Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem Wam, że takie forum to strasznie fajna sprawa. W ciąży z Szymonem też pisałam, najpierw na kafeterii, a potem przeniosłyśmy się na prywatne forum. Sporo dziewczyn się wykruszyło, ale jest nas żelazna 15-stka i piszemy do dziś :) Dwa razy odbyły się zloty z całymi rodzinami. Te dziewczyny stały się moimi prawdziwymi przyjaciółkami.

rewolucja17 współczuję choroby, teraz to jest zatrzęsienie wirusów, a wszyscy chodzą i psikają, kaszlą i rozsiewają niestety

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg77k0vlsy.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

O udało sie
Ania to masz dobrego pracodawcę. U mnie by nie przeszło takie przychodzenie na mniej niż 8 h
Teraz to mój szef sie cieszy ze jestem na zwolnieniu, zreszta sam powiedział żebym juz nie wracała. Bo nie on mi płaci tylko ZUS. Poza tym pewnie bym była zmęczona po całym dniu przed kompem i bym miała mniejsza wydajność. Teraz mam przynajmniej czas zeby sobie na spacery pochodzić i na basen. Wysypiam sie. A tak to pewnie ani w pracy ani w domu nie by nie było ze mnie pożytku. Poza tym u mnie w pracy raczej nie ma możliwości zeby ciężarna zgodnie z przepisami mogła pracować przed kompem 4 h a nie cały dzień. Wiec tak sa wszyscy zadowoleni oprócz zusu
Rewolucja oszczędzaj sie

http://www.suwaczki.com/tickers/va5bjqiv7pmeg86c.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
już kiedyś coś pisałam na forum, ale niekulturalnie się nie przedstawiłam (za co bardzo przepraszam :) ) - więc nadrabiam zaległości.
Od kilku tygodni Was podczytuję. Sporo moich dylematów i problemów pokrywa się z Waszymi, więc będzie mi niezmiernie miło dołączyć.
Jestem w 17 tc (termin na 17 sierpnia) - nie wiem niestety jeszcze czy spodziewam się chłopca czy dziewczynki.Wczoraj miałam wizytę u ginekologa, ale Maluch nie chciał się zdradzić... USG połówkowe dopiero 19 kwietnia.
My również już wstępnie mamy wybrane imiona:
jeśli będzie chłopiec to Franciszek Jan,
a jeśli dziewczynka, to mamy kilka pomysłów... Mnie podoba się Hania lub Antosia, mężowi - Marysia.
A propos wagi - zaczynam Wam zazdrościć, że już przybieracie na wadze, bo moja drgnęła może o 0,5 kg, ale brzuszek już trochę widoczny. Biust nieznacznie się powiększył - na szczęście już nie boli.

http://www.suwaczki.com/tickers/9ewnskjoj306lq6b.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Szysz.ka no faktcznie nie moge narzekać, mój dyrektor twierdzi, słusznie, że lepiej jak przyjdę na parę godzin popracować niż wcale, bo wiadomo, że nikt mnie nie zastąpi na tyle efektywnie niz jak będe coś robić sama po tylu latach tam.
Ja co prawda siedze przy kompie, ale przy tych nowych monitorach to juz nie ma zagrożenia. Problemem pewnie będzie niedługo samo siedzenie, już teraz mnie kosc ogonowa boli na koniec dnia... macie na to jakis sposób?
no i ja tez jestem społeczny typ, lubię pogadac z ludźmi w pracy, a koleżanka przy biurku obok też jest w ciązy i tez na sierpień :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ja trafiłam do szpitala z poronieniem zagrażającym i jestem na podtrzymaniu niemalże od początku więc nie mogę pracować. Z resztą mój dyrektor sam powiedział, że lepiej dla mnie odpocząć, bo zawsze byłam pracoholikiem i jak pracuję to na 100%.

Rewolucja wracajcie szybciutko do zdrowia!

Witaj Magdusia, odzywaj się tym razem :)

Olga u mnie widać brzuch już bardzo a nie wiem jak to możliwe skoro na wadze tylko niecały 1 kg na plusie.

Dziewczyny od jakiegoś czasu mam straszny wstręt do jedzenia czegokolwiek innego niż warzywa i owoce. Poważnie, nie jestem w stanie wmusić w siebie nic, bo wymiotuję. Wizytę mam w następnym tygodniu, trochę się boję, że zagłodzę swoje dziecko. Któraś tak miała? To normalne czy szybciej się skontaktować z lekarzem?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Magdusia ja tez mam termin na 17 sierpnia :) i dlatego sie pytalam dziewczyn o wage bo u mnie nic do przodu na wadze a to juz 17 tydzien i zmartwilam sie. Z jednej strony dobrze a z drugiej stres czy wszystko ok. Rudamaruda zagrozenie juz pewnie przeszlo?

