Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

ahhh! no dziękuję, Ty jesteś bardziej doświadczoną mamą, więc wolę brać Twoje uwagi mocno pod uwagę ;)
Matko... aż tak wysoko mu tego materaca nie podnosiłam, zazwyczaj chudego jaśka wkładam, ale nie daleko to jest od pozycji, żeby brodą dotykał klatki...
ehhh... i znów będzie to nasłuchiwanie oddechu... sprawdzanie, czy śpi, czy wszystko ok... znów te nerwy... już o tylu rzeczach zdążylam zapomnieć ;)

ania125 w jakim wieku siostra ma dzieci?
Ja mam 3 siostrzenice, które są dla mnie jak młodsze siostry :) i dwóch siostrzeńców. Z nimi aż tak nei jestem zżyta, bo to bliźniaki i tak zawsze razem i w swoich sprawach.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Witajcie ponownie. Ja juz w łóżku i mam nadzieje ze szybko zasne bo miałam dziś długi i ciężki dzień a jutro niestety czeka mnie to samo :(
Rybcia odnośnie pieluch to ja używałam pampersow tylko na początku bo nakupiłam wcześniej dużo ale niestety nie byłam zadowolona bo mi po pierwsze smierdziały (same Pampersy bez zawartosci:)) a po drugie przeciekały wiec jak tylko skończyły się zapasy to zaczęliśmy kupować dade z biedronki i byliśmy bardzo zadowoleni. Teraz też chyba od razu będzie dada jeśli nie będzie małej uczulać.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

Rybcia jesli chodzi o pieluchy firmy pampers to ja sobir chwale . Ten sposob Twojej mamy o tych szerokich nozkach to tak - tak polecano kiedys , ale wszystko sie zmieniam . Sposobem na nie uszkodzenie bioderek jest np. Przy przebieraniu bobo nie podnoszeniu go za nozki tylko wsuwaniu reki pod pupcie ,lekkim unoszeniu pupci ,podsuwaniu czystej pieluszki. Moja corke ale jak byla juz starsza - ponad rok -odparzaly pieluchy pampers ale te w pomaranczoWym opakowaniu.
Ale sa tez dzieci ktorych moga pampersy uczulac , albo inne marki pieluch.

Odnośnik do komentarza

A butelki - mimo ze Nele karmilam dosc dlugo a po cycusiu nie tknela zadnego mleka kupilam 6 butelek tommee tippee . Ale ja juz tak mam ze cos sobie ubzduram i musze miec bo jak nie to nie prZezyje. j w sumie za kazdym razem tak robie . I zawsze hyly to tommee tippee. Alex uzywal ,teraz Eric ( dwie mial antykolkowe z taka jakby rurka w srodku) i Angelo tez bedzie uzywal.

Odnośnik do komentarza

rybcia
Doświadczone mamy powiedzcie jeszcze jak to jest z pampersami czy te np firmy Pampers powodują odparzenia? Wiem że niektóre z was będą używały pieluch wielorazowych, ale to nie dla mnie i juz w ogóle przy pierwszym dziecku. Usłyszałam od mamy ze takie maleństwo nie może być w pampersach i musi mieć szeroko między nóżkami (chodzi o bioderka) ale nie wyobrażam sobie tej pracy z tradycyjną tetrą.

Dziewczyny mi przypomniały o tym pytaniu :) Szerokie pieluchowanie jest zalecano dopiero przez lekarza po prześwietleniu bioderek, jeśli z nimi jest coś nei tak. Tak to nei trzeba i tak jak Ela pisze.
Co do Pampersów... wiesz... sama sprawdzisz co będzie odparzać Twoje dziecko, sama się przekonasz, że na każdym dziecku inne pieluchy się sprawdzają. Ja uwielbiałam Huggies, ale na pewno ktoś tu zaraz napisze, że nie. Dla chłopca się sprawdzały lepiej niż te Pampersy 2, no i musisz też wiedzieć, że co rozmiar to inaczej te pieluchy działają... :/ Pampersy 2 nie sprawdzały się w nocy, bo Julek je zawsze przesikiwał :/ za to wtedy Huggiesy 2 byly świetne! więc Pampersów na dzień używałam czasem. Za to Huggiesy 3 na noc się już nie nadawały, ale używałam ich w dzien, ale Pampersy 3 były super i zakladałam je na noc, bo wiedziałam, że Julek ich nie przesika. Baby Dreamy próbowała kilka razy i nawet teraz mam całe opakowanie. Co jakiś czasu próbuje mu je założyć, ale bardzo szybko przemakają... nocy nie wytrzymują. Dady u Julka gwarantowały odparzenie, całkowicie odpadały. Z Lidla były takie fajne jedne cieniutkie... moja siostra znów tylko Happy używala dla chłopców. Używała któraś? Ceną troche odstraszają i nie ma ich zwykle w promocji...
Tak wiec nie jest powiedziane, że jedne odparzają, a inne nie. Wiele mam lubi Dady, inne Pampersy.
Zobaczymy co u mnie się sprawdzi dla dziewczynki. Najbardziej bym chciala i tak wielorazowe, ale zobaczymy jak to będzie.
A! A pomarańczowe Pampersy to chyba każda powie, że są słabe ;)

