Fasolki sierpień 2015

[Aneta123]

Dziewczyny prowadzicie samochód? Mój M nie ma prawka i jestem skazana. Do swojego rodzinnego domu jeżdze dość często a to ponad 100km i do tego upały. Kiedy powinnam przestać i czy w ogóle przestawac?

[Ela88]

czesc Dziewczyny :)
jutro juz zaczynamy 32 tydzien , czuje sie jak krzyzowka pingwina ze sloniem :) ale dajemy rade. Maly sie rusza nie samowicie ,ostatnio starszy syn smial sie jak bobo mu reke opkopalo :)
szczerze juz nie moge sie doczekac rozwiazania I mam nadzieje ze nie przenosze tej ciazy . Moze to zabrzmi samolubnie ,ale chce swoje cialo z powrotem . No I nie moge sie doczekac by przytulic ta kruszynke :)
zycze mamuski milego dnia

[kasiaaa2307]

Cześć dziewczyny!

Dziś zapowiada się kolejny upał!

rewolucja mogłabyś opisać wrażenia z "wykupienia" poloznej? Miałaś ja do porodu czy po porodzie? Ja się zastanawiam nad taką opcja, jutro też zażywać szkole rodzenia wiec będę miała okazję popytać o szczegóły , ale jakbyś znalazła chwilkę opisz swoje wrażenia ;)

Miłego dnia!

[Kasik198920]

Moje pytanie wynika z tego, ze tez mysle by miec swoja polozna przy porodzie,tylko nie wiem ile powinna kosztowac taka usluga.pytalam ja bezposrednio, ale ona nie ma jako takiego ,,cennika''. Czyli przyslowiowe ,,co łaska''.ile wiec byloby dobrze?

[JustynKa87]

Kasik szczerze mówiąc to ceny za te położne sa bardzo rożne z tego co sie orientowałam. W jednym ze szpitali publicznych kosztuje to 500 zł a w prywatnej klinice nawet i 1000 zł!! Osobiście wydaje mi sie ze 500 zł to taka optymalna suma.

U nas na południu juz 30 stopni w cieniu:) uffff mimo ze kocham taka pogodę to rzeczywiście w ciąży troszkę inaczej znosi sie te upały;) Dzis moze wystawie trochę mojego bladego ciała do słońca i zażyje naturalnej wit D :)
Nie mogę uwierzyć ze juz nam sie zaczął 32 tydzień i 8 miesiąc co za tym idzie!! Szok!!

Miłego dnia dziewczynki ! :)

[Silv]

Kasik u nas w szpitalu położna kosztuje 800 zł... Też się nad nią zastanawiam choć na początku byłam przeciwna... Teraz im bliżej tym bardziej się boje i jeszcze mój K mnie przekonuje żebysmy ja wzięli. Sama nie wiem co robić.

[kasiaaa2307]

To powiem Wam, że tutaj w warszawie opieka poloznej 1500 zł w większości szpitali. Jakąś masakra! Ale zastanawiam się bo jednak pewniej mieć kogoś tylko dla siebie.

aneta123 ja od początku nie prowadzę samochodu. Najpierw zagrożona ciążą, potem brzuch mi twardniał, a teraz to bym chyba nie dala rady plus ja jestem mega rozkojarzona i bałabym się. Także ciesze się ze mąż mnie wozi jak trzeba :)

[Aneta123]

kasiaaa2307 w którym szpitalu planujesz rodzić?
Ja się zdecydowałam na Madaliński. Do lekarza jeżdze do Radomia, a diabetologa mam w Madalińskim i tu sie zapisałam do SR. Nie wiem tylko jak długo dam rade jeździc w tą i z powrotem. Nic sie nie dzieje ale strach coraz większy zwłaszcza że nie mam drugiego kierowcy i często podróżuje tylko z brzuszkiem

[Silv]

