Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny :) Czuję się dobrze, tylko nogi mi puchną i rana trochę ciągnie, ale ciągle mi coś dają, kroplówki, tabletki no i antybiotyki ze wzgledu na zielone wody. Ogólnie wcale nie jest tak źle z tym cc jak sobie wcześniej wyobrażałam. Póki co bardzo cieszę się, że mam pokarm chociaz w drugiej dobie mialam wrazenie ze mala sie nie najadla i poprosilam polozne o mm po ktorym dziecko spalo 4 godz. W koncu to prawie 4 kg bobas, wiec musi zjesc troszke wiecej. Teraz juz znowu mam wiecej pokarmu więc mały ssak jak sie przyczepi to puścić nie chce, czekam na ten słynny nawal :) nawet meza poprosilam zeby kupil glowke kapusty i wsadzil do lodowki ;)
Chyba jutro zaczne nadrabiac forum jeśli mi Julka pozwoli.

Odnośnik do komentarza

Witam Was wszystkie, czytam Was już jakiś czas i widzę jakim jesteście dla siebie wsparciem..
Wszystkim mamom rozpakowanym gratuluję, za rodzace trzymam kciuki, a dwupakom życzę wytrwałości w oczekiwaniu ;)
Sama jestem jeszcze nie rozpakowana, termin mam na 19.09 - ma być chłopiec :-) do 37 tygodnia dopochwowa luteina na podtrzymanie a teraz dzidzi się nie spieszy na świat, dzisiaj byliśmy na ktg- książkowy wykres, a Mały ma już 3700, chyba jesteśmy jednymi z wyższą wagana forum ;-)

Odnośnik do komentarza

niessia Ciebie to chyba zzo jeszcze trzyma, bo tak romantycznie opisałaś swój poród sn i cc, hehe, aż chce się rodzic.
alis, julita super łowy i smakowite ciasto, aż mam ochotę zrobić kolejne i chyba ostatnie ciasto przed porodem:)
U nas coś te lumpki słabo wyposażone, i akurat trudno trafić na to co się w danym momencie potrzebuje, ja chciałam kupić małemu taki przejściowy grubszy pajac na jesień bo nie mamy, i nic nie ma, kupiłam taką milusią bluzę w kiku z uszami za 20 zł, na szczęście po praniu nic się z nią nie stało.
A mój mąż znowu swoje dzisiaj, że lepiej to by było jakbyśmy czekali na poród w szpitalu na obserwacji, pod kompleksową opieką, bo teraz to wszystko może się zdarzyć, tylko, że nie weźmie pod uwagę, że dopiero w 41 wywołają poród i jeszcze tą oksytocyną, to dopiero będzie ból no i psychicznie wykończy takie czekanie...ech. Za dwa dni ktg w Medeorze, wtedy zdecyduje.

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

A czy te prawdziwe skurcze mogą byc regularne ale bezbolesne?
Od 9 mnie męczą teraz juz co 5 minut. Ucisk na pachwiny, "dwójkę" i za chwile czuje plecy połączone z twardym brzuchem. Puszcza i od nowa. Ale to nie żaden bol, po prostu czuje jak np umiarkowany bol menstruacyjny.
Nie chce paniki nasiac zeby maz zarwał noc a jutro cały dzień w pracy ledwo siedział za kierownica ale chociażby Gbs mam dodatni to wole zdazyc na antybiotyk.
W przerwach miedzy skurczami mały szaleje az brzuch chodzi :)
Ahhh czy ktoras nie czuła tych regularnych skurczy jako bol?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71694.png

Odnośnik do komentarza

Edyta12345
No ok.. A teraz jak typowa blondynka.. Jak ja mam sie wpisać w ta nasza tabelkę?! :D aż mi wstyd ale kombinuje i nie umiem
Idę pod prysznic bo samopoczucie coraz gorsze to moze przejdzie a i przy okazji doprowadzę sie do kultury jakbym miała faktycznie wyładować dzisiaj w szpitalu :D

Edyta12345 wpisałam Cię do tabelki, jesteś na samym końcu narazie. Jak uzupełnisz puste pola to wskoczysz gdzieś w środek, zgodnie z przewidywanym terminem porodu. A wpisuje się prosto, najeżdzasz na okienko i wpisujesz co trzeba :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

~Wodna
Hej kobietki juz mamusie i przyszłe mamusie. Ja jestem grudniowa i mam pytanie odnośnie łóżeczka bądź łóżeczka z kolyska, możecie podpowiedzieć co wybralyscie, bo ja osobiście mam dylemat. Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki za bezkomplikowe rozwiązania.

Wodna wybrałam łóżeczko, tylko w większym rozmiarze 140x70 cm, które później przerabia się na tapczanik. Z takiego łóżeczka maluch może korzystać do ok. 5 roku życia. Jeśli chodzi o funkcję kołyski, to wydaje mi się, że dziecku wystarczy jak będzie bujane w wózku i leżaczku. A i po przegadaniu tematu z mamami, które używały kosz mojżesza, nie zdecydowałam się na jego używanie. Ich maluchy nie chciały/miały problem ze spaniem w łóżeczku. Lepiej przyzwyczajać do jednego miejsca spania.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszka mi nic nie odeszlo a bynajmniej nic nie zauwazylam, ale rozmawialam z moja polozna w poniedzialek to mi powiedziala zebym sie czopem w ogole nie sugerowala bo on moze odejsc przy samym juz porodzie nawet po tym jak odejda wody wiec jakims wiekszym wyznacznikiem niekoniecznie jest, natomiast powiedziala mi tak ze jakbym dostala biegunki i by mnie porzadnie czyscilo wiekszosc dnia to mam do niej dzwonic bo to oznacza ze sie zbliza porod, no ciekawe.
Ja sie umylam wysmarowalam i nagle mnie zlapal mega skurcz ze myslalam az ze wlasnue za przeproszeniem kupe zrobie potrzymal troche i przeszedl i jest cisza.
Edyta ja ten olejek z tolpy kupilam alw niestety po paru uzyciach musialam zrezygnowac bo zapach mnie dobijal.

