Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka, coś ostatnio forum ucichło, aż serwer im padł, heheh

U nas spanie lepiej. Nie wiem co to były te krzyki w nocy, ale już przeszło. Trwało kilka dni i po prostu się skończyło. Nowych zębów brak, Lili zdrowa jak ryba, tylko krostki jej sie robią pod ustkami, od ssania i lizania wszystkiego co popadnie. Dziś toczyła grejpfruta przez całą kuchnię, na przemian z próbami podgryzania.
Co nowego? Lili dostała od znajomej używany "pchacz", wiecie pewnie co to, zabawka do pchania na kółkach, żeby połazić ze wsparciem. No to jest szaleństwo:) Lili biega z nim jak wariatka po domu, tylko nie umie zawracać, więc jak gdzieś dojdzie, to trzeba ją zawrócić.
Coraz więcej gada. Mama, tata,dada, baba i bliżej nieokreślone kurlu lulu chałwa błabla...
Złości się gdy jej czegoś nie wolno i cieszy jak wie że będzie zabawa w kulanie po łóżku z tatą. Nadal waży nie wiele (ok.7kg) i nie jest jakimś fanem jedzenia. Próbuje wszystkiego, ale szybko się najada i heja do zabawy.
Nocki też się polepszyły zostały 1 lub 2 karmienia. Śpi przeważnie od 19.30 do 7.00 (z tymi małymi przerwami na cycusia).
Nie dam rady odpisać każdej z was z osobna, więc tak szybko póki pamiętam.
JoasiuG gratuluję ząbka, teraz będzie chwila spokoju. A ten twój Szymek to chyba brat bliźniak Lili - mówię o ruchliwości i przebieraniu pieluch...no istna batalia:)
MarAla napisz jak tam wakacje przebiegły, poza goraczką Alutki, mam nadzieję, że ok.
kiti my nadal podajemy witaminkę raz dziennie przed snem. Ale w Irlandii to słońca jak na lekarstwo, więc musowo!
ania.r. ja podaję Aptamil Pro(polski beblion) ale dopiero od tygodnia jedną porcję na noc więc nie wiem na ile starcza puszka i jaki to koszt miesięczny. Lili nie ma z nim problemów.
ckasia86 buciki polecam doberj jakości i skórzane. Będą drogie ale to inwestycja w zdrowie dziecka. Koleżanka własnie kupiła rocznej córeczce która już chodzi. Chyba w deichmanie, jakieś 159zł ale super są. (firma Elefanten)

Odnośnik do komentarza

Hej. Wczoraj wieczorem wróciliśmy. Alusia była dzielna w samolocie. Oczywiście powrót z przygodami, zaginął wózek, zniszczyli nową walizkę więc trochę trwało załatwienia reklamacji na Okęciu. Wózek znalazł się na szczęście.
Ala miała trzydniowke, po 4 dobie wyszła wysypka, także to na pewno to. Teraz jakiś katar pojawił się... Alusia w Bułgarii nie spała w nocy, tysiąc pobudek co chwilę. Problem mam z jedzeniem, w cycu pusto, a Ali przy tej gorączce nagle odnowil się instynkt ssaka i cały czas titi chce, a po chwili ciagania zaczyna go bić bo nie leci nic. Nestlé nań wcale nie chce pić, raz dziennie na siłę uda mi się wcisnąć bebilon. Kupiłam trzy opakowania aptamiliu i nie wiem co z nim zrobię. Nań zaczęłam ale już pół opakowania wylalam. Znajoma zasugerowała, że Ala ma alergię na mleko i dlatego nie chce bo u jej córki właśnie tak było. Jak podała mleko bez laktozy to dziecko pije chętnie mimo, że to mleko nie jest smaczne.
Za chwilę wizyta u neurologa z Alutką. Napiszę później wiecej. Pozdrawiam serdecznie Was.

Odnośnik do komentarza

Wróciło moje kochane roześmiane dziecko. Tak sobie myślę że oprócz tych zębów to Szymek chyba przechodził kolejny skok. Od dwóch dni jest uśmiechnięty, budzi się bez płaczu, bawi się długo sam i ucieka mi kiedy go łapie lub chce go pogilgotać :-)

Ckasia mój uznaje tylko buto skarpetki inne od razu ściąga. Ubrałam mu kiedyś do chodzenia to w ogóle nie mógł wyczuć podłoża więc na razie zrezygnowałam z butów.

Irlandia też mamy pchacz i Młody szaleje w nim aż zajedzie w jakiś róg. Ruchliwe te nasze dzieciaczki że szok.

MarAla czyli jednak trzydniówka. Szkoda że dopadła Alusie akurat na wakacjach. Kiepska sprawa z tym mlekiem, ja niestety jestem zielona w tym temacie. A nierozpakowane mleka możesz spróbować sprzedać po ciut niższej cenie na portalach ogłoszeniowych np. Olx.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Po dwóch dniach prób Ala dzisiaj wypila 180 ml mleka enfamil. W Bułgarii chociaż raz dziennie wypijala a tu jest problem. Nie chce żadnego, mam otwarte opakowania Nestlé nan, Nestlé nan bez laktozy, enfamil, bebilon i trzy nowe opakowania aptamilu. Kupiłam go okazyjnie, Alusia w Bułgarii właśnie tylko bebilon piła dlatego zdecydowałam się na zakup tego aptamilu a tu taki zonk. Cyca tylko je na noc, czasami rano i jak coś dolega, to raz dziennie weźmie. Dlatego też w cycach pusto jak się nie ciaga a ja laktatorem też nie ciagalam bo stwierdziłeam, że jak nie chce to nic na siłę a mi problem odstawienia się rozwiąże. Co robić aby zachęcić Ale do mm? Czy może być tak żeby wcale nie piła? Chyba dziecko powinno?

My dzisiaj mieliśmy pogrzeb, cały dzień w drodze razem z Lutką. Wróciliśmy wieczorem. Teraz Lusia śpi, za godzinę zacznie maraton. Mimo, że w nocy nie je już to budzi się nadal dużo razy. A może w nocy podawać mm? Tylko to działa jak Płachta na byka więc mogłaby całkiem rozbudzic się....

Jutro napisze bo padam. Pa

Odnośnik do komentarza

Moja Alusia to potrafi się zaprezentować. Przed ludźmi obcymi to grzeczna jak anioł, tylko uśmiecha się a w domu diabeł. Teściowa i wszyscy mówią mi, że narzekam a mam takie grzeczne i spokojne dziecko.... Szkoda, że nie widzieli co Ala odstawiala w restauracjach w Bułgarii...

Dzisiaj od rana piski, płacze, nie je nic, ja kombinuję, aby zachęcić ją to razem robilysmy naleśniki, którymi zajadala się w Bułgarii. Samo przygotowywanie było fascynujące dla Ali, jak wsypywala mąkę, cukier. Ale już gotowy naleśnik był be i znowu płacz. Także Ala dzisiaj zjadła pół chrupka, dwie łyżeczki obiadku, kawałek naleśnika taki 1 cm na 1 cm, tyzeczka danio, gryza banana i łyk wody. Wymyslam, podaje a to herbatniki, biszkopty, wędliny ale rzuca tylko tym nawet do buzi nie weźmie. Mleko już dwa razy robiłam i wylewalam. Otwartego mleka nie sprzedam.... Nie chodzi już o pieniądze tylko to chyba nie jest normalne aby nie jeść nic i nie pić. Teraz śpi pół godziny i już słyszę, że wierci się.

Jak słyszę, że u innych dzieci ładnie śpią, jedzą, bawią się to mi przykro bo nie wiem co zrobić aby moja Lusia też tak chciała. A tak to jesteśmy obie zmęczone, głodne i marudne....

Joasiu to ewidentnie skok u Szymka.
Irlandia brawo dla Lili.

Tak w ogóle to wrzuccie zdjęcia waszych pociech bo pewnie pozmienialy się już!

Odnośnik do komentarza

Chyba za szybko pochwaliłam Szymka bo od dwóch dni jest znowu strasznie marudny, wspina się po moich nogach żeby wziąć go na ręce. No i w nocy budzi się i nie może usnąć. Pewnie dopiero teraz przechodzi skok.

MarAla ja też zazdroszczę tym które przesypiają noce i ładnie jedzą. U nas nadal pobudki a Szymek je głównie moje mleko. Lubi próbować nowych smaków ale zje łyżeczke i tyle więc to żadne jedzenie. Najgorsze że rodzina już mnie męczy że przecież Szymko jest już za duży na samo mleko. No alkurcze co ja mam zrobić skoro on nic innego nie chce.

Może uda mi się dodać mojego łobuza

monthly_2016_07/wrzesniowki-2015_49713.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Joasiu nie przejmuj się tym co mówią inni. Grunt, że w ogóle je i przybiera na wadze. Wygląda na okrągłego jak siedzi więc ewidentnie mleko mamy mu służy. Córka koleżanki ma dwa lata i praktycznie tylko cyca je i czasem sucha bułka i wygląda jak pulpecik :)
Alusia zasnęła, nie zjadła ani kropli mleka, kaszki, kleiku, jedyne to o 16 kiwi i odrobinę banana i tyle. Przed snem obowiązkowo pusty cyc. Słyszałem jak burczalo jej w brzuszku.... Próbowałam wetknac butelkę ale nie dało się bo uciekala i krzyczała... Mi się też chce płakać. Pięć rodzajów mleka w domu a dziecko poszło spać głodne.

Ehhhh. Jak włączę laptopa to wrzucę fotę Ali.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
MarAla strasznie Ci współczuję! Nie mam pojęcia co Ci doradzić... słyszałam że niektóre dzieciaczki nie chcą pić mleczka ale Twoja Alusia ogólnie bardzo malutko je. Może ząbki jakieś nowe wychodzą? Oby to było przejściowe! trzymaj się!
Joasia synuś cudny ;-) jaki już duży i uśmiechnięty! No i ząbki ma śliczne :-)u nas wciaz usmiech bezzębny...
A jedzeniem Tymek problemów nie ma żadnych... wręcz przeciwnie. Bardzo chętnie próbuje nowych smaków. Dużo czasu spędzamy na ogrodzie gdzie mały zajada się malinami, porzeczkami itp. ...
Dobrej nocy!

Odnośnik do komentarza

Hej:)
JoasuaG, MarAla u nas z jedzeniem bardzo podobnie. Antos tez ciagle na cycu. Choc udaje mi sie zabawiajac podawac stale pokarmy lyzeczka. Wiem, ze tak nie powinnam robic, ale wole, zeby nieswiadomie zjadl niz swiadomie glodowal. Antek,tak jak jeszcze do niedawna nie mial problemu z butelka, tak teraz za nic, nie chce chwycic. Nawet nad ranem, gdzie wiem, ze jest bardzo glodny. Tak jak MarAla pisalas, butelka tylko rozbudza i denerwuje.
Szczerze mowiac, chcialabym powoli
wyciszac laktacje, ale w dni gdzie zupelnie jest na "nie" to, chociaz mleczkiem z piersi sie posili...Czasami nie mam juz sily, dlaczego nie chce jesc?

Odnośnik do komentarza

Hej hej witamy sie po jakims bardzo odległym czasie.
U nas Bartuś rośnie jak szalony je juz chyba wszystko a mleko tylko rano pije. Ale mimo to mam wrażenie że teraz wyszczuplał. Ruchowo jest nie tak dobrze jak u Was ale ważne że trochę do przodu. Czworakowanie jeszcze daleko i chyba nas ominie pełza wszedzie prowadzony za lapki prawie biega wdrapuje się po mnie do stania ale to poczatki dopiero. No ale rehabilitacja zakończona bo podobno taki jegovurok że się tak rozwija a zdrowy jest i mam się nie niepokoić. Zebow mamy 5. Dwa na dole na gorze jedna 1 i dwie 2 (smiesznie ze mu tej jedynki brakuje) przesypia już noc od 20.00 do 7.00 wiec raj :) ogólnie pogodny gadatliwy i taki już duży.

Mar Ala widze ze u Was nadal przeboje z Alutka u nas ze starsza tak bylo i niestety do dziś jedzenie to horror. Oby u Was jakoś sie poukladało.

Asiu Szymuś to już prawdziwy kawaler. A jak planowanie braciszka/ siostrzyczki?

Wczytam się w kilka stron wczesniej to odpisze wiecej. Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

Hej
Ja tak na szybko bo jesteśmy po weselu u znajomuch i spałam że 3h... ( Staś był z nami do 20 przywiezlismy go do domu nakarmilam wykapalam uspalam i spokojnie mogliśmy wrócić na imprezę wróciliśmy o 5, teściowa z malym została)
Ale muszę się pochwalić ze PIERWSZY ZABEK JUZ NAM SIE PRZEBIL :) jeeeee :D odetchnelam..
a już drugi lada moment wyjdzie. To dlatego marudzil przy jedzeniu łyżeczka i kupki trochę się unormowaly z 3-4 na 1-2.
Zaraz muszę szykować się na poprawiny chyba tylko ze Stasiem pojadę, mąż mnie wkurzył bo przesadził z alkoholem...
I tak wywijalam z niedoszlym szwagrem że kolano mam podbite bo taka śliska byla podłoga.
MarAla cierpliwości ! Miejmy nadzieję że w końcu Ali przejdzie
JoasiaG ale Szymko ma grzyweczke :) fajny pyzoch
Na pewno podajesz jakieś nowe ciekawe dania Szymkowi podrzuc przepisy ;)
kasiatoo fajnie że już rehabilitację macie zakończoną my mamy jeszcze 4 zajęcia i kontrola.
Współczuję dla mam niejadków mój na szczęście wszystko zajada i ciągle mało :) ale wiem co to znaczy i jak wygląda bo moja siostrzenica taka jest, karmienie to katorga aż cierpliwości brakuje, ale już jak ząbki jej trochę odpuscily to jest trochę lepiej ale do normalnie to daaaleko.
Blanka a co tam u was?

Oj pogoda paskudna...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwa wiem co czujesz, miejmy nadzieję, że to przez zęby i stan niejedzenia nie potrwa długo. Ja niestety też biegam za Alutką z jedzeniem a i tak bardzo trudno coś w nią wcisnąć. Od czwartku dwa razy zjadła mleko, ok 70 ml i to na spiocha udało się. Cyca praktycznie nie chce już...

Dzisiaj idziemy do pediatry. Alusia ma katar już ze trzy tygodnie, nic strasznego ale to będzie pretekst do wizyty. Zapytam co robić z tym, że Ala nie chce tknac mleka. No i zważą mi ją.

Kupiliśmy Ali fotelik samochodowy, masakra jakie one cholernie drogie, prawie tysiąc. No ale my mamy bazę to może dlatego taka cena. Chciałabym kupić jeszcze jeden fotelik, pewnie używany żeby co chwilę nie przepinac go z jednego auta do drugiego. Może na Olx popatrzę, tylko nie chce wydać wiecej jak 200 zł....

Kinga super, że się wybawilas. Zazdroszczę!

Kasiatko też mam nadzieję, że ten nawyk niejedzenia nie utrwali się. Nie przejmuj się, Bartuś dogoni wrześniowe dzieciaczki. Fajnie, że już skończyłas rehabilitację, ja jeździłam przez pół roku dwa razy w tygodniu i na koniec już miałam dość. Za każdym razem inne godziny, nie dało ustalić się rytmu dnia... Ehhhh... Ale już koniec!

Blanka1212 co u Ciebie? Daj znać!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hejka,
My już po wyjeździe - teraz trzeba się rozpakować, zrobić mega pranie i posprzątać trochę bo ostatnio jakoś nie było czasu :-(
Szczesliwa84 no u nas też z jedzeniem nie jest dobrze a najlepszy cycek :-( nie wiem co będzie dalej no i jak z odstawieniem...
MarAla 86 a jaki fotelik kupiliście? - Ja też obecnie poszukuje :-) powodzenia u pediatry - może coś poradzi :-)
Miłego dnia - tutaj w końcu nie pada

Odnośnik do komentarza

Czesc,
MarAla, napisz prosze co poradzil pediatra.
Dzisiaj wymysliłam nowy sposob na zachecenie Antka do butelki, a przede wsztstkim do mm.
Atol bardzo lubi pic, wode, wode plus sok, jemu w zasadzie bez znaczenia. Ten sok to tylko moja inicjatywa bo jak nie chce jesc to, chociaz jakies witaminy z niego beda.
Dzisiaj zrobilam dwie butelki-w jednej woda z sokiem, w drugiej mm. Najpierw dalam wode, pociagnal, jak chcialam podmienic to placz, czyli smoczek nie jest taki bee, to mm mu nie smakuje. Staly dwie butelki to, spryciarz maly wiedzial po, ktora siegac. Na poczatek bede dolewac soku do mm, w wiekszej proporcji i stopniowo zmniejszac. Moze to cos pomoze...
Antos dostaje bebilon ha bo mial skaze. Choc od jogurtow i kaszki mlecznej nie widzialam zadych niepokojacych objawow, wiec dzisiaj kupie zwykly bebilon. Moze mu posmakuje.
Z jednej strony bardzo chcialabym przestac karmic, a z drugiej jest mi strasznie przykro....taka kolej rzeczy...
Odnosnie fotelika do samochodu to, Antoni tez przesiadl sie do tego drugiego. Mamy maxi cosi pearl 2way. Wybor podyktowany byl tym, ze mamay baze isofix. Niestety ten model, nie moze funkcjonowac bez bazy tylko na pasy. Dlatego tez, bedziemy zmuszeni kupic kolejny i chyba tez uzywany...
Milego dnia Wrzesniowki:)

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie u nas brzydka pogoda, ciągle pada i wieje wiatr brrr
Szymek oczywiścue szaleje i rozrabia jak zawsze ale musze go pochwalić bo już chwilami puszcza się trzymanych mebli i stoi sam kilka sekund :-)

Szczesliwa to witaj w gronie cycusiowych. Mój niby buerze jedzenie do buzi ale przemieli i wypluwa.

Kasiatko fajnie że już po rehabilitacji, no dzieciaki teraz troche spadają z wagi właśnie przez ten ruch. A co do planowania dzidziusia to na razie obserwuje cykl i czeka żeby Szymek zaczął chodzić.

KingaM no brawo, teraz to już będzie jeden za drugim wychodził. Napisz jak już będziecie po tej kontroli. Ogólnie Szymkowi daje nasze jedzenie ale przekąski staram się mu robić różne, piekę mu ciasteczka z mąki kokosowej, bułeczki, znalazłam też wafelki gryczane bo do tej pory jadł tylko kukurydziane. Planuje też zrobić ciasteczka marchewkowe i racuchy ale nie smażone tylko pieczone w piekarniku. Zobaczymy jak wyjdą.

MarAla napisz co Wam lekarz powie. Niestety foteliki te lepsze tyle kosztują ale to w sumie zakup na kilka lat. Kurcze też mam nadzieje że Szymek nie będzie niejadkiem bo on tak lubi próbowaç nowych smaków.

Mamajasia ja też boję się jak to będzie z odstawieniem od piersi tego mojego cycusiowego syna. Najlepiej gdyby sam zrezygnował....pomarzyć można.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

U nas mimo obaw szybko poszlo z odstawieniem od piersi a karmilam go 8 miesięcy i usypiam tez przy piersi. A co do fotelika my tez mamy bazę i kupiliśmy 2way Pearl jak narazie zadowoleni ale chcemy kupic jeszcze jeden fotelik ale juz taki co może jeździć przodem tylko bo sa zdecydowanie tańsze. Marala spróbuj dać ali owsiankę gotowana na wodzie a potem dodac do niej owoc który Ala w miare lubi i na koniec dodac miarkę mleka modyfikowanego mi je i bardzo mu smakuje

Odnośnik do komentarza

Mamajasia mamy baze familyfix 2way, Antol jezdzi z tylu, tylem do kierunku jazdy, nigdy nie jechal przodem, wiec nie wie co traci :) Ze wzgledow bezpieczemstwa bedzie jezdzil tylem, tak dlugo jak to mozliwe. Kupilam takie lustereczko, zeby obserwowac kawalera. Czasami wygodniej byloby mi, miec go obok siebie, ale akurat teraz juz to jest niemozliwe. Wczesniej mielismy fotelki pebble.

Odnośnik do komentarza

Widzę, że wrzesniowki mają taki sam gust. My też mamy maxi cosi Pearl 2 way nastawiany na bazę family fix. Podoba mi się opcja ustawiania fotelika tyłem i przodem do kierunku jazdy. Ala zawsze jeździła tyłem ale ostatnio tak płacze waucie, a dzisiaj od rana marudna więc na drogę do lekarza zrobiłam niespodziankę i przepielam fotelik przodem do kierunku jazdy i..... Alusia zachwycona, całą drogę uśmiechnięta.
Często jeżdżę sama z Alutką i drugi fotelik przydałby się, zwłaszcza taki montowany na zwykłe pasy (moje auto ma isofixy tylko z tyłu) aby w razie czego można by było zamontować fotelik na przednim fotelu bo Ala nie lubi korków a w Warszawie one są zawsze w godzinach szczytu.

Mamajasia wystaw bazę na sprzedaż, jest ogromny popyt na nie. Zawsze ktoś skorzysta skoro marnuje się u Ciebie.

Apropos lekarza.... Katar od zębów, infekcji brak, mam próbować zachęcać dziecko do jedzenia mleka i produktów mlecznych, wysypka może być od mleka ale niektóre dzieci tak mają.... Tak naprawdę znowu wyszłam na przewrazliwionoa matkę i robię problem z niczego.... Na koniec Ala tak się rozszalala, że jednak stwierdziła, że może rzeczywiście Ala będzie potrzebowała jakiegoś wyciszenia w ramach integracji sensorycznej... Generalnie nie otrzymałam pomocy. Zalecenie : starać się podawać dziecku jedzenie.

Tyle to wiedziałam, liczyłam na coś bardziej odkrywczego.

Też właśnie myślałam o dolewaniu soku do mleka bo Ala lubi wszystko co pomarańczowe.

O.... Moja lusia płacze. Dzisiaj ma kiepski dzień. Odpisze na spokojnie wieczorem. Pa

Odnośnik do komentarza

MarAla, podalam dzisiaj Antkowi mleko z sokiem jabłkowym, o dziwo wypil, ale nie duzo ok.50ml, no ale zawsze cos. Nad ranem, powtorze, moze sie uda.
Jezeli chodzi o jogurt to, to jest jedyny posilek, ktory Antes zjada z apetytem. Staram sie, zeby jogurt nie byl za zimny, choc im zmniejszy Antol, szerzej otwiera usta :)
Dzisiaj, Antos zwrocil obiadek...w ogole to, mnie zadzwia. Czastki w obiadku sa nieakceptowalne, a sam ladnie zjada banana, bulke czy ostatnio, maz rzucil naszemu psu paluszka. Ten zaniosl do swojej budki. Antos czasami wpada "na chate" do Dekstera.Patrze a synus cos zajada, a to paluszek, chrupal jak szalony.
Jezeli chodzi o rozwoj. Antek staje w czworaki, zrobi kilka "krokow" pada na brzuch i czolga sie jak komandos, szybkoscia swiatla. Wspina sie, ale poki co staje na kolankach.
MamaJasia mysle, ze Jasiu niedlugo zacznie raczkowac, ja sie nie przejmuje.
Dziewczyny, ostatnio Antos zrobil sie bardzo strachliwy, np. pies zaszczeka (mamy buldoga francuskiego, bardzo rzadko szczeka) ale wczesniej nie doprowadzal Antka do placzu. Byli znajomi z corka, mlodsza o 5 tyg, nie piewszy raz,a Antos zanosil sie od placzu. Nawet jak spogladal w jej strone to, buzka w podkowe. Wasze dzieci tez tak mialy/maja? To co do tej pory, nie robilo ma nim wrazenia teraz doprowadza do lez.
Spokojnego wieczoru i nocy:)

