Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Rybcia spoko :-) przeczytałam tylko 1 i pol wypowiedzi i wyłączyłam tak więc nie zdążyłam się jeszcze zestresowac ;-)
Patrycja ja mam 2 koty i nie wyobrażam sobie ze miałabym je gdzieś oddać... Mam nadzieję że koty szybko się przyzwyczaja do nowego lokatora ale jeśli nie to po prostu nie będę ich wpuszczać na górę do naszych pokoi...

Odnośnik do komentarza

12Olek
Wkurzyłam się wczoraj, bo komoda nie przyszła jeszcze ma być za tydzień w czwartek - dlatego mam nadzieje, że Mały też poczeka :P
My mamy dwa duże psy, ale mieszkają na podwórzu - chociaż boję się trochę ich reakcji, bo w końcu jestem ich pańcią codziennie się tulimy, bawimy - hm.. jakoś damy radę zacznę im dawać ciuszki do powąchania, pokaże Olka i myślę, że z czasem się zaakceptują.
Obok nas mieszkają teściowie oni maja shi tzu i właściwie codziennie do mnie przychodzi, ona wszędzie wskoczy, więc i dziecko będzie musiała obwąchać - z nią o tyle jest gorzej, że nie lubi się przytulać. Dzieci ją męczą :P
Jadę dzisiaj do kosmetyczki jeszcze pedicure zrobić, później mogę się już nie ruszyć.
Aaaa chyba zchodzi mi trochę woda z organizmu, bo waga mniejsza - albo czytałam też że przed porodem tak też się dzieje. W każdym razie ja mam jeszcze czas, daje synusiowi wolną rękę...
A co do odwiedzin, to mnie też już to przeraża - już wszyscy się zapowiadają a jeszcze nie urodziłam. Nie wiem, jak delikatnie powiedzieć że po powrocie ze szpitala chcielibyśmy się sami odnaleźć w domu, dziecko żeby się zaklimatyzowało a nie nagle masa ciotek go napadnie. Dziadków jeszcze zrozumiem dla moich teściów to pierwszy wnuk. Chociaż porad nie lubię, jak nie pytam sama to znaczy że nie potrzebuję. Jakoś będziemy musieli to z mężem ogarnąć, mam nadzieje że on się nami zaopiekuje i zadba o ciszę w pierwszych dniach.

Odnośnik do komentarza

3dz
Silv tylko u mnie jest ten problem ze salon kuchnia jadalnia przedpokój są otwarta przestrzenią i mamy jeszcze tylko sypialnie i tam stoi lozeczko. Jak bym kota nie wpuściła na noc to będzie darł się pod drzwiami nie zrozumie tego bo próbowaliśmy kilka nocy.
Nie wskakuje do leżeczka ale za to zaobserwowałam ze układa się w wózku chociaż za każdym razem go karce jak chce tam wejść:/
Boje się ze jak będzie dzidzia bd wskakiwal do leżeczka...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdge4hqnedoc.png]Tekst linka[/url]

Jestem mamą!

Odnośnik do komentarza

Właśnie, że podobno pierwszy. Ale tak szybko jej akcja poszła że jeszcze trochę to by do szpitala nie zdążyła. Niestety miała dodatni gbs i nie było już czasu na podanie antybiotyku. Nie wiem co w takiej sytuacji robią, czy dziecku coś podają.. W każdym razie mama drobniutka i tak poza tym gbs to bez żadnych problemów, 2 godziny po porodzie już normalnie siedziala i się dzidzia zajmowała :) Śmiałyśmy się z koleżanką z sali że tak jej to sprawnie poszło że mogłaby do pracy na 7 jeszcze zdążyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eabcsdhra.png

Odnośnik do komentarza

rybcia mi lekarz tez mówił, że niby ok, ale jednak lepiej jakby do skończonego 38tc poczekać. Ja już tylko leżę, wstaję na siku i umyć się. I niby wiem, że czop nie oznacza od razu porodu, ale jednak schiza jest. Tym bardziej, że ja bym jeszcze z chęcią tydzień poczekała. a Teraz pewnie będzie szukanie symptomów :) A jak Twoje samopoczucie? Już lepiej?

