Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

odebrałam rano wyniki badań
glukoza ok ale mam coś nie tak z leukocytami :/
za dużo i to sporo za dużo
czekam na przyjazd do Polski, dopytam ginekologa
miałyście taki problem? a może w ciąży to normalne?
może wytrzymam do 10 czerwca bo w necie wolę nie czytać, się tylko bardziej denerwuję...

u mnie będą pieluchy jednorazowe
jeśli tylko pupa mojej córy na to pozwoli :)
chciałabym też karmić piersią ale z tą siarą u mnie póki co cisza

w sobotę lecimy do kraju, liczę na duży shoping :)
oszczędzam tutaj i nie kupuję prawie nic żeby poszaleć w Polsce, tam nawet bez promocji dla nas jest promocja :)
ostatnio widziałam tutaj komplet body, pajacyk, śliniaczek i rękawiczki za 18 euro :/ i to w normalnym supermarkecie na dziale dziecięcym!
to mam nadzieję, że w Pl. trafi się coś taniej?

Pozdrawiam w ten upalny dzień

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjg1kudfhwd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

siwa spokojnie poczekaj na wizytę w Polsce w ciąży zwiększa się ilość leukocytów tak wyczytalam i moj lekarz mowil to samo:
Leukocyty, krwinki białe (L, WBC)
Leukocyty to komórki, które powstają w szpiku kostnym i w tkance limfatycznej. Występuje pięć rodzajów tych komórek. Są to: neutrofile, eozynofile, bazocyty, monocyty i limfocyty. Główną funkcją leukocytów jest obrona organizmu przed mikroorganizmami chorobotwórczymi. W ciąży następuje fizjologiczny wzrost wartości leukocytów. Podobnie jest podczas porodu, w stresie, po posiłku oraz wysiłku fizycznym.

U nas beda pieluszki jednorazowe, póki co zrobilam zapasy pampersów, dada i babydream z rossmana zobaczymy ktore będą najlepsze dla Julki.
Po wczorajszej wizycie u poloznej troche sie uspokoilam. Zapytalam o magnez na skurcze i powiedziala to samo co Wy ze 2xdziennie ewentualnie 3 ale nie wiecej i zeby nie dotykac poz zadnym pozorem brzuszka bo to wzmaga skurcze. Opowiedziala mi tez jak to bedzie wygladalo, oprowadzila po oddziale poporodowym i porodowym. Pokazala mi pokój w ktorym bede rodzic i pokoj poporodowy i juz tak bardzo sie nie boje :)
ZZO bedzie podane jesli tylko bede chciala wiec odwagi mi przybylo bo wiem ze bede chciala i to bardzo.
Moge do niej juz dzwonic jak tylko bedzie dzialo sie cos zlego a przed samym porodem o kazdej porze dnia i nocy. 23 czerwca zaczynamy tam szkole rodzenia i tez sie bardzo ucieszyla bo jak to okreslila oswoimy sie ze szpitalem

Odnośnik do komentarza

joanana oby wszystko bylo dobrze i zycze zeby Was wypisali! Trzymam kciuki
siwa ja mialam na ostatnim badaniu moczu sporo leukocytow, a do tego bolala mnie nerka.. moja ginekolog kazala mi zrobić posiew moczu żeby sprawdzic, czy nie ma jakichś bakteri.. na szczęście posiew wyszedl ok, nerka przestala bolec, także nie mam wlaczonych lekow zadnych z powodu tych leukocytow ;) oby u Cb tez bylo ok ;) i dobrze robisz nie czytając w necie, bo na tych wszystkich forach ludzie wypisuja czasem takie glupoty, że niepotrzebnie bys sie nakrecala.. glowa do gory i myśl pozytywnie :)

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Ale jestem zła.Kolejny raz w ciąży potwierdza sie u mnie to, że jak sama czegos nie przypilnuje to nic z tego nie będzie.
Wspominałąm Wam, ze w maju zapisałam się do szkoły rodzenia, wzięli wszystkie dane kontaktowe i mieli dzwonic jeśli będą znać date rozpoczęcia zajeć, no to ok czekam. A dziś przeglądam z nudów lokalną gazetę a tam informacja, że szkoła rodzenia rusza 6 czerwca!
No to chce zadzwonić ale dziś święto, wiec napisałam do nich na fb. Otrzymałam wiadomość że zajecia rozpoczynają się 6 czerwca o 11 i że serdecznie mnie zapraszają. Taaa ale powiadomic mnie wcześniej to już zapomnieli, kurcze jak chodzi o kasę to są pierwsi ale zeby zadzwonić do klienta to już nie.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie piękne panie :)
Nieesia a mogłabym zapytać jaki jest koszt wynajęcia takiej położnej u Ciebie?
Jeśli o porodach mowa - ja pierwsze rodzilam SN, nie powiem, że nie bolało, vo chyba nie ma takiej kobiety która nie czuje nic, ale bóle to bóle - wolę rodzic niz u dentysty siedzieć na fotelu ;) uważam, że cesarka jest po to, by ratować życie dziecka, matki a nie dla wygody "bo się chce"..