Odnośnik do komentarza

Olga1 - chyba póki co nie mamy się czym martwić - wczoraj ani położna ani lekarz nie zwrócili uwagi na moją niezmieniającą się wagę. Czujesz już ruchy Maluszka?
To moja pierwsza ciąża i nie spodziewałam się, że szybko poczuję ruchy dziecka, ale już gdzieś od tygodnia - jeszcze dosyć nieregularnie czuję jak Maluszek się porusza... Ależ to jest dziwne i niesamowite uczucie - wreszcie dociera do mnie, że mam w brzuchu małego człowieka... ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9ewnskjoj306lq6b.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

RudaMaruda a mogę zapytać co robisz takiego w domu? W sensie na co sobie pozwalasz robić a czego nie ruszasz? Czy bierzesz dalej leki z progesteronem i jak tak to czy wiesz jak długo jeszcze?
Coś mnie drugi dzień coś pobolewa z prawej strony podbrzusze i zaczynam świrować. Oby do poniedziałku. Wiecej nie dam rady czekać, idę do giną. Mam nadzieje ze weekend bedzie znowu bardziej do odpoczynku.

http://www.suwaczki.com/tickersyy/2r8rj44jvs7p2zr0.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gdfhvzvog.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Leki mam brać do końca a w domu niestety niewiele, zwłaszcza jeśli chodzi o stojące sprawy. Muszę jak najwięcej siedzieć albo leżeć i takim to sposobem jak robię coś w kuchni; śniadania, obiady, nawet głupią herbatę to muszę na siedząco bo potrafię zemdleć nawet nie wiem kiedy. Jak robię pranie to sortuje je na siedząco, później szybko do pokoju i rozwieszam też w miarę na siedząco. Nie robię nic co doprowadza mnie do zadyszki bo tak nakazał lekarz. Z domu sama staram się nie wychodzić bo wiadomo, nie mam asekuracji. Miało mi to przejść po pierwszym trymestrze ale nie przeszło a właściwie do nudności i wymiotów doszły mi zgagi nie do zbicia migdałami i bóle głowy. Mój ginekolog powiedział: "jak wrócą plamienia albo długo utrzymujące się skurcze to łyknąć 5 duphastonów, no-spę i dzwonić na pogotowie" i nic innego zaradzić podobno nie może.
Jak to napisałam to może brzmi strasznie ale da się funkcjonować całkiem normalnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Tez mam ciążę wysokiego ryzyka. I szlak mnie trafia jak czasem słyszę komentarze osob postronnych, ktore nie wiedza przez co czlowiek przechodzi a sie madrza. Np. dzis kupowalam w aptece leki na przeziebienie i witaminy dla ciezarnych. Na co Pani aptekarka stwierdzila, ze ciezarne kobiety teraz ze wszystkim przesadzaja. Do dyskusji wlaczyla sie inna Klientka i sie zaczelo - ze kiedys nic sie nie bralo, pracowalo ciezko do konca ciazy, ze to... ze tamto... Generalnie mam gdzies takie teksty, ale ludzie by sie mogli ogarnac i ugryzc czasem w jezyk...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r87aya5j6h.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam nawet siedzenie zakazane bo to tez na szyjkę uciska a na leżąco dużo nie zrobię. :( dzisiaj troszeczkę z rana zajmowałam sie synkiem ( urwis z niego jak nigdy znowu.mial dzień dzisiaj wylewania, wyrzucania, rozsypywania)i gotowałam obiad i tak jakoś czuje ze przesadziłam troche. do tego ten leciutki ból w boku. I zastanawiam sie jeszcze czy dobrze robię. Na ostatniej wizycie u giną miałam odstawiony duphaston tydzień pózniej w szpitalu dostałam luteinę. Skończyła mi sie wczoraj i myślałam czy nie uda mi sie bez niej do poniedziałku. Bo znowu po głupia receptę tyle wybierania. A jeśli sama znowu zacznę duphaston bo ten jeszcze mam? To tez progesteron jest..

http://www.suwaczki.com/tickersyy/2r8rj44jvs7p2zr0.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gdfhvzvog.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ania zupełnie niepotrzebnie! Każda ma prawo się poużalać w naszym błogosławionym stanie i każda ciąża jest inna. Są gorsze przypadki niż moje a też czