Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wszystkie przyszle mamy od jakiegos czasu przegladam i czytam wasze forum, a teraz postanowilam napisac i sie przywitac. Jestem obecnie w 33 tyg, a termin mam niby na 17.09 ale dziecko strasznie szybko rosnie wiec lekarz straszy ze moge urodzic na samym poczatku wrzesnia. Ogolnie jesli chodzi o moja ciaze i obecne 8 miesiecy to moglabym chyba ksiazke napisac na ten temat, ciagle mam jakies perypetie i zmartwienia ehh. Myslalam ze chociaz koncowka bedzie spokojna, a tu jednak nie konoecznie. Od paru dni pobolewal mnie bardzo dziwnie brzuch w dole przy chodzeniu wrecz klulo mnie w pochwie, wczoraj bylam na wizycie u gina i uslyszalam ze szyjka sie obkurczyla i mam kategoryczny nakaz lezenia. Dodatkowo kazal powkladac ksiazki pod lozko zeby nogi byly wyzej. Za tydzien wizyta i zobaczymy czy cos dalo, jesli nie krazek. Cala noc spac nie moglam, maly strasznie sie ruszal, mam teraz caly czas leki zeby tylko nie chcial wczesnieej wyjsc na swiat. Czy ktora z Was miala podobnie i faktycznie czy od lezenia jest szansa ze ta szyjka siee cofnie i nie bedzie koniecznosci zakladania krazka??

Odnośnik do komentarza

joasiaG oj tak zdecydowanie mała ma jeszcze czas i tak jak wcześniej po cichu liczyłam, że chciaż na kilka dni przed terminem się urodzi tak teraz mogę rodzić nawet po terminie byle z małą było wszystko dobrze ;)

monikalina właśnie przed chwilą się zastanawiałam jak posegregować te ciuszki i zrobię tak jak napisałaś

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja tez tydz temu u lekarza dowiedzialam się ze szyjka się skrucila biore leki luteine dopochwowo i rozkurczowy spasmolina twardnienie brzucha mam czesto prędzej nie bolalo teraz to jak mam twardy to takie dwie gulaje wystaja i boli mala malo spi praktycznie caly czas buszuje zgaga mnie meczy jeszcze i bol pleców zabieram się za mycie okna od tyg i teraz juz chyba sobie odpuszczę bo musze leżeć . Co do śluzu to tez juz mialam galaretke taka bezbarwna a teraz to w duzych ilosciach taki bialy gesty tylko to tez od tych tabletek pewnie dziewczyny co dla siebie do szpitala spakować bo się pogubilam

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kd35qjro9.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbzxfbkte.png

Odnośnik do komentarza

Catarisa częste oparzenia przy gotowaniu mówisz? Ze mnie to się już wszyscy śmieją jak słyszą że kolejny raz tego samego dnia mam bliskie spotkanie z tłuszczem/wrzątkiem/gorącym garnkiem/piekarnikiem itd ;)
joanna jak się czujesz? Dobrą metodą jest ciepły prysznic albo kąpiel, bóle nie porodowe powinny po nim ustąpić albo osłabnąć. A bóli typowo porodowych już nic nie złagodzi.
karola dobrze że skontrolowałaś to i że sytuacja opanowana, uważaj na siebie!
wiruśka trzymam kciuki żebyś dzisiaj wyszła :)
Kataryb witaj! Na pewno leżenie może pomóc. U nas już kilka dziewczyn miało skracającą szyjkę i po leżeniu była poprawa. Jak się nie wydłuży to chociaż może uda się zatrzymać dalsze skracanie i zostanie taka jaka jest teraz.
do ro ta piękny brzuszek, bądź ostrożna bo widzę że Ciebie też dopadł problem skracania, coś te nasze Wrześniaki niecierpliwe są ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

A ja dziś strasznie nie wyspana, nie mogłam spać bo ostatnio mam ogromne problemy z oddychaniem wieczorami i nocą. Jak już zasnęłam to śniły mi się totalne głupoty od których się budziłam i znów nie mogłam zasnąć. Tak pół nocy nie przespałam, dzięki mojej poduszce-kochankowi jak ja ją nazywam śpi mi się raczej wygodnie ale częste problemy z brakiem tlenu w powietrzu są bardzo męczące, jak ryba bez wody normalnie... Trzeba mi się jakoś ogarnąć

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z Joasia G. Dobrze jak bliska osoba po porodzie może pomoc. A jeszcze jedno. Mnie kiedyś koleżanka ostrzegała ze po porodzie w szpitalu prawie każda kobieta ma "baby bluesa" czyli cos w stylu placzu z niewiadomych powodów. Pojawia się to mniej więcej miedzy drugim a czwartym dniem pobytu. I faktycznie coś takiego jest. Byłyśmy na sali we cztery. Ja miałam placzliwy dzień jako trzecia :-) Ale miałam wtedy na prawdę fajne dziewczyny obok siebie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam, ale miałam stresa jak na wizyte przyszła moja lekarka, bo wczoraj jak zapytalam kiedy moge wyjść do domu to stwierdzila ze 'dostane po uszach za glupie pytania' :p takze liczyłam na innego lekarza po tym jak położna mi mowila, ze mam pytac o wypis.. dlatego jak ją zobaczylam to mysle sobie no kurde boje sie zapytac, bo zas sie będzie ze mnie śmiać.. ale sama o tym zagadala i... jutro mogę iść do domu.. :):):):) i wyszły te położne i pielegniarki co zawsze asystuja przy wizycie, a ona w tył zwrot do mojego łóżka i haslo 'ale kochana, pogadam z Twoim mężem, bo masz nie biegać tylko leżeć, a jak się dowiem, ze coś robisz to wiesz, ze on do mnie zadzwoni i tu wracasz od razu chocbysmy Cie mieli w kaftanie bezpieczeństwa przywieźć' puscila oczko i poszla :):) UWIELBIAM TĄ LEKARKĘ! Jak jesteście z Katowic to naprawdę polecam na każdą możliwą okazje.. :)