A co do ubranek. Piszecie o H&M a ja uwielbiam te z KappAhla! jakościową też są fajne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mogę jeszcze dodać, że po przejściu na 4 leciałam już tlyko na Pampersach, bo wtedy Huggiesy wycofali ;( a Julek i tak wtedy jakoś zaczynał siadać na nocnik i tak na nich do tej pory lecimy na noc.
Jakoś tak zapamiętałam, bo trochę ich się naszukałam :)
Szkoda, że zapomniałam już ile mnie kosztował ten początek życia Julka ;) mąż też. Jakies mrzonki o prowadzeniu sklepu powstały... a właśnie przypominacie mi, jak to było. Przecież ja czasu nei będę miała ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari mój siostrzeniec - i chrześniak, ma teraz 2,5 r i ukradł serca całej rodzinie, taki z niego słodziak, siostra ma jeszcze córeczkę 8 miesięczną - moja imienniczkę :) i nawet podobna do mnie jest trochę ! Niestety mieszkają tak daleko że widziałam ją dopiero dwa razy! Dlatego tak przeżywam każde spotkanie.
Na co dzień nie mam problemu z tym, ze mieszkam z dala od rodziców czy sióstr, ale jednak czasem dopada ta nostalgia, żeby móc ot tak wpaść do mamy na niedzielny obiad, czy do siostry na ploteczki przy kawie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ja uwielbiałam Huggisy i Dada, Pampersa kompletnie się nie sprawdziły, bo co chwilę były obsikane, dlatego zacznę od Dady i zobaczymy. Idę na drzemkę, bo źle spałam, może mój mały się uaktywni wreszcie...był okres chwilowy zastrzyku energii, a teraz znów wracam z przedszkola i do wyra znów, bo jestem śnięta jak ryba. Dla mnie ta ciąża jakaś trudniejsza jest i wyczerpująca, próbuję przywyknąć.

http://s8.suwaczek.com/201808277252.png

Odnośnik do komentarza

Silv dobrze, że już wychodzisz :)

Ja usiadłam do pracy wlaśnie po obfitym śniadaniu. Julka na 9 do żłobka odstawiłam, bo miał angielski na 9.15 i chciał na niego iść, a sama poelciałam do laboratorium na morfologię. Powiem Wam, że byłam rano i byłam przygotowana na kolejki, a tam nikogo :) Nic tylko robić badania na koniec tygodnia :) Po drodze zalecialam do Biedronki... znów mnie puszczono w kolejce ;) O 9 wyszłam z domu, a o 10 byłam już z powrotem! :) a do laboratorium musiałam samochodem jechać. Dobrze, że tak szybko, bo myslałam, że się skręcę z głodu. a Jeszcze Julkowi śniadanie musiałam przygotować, obiadek zapakować, podwieczorek... ehhh... ciężkie życie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Ja już też od rana na nogach. Musiałam zaliczyć urząd skarbowy, bo koniec kwietnia blisko a ja jeszcze nie oddałam pitu. Jeśli są tu jeszcze jakieś zapominalskie, to przypominam :)
Potem zakupy, ale mi się jeszcze nie zdarzyło, żeby ktoś mnie przepuścił w kolejce, więc obładowana zakupami, z ciężkim laptopem na ramieniu, stałam grzecznie w kolejce :)
Teraz mam pół godzinki wolnego, a potem lecę do pracy. Ale chyba już tam długo nie pociągnę, bo coraz trudniej jest mi schylać się, by ubrać 25 maluszków po leżakowaniu i manewrować między ich materacykami. Wczoraj zastanawiałam się, co ja w tej pracy jeszcze robię? Zamiast poprosić o zwolnienie i mieć wooooolneee, odpoczywać, pomyśleć w końcu o jakichś zakupach dla mojego dzieciątka... Ech... Pracujące mamy, kiedy planujecie iść na l4?
Dobra, wystarczy tego użalania się nad sobą. Trzymajcie się i dbajcie o siebie!

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6ydovhwfxhp.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) ja tez się pochwale.dzis bylam u gin na kontroli i z moja Córeczka wszystko ok:) tętno wzorcowe.kopie jak szalona:)))) toaletę odwiedzam srednio co 15 min:))) a co do ubranek.my narazie z Mężem nie kupujemy.bo fundusze się pozwalają.liczymy na Babcie i Ciocie:) ale w sumie dostaliśmy komplet ubranek na pierwsze 7 miesięcy.lozeczko mamy.chusty do noszenia tez.zostal tylko wózek.kocyki.kosmetyki.pieluchy i kocyki:) pozdrawiam:) ps. Justyna- ja za 2 tyg będę siedziala na zwolnieniu i się bardzo cieszę.trzeba korzystac

Odnośnik do komentarza

meiyin ja chcę iść na zwolnienie od maja, bo już mam dość moich lekcji, no ale prowadząc dzialalność to i tak na odpoczynek nie mogę liczyć i choć mamy pracownika, który będzie ogarniał nasz sklep internetowy to ja i tak będe musiała się nim zajmować, ale tyle dobrze, że z domu, mama też trochę będize pomagać. No i z tlumaczeniami też nie będę mogla sobie odpuścić. Wiec tak naprawdę biorę zwolnienie od lekcji tylko ;)
Właśnie dzisiaj próbuje ogarnąć faktury za marzec, a mój mózg nie daje rady ;P

A ta kw ogóle to mogę sie pochwalić, że sprzedaliśmy pierwszą rzecz! :D i mogę tez już Wam pochwalić się samym sklepem. Tylko muszę jeszcze tlumaczenia na angielski dokończyć, ale wersja polska jest gotowa w 100%
royaldeco.co.uk :)
jakbyście chcialy jakąs sofę, lampkę sobie sprawić to zapraszam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari ja tez dzień zaczęłam od morfologii ;-)
Ale oczywiście mój brzuch - choć pokaźny nie robi na nikim wrażenia i tez nie dostąpiłam zaszczytu wejścia bez kolejki... ale poczekałam spokojnie.

Co do pracy - mam plan wytrzymać do końca maja, ale zobaczę na ile mój kręgosłup to wytrzyma, , póki co wybieram sobie urlop, teraz dwa kolejne piątki, potem pewnie jakieś pare dni... i tym sposobem moze wytrwam :)
Zresztą czekam na premie roczną- bo moze sie okaze że muszę wytrzymać do końca maja bez L4 zeby mi naliczyli nowa podstawę stawki na zwolnienie i macierzyński ( w lutym miałam zwolnienie, a to co 3 miesiące) - zobaczę co mi wyjdzie lepiej :) Nawet parę złotych więcej ale przez cały rok... robi różnicę :) w razie czego mam jeszcze sporo urlopu to najwyżej jakoś się będę ratować.
Silv super że wychodzisz! Nie ma to jak byc w domu...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

ania125 u nas w laboratorium są wielkie naklejki, że kobiety w ciaży i kobiety z dziećmi są obsługiwane poza kolejką... aczkolwiek, jak jest dużo ludzi (co widziałam może ze dwa razy) to w kolejkach i tak same kobiety w ciąży i starsi ludzie, więc i tak swoje musisz odczekać, bo głupio przecież prosić osoby w podeszłym wieku o puszczenie... no ale jak ktoś może to przepuszcza.
Mnie przeraża ta glukoza, bo z Julkiem wstaję o 7 rano najpóźniej, zanim się wyszykujemy do żłobka to najwcześniej jest 9, a przecież jeszcze am dojechać i te dwie godziny czekać... tyle czasu bez sniadania... boję się tego.

Powiem Wam, że ja się trochę nie fair czuję, jak mnie puszczają, bo sie dobrze czuję, wręcz całkiem normalnie i tak trochę jakbym wykorzystywała mój stan to wygląda. Z drugiej strony nikogo nie proszę wcale, więc korzystam.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...