Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

A u nas i dobrze si zle. Kamilek z sukcesem oduczyl sie jeść w nocy!!! Ale bola go dziaselka i sie wybudza kilka razy. Na szczęście daje mu gryzaka albo smaruje maścią i po chwili zasypia. Zab sie jeden juz przebil. W zasadzie to tylko go czuje bo zobaczyć moj szanowny syn nie pozwala. No i od niedzieli mamy wsypke. Na całym ciele. Wygląda jak potowki. Czasem bardziej czerwone czasem znikają. Najpierw myślałam ze to groszek bo akurat tego dnia pierwszy raz dostal. Odstawilam tez kasze mannę bo byla tuz przed. A buzka czysta.nawet jednej kropki. Ogólnie proszku nie zminialam, nic nowego poza jedzeniem nie bylo. U lekarza jeszcze nie byliśmy bo nasz super pediatra i tak powie ze to norma albo ze ja cos zjadłam. Szukam lekarza innego ale na moim zadupiu nie ma za specjalnie wyboru. Nawet prywatnie. A no i tego dnia byla tez u nas teściową... No i miaala opryche i pocalowala Kamilka w głowę. No i juz się do mnie nie odzywa bo krzyknelam na nią jak to zobaczyłam. Miałam juz myśli ze moze czymś zarazila ale mąż mnie wyśmiał.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

No to się pozalilam. To tego ten moj synus co drugi dzien jest nieznośny. Nie śpi.ciagle marudzi. Następnego dnia za to aniolek. Spi od 20 do 5 . Drzemki 3 z czego 2 po 2 godziny. Aaaa i nie pelza ale przesuwa sie obracając. Normalnie zapierdala jak perszing. Obiera sobie punkt i sie obraca aż tam dotrze. Chce mu kupic taka zagrodę z kilku bramek jakby. Ma moze któraś z Was? Warto?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Ania.r te opłatki są po 10-15 zł, zależy od sprzedawcy z allegro. Fajna sprawa bo nie trzeba bawić się z napisami itd. Te kremy to nic specjalnego. Bazę zawsze robie taką samą czyli krem budyniowy ucierany z masłem a później tylko dodatki- owoce, orzechy, rodzynki, czekolada, bakalie, kakao, galaretka pokrojona w kostkę itp.
Współcxuje tej wysypki, oby szybko przeszła. A taką zagrodę ma któraś z wrześniówek bo widziałam na fb. Fajna sprawa zwłaszcza jeśli tak jak piszesz masz duży salon. Przydaje się też do ogrodu.

Szymek właśnie usnął więc mam trochę czasu dla siebie. Ja to chyba jakąś cukiernie otworzę. Teściowa dzwoniła żeby jednak upiec dwa ciasta a nie jedno a moja mama też już wspominała że mogłabym zrobić tort na urodziny taty.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Mam chwilę bo syn drzemie i siedzimy w aucie pod domem.
A tak to jeżdżę do siostry co drugi dzień a jak nie to w domu to mam zaległości.
Siostra dostała skierowanie i w pn rano ma się stawić w szpitalu, będą wywoływać poród. Mam nadzieję że szybko i bezbolesnie pójdzie :) i Max 3dni będą w szpitalu bo mam spore obawy czy poradzę sobie z tą naszą dwójką, jej małą i moim małym 24/h...
I raczej nie znajdę czasu na pisanie..
Pozdrowionka