Piotruś

Odnośnik do komentarza

Patrycja jak mój mąż wprowadził się do mnie z kotem to też był problem jak nie wypuszczalismy go do sypialni ale teraz się nauczył i juz nie drapie do drzwi ale ja mam tą dobra sytuację że mamy duży dom i olbrzymi ogród i koty często zostają na zewnątrz a jak są w domu to rozumieją że czegoś nie wolno ale dopiero jak na nich nakrzycze... Inaczej ciężko je upilnowac więc też trochę się boję ale myślę że jakoś będzie. To madre zwierzęta wbrew pozorom;-)

Odnośnik do komentarza

Kasia Anecie odszedł czop jakoś tydzień albo dwa od porodu, więc bez stresu Kochana :)
Swoją drogą nie melduje się coś..

Patrycja no moja też taka temperamentna, jak czasem palcami wierci mi w pęcherzu to się zastanawiam kto jej tam ostre narzędzia podrzucił :/
Co do kota to położna na SR mówiła żeby absolutnie się nie pozbywać, tylko uczyć zawczasu, żeby nie spał w łóżeczku itp. Zwierzęta mają instynkt i wiedzą że to dziecko, zazwyczaj krzywdy nie zrobią więc nawet jak zaśnie małej w nogach to myślę, że do przeżycia :)

Justyna tak, ale poród zazwyczaj rozwija się w chwilę po tej biegunce więc myślę, że Ciebie po prostu przeczyściło.

Liza no to nie wiem czy to bardziej pociesza czy przeraża :D ciekawe czy stosowała jakieś "wspomagacze" szyjek, skurczów itp.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

3dz
No właśnie dziewczyny z tym kotem to jest tak, że ja go nie chciałam kocham zwierzęta i żadnemu bym krzywdy nie zrobiła ale to jest ukochany koteczek mojego męża. Cóż wzięłam męża i koteczka :D wolałabym psa...:)
Mieszkam w blokach w centrum Dabrowy Górniczej i kot nie wychodzi więc nie ma gdzie się wybiegac.. jest to bardzo czysty kot załatwia swoje sprawy w kuwecie ale jest też zdrowo jebnie** potrafi biegać przez godzinę drze kocia mordkę, jak leżę na łóżku potrafi jak gdyby nigdy nic przebiec po mnie wybić się w brzucha i dalej biec:/ nie wiem jak wybić jej to z głowy. Ponadto śpi czasem u mojego męża na klacie i robi tzw masaż...chociaż mówiłam mu żeby ją tego oduczyć bo boję się że zrobi tak dziecku :/

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdge4hqnedoc.png]Tekst linka[/url]

Jestem mamą!

Odnośnik do komentarza

Patrycja też mam w domu koty. Ale podobnie jak Silv wypuszczam je na dwór i nie siedzą cały czas w domu. Na razie mają wstęp do wszystkich pokoi i jedna z kotek wyrobiska wypróbowała już wszystko co jest uszykowane dla maluszka. Najpierw wózek, potem łóżeczko, a ostatnio przewijak. Jednak coraz rzadziej tam zagląda i myślę że jak już pojawi się nowy lokator to całkiem zrezygnuje. Jednak i tak przez pewien czas mam zamiar nie dopuszczać kotów do synka, a już na pewno ani na chwilę nie zostawić ich samych razem. Jeśli mały nie przypadnie kotom do gustu to poprostu nie będą go odwiedzać, na pewno się ich jednak nie pozbędę, bo je kocham. Myślę jednak że dobrze jak dziecko od małego przyzwyczajone jest do obecności zwierząt, a Twój kotek będzie jego trzecim opiekunem :) Nie wiem czy widziałyście filmik na którym pokazane było jak gdzieś w Ameryce pies zaatakował dziecko, a kot stanął w jego obronie i psa pogonił, a dziecku nic się dzięki niemu nie stało.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eabcsdhra.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a propo kota - u moich tesciów jest kot i jak szwagierka wróciła z niunią to na początku kota zamykano gdzieś. Teraz jak jest większa to nie blokują tego kontaktu natomiast kotka wogole nie zbliża się do małej. Raz podeszła do kołyski, obczaiła co tam jest i tyle. Teraz jak Jagoda jest starsza i zaczepia kotkę to ta nawet się nie zbliża, ma swoje życie i woli je spędzić na leżakowaniu czy drapaniu mebli niż żeby ją dziecko męczyło :D także nie ma konfliktu interesu :D