Takze jutro do domu :) :) :) :) :) NARESZCIE :)

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

JustiSia
Zgadzam się z Joasia G. Dobrze jak bliska osoba po porodzie może pomoc. A jeszcze jedno. Mnie kiedyś koleżanka ostrzegała ze po porodzie w szpitalu prawie każda kobieta ma "baby bluesa" czyli cos w stylu placzu z niewiadomych powodów. Pojawia się to mniej więcej miedzy drugim a czwartym dniem pobytu. I faktycznie coś takiego jest. Byłyśmy na sali we cztery. Ja miałam placzliwy dzień jako trzecia :-) Ale miałam wtedy na prawdę fajne dziewczyny obok siebie :-)

Ja jak tylko przekrocze próg szpitala to jestem rozdrazniona i moglabym plakac z byle glupoty :D ale ostatnio chyba opanowalam syndrom bialego fartucha bo na kazdej wizycie wychodzi mi juz dobre cisnienie wrecz ksiazkowe

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

wiruska to super ze wychodzisz, a tekst lekarki the best. Fajna musi być z niej babeczka:)

O baby blues tez nam mówiła na SR, ze bodajże 80% kobiet ma od trzeciej doby gdy emocje związane z porodem już opadną. Wtedy nawet najmniejsza rzecz która normalnie nie wywołuje żadnych emocji może doprowadzić do płaczu. Oj się będzie działo:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny. Ostatnio nie nadazam za Wami. A jak juz sie zbieram do pisania to dochodzi masa nowych tematow i nic juz nie pamietam.

z mojego oszczedzania sie nic nie wyszlo. Nie szaleje za bardzo, ale moj lezacy tryb zaczyna sie po 23. A teraz koncowka remontu i masa roboty. Wypralam piersza partie ciuszkow. Schla prawie 3 dni. Ciagle u nas leje. 12 stopni. Tragedia. Codziennie boli mnie glowa od tego cisnienia.

Pisalyscie o witaminach. Ja dha nie bralam w zadnej ciazy. Pierwsza corka nad wyraz inteligentna. Panie w przedszkolu mowily, ze w grupie wyroznia sie nawet na tle pieciolatkow(a miala wtedy trzy lata). Teraz biore konska dawke zelaza plus inne witaminy, a anemia od 4 miesiecy. Kolezanka w dwoch ciazach nawet kwasu foliowego nie brala i dzieci zdrowe i madre.

Co do znieczulnia darmowego od lipca, to pytalam lekarza w szpitalu. Powiedzial, ze to kielbasa wyborczai w nasxym szpitalu na oczy go nie widzieli

Odnośnik do komentarza

I mam jeszcze pytanie. Wczoraj okazalo sie u lekarza, ze od 5 tygodni nie przytylam w ogole. Dziecko przeciez duzo teraz przybiera na wadze. Dwa usg robione w odstepie 2 tyg. pokazaly przyrost 300g. Ja jem normalnie, nawet dosc sporo bym powiedziala. Od poczatku przytylam 5kg, choc wage mam spora. Polozna wczoraj pytala czy mam jakues problemy i patrzyla na mnie podejrzliwie. Ma ktoras z Was tak samo i cos lekarz na to mowil? Na mojego nie mam co liczyc. Nawet mi sxyjki wczoraj nie spradzil, a mam takie zalecenie w wypisie szpitalnym. Duzy przyrost wagi martwi, ale na tym etapie kompletny brak tycia tez mnie martwi

Odnośnik do komentarza
Gość szusterka

Ta waga chyba nie ma się co martwić. Ja od pożaru przytyłam 2,5 kg. Z wagą pożarów 63 teraz mam 65.5.moja gin mówi ze jestem jej ulubioną pacjenta która nie tyje na potęgę a i zgrabne nozki mi zostały jak stwierdziła do tego brzuch mam jak znajome w piątym miesiącu a tu już tylko 6 tygodni do porodu :) synek waży 2 kg wiec wszystko ok. Każdy z nas przybiera w swojego tempa / w pierwszej ciąży odwal I łam 16 kg. // co do szyjki moja w czerwcu skrócił się 30 % dostałam zalecenia nie łazić po schodach nie biegać nie wieszac prania ale jak to zrobić mając w domu 4 latke :) nie oszczędza łam się a szyjka się uspokoiła nic się z nią dalej nie dzieje wiec miej nadzieje ze z Twoja tez jest ok ! :)

Odnośnik do komentarza

karolaaa super że wszystko dobrze się skończyło :) Odpoczywaj, słuchaj grzecznie zaleceń lekarza i czekamy razem do września :D
Joanna89a co u Ciebie ? Bóle minęły?
wiruśka fajnie że wychodzisz szybko, będziesz się mogła spokojnue w domku zrelaksować.
JustiSia bardzo boje się właśnie baby bluesa. Ja juz teraz jestem placzliwa i zrobilam sie taka uczuciowa ze na 100% po porodzie bede plakac ze szczescia a potem pewnie wlasnie bez zadnego powodu.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie wyboru pediatry, jak wrócę do Warszawy zajmę się tym.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...