Ja prowadzę samochód i póki jest ta odległosc 25 cm od kierownicy to będę prowadzić. Mój brzuch na razie jest mały i może już dużo nie urośnie:-)

[Gość Justynaa]

Moja koleżanka we Wrocławiu za położną płaciła 600 zł, ale stwierdziła, że nie wie czy drugi raz by się na nią zdecydowała, więc ja również nad tym się zastanawiam czy warto. Doświadczone mamy piszcie o swoich odczuciach :)

[mmadzia]

KAROLCIA udanego wypoczynku :)

ANETA ja samochód prowadzę i jakoś nie mam zamiaru przestać. No chyba ze się nie zmieszcze zakkierownicę albo nie dam rady manewrowac albo nogami do pedałów nie sięgnę
Faktem jednak jest ze w dłuższe trasy to M jedzie. Ale jakbym musiała to też bym pojechała. Ale to każdy chyba według siebie musi ocenić.

U nas skwar.

Miłego dnia :)

[kasiaaa2307]

aneta123 ja wybrałam karowa, byłam w tym szpitalu na kilku oddziałach i bardzo podobała mi się opieką. Jednak porodówka jest tam podobno barfzo specyficzna no i dużo porodów, dlatego myślę że wykupie opiekę poloznej. Jutro zaczynam tam szkole rodzenia, może więcej się dowiem.
A co do prowadzenia, jeżeli dobrze się czujesz to czemu nie. Powolutku, nie spisz się i nie stresuj. Moja koleżanka do samego końca prowadziła samochód.

[Magda.g]

Hej dziewczyny ;-) u nas tez skwar! Ale jesteśmy nad wodą wiec troszkę chłodniej. Aneta do kogo w radomiu chodzisz bo ja też z okolic Radomia i chodzę do Andruszuk. Położnej prywatnej nie miałam wiec nie wiem nic w tym temacie.

[Aneta123]

Chodze do Iwaniuka który przyjmuje we Wsoli ale pracuje na oddziale w Madalińskim.
Słyszałam że ruch na porodówce na karowej jest jak na plantacji bawełny, więc może lepiej mieć swoją położna.
No ale przecież te dyżurne położne z oddziału nie zawsze są złe, a nawet jakby to się zmieniają. Będe miała przy sobie męża więc będzie dobrze :)

[ewelad]

hejka:-)
u nas też tropiki:-)

ja miałam prywatną położną i płaciłam chyba 800 zł albo 1000, już nie pamiętam, teraz też rozważam i raczej wezmę, cena 1000 zł, mam namiar na jedną , która bierze 'co łaska' i koleżanka dała 500zł, uważam że są to dobrze wydane pieniądze, opieka jednak troszkę bardziej intensywna i komfort psychiczny rodzącej- to moje zdanie

[mmadzia]

Dziewczyny Wy w większych miastach to możecie sobie szpital wybierać i położne i różne inne cuda pewnie :) Ja z małej miejscowości jestem i u nas jeden szpital położnej to się chyba nie da a szpital zzo nie ma w ofercie dla rodzącej. Tak więc kicha niby. Dwójkę dzieci jakoś jednak urodziłam więc myślę ze tym razem też jakoś poleci :) obawiam się jedynie ze może nie być miejsca żeby M był przy mnie czego sobie nie wyobrażam więc już mu powiedziałam ze ma na głowie stanąć i kłócić się z kim się da żeby tylko być przy mnie :)

[Silv]

My też wyladowalismy nad wodą:-) przynajmniej trochę chłodniej niż w domu...