Piotruś

Odnośnik do komentarza

Liza, z tym gbs jest tak, że jeśli lekarz nie zdąży podac matce antybiotyku, wtedy podają dzieciom.
Poza tym matce podaje się antybiotyk w małych dawkach co jakiś czas i tak naprawdę, kobieta powinna rodzic 8h, żeby zdążyła wszystkie dawki wziąć i żeby się wchłonęły. Jeśli porod nie trwa 8h, to zawsze podają dziecku antybiotyk.
Tak robią w szpitalu u nas... Być może w innym szpitalu postępują inaczej

Odnośnik do komentarza

6 dz

Ha ha Patrycja uśmiałam sie z Twojej kociej historii:D Rzeczywiście koty maja czasem swoj świat:)
Ale całkiem poważnie to musisz przez pierwsze dni pilnować kontaktów miedzy dzidzia a kotem. Zobaczysz co sie bedzie działo byc moze tak jak Kasia napisała , kot nie bedzie zbytnio zwracał uwagi na nowego lokatorka:)
A co do przeterminowania to jeszcze nic nie wiadomo:) Moze zacząć sie nagle i zostaniesz Mamuska do tego czasu:)

Silv no nie mów ze byś nas opuściła?! Zobaczysz ze bedziesz sierpniowka. A akcja zaskoczy Cie znienacka:D

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

7 dz

A w ogóle, Dziewczyny mam ogromny problem. Jeszcze wczoraj Wam pisałam, że nie ma możliwości, żebyście boku porodowego nie rozpoznały...
No właśnie. Teraz to nie jestem tego taka pewna, mimo, że już raz rodziłam...
Od rana mam skurcze. Czasem co 8 min, czasem rzadziej i nie mam pojęcia czym są spowodowane.
Czy skrętem jelit(nie mogę się zalatwic, czopek glicerynowy nie zadziałał), czy też są to skurcze macicy zwiastujące porod...
Jeszcze krzyże mnie bola...

Odnośnik do komentarza

6 dz

Rewolucja ja tez nie wiem bo bede rodzic pierwszy raz:( ale bolą Cie te skurcze? Boli cały brzuch czy moze na dole jak na okres? Moze powoli sie rozkręca cos skoro występują juz co 8 min...
Moje skurcze jak dotąd nie bolą tylko takie nieprzyjemne uczucie spięcia. I raczej jestem pewna ze to przepowiadające nawet jesli występują dosc czesto

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

U nas też kot męża robi nam masaże:-) a moja kotka nie jest zbyt towarzyska... Ona ma za zadanie tylko ładnie wyglądać bo pieszczot nie lubi:-) ale właśnie z kotami jest tak ze one nie przepadają za dziećmi i po prostu od nich uciekają więc myślę że może po początkowym obwachaniu będą się trzymać z daleka. U mnie na razie nie wykazują zainteresowania ani wózkiem ani przewijakiem. lóżeczka ciągle brak ale też postaram się ich nie wpuszczać do środka jak już będzie...
Justynka opuścić nie opuszcze bo jest mi tu dobrze ale żeby potem nie było że wbijam do wrzesniowek na krzywy ryj tak nagle to może już teraz zacznę się tam pojawiać;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...