśka pisze to często blokuje tak jak np jest przy zajściu w ciążę - jak się bardzo chce to nieraz nie wychodzi. Teraz jednak ani trochę Ci się nie dziwię bo Twój czas już nadszedł, ja sama już z dnia na dzień coraz bardziej jak na szpilkach siedzę tym bardziej że wciąż skurcze towarzyszą. Martwisz się że w tym tygodniu nie urodzisz a może jutro na wizycie załatwisz ze swoim ginekologiem by Ci dał skierowanie do szpitala na 2-3 dni wcześniej, przedstaw mu swoją sytuację z rozprawą. Bo z tego co kojarzę to biorą do szpitala po 6 dniach od terminu i wywołują na następny dzień, przynajmniej tak miała znajoma. Jeśli tak to powinnaś urodzić najpóźniej 8-go, kiedy macie tą rozprawę?

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza
Gość Blanka1212

joanna calkowicie Cie rozumiem z ta niecierpliwoscia. Sama jestem rozczarowana ze to nie juz choc termin mam na 5.09. Wszystko przez to ze moj starszy synek idzie do szkoly a ja juz chcialam byc po na rozpoczecie roku bo jestesmy sami z mezem ktory nie bedzie mogl wziac pare dni wolnego a tesciowa tez niewiele moze pomoc wiec bedzie problem z odprowadzaniem go do szkoly. Najgorsze ze zadne sposoby na przyspieszeniee nie dzialaja i trzeba czekac i nic nie mozna zaplanowac
mycha tez sie czujesz jakbys miala zaraz peknac? Ja mam wrazenie ze ten moj maky ma juz ze 4 kg jak nie wiecej
edytka Ty w ogole nie wygladasz na 9 mc:) slicznie:)

Odnośnik do komentarza

mycha88, tak, udało nam się wszystko załatwić. Znaleźliśmy niedrogie mieszkanko. 520 zł plus prąd i woda, udało nam się, właściwie w ostatniej chwili :) Pokój dla Jagódki już gotowy (wieczorem postarał się zrobić jakieś zdjęcia), teraz tylko czekamy.

Jest jeden minus, zaraz obok (20metrów) są tory kolejowe i pociągi jeżdżą bardzo często, ale jakoś się przyzwyczaimy :D
Muszę przyznać, że po przeprowadzce, ten pierwszy dzień, kiedy już wszystko było rozpakowane, to tak jakby ogromny ciężar spadł mi z serca. I teraz już możemy cieszyć się końcówką ciąży :D

joanna89, na takim etapie ciąży, ktg zrobią Ci w każdym szpitalu i nie potrzeba do tego żadnego skierowania. A już na pewno nie musisz za to płacić. Z tego co kojarzę, to po ukończonym 40 tygodniu ktg nawet powinno się robić co dwa dni, czy jakoś tak. Nie daj się odprawić z kwitkiem.

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

niepogoda gratulacje, Tymuś uroczy:)
malutka trzymam kciuki, ale pewnie już jesteście po:)
Tuśka88 no ja jestem z Konstantynowa, i do Olmedu chodzę, do Medeora się zakwalifikowaliśmy na poród, a w piątek była taka miła dziewczyna w ciąży poczekalni, miesiąc miała do porodu
sowianka bardzo ładna metryczka, zdolniacha z Ciebie
kataryb mój mały jak nie daje sygnałów to wysyłam męża po pepsi, albo jem coś słodkiego , można jeszcze brzuszkiem poruszać, albo tak sie położyć, nie wiem jak wytłumaczyć nie na brzuchu zupełnie ale tak delikatnie go ugnieść, i dzidzię sprowokować, mój mały chyba usłyszał, jak mówiłam do męża, że jak nie będzie do południa się ruszał to pojedziemy na KTG do najbliższego szpitala to od razu kopniaka dostałam, mały cwaniak, hehe.
Blanka u nas 10 kg do przodu, jeszcze został tydzień:)
Współczuje tych niedelikatnych ginekologów, moja bada mnie tylko palcami, a przy wstawaniu z fotela nawet rękę podaje, wszystko zależy od człowieka, ech.

