Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

wiruśka
Kochane, a powie mi któraś kto jest autorem tej książki 'język niemowląt' i czy można ją gdzieś znaleźć na necie? :)

Ja dziś od rana nauka, może trochę poprasuje, tylko nie wiem czy mi się bedzie chciało..

Dziewczyny, historie autobusowe są świetne, oby więcej takich ludzi ;)

A co do komentarzy brzuszkowych, to nie przejmujcie się :) ja usłyszałam od koleżanek z pracy mojej mamy, że wyglądam jakbym była w 4 miesiącu, ale mam sie nie martwić, bo jeszcze mnie tak rozbije, że nie będę umiała chodzić.. na takie komentarze zawsze odpowiadam, że będę wyglądać jak będę wyglądać byle tylko Malutka była zdrowa :) i takiego samego podejścia Wam życzę, nie ma się co przejmować :) :)


Autorką jest Tracy Hogg. Książka powinna być dostępna w księgarniach internetowych, ale jak na razie znalazłam tylko ebook.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

mycha88
Hej :)
Dziewczyny ślicznie Wam z brzuszkami :)
JoasiaG dziękuję za listę :*

Ja mam od wczoraj gorszy czas ;/ Wczoraj w nocy śnił mi się okropny koszmar, obudziłam się o 3 i mały był wyjątkowo po tym śnie nerwowy i w zasadzie już prawie nie spałam bo nie umiałam uspokoić ani siebie ani jego. W ciągu dnia zrobiła mi się opryszczka, wyglądam jak glonojad :P a w nocy ok 3.30 obudziłam się ze strasznym bólem żołądka i po pół godzinie koczowania pod wc skończyło się okropnymi wymiotami. Wypiłam miętę, trochę przeszedł ból ale nad ranem znów mi się pojawił i tak do teraz...miałam jakby biegunkę, mam nadzieję że to tylko jakieś niegroźne zatrucie które szybko minie.

Ja od czasu gdy miałam to twardnienie brzucha i bóle jak na okres co tydzień mam banana na twarzy że kolejny tydzień za mną w dwupaku. Mam nadzieję że żadna z nas nie będzie miała problemu z terminem porodu. Tak to już jest im dalej jesteśmy w tej swojej 9-cio miesięcznej drodze, tym więcej stresów. Jak to się mówi im głębiej w las, tym więcej drzew, strach pomyśleć co będzie po porodzie jak będzie trzeba otoczyć odpowiednią opieką i wychowaniem te nasze szkraby.

też miałam dziś zły sen, a do tego od wczoraj mała się nie rusza :( normalnie aż mam płytszy oddech, jeszcze te wczorajsze zawroty głowy. Jak do tej pory wszystko było ok tak teraz mnie mnie okropne myśli nachodzą, aż samej sobie mi głupio, że mogą przez moją głowę przechodzić takie straszne rzeczy :(

ale to fakt, każdy kolejny dzień z dzidzią w brzuszku to dzień wygrany.

Do brzuszka czasem zdarza mi się mówić ale nawet wtedy czuję się jakoś głupio... z muzyką inaczej, muzykę czasem puszczam specjalnie z myślą o dziecku.
W tym dokumencie "Porody" jedna para puszczała pozytywkę do brzuszka i po porodzie jak synek płakał to puścili tę samą pozytywkę i mały się uspokoił!
Znaczy, że działa.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

Mi ostatnio bardzo doskwiera twardniejący brzuch. W sobotę napewno to zgłoszę lekarzowi i powie co dalej i jak. Zaczęłam mieć też drobne problemy ze złapaniem oddechu ale są one całe szczęście chwilowe.
Ja swojego bobaska czuje wyśmienicie. Nie jest ułożony główkowo dlatego obficie tupie mi po pęcherzu.

Odnośnik do komentarza

siwa87
dziewczyny widziałyście gdzieś może podobny zestaw mebli tylko w jakiejś ludzkiej cenie?
http://allegro.pl/bellamy-2015-zestaw-mebli-ines-elegant-white-6-el-i5396559455.html
bardzo podoba mi się układ szafy w środku, komoda z nakładką, łóżeczko... eh, no wszystko w tym zestawie mi się podoba ale cena podcięła mi nogi...
tylko nie te z Ikei bo widziałam
może któraś z dziewczyn natknęła się gdzieś w sieci przypadkiem?

W sklepie internetowym tej firmy ten sam zestaw mebli kosztuje 300 zł mniej.
http://kubusbochnia.pl/pl/p/BELLAMY-2015-zestaw-mebli-INES-ELEGANT-WHITE-6-el./4271
Bardzo ładne te mebelki.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy wasze maluchy też tak ostatnio dokazują? Mój regularnie urządza mi taniec świętego wita w brzuchu. A ostatnio ciągle się wypina w jednym miejscu z lewej strony pępka, aż mam taką gulę która boli. Wczoraj w nocy zaczął tak mi dudnić w brzuchu że skakał totalnie cały, a pępek mi się wypychał i opadał. Męża obudziłam żeby zobaczył co robi ten jego potomek.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Karolina 83
Na allegro też już trochę obniżyli cenę tych mebli:
http://allegro.pl/bellamy-2015-zestaw-mebli-ines-elegant-white-6-el-i5458823891.html