Odnośnik do komentarza

Zyje. Czytam was caly czas, ale nie mam kiedy pisac. Sebus coraz bardziej wymagajacy, starszak nie ma juz wakacji a ja w tym wszystkim staram sie cwiczyc 5 razy w tygodniu. Jeszcze teraz zaczyna nam sie dwutygodniowy remont kuchni wiec ciezko a w czwartek jedziemy na kilka dni na wakacje. Duuuuzo sie dzieje.
Co do jedzenia to u nas jest odwrotny problem. Sebus jest wszystkozerny i placze jak tylko ktos cos je i jemu nie daje.
Fotelik kupilam uzywany romer king i jestem zadowolona. Nie stac mnie na fotelik za tysiac zlotych.
Sebus raczkuje z predkoscia swiatla i staje przy wszystkim. Mamy trzy zeby i druga jedynka gorna nam wychodzi.
szczesliwa Sebus sie na wszystkich cieszy. Czasami na tesciowa placze.
MarAla kazde dziecko jest inne. Moze twoja Alusia po prostu taka juz bedzie. Ja ze starszakiem od malego nie mam latwo bo ma trudny charakter.
joasiaG Szymek kochany:)
Moj Sebus tez cycusiowy ale chetnie je inne rzeczy wiec z odstawieniem nie powinno byc problemu.
Gratuluje wam wszystkim zabkow:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj tyle do Was napisałam a dziś wchodzę patrzę i nie ma mojego wpisu :( to od początku.

Kinga M gratuacje tego długo wyczekiwanego ząbka. współczuję że u Was jeszcze ta rehabilitacja ale najważniejsze że są efekty.

MarAla faktycznie bardzo pomocny lekarz Ci się trafil ;) u nas też była krótka niechęć na mleko ok 8 miesiąca ale podawałam wylewałam i tak w kółko potem zaczał wypijać na śpiocha całą butle a potem jeszcze rano i tak zostało. Ale za to on je wszystko co mu się do buzi włoży i mam wrażenie że jeść może zawsze nawet jak wypije mleko a ja jem śniadanie to on sie dopomina. za to starsza właśnie wróciła z wakacji od cioci bo ta próbowała jej wmusić wieczorem poł kanapki (nic nie jadła od obiadu) i się na nią obraziła i zaczęła płakać że chce do domu.

mamajasia ja myślę że jeśli widzisz jakieś u niego postępy to nie ma co sobie zawracać głowy rehabilitacją. u nas też wszystko opornie idzie pełza może od 3 tyg. teraz trochę zaczyna sie podnosić jak siedzi bo z leżenia to jeszcze nie usiądzie nawet. za to odkąd tylko ruszył otwiera wszystkie dolne szuflady i robi "porządki".

Joasia po pierwsze wszystkiego naj dla Szymusia z okazji wczorajszych imienin. To fajnie ze już poważnie myślicie o drugim bobasku. ja zapierałam się że na 2 koniec a mój mąż ostatnio a może 3?? no ale to jeszcze do przemyślenia:)

SZczęśliwa widzę że z Antosia też komandos jak i z Bartusia, też już się tym nie martwie z drugiej strony aż się boję co będzie jak będzie bardziej mobilny. U nas teraz też straszny lęk separacyjny boi sie wszystkich prawie chyba trzeba go przyzwyczajać. nasz sąsiad ma kury i gąski i bał się ich strasznie ale chodziliśmy co dzień i się przyzwyczaił.

Blanka gratuluję wytrwałości w ćwiczeniach. Podziwiam. zadroszcze remontu kuchni bo u nas już też by sie przydało ale kasy brak. Sebuś co jedzenia też jest przeiwieństwem starszaka?? Chociaż tyle dobrego :)

Odnośnik do komentarza

Czesc,
MarAla, jak tam Alusia, zaczęla jesc? Pije mleko z butelki?
U nas tragedia, Antek prawie nic chce jesc, jestem zalamana! Naprawde, chcialabym przestac karmic piersia, ale jak zabiore mu piers, to nic nie bedzie jadl? Bylo juz tak dobrze, ladnie zajadal, myslalam, ze uda sie odsatawic cyca i przejsc na stale posilki. Gdyby chociaz pil mleczko z butelki...nie wiem co robic, przeciez dziecko nie moze nie jesc...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...