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

terminowe dziewczyny do 24 jest jeszcze czas :)
Jak juz mówiłam pierwsze dziecko przenosił am 6 dni - nic strasznego :) teraz bardziej się boje żeby wcześniej nie rodzić - od wtorku przedszkole i chce widzieć uśmiech córki a nie rodzić akurat !:)

Szpital ma obowiązek zrobić Ci ktg joanna a jak nie chce niech wystawi zaświadczenie ze Cię nie przyjęli nie zrobili.

Moja gin jest z tych co bada delikatnie i wstać pomaga i o wszystkim można z nią pogadać :) nawet okapu się kiszonej :p

Po strasznej nocy od rana goście goście :) do robiłam się następnych siatki z lompkami :) konia i karocy :D

Teraz czekam na dopływ gotówki za wozek i idziemy zaszaleć z młodą na dożynki :p

Młody nawet po ptasim i hitach wyjątkowo spokojny ....

17 ch sn

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

co do KTG to u Nas w mieście też niestety płatne ok. 30 zł, a w weekend klops trzeba do najbliższego szpitala podjechać i chyba po prostu kłamać, że dzidzia się nie rusza jak takie problemy robią:( Ja już myślałam, żeby detektor płodu kupić czy coś, tylko nie wiem ile kosztuje, a w tygodniu do gabinetu położnych można podejść, żeby chociaż tętno sprawdzić, przynajmniej u nas tak jest na NFZ.

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

Joanna89a jakis dziwny szpital masz naprawde zeby ktg nie chcieli zrobic to ich obowiazek, ja bede rodzic na Raciborskiej w Katowicach i tam jak siw cos dzieje to bez problemu wszystko sprawdzaja tak samo masz prawo przyjsc na ktg za free zreszta co.do szpitala to nie potrzebujesz skierowania masz prawo rodzic gdzie tylko chcesz
Susu a mieszkanie w Sosnowcu czy w Gliwicach?:) tez jestem z Sosnowca i mieszkam blisko torow kolejowych to z ciekawosci pytam :)

Odnośnik do komentarza

a ja zupełnie rozumiem Wasza flustrację joanna89i charming_mi. cały czas macie w głowie także przez forum że rodzicie jako pierwsze, a końcówka ciąży jest bardzo niecierpliwa.
ale zgadzam się także z kataryb, że nasze myśli mają ogromne znaczenie na nasz stan fizjologiczny ( ale absolutnie nie mówię ze to wasza wina ). Wiadomo że mozemy wywoływać różne stany naszym natarczywym mysleniem.
ja pamiętam jak wmawiałam sobie ze jestem w ciąży i zawsze wtedy mój okres spóźniałsie o nawet 2-3 tyg, także mamy które miały problem z zajściem w ciążę wielokrotnie piszą o tym że dopiero kiedy sobie odpuściły coś sie ruszyło i udało się :)
ta sytuacja wszystkie nas powinna uczyć cierpliwości i pokory wobec natury.

koniecznie jutro obie porozmawiajcie z waszymi lekarzami i joanna89 powinnaś wymusić niejako skierowanie do szpitala lub na CC

http://www.suwaczek.pl/cache/a750bf96c6.png

Odnośnik do komentarza

Tu nie chodzi o to że ja się boję przenoszenia tylko u nas dzień po terminie już kładą do szpitala i dopiero po 3 dniach zaczynają cokolwiek robić..więc tego nie rozumiem.. Bez sensu.. A trzymać w niepewności mogą nawet do 10 dni.. Na sama myśl szlag mnie trafia..
Ehh ide sie myc bo u nas dzisiaj też okropnie gorąco..

Maks 12-09-2015 godz 21;15 cc
/3700g 58cm. http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzjw4zec65qcsg.png]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...