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Byliśmy dzis u dermatologa. Na szczęście wysypka jest typowa reakcja na pokarm. Groszek. To nasz winowajca. Pierwsza rzecz ktora podalam z gotowego zestawu. Lekarz super. Kazał jak najpóźniej podawać pestkowce czyli brzoskwinia morela truskawka. Nagadal na gotowe kaszki smakowe. Bardzo dużo dzieci uczulają. A ze sklad bogaty to trudno stwierdzić co uczula. Kazał najprosciej,jedna rzecz i od pól lyzeczki. Żadnych kremów tylko obserwacja i ewentualnie nadmanganian potasu do kąpieli.
Trasa w dzisiejszej temp masakra. Balismy sie klime użyć bo nie pamiętamy kiedy odgrzybiana nawet byla.wstyd. A młody jechał tylko w pampersie i bodziaku na ramiączkach. Caly dzien poza domem ale załatwione wszystko co chcieliśmy. I jestem mega szczęśliwa ze Kamilowi nic poważnego nie jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Wysiadam przy tym moim dziecku. Powinnam mu dać na imie odrzutowiec a nie Szymek. Od kilku dni nie można go spuścić z oka bo zaraz coś nabroi. Dziś odsunął szufladę w kuchni, wyciągnął z niej opakowania z woreczkami na mrożonki i rozwinął cały rulon. Ucieka mi do przedpokoju, bierze do rąk wycieraczkę i bawi się nią. Wszystko co spotka na drodze musi zaraz pomacać, no masakra.

KingaM powodzenia dla siostry i dla Ciebie również. Dacie radę. Koniecznie pochwal się jak już kolejny raz zostaniesz ciocią :-)

Ania.r dobrze że to tylko wysypka pokarmowa. Szymek to w ogóle kaszy nie je więc mu nie daje. A z nabiału zje czasami jogurt grecki i ewentualnie budyń ale na śmietance. Dziś za to wsunął na śniadanie omlet z całego jajka :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

joanna no to masz zajecie skoro Szymuś taki szybki.fajbie ze tak wszystko zajada z chęcią. Dużo jeszcze karmisz piersią?tzn dojada po posilkach? Bo moj mam wrażenie je poza tym ze dużo ilościowo ciapek papek zupek ziembiaczkow jabluszek itp ale potem dojada mam wrażenie tyle samo z cyca co przed rozszerzaniem diety

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

MarAla nie wiem czy dostałaś moją wiadomość bo ja prywatnych nie mogę odczytać niestety,ale co do Twojego paznokcia spróbuj iść do podologa.Moja Zosia też miała problem z palcami mając 3 miesięce i dzisiaj już jest ok.
Pozdrawiam i 3mam kciuki.

Fajnie,ze te wasze maluszki się tak dobrze rozwijają.
Ja mam problem z Zosią bo je tylko 4 główne posiłki i w przerwach jakiś chrupek, biszkopcik a jak zje więcej to potrafi sporo oddać (tak jej się ulewa) :( ale poza tym rozwija się prawidłowo choć nie mamy jeszcze ani jednego ząbka ;(
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki :*

Zosieńka :) ur.8.09.215 4210g i 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r7a65cwim.png
10.05.2019

2014 [*
Odnośnik do komentarza

Cześć u nas pochmurno, w nocy popadało. Od 6 nie śpimy, bawimy się w najlepsze.

Ania.r Szymek je z piersi około 11 czyli conajmniej 2 godziny po śniadaniu, później 15, 19, 23, 3 i 6. Jeśli zje zupkę to jeszcze dojada mleko ale po zjedzeniu mięska i warzyw najada się bardziej i wtedy mleko pije po około 3 godzinach.

Gosia najważniejsze że Zosia dobrze rośnie, jeśli przybiera prawidłowo to da sobie radę. Syn kuzynki urodził się na początku pażdziernika i od małego ulewał dosyć dużo. Teraz po mleku nadal ulewa ale po innych produktach spokój.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

kinga ja nie ze stolicy wiec nie pomogę ale moze na szybko jakis olx sprawdzicie? Moze akurat cos Wam wpadnie w oko
gosia Kamilek tez sporo ulewa. Od grudnia sie zaczelo. Ale nasz pediatra olal i powiedzial ze norma nie pytają o szczegóły. Na poczatku sie martwilam. Teraz tez ulewa i to nawet 2-3godziny po jedzeniu. Zwalam to na jego wygibasy na brzuszku. Tak jak pisz Joasia jezeli przybiera prawidłowo i nie jest to jakies niewiarygodnie silne to bym sie nie przejmowała. Ale jesli wolisz to idź do lekarza z Zosienka. Moze Cie uspokoi albo zleci badania