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, Wasze kciuki pomogły, wypisują nas dziś do domu!!! Jestem przeszczęśliwa!!! :) :) :)

Co do wynajęcia położnej, to np. tu w szpitalu kosztuje to 2000zł. Mocno się nad tym zastanawiam, chociaż kasa duża… z drugiej strony przez ostatni tydzien naoglądałam się 1 i 2 fazy porodu na patologii ciąży i stwierdzam, że zdecydowanie szybciej i lepiej szło tym, które opiekę indywidualnej położnej miały :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

Ja byłam z moją siostrą przy porodzie pól roku temu. Miała swoją położoną (1200 zł). Fakt, zajmowała się tylko nią, a że akurat miała dyżur to zaraz po porodzie - siostra urodziła jakoś pol godz przed 19.00 - położna zawinela się do domu. Przyszla tylko następnego dnia na rooming po kasę i tyle ja widzieliśmy.. a przed porodem obiecywala, że będzie do dyspozycji po porodzie przez cały pobyt w szpitalu plus domowe wizyty. A na domowe wizyty wcisnela koleżankę, która i tak na nfz miała przyjeżdżać.. ja raczej w polozna inwestować nie będę tym bardziej, że moja gin będzie do mnie zaglądać ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Maminka_2015

Ja też żadnej położnej nie biorę, bo Ona za mnie nie urodzi miałem przy pierwszym porodzie i więcej mi pomógł mąż niż położna :-) Sama obecność osoby towarzyszącej sprawia, że się bardziej przykładają do pracy.

Odnośnik do komentarza

joasiaG ciekawe czy zwróciliby Ci kasę gdybyś się do lipca nie zorientowała i by przepadły te zajęcia... eh

dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie leukocytów, białe ciałka zawsze jakoś mi się źle kojarzyły...
ale jeśli w ciąży to normalne to ok
dopytam gina w Polsce

a tutaj "porno i duszno" normalnie :) hehe, nie ma czym oddychać
liczę na jakąś burzę bo jak noc ma wyglądać tak jak dzisiejsza to nie zasnę...

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjg1kudfhwd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

aaaa, zapomniałam się Wam pochwalić moim tworem :)
już wspominałam, że dosłownie wszędzie mam drewno... no właśnie, więc postanowiłam jednej ścianie nadać troszkę uroku i oto efekty:

a z materiału który mi został planuję zrobić podusię i do dwóch białych ramek włożyłam też ten materiał, dokupię jeszcze dwie i literki i sama zrobię napis "Lena" :) a nie tak jak na tej stronie za 69 zł za jedną... ;)
http://peticado.pl/pl/produkt/literka-w-ramce/?category=literki/literki-drewniane

monthly_2015_06/wrzesniowki-2015_30661.jpg

monthly_2015_06/wrzesniowki-2015_30662.jpg

monthly_2015_06/wrzesniowki-2015_30663.jpg

monthly_2015_06/wrzesniowki-2015_30664.jpg

monthly_2015_06/wrzesniowki-2015_30665.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

Też kiedyś czytałam, podczas porodu pozycja "na plecach" jest najmniej korzystna ale najwygodniejsza dla położnych/lekarzy I stád najczęściej stosowana. Ja przed pierwszym porodem miałam silne postanowienie, ze bede rodzić "na czworaka" . W efekcie jak sie wdrapałam na łóżko I położyłam na boku to juz tak zostałam, bo nie wiedziałam jak mam sie ruszyć .. Podobno najkorzystniej jest rodzić np w kucki, bo siła grawiracji działa, ale ja jakoś "technicznie" tego nie widze szczerze mówiác

Odnośnik do komentarza

siwa87
aaaa, zapomniałam się Wam pochwalić moim tworem :)
już wspominałam, że dosłownie wszędzie mam drewno... no właśnie, więc postanowiłam jednej ścianie nadać troszkę uroku i oto efekty:

a z materiału który mi został planuję zrobić podusię i do dwóch białych ramek włożyłam też ten materiał, dokupię jeszcze dwie i literki i sama zrobię napis "Lena" :) a nie tak jak na tej stronie za 69 zł za jedną... ;)
http://peticado.pl/pl/produkt/literka-w-ramce/?category=literki/literki-drewniane