[ania125]

w Toruniu połozna to koszt 300-500 zł, niektóre mają cennik inne nie. Ale to są położne które w zasadzie pracują w szpitalu, po propstu po opłaceniu taka połozna jest tylko dla Ciebie. Ja jesli będę miała poród SN to na bank wezmę taką, a moze nawet przy CC, bo to nie tylko pomoc przy porodzie (a moje znajome, które skorzystały niejednokrotnie powtarzają ze tylko dzięki dobrej położnej poród zakończył sie bez dramatu...) ale tez pomoc w przyjęciu na Izbę a potem opieka na sali po porodzie... niestety to wszystko trąca łapówką :/, ale prawda jest taka, że czego nie zrobimy dla maleństwa...
mmadzia u nas tez jest tylko jedna porodówka w mieście.
aneta123 ja prowadę samochód ale jedynie po mieście - nie czuję sie na siłach na trasę, jestem bardziej roztargniona a jak mały zaczął mnie raz kopac na autostradzie to się przeraziłam i prawie zjechałam z drogi - to dlatego zrezygnowałam z jazdy za miastem. I tak jak Silv pilnuję, żeby kierownica była daleko od brzuszka, podniosłam ją na maxa i odchyliłam fotel.
U nas juz po upałach, dziś pada i ok 18 st..

[didus135]

hej u mnie też upały niesamowite wczoraj mnie przypalilo słonko więc dziś cały dzień w cieniu :-) przesadZilam bo jemu to musi być gorąco w brzuszku...
auto prowadzę cały czas jak jadę dalej to daje poduszkę między pasy a brzuch. nie patrzę czy jest 25 cm czy 30 bo myślę że to różnicy nie ma jak wybuchnie poduszka to bardzo niebezpieczne.
położna raczej też mam zamiar mieć prywatna ale będę dzwonić miesiąc przed porodem, w każdym razie uznałam że więcej niż 500 zł nie zapłacę więc jak będzie drożej to zrezygnuje. zobaczymy jak to będzie :-)

[Silv]

Myślę że jednak jest jakaś różnica jeśli chodzi o odległość od kierownicy skoro specjaliści zalecają akurat taka a nie mniejszą odległość...
A ja wystawilam na słońce tylko nogi a i to było takie słońce przez liście drzew więc mnie nie spalilo:-) ale w domu dzisiaj nie idzie wytrzymać tak jest duszno... A to dopiero początek upałów:-)

[mmadzia]

Dobrze ze u nas się trochę ochlodzilo bo bym chyba padła dzisiaj.

Zaczynam chyba cZuć to co pisały niektóre z Was czyli kłucie spojenia. A biodra to już w ogole. Ani siedzieć ani leżeć. Najgorsze że biodro to mam od dawna powypadkowe i w tej ciąży mi daje popalić choć w poprzednich nie było tak źle. Najgorzej to mam po nocy albo jak siku wstaje.

[ania125]

Aneta123 czy mozesz mi podać ile masz jednostek insuliny do posiłków? Ja niestety nie mogę uspokoic wyników i co parę dni mam zwiększana dawkę na noc i do śniadania (do pozostałych posiłków nie biorę) Ciekawa jestem jak to było u ciebie? Masz stale takie same dawki, czy testujecie z lekarzem "ustawienia"?

[didus135]

No ciężko będzie potem wytrzymać i jeszcze brzuchy urosna u mnie naszczescie rozlozylismy wielki basen więc jak się zagrzeje woda to można się ochlidzic.
Jakaś tam różnica pewnie jest ale przy takiej sile to 30 cm nie ratuje nawet sobie nie wyobrazalam wcześniej że ta poduszka ma taką siłę... najlepiej to ja chyba wyłączyć no albo nie jeździć ale to już w ogóle ciężko,nie ma co złe myśleć bo wszędzie może się coś stać. ja zaczęłam dawać poduszkę bo któraś z was tu pisała że tak robi i wzięłam to za nawet dobra ochronę :-)

[mmadzia]

A to 25 cm to się rozchodzi przy poduszce w kierownicy czy w ogole musi być taka odległość? Bo oczywiście czegoś nie doczytałam pewnie :)

[mmadzia]

Ja mam Anie z września więc upały wakacyjne jakoś przetrwalam tylko nie pamiętam już jak :)