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Gosia33 nie dostałam wiadomości. Niestety nie kwalifikuje się do podologa bo to nie jest przy paznokciu. Nawet chirurg to powiedział. Ledwo chodzę, buty 43 rozmiar już cisną. Zaczęła krew się lac z tego.... W nocy u Ali w pokoju zakrwawilam podłogę... Z bólu płakać się. Jutro badanie mykologiczne, we wtorek dermatolog no i czekam na wyniki wymazu. Nie wiem jak będę odstawiac cyca jeśli zajdzie taka potrzeba.... Alusia od kilku dni głównie wisi na cycu i w dzień i w nocy. Nigdy tyle nie ciumkala.... Obiad też popija nawet jak zje 150g.

Dzisiaj 6 pobudek z przerazliwym płaczem i szukaniem cyca. Jestem już wymeczona... Alusia nadal bawi się tylko u mnie na kolanach bo inaczej rzuca się i płacze, bardzo długo aż ja się zlame i wezmę ją. Ale mam postanowienie od dzisiaj, że będę twarda!
Do tego wszystkiego muszę zrobić prezentację, nauczyć się wystąpienia, i na egzamin. Na to wszystko mam dwa tygodnie. Raczej wchodzą w grę tylko noce... Jeszcze wczoraj musiałam mamie zredagowac pracę magisterską. Dla siebie i domu czasu brak..... Chociaż nie, czas dla mnie to moje wizyty u lekarzy oczywiście z Alutką u boku.

Kinga w Warszawie w niedziele to chyba tylko galerie handlowe wchodzą w grę.

Joasiu fajnie, że Szymek bawi się i wszystko go interesuje. Alusia sama nie chce zająć się nawet i wycieraczka..

U nas ładny dzień i dobrze się zapowiada. Może zdrzemne się jak mąż pójdzie biegać z Alutką.

Moja siostra, o której pisałam, że urodziła 18 dni przed terminem nadal w szpitalu. Malutka była owinienta pepowina i niedotleniona była, nie do końca jest wszystko ok. Krwiaki ma w główce. Do tego zoltaczka. Ehhhh...

Pozdrawiam i przesyłam Was warszawskie słoneczko.

Odnośnik do komentarza

[bMarAla kobieto trzymaj sie! W.koncu i nad Wami wyjrzy sloneczko, wszystkie złe sprawy odejdą w niepamiec i bedzie tylko zlym wspomnieniem.

U nas dzien deszczowy, wizyta u tesciowej zaliczona, nawet było ok. Jedynie co sugerowala, zeby dala Małej herbaty sie mojej napic bo sie patrzyla jak pije..
Po powrocie wyszlo slonce to jeszcze na spacer z tatusiem poszłysmy.
Dziewczyny ile posilkow stałych dajecie maluszkom? My dzis koczymy 7msc i oprocz piersi Lila dostaje na sniadanko kaszke z glutenem i pol sloiczka owocka do tego (ok 150ml). Obiadek warzywka, czasem z mięskiem ale gęsta zupka (ok 180ml) i kolacja znowu kaszka bezglutenu i pol sloiczka owocka (ok150ml). I piers ok 6razy ale wydaje mi sie ze juz sie cycem nie najada i krocej pije. Po kazdym stalym posilku dostaje troszke wody, ale jak dam za duzo to ulewa wodą. Nie za duzo kaszki? Kupki Lilka ma przewaznie zbite.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Wrzesnióweczki. Chyba pogoda na dobre nam forum rozsypie no ale my też do domku wracamy tylko na jedzenie. u nas w miarę ok nawet w pt wyszłam z koleżankami na piwko i synuś mi zrobił taką niespodziankę,że spał od 20.00 do 7.00 ale to była jednorazowa niespodzianka. jeteśmy po jednej rehabilitacji (tragedia) dzisiaj druga ale faktycznie widać że zwłaszcza lewa strona słabiutka oby były rezultaty...

kiti u nas posiłki wyglądają tak: rano mleko potem deserek albo owoc albo jogurt ok 14.00 obiadek o 17 kaszka i o 20.00 mleko. Ale na noc wypija już 240ml.

