Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Moja księżniczka waży 1300 :) i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Na ktg skurczy brak co mnie cieszy. A najlepsze to jest to że od ostatniej wizyty nic nie przytyłam ważę nadal 56 kg. mój GP się dziwi jak tego dokonałam bo poprzednio było 56,5. Hehe w ciąży schudłam.

Sunshine gratuluje chłopca i to sporego muszę przyznać.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Zostaly mi ostatnie 3'miesiace .. Czas kiedy moge odpoczac przemyslec uspokoic sie i ostatecznie przygotowac sie do nowego zycia.. To moje pierwsz edziecko.. Moje pierwsze wszystko... Mimo mlodego wieku, nie zaczetych studiow, rzuceniu pracu poswiecilam sie macierzynstwu i sadze ze to najlepsza decyzja w moim zyciu.. Lapie mnie jakis dol.. Byc moze doleczek byc moze cos wiekszego, tego nie wiem..
Nie potrafie poradzic sobie z frustracja z uporzadkowaniem swojego zycia choc wiem ze nienma to zbyt duzego sensu bo jak Mala bedzie to wszystko i tak poprzewraca...
Jestem zalamana bo czuje ze to jeszcze tak daleko ale tak blisko , a do tego przyjechala na wizyte moja mama na conajmniej pol roku ktora jedyne co robi to narzeka ...:/ smierdzi jej nawet ... Swiezo wyprany Koc ...! I szklanki dopiero co wyjete ze zmywarki !! Absurd jakis . Nie chce tak spedzic tych 3 miesiecy ... Moich ostatnich samotnych ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

HEJ :D
sunshine gratulacje synka :)

KlaudinaCatarisa gratuluje udanych wizyt :)

U mnie po prenatalnych też super, nawet bardzo, mój się uspokił bo był zestresowany że może być coś nie tak z małą a ona waży juz prawie 800g, widzielismy wszystkie kości, narządy także płciowe, posluchaliśmy serduszka i wychodzi na to że urodzi się nam zdrowa dziołszka :D U mnie za badanie było 200 zł i lekarz powiedział że można przyjść jeszcze po 30 tc ale sama nie wiem, mój jest zdecydowany a ja powiedziałam że zobacze co mi gin prowadzący powie. Ahaaaa i wód płodowych jest optymalnie a łóżysko jakby się podniosło więc odpoczynek zrobił swoje :)

Potem był McDonald i skusiłam się na fishburgera i frytki bo mnie ssało jak cholera i na deser lody. Tak poszalałam bo było co uczcić ale cóz stara prawda jest taka że jak chłopa pochwalisz to zaraz sie zpiepszy coś i tak było wczoraj. Wyraził swoja opinie na mój temat i kolejny raz okazalo się że jestem jędzą :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/a1okkpn.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Banana współczuje, moja mama też kiedyś taka była że zawsze wszystko lepiej wiedziała, lepiej zrobiła i jak sama czegoś nie wykonała to uważała że jest źle zrobione, na szczęście jej to przeszło a u ciebie z tego co piszesz mama będzie jeszcze po narodzinach więc pewnie bez zgrzytów sie nie obejdzie więc albo jej dosadnie powiesz co ci przeszkadza albo będziesz to puszczać mimo uszu bo innaczej zwariujesz. Teraz już tak nie mam bo ciesze sie ogromnie że bedzie mała ale kiedyś tak jak ty czesto łapałam doła że za mało osiągnełam w życiu, że zycie przecieka mi przez palce a teraz skupiam się na tym że chca naszą córke wychować najlepiej jak bede umiała, żeby byla szczęsliwa, żeby czuła naszą miłość, znała swoją wartość i żeby nie dala sobie w kasze dmuchać :) to jest teraz cel mojego zycia :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/a1okkpn.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Banana współczuję,jak by mi ktos ględził nad uchem non stop to tez bym dola złapała. Wiem o czym mówisz bo moja mama tez kiedyś byla miss pedanterii i czystości. Trochę się to zmienilo jak na świecie pokazaly się jej dwie wnuczki. Wyluzowala sporo. Ale nadal ma jak dla mnie denerwujący charakter,wiem że chce dobrze,ale ja nie lubię jak mi ktoś mówi co mam robić. Staram się nie wchodzić z nią na ciężkie tematy i nie chodzić razem na zakupy,bo dla niej wszystko jest drogie,niepotrzebne i Hania ma za dużo zabawek :-) Będzie miała siostrę wiec się przydadzą ;-) Ale jak dolozyc do mojej mamy mojego tatę to juz w ogóle masakra. Jak ona jest optymistką tak on pesymistą :-) Niezła mieszanka wybuchowa. :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

C.d. Najgorsze jest to że wiele zachowan po matkach my córki przejmujemy w spadku. Ja przez nia tez bylam kiedys wielka pedantką. Pasta do zębów nie mogła być niezakręcona,wszystkie rzeczy musiały miec swoje miejsce. Pozbyłam się tego wlasnie po urodzeniu dziecka. Porządek i ład wyprowadzily się ode mnie a ja poczułam się w końcu szczęśliwa :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

Sunshine witaj w gronie synusiowych mamusiek:-)

Klaudina to teraz decyzja należy do Ciebie, musisz się nad tym dobrze zastanowić, rozważyć wszystkie za i przeciw odnośnie kążdego rodzaju porodu. Ja nie będę Ci doradzać bo od początku jestem za porodem naturalnym a zajęcia w SR jeszcze bardziej mnie do tego przekonały.