drobny szczegół ale te aukcje się różnią - łóżeczko jest wymiarów 120x60 a nie 140x70 i jest bez szuflady. Pewnie dlatego ta różnica 300 zł o których piszesz.
Dlatego wolę tą nieco droższą opcję i łóżeczko z funkcją tapczanika.
Dziadkowie chcą się dorzucić żeby mieć jakiś wkład bo póki co wszystko sobie sami kupiliśmy.
Przedwczoraj odebrałam wózek ze wszystkimi dodatkami, dobrze, że znajoma ze mną pojechała bo bym go nie zapakowała do auta mimo, że duże.
Jeszcze się nim nie nacieszyłam bo za duże te elementy żebym mogła sama złożyć więc pewnie poczekam do weekendu aż mąż znajdzie chwilkę czasu.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

chani
Dziewczyny czy wasze maluchy też tak ostatnio dokazują? Mój regularnie urządza mi taniec świętego wita w brzuchu. A ostatnio ciągle się wypina w jednym miejscu z lewej strony pępka, aż mam taką gulę która boli. Wczoraj w nocy zaczął tak mi dudnić w brzuchu że skakał totalnie cały, a pępek mi się wypychał i opadał. Męża obudziłam żeby zobaczył co robi ten jego potomek.

miałam dokładnie tak samo, po usg okazało się, że mała ułożyła się właśnie główką po lewej stronie od pępka a pupkę miała bardziej z prawej. Momentami wypinała się równocześnie z lewej i prawej a wtedy pępek się robił płaski.
Teraz chyba zmieniła pozycję, już Jej prawie w ogóle nie czuję... :(
mam nadzieję, że to tylko od zmiany pozycji bo już mi różne myśli po głowie chodzą...

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza
Gość Maminka_2015

Oj to chyba dzisiaj jakaś zła noc była, bo ja też miałam straszny sen, ale stwierdziłam że pewnie miałam go po to żeby się obudzić podać nurofen córce, bo złapała jakiegoś wirusa. Miałam jej podać o 1, a sen mnie obudził 1:15. Humor mi się poprawił jak przyszedł rożek i kocyk dla Leosia :-)

monthly_2015_06/wrzesniowki-2015_31371.jpg

Odnośnik do komentarza

Siwa zjedz coś słodkiego, połóż się na lewym boku albo na plecach i spróbuj delikatnie małą rozruszać. Ja w nocy miałam nerwy bo zawsze jak się obudzę to mały też dokazuje a dziś w nocy przez ponad pół godziny krążyłam przy ubikacji i nic, po wymiotowaniu też nic, do tego ten okropny ból żołądka że zaczęłam sobie wyobrażać czarne scenariusze. Poruszałam brzuchem, podziobałam do niego, wiem trochę może to brutalne i zakazane przy moim ostatnim twardnieniu ale niepewność była gorsza i po ok 10 minutach mały się rozbudził. Pamiętaj też że mogła Ci się córa do środka obrócić, nawet jeśli czujesz ruchy ale bardziej przydymione to najważniejsze że są.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Dompol Witaj

Chani moja dokazuje cały czas aż się sama dziwię skąd tyle energii bierze. Ruchy są inne, już bardziej widać je na zewnątrz. Takie wypychanie, przesuwanie ale też i kopniak np. w żołądek się zdarzy. Wczoraj to aż myślałam że zwymiotuje.

ułożenie małej mam cały czas główkowe ale rączki i nóżki ma zwrócone na zewnątrz a nie do środka dlatego ją tak dobrze czuje.

Z tym porodem to niezłe jaja ponoć mimo tego ze pierwszy miałam kleszczowy z komplikacjami to się nie zaliczam do planowanej cc. Co raz bardziej panikuje nie chce mieć powtórki z rozrywki.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

No właśnie to już nie są kopniaki tylko jakby mi coś pełzało pod skórą. Obcy normalnie :)

Co do porodu to u mnie też ostatnio stres się pojawił bo podobno w szpitalu o którym myślałam jest gronkowiec.

Do tego okazało się że mężowi nie tak łatwo się przenieść i na chwilę obecną nawet nie wiemy gdzie będziemy żyć...

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza
Gość Maminka_2015

Chociaż wiem dobrze się mówi, ale ja po poprzednim porodzie w 18 tygodniu to teraz każdy dzień zaliczam do sukcesu. Jak byłam w tym samym okresie ciąży to strasznie szalałam, aż lekarka na prenatalnym mnie opierdzieliła, że nie mogę tak żyć wspomnieniami i traumą, bo przecież dziecko może umrzeć w każdej chwili. Od tej pory jakoś sobie tłumaczę, że faktycznie nie mamy wpływu na to co się dzieje i wierzę, że każda z nas przejdzie poród pomyślnie :-)

Odnośnik do komentarza

Im bliżej porodu tym bardziej zaczynam o nim myśleć i jak sobie przypomnę co przeżyłam to płacze bo boje się, by małej nic się nie stało. Byłam nastawiona na sn ale teraz to już sama nie wiem czy to dobry pomysł. Budowe ciała mam po mojej mamie. ona urodziła 4 dzieci, ja z siostrami zdrowe ale mój brat miał niedotlenienie przy porodzie bo sie zastanawiali czy sn czy cc. Wynikiem czego jest porażenie mózgowe.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Maminka_2015

Catarisa
Sama musisz zdecydować jak chcesz rodzić, a obawy zawsze są. Nie dziwię się, że o tym myślisz skoro miałaś przypadek w domu. Zawsze te myśli się plątają w głowie. Myślę, że jakąkolwiek podejmiesz decyzję to będzie ona dobra.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...