Zdolniacha z Ciebie

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

siwa87
aaaa, zapomniałam się Wam pochwalić moim tworem :)
już wspominałam, że dosłownie wszędzie mam drewno... no właśnie, więc postanowiłam jednej ścianie nadać troszkę uroku i oto efekty:

a z materiału który mi został planuję zrobić podusię i do dwóch białych ramek włożyłam też ten materiał, dokupię jeszcze dwie i literki i sama zrobię napis "Lena" :) a nie tak jak na tej stronie za 69 zł za jedną... ;)
http://peticado.pl/pl/produkt/literka-w-ramce/?category=literki/literki-drewniane

Zdolniacha z Ciebie :) tak sobie myślę, jakby tą ścianę na biało pomalować?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

też nad tym myślałam ale musiałabym walnąć cały pokój na biało bo jedna ściana będzie wyglądać kiepsko :/
białe łóżeczko, biało i różowo-pastelowe dodatki i jakoś się pomieścimy, gdyby to był pokój tylko dla Leny to ok, ale póki co dzielimy przestrzeń w naszej sypialni więc i tak się cieszę :)

i po raz kolejny mam dylemat co do imienia... :( nawet jak piszę imię Lena to jakoś mi to nie brzmi, ja mam tendencję do zdrabniania imion, nie lubię gdy ktoś krzyczy Ewka, Baśka, Aśka... a do Leny nie widzę zdrobnień, to imię nie ma charakteru :/ jest tylko zgrubienie imienia "Lenka" :/

eh... dobrze, że jeszcze jest czas :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

joanna89a
Mnie kazdy pyta jak slyszy imie Laura - a jakie jest zdrobnienie?:)
Na szczescie nie ma, ja z kolei nie nawidze zdrobnien, szczegolnie swojego imienia- Joasia...grrr to mnie bierze od razu

A ja to w ogóle nie lubię swojego imienia, w szkole długo wołali do mnie Jasia, Jaśka na studiach znowu Joanna, a ja wolałam po prostu Aśka/ Asia.
A co do imienia Laura to w szkole mieliśmy jedną i faktycznie nie pamiętam żeby ktoś jakos inaczej wymawiał jej imię, zawsze była Laura i już.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

z mężem wydumaliśmy sobie imię Konstancja dla naszej córeczki... szalenie nam się podoba, ale zastanawiamy się, czy nie jest nazbyt wyszukane :) z drugiej strony to bardzo stare imię. Najbardziej podoba mi się w pełnej formie, ale też nie wyobrażam sobie za nią wołać, gdy będzie mała "Konstancjo...." :) z wyszukanych zdrobnień najbardziej odpowiadają mi takie jak: Konsti, Tuśka, Tynka, Tynia, Tonia i Nastka. Pewnie gdybyśmy mieli "popracie" naszego wyboru wśród familii, to na 100% właśnie tak dalibyśmy na imię, ale póki co, casting na imię nadal trwa :) Inne nasze typy to Kornelia i Marcelina.

joanna89a moja znajoma która jest tegoroczną czerwcówką, swoją córeczkę nazwie Laura :) wcześniej cały czas była opcja, że ma być Marysia

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

kuki82 moja córcia będzie Marcelina :) a zdrabniac będziemy Marcysia :)
A co do 'dziwnych' imion to powiem tak- sama mam na imię Wirginia i nie znam drugiej osoby o takim właśnie imieniu, ale od zawsze byłam Wirka, Wircia, Wiruśka także mnie to tam pasowało :)
najlepiej mówiła do mnie wychowawczyni z LO, bo u niej zawsze byłam Wirdżinka.. za to moja babcia ciągle mówiła Wirginiusiu :) (i celowo napisalam jedno przez g a drugie przez dż, żeby było wiadomo o co chodzi :p)

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

wiruśka
kuki a co do Konstancji, to jest to teraz nawet takie popularne imię.. moja mama jest przedszkolanka i miala w tamtym roku w grupie dwie Konstancje, i do obu rodzice, a tym samym wszyscy inni również, zwracali się Konsti :)

no proszę, a jak patrzyłam popularność tego imienia to w zeszłym roku w Wawie były tylko 3, a w tym roku narazie jest tylko jedna Konsti :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

Położna, 1 os pokój porodowy i 1 os poporodowy plus ZZO 1200 zl - wg mnie tanio. Ja tak bardzo boje sie porodu ze wiem ze nie dam rady bez niej. Poznalam ja jeszcze jak kiedys uczylam angielskiego i bardzo sie polubilysmy. To aniol kobieta, jest bardzo cierpliwa, chodzaca oaza spokoju. Bede bardzo potrzebowala jej wsparcia i wiem ze nikt inny sie mna lepiej nie zaopiekuje. Mimo ze maz bedzie caly czas ze mna wole zeby byla przy mnie rowniez osoba tak kompetentna jak ona po prostu bede sie pewniej czula.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...