17 ch sn/cc?

Odnośnik do komentarza

No to muszę być w takim razie szurniętą romantyczką :D
Ale wiecie co nie wiem czy sobie tym wyznaniem milosci zaslużylam czy co ale do cc ten anestezjolog dal mi dwa znieczulenia na raz :) zzo i podpajeczynkowkowe czy jakos tak sie ono nazywa. I moze faktycznie te dwa znieczulemoa tak dlugo mnie trzymaly ze w pierwszej dobie w ogole nie czulam ze rodzilam.
Ech, troche nudy w tym szpitalu :/ polozna ulokowala mnie w pokoju 1 os jest piekny ma nawet taką specjalną umywalkę do mycia dzidzi i w ogóle, ale nie mam z kim tu pogadać poza Julcią, chociaz tyle ze mam widok na Wisłę :) no i oczywiście forum do nadrabiania!

Odnośnik do komentarza

Kataryb
Agnieszka mi nic nie odeszlo a bynajmniej nic nie zauwazylam, ale rozmawialam z moja polozna w poniedzialek to mi powiedziala zebym sie czopem w ogole nie sugerowala bo on moze odejsc przy samym juz porodzie nawet po tym jak odejda wody wiec jakims wiekszym wyznacznikiem niekoniecznie jest, natomiast powiedziala mi tak ze jakbym dostala biegunki i by mnie porzadnie czyscilo wiekszosc dnia to mam do niej dzwonic bo to oznacza ze sie zbliza porod, no ciekawe.
Ja sie umylam wysmarowalam i nagle mnie zlapal mega skurcz ze myslalam az ze wlasnue za przeproszeniem kupe zrobie potrzymal troche i przeszedl i jest cisza.
Edyta ja ten olejek z tolpy kupilam alw niestety po paru uzyciach musialam zrezygnowac bo zapach mnie dobijal.

17 ch sn/cc?

Zgadzam się co do czopa :) mi odszedł dziś około 14, czyli 11 godzin od początku akcji porodowej, po odejściu wód, oksytocyny, dwóch masażach szyjki i trzech dawkach zzo (a było łacNiue 6 :D)

Boooojku...cóż za emocje, spać nie mogę :D

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Witajcie, dawno nie pisałam, jakoś weny brak. Gratuluję rozpakowanym mamusiom ślicznych dzidziusiów. Ja dziś po wizycie, maluszek drobny (wciąż bezimienna), około 2800, wszystko w porządku. Nadciśnienie mnie nie dopadło, więc mogę próbować rodzić sn,co mnie cieszy. W planie do końca tygodnia mam wysprzątanie mieszkania, m.in. okna. Miałam już sobie podarować, ale mnie zmotywowałyście. Potem czekam ostatnie 2 tygodnie. Póki co żadnych bolesnych skurczy, tylko lekki ból w pachwinach, bo mała już nisko.

26 sn dz

http://www.suwaczek.pl/cache/594b811db8.png

Odnośnik do komentarza

Niesa, Susu, gratulacje!!! Niesa faktycznie opis porodu bardzo zachęcający ;)

Agnieszka, mi tez żaden czop nie odszedł :)

Wodna, ja tez mam łóżeczko 140x70, tez zmieniane na tapczanik. Mam tez kosz Mojżesza z mothercare na pierwsze miesiące bo mi z kolei doradzano, ze bujaczek na początku nie zdaje egzaminu, wiec wymyśliłam, ze mały bedzie w koszu. Kołyski bardzo mi sie podobały, ale to juz byłoby za dużo :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

Susu wielkie wielkie gratulacje :) Kolejna najszczęśliwsza na świecie mama.
Ja też nie mogłam spać po porodzie mimo że byłam padnięta. Ech te emocje.

Ja mam łóżeczko 120x60. Takie zupełnie zwykle, drewniane. Materac lateks-kokos.
Mam też kosz Mojżesza. Na razie wstawiony do łóżeczka. Jak męża nie ma to wstawiam go sobie do łóżka i mam maluszka pod ręką.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Susu gratulacje! Nieźle Cię tam przemaglowali, wszystkie techniki porodowe chyba zaliczyłaś. Ale najważniejszy jest rezultat :)
Nieesia Tobie również gratuluję jeszcze raz :) z Twojego opisu wręcz bije to szczęście. Gdzie leżysz? Jak z widokiem na Wisłę to w praskim?
Dziewczyny z 8 jutro rano ktg, potem muszę trochę pospacerować, cokolwiek. Tylko boję się iść po zakupy, bo mam takie grono kibiców na bazarze, że aż mi się nie chce tłumaczyć, ze to jeszcze... ;-)
Chociaż leżę właśnie, z bólami, niby podbrzusze, niby krzyż, ale jakoś nie dowierzam. Jestem śpiąca, idę spać i co ma być to będzie :-)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...