MarAla już nawet nie wiem co pisać żeby Cie pocieszyć to już tak jest że jak coś się dzieje to wszystko na raz. Współczuje bólu i tych pobudek. Ząbki jeszcze się nie przebiły? Pisz jak tam u siostry.

Gosia żabkami się nie martw mojej kuzynki dziecko na roczek nie miało żadnego tylko niestety potem ruszyły wszystkie na raz. Jeśli rozwija się prawidłowo to już pewnie będzie z niej taki Tadek niejadek, będzie drobniejsza i tyle:)

Joasia jak czytam o Szymonku to mój jakieś 3 miesiące w rozwoju dalej ale co do łobuzowania to wszystko zrzuca, łapie serwetki wszystko ściąga a już książka czy gazeta w jego rękach nie ma szans. No ale mam nadzieję, że po rehabilitacji jakoś wszystko pójdzie do przodu.

Ania.r dobrze że to tylko alergia na pokarm. Trafiłaś chyba na bardzo fajnego lekarza. A co do pogody to właśnie teraz mnie też wkurza pojechaliśmy wczoraj wszyscy do zoo w aucie gorąco młody upocony potem wyszliśmy to wiaterek, jak wyszło słońce i upał jak zaszło to zimno. Starsza biegała w krótkim rękawku to już dzisiaj kicha a Bartusia to już nie wiedzialam czy ubierać czy rozbierać :) Właśnie a jak ubieracie maluchy teraz w te pogody??

Kinga M i jak tam siostra?? a Ty opanowałaś 2 maluchów?? :)

Miłego dnia my za chwilę uciekamy na rehabilitację. Ale sie rozpisałam...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Sorki ze się nie odzywam, Tomus zachowuje się jakby miał turbinke w tyłku, wszędzie raczkuje, nie boi się upadków, chodzi już nawet trzymany za rączki, siedzieć też siedzi ładnie,ale woli chodzić, je ładnie, łóżeczko już znizone na sam dół zostało. I ogólnie pozytywnie, już w nocy się nie wybudza, chyba ze w obcym miejscu to czasem się zdarzy, drzemek przez dzień Max 2,lub jedna ale za to konkretne 1,5 godz Ina wieczór po kompieli zasypia ładnie.
joasiag tu pytanie do Ciebie,pisałaś ostatnio ze Szymek ma chyba biegunkę, ile trwala i czy chętnie pił wodę, mój od dwóch dni robi po 3/4 kupy na dzień, prawie sama woda, wodę nawet chętnie piję, ale nie wydaje mi się żeby to było na ząbkowanie, byłaś z tym u lekarza? Jak Tomusiowi do jutra nie przejdzie to chyba się wybiorę, nie chce z nim trafić do szpitala, azczepiony na rota był

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjid6oxral.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09kagkbb6i2.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Mój syn sobie wstał dziś o 5.30...w sumie dobrze po 6wyjechalismy już.
Siostra na oddziale, dostała oksytocyne skurcze się zaczynają blagam oby dziś urodziła trzymajcie kciuki :D
Moje diabełki śpią...nie było łatwo. Wstaną jedzonko i pójdziemy jakoś na spacer :)
Fotelika nie kupiliśmy, narazie nie musimy, szwagra brak im odda swój więc mamy jeszcze czas. Konsultant w sklepu powiedział nam ze w przyszłym roku mają wejść nowe przepisy ze dziecko do 15kg będzie musiało jechać tyłem do kierunku jazdy a po 15kg rodzic będzie mógł zdecydować czy dalej tyłem czy już przodem. Slyszalyscie o tym?
MarAla bardzo Ci współczuję .. trzymaj się kobieto, i wybacz ale jak czytam Twoje posty to przestaje marudzic że ja mam piekło
muminka no to sprytny Tomuś:) mój nie siada, tylko przekreca się

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ogarnęła mnie euforia. Ze skrajności w skrajnosc... Wróciłam dopiero co od dermatologa z badania, nakarmilam Alusię i położyłam spać a sama leżę na lezaku na balkonie, słońce świeci i jest mega przyjemnie. Uświadomiłam sobie, że ostatnio tylko Wam marudzę, dzisiaj myślę pozytywnie. Ala z trzema karmieniami spała do 8.30 szok dla mnie..... Później godzinę bawiła się sama, później spacer, później powrót i szybkie szykowanie do lekarza, co prawda w samochodzie w obie strony nie spała i marudzila ale dzięki temu teraz padła. Dzisiaj był szósty lekarz i jest światełko w tunelu.... Babka powiedziała, że da się wyleczyć to, więc mąż już kupił co trzeba i będę działać od dzisiaj. Normalnie mam dzisiaj dzień dziecka. Dużo przede mną jeszcze pracy itd..... Ale dzisiejszy dzień bardzo dobrze mnie nastroil.
Ala tylko malutko je, coś się jej odmienilo i tylko cyc podchodzi, a i ta lekarka powiedziała żebym nie odstawiala piersi bo palec da się wyleczyć bez tego.

Pol godziny drzemki i Ala woła. Pozdrawiam Was!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:) czytałam Was " namiętnie" po nocach jak byłam w ciąży:) tak, moja Oliwcia też urodziła się we wrześniu:) potem wypadłam z forum, co będę ukrywać:/ a teraz zaczynam mały biznesik, bo wkręciłam się w to macierzyństwo na maxa i w ten oto sposób wróciłam do Was z ofertą:) jak byście miały ochotę na ciuszki dla Dzieciaczków to zapraszam :)

https://www.facebook.com/By-mimi-i-Inne-430959183723411/

Pozdrawiam Was i Wasze pociechy:)

Odnośnik do komentarza

aniu.r tzn że bez lampy nakładasz i też lepiej trzyma? Daj znać jak przetestujesz ;)
Dobrze ze znalazł sie winowajca wysypki. A teściowa mega bezmyślna ;/
joasiaG a co dajesz Szymkowi na śniadanie jak kaszek nie je a mleko dostaje o 11? Możesz mi jeszcze raz napisać model fotelika samochodowego który wybrałaś?
MarAla ja Cię kobieto podziwiam że tak wszystko ogarniasz bez dodatkowej pomocy. Twój mąż biega z Alusią? Mój z Kubą też ;) macie wózek biegowy czy dajecie Alę do normalnego? Jak dobrze czytać że u Ciebie lepszy dzień, Słońce - endorfiny - i zaraz więcej chęci do wszystkiego ;) Oby każdy dzień tak u Was wyglądał
KingaM gratuluję Ciociu! Super, kolejny chłopak ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Teraz Wam troszeczkę pomarudze bo Kubus mi się zepsuł :(
Od kilku dni wciąż marudzi. Nie mogę go zostawić na dłuższą chwilę samego, ma wokół siebie pełno zabawek ale jak nie ma mnie obok to jest wrzask. W wózku nie chce siedzieć jeśli nim nie ruszam. Nie chce jeść choć wcześniej wszystko pochłaniał i wrzeszczał o więcej. Nie wiem co sie stało. Wcześniej mógł siedzieć w wózku czy nosidełku i godzinę i był zadowolony, teraz nie wytrzymuje na mszy 5 minut nawet jak stoimy na polu, musimy nim telepać a i tak nie jest zadowolony. Co chwilę wrzeszczy bo chce na ręce. Od malutkiego unikałam noszenia a on teraz zachowuje sie jakby wcześniej spędził na rękach 3/4 swojego życia a teraz jakbym pierwszy raz położyła go na kocyku i zostawiła na chwilę samego sobie. Nie wiem, może to ma związek z tym że dalej jest nie mobilny a w jego wieku już wszystko jest takie ciekawe ze nie może wytrzymać dłużej w jednym miejscu. Ale męczy mnie to i nie wiem jak go naprawić :(

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...