Catarisa to widzę że nasze maluszki idą '"łeb w łeb". Super, że wszystko w porządku.

Dzasti i Tobie gratuluje pomyślnej wizyty:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Joanna ja też biorę magnez ale zwykłe magne b6. Gin mi zalecił bo miałam skurcze łydek w nocy. Biorę 3 tabletki dziennie.

Klaudina ja jestem w 99 % zdecydowana na cc. Pooglądaj sobie "Porody" na ipli, może pomoże ci podjąć decyzje.

Banana jak sama napisałaś jesteś młoda i jak będziesz chciała to jeszcze ze wszystkim zdążysz w życiu. Teraz masz najważniejszą misję :) A co do mamy to albo naucz się nie zwracać uwagi albo z nią porozmawiaj.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Dziń dybry:) 28 t.c. zakończony, witam się w 3 trymestrze, mam 84 dni do porodu.
Za tydzień usg, mam nadzieję przede wszystkim, że u Małego z serduszkiem się unormowało (miał niedomykalność zastawki), a w drugiej kolejności na ładny filmik, bo do tej pory zasłaniał buzię i się chował.
Poza tym za tydzień zaczynam również zajęcia w szkole rodzenia, tak trafiłam w cykl zajęć w "moim" szpitalu. Jak skończę to będzie 37 t.c. i właściwie na porodówkę będę szła ze świeżą wiedzą, hehe :-)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Hej ;) gratulacje udanych wizyt te nasze dzieciaczki rosna jak na drożdżach ;) a ja dziś ostatni egzamin i wreszcie spokój ;d
A od 2 dni czuje sie strasznie.. zmęczona a nie mogę zasnąć do tego 2 dzien budze sie z zdretwialym policzkiem.. dziwne uczucie.. potrzebuje resetu jakiegos co bedzie bardzo ciężkie znając rodzine mojego bylego jak dowiedzą sie o rozstaniu nie dadzą mi żyć.. ciężko to widzę

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) Ile tu dzisiaj dobrych wieści przeczytałam
Sunshine gratuluję!!! :) W końcu możesz zabrać się za szaleństwa zakupowe ukierunkowane w niebieską stronę kolorystyczną ;)
Klaudina super że masz taką możliwość, na pewno Cię to uspokoi troszkę że możesz wybrać jak będziesz rodzić.
Catarisa gratulacje, Ty to naprawdę jesteś niesamowita z tą swoją wagą :) No i mamy porównywalne bobasy ;)
Dzasti super wieści, cieszę się że wizyta przebiegła pomyślnie i oczywiście że urodzisz zdrowiutką córeczkę :)

I ja po wizycie - zobaczyłam swojego małego kochanego wiercipiętkę kolejny raz ułożony główką w dół, mam nadzieję że jest mu na tyle wygodnie że już w takiej pozycji zostanie. Waży 1300 (Catarisa idziemy łeb w łeb) i termin z usg tym razem zbliżony bo ostatnio wyszedł mi prawie 2 tygodnie starszy, a teraz wyszedł większy o 4 dni niż z OM. Ja ważę 65 kg, czyli przybrałam już 11 w sumie, aż się zdziwiłam bo myślałam że więcej mi doszło przez ten miesiąc a tu się okazuje że 1 kg na plusie, odstawienie paluszków swoje zrobiło :)

Banana musi Ci być ciężko, porozmawiaj z mamą. Szczerze i otwarcie, nie powinna mieć pretensji, niestety ale to ona jest u Ciebie i to ona musi się dostosować. Dąż do tego by spędzić te ostatnie 3 miesiące tak jak to sobie zaplanowałaś.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tez tak macie ze ruchów troche mniej? Mój maly fikal jak szalony a teraz 3 dni czuje go zdecydowanie mniej. Możliwe ze przyjął jakąś dziwną pozycje? Czy powinnam zacząć sie martwić?
Gratuluję udanych wizyt duże już te nasze dzieciaczki:)

Odnośnik do komentarza

u nas wg aplikacji w telefonie pozostało 91 dni do porodu
mała jest w pozycji w poprzek i co raz częściej odczuwam negatywne tego skutki... nie da rady spać na bokach a jak śpię na plecach to rano się budzę z zawrotami głowy i brzuchem u dołu płaskim, córa wówczas jest cała na górze, normalnie mogę ją "złapać" za pupę i główkę :)
wypina się a dziś rano włożyła mi rączkę chyba gdzieś koło jajników, nie wiem czy to w ogóle możliwe ale aż zawyłam z bólu i przeszło jak zmieniłam pozycję.

dziewczyny, które czekają na synusiów - czy jest jakaś metoda na to żeby mieć synka? czy u Was to kompletny przypadek? :) dziś trafiłam na taki artykuł na parentingu a planujemy po córci następną ciążę jak szybko to będzie możliwe i chcielibyśmy mieć chłopczyka :)
jakieś wskazówki?

http://www.suwaczek.pl/cache/1877a28813.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was kochane, u mnie drugi dzień z rzędu chłodniej co mnie bardzo cieszy ;)

Maminka_2015 wizytę mam w przyszły wtorek ale jak jej wysłałam zdjęcia wyników badań to odpisała, że wszystkie wyniki mam dobre. Mimo to staram się jeść teraz mniej, a często o stałych porach bo ten cukier po godzinie wydawał mi się dość spory, więc wolę dmuchać na zimne. Dobrze, że u Ciebie wyszło wszystko dobrze i Ci odpuścił diabetologa ;)

Kolczyk M może właśnie dlatego, że jesteś jego pacjentką przełącza też na 3d, ja chodzę na te badania do dr.Sochackiej. Uważam, że jest naprawdę dobrym lekarzem bo badania zawsze wykonuje mi z wszelką starannością ale widocznie u niej żeby podejrzeć w 3d musiałabym prawdopodobnie dopłacić.

Banana Mogę Cię po części zrozumieć, też jestem bardzo młoda w tym roku miałam zacząć studia ale muszę to odłożyć przynajmniej na rok ale podchodzę do tego w taki sposób, że przecież jeszcze tyle lat przede mną i wszystkie swoje plany zdążę zrealizować, więc głowa do góry ;) A mamą się nie przejmuj jednym uchem słuchaj jak marudzi, a drugim wypuszczaj, bo innego sposobu chyba na to nie ma ;)

kasiatko zdarzyło mi się już tak kilka razy, że mała była bardzo ruchliwa, a przez następne kilka dni prawie, że nic i później znowu szalała sobie w brzuszku, więc możliwe, że Twoje maleństwo się obróciło i te ruchy akurat teraz możesz słabiej odczuwać ale jeżeli ma Cię to uspokoić to możesz się skonsultować ze swoim GP. Przede wszystkim się nie denerwuj bo to dobrze na maluszka nie wpływa ;)

Życzę udanych wizyt dzisiaj ;) A teraz lecę na spacerek, bo moja sunia już stoi przy mnie i się patrzy cały czas, bo wie że to już jej pora.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Nie pamietam ktorej z was miałam napisać o wyniku moczu (ach ta skleroza ciążowa?) Moja dr stwierdziła że mam bardzo dobre wyniki a obecność ciał ketonowych była wynikiem wirusowki ktora musiała i mnie dopaść przed badaniem Stwierdziła również, że nie można patrzeć się na pojedyńcze składów wyników tylko na całość

02.09.2015 Karolek 3300g i 55cm szczęścia 🙂
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlnu4w58ul.png[/img]

Odnośnik do komentarza

Gratuluje dziewczyny dobrych wieści z wizyt Wczorajszych
Siwa87 nie wiem czy istnieje sposób na dokładne trafienie według tego co czytalam przed zajściem w 2 ciążę to powinien być chlopak gdyż do stosunku doszło w dńiu owolucji a wszędzie pisze że jak chce sie chłopca to postarać się aby stosunek był w dńiu owolucji lub dzień Przed bo plemniki z chromosomem męskim są slapsze od tych z żeńskim i tak wyszło że będzie corcia. Jak to lekarz stwierdził do 3 razy sztuka. A mojego męża kuzynką ma 3 chłopców pod rząd 4 dziewczynkę i 5 znowu chlopiec

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Siwa87 co prawda nie celowaliśmy namiętnie choć zawsze marzył mi się pierwsze chłopczyk, później dziewczynka. Ale napiszę Ci czego uczyłam się na studiach na biologii i patrząc na mnie, może to miało wpływ.
Plemniki żeńskie są wolniejsze ale żyją dłużej, natomiast plemniki męskie są szybsze ale żyją krócej. Idąc tym tokiem myślenia jeśli kochacie się na kilka dni przed owulacją to większa szansa na dziewczynkę, bo żeńskie plemniki dłużej przeżyją, a jeśli kochacie się przed samą owulacją albo w jej dniu to męskie wyprzedzą żeńskie i szybciej dotrą do komórki jajowej. Myśmy się kochali prawie codziennie wiec myślę że mogłam trafić tak, że kochaliśmy się i dzień przed owulacją i w jej dniu (tym bardziej że to były urodziny męża więc było dużo przytulania), ale czy tak rzeczywiście jest i na ile to się sprawdza to zgaduj zgadula ;)

kasiatko nie przejmuj się, dzieciaczek mógł się odwrócić do środka i kopie Ci w stronę kręgosłupa, wtedy nie czuć tak ruchów. Ja teraz czuję cały czas małego, ale jeszcze 3-4 tygodnie temu miał po 2-3 dni dużo mniejszej aktywności. Najważniejsze że go czujesz, co prawda rzadziej ale wyczuwasz że te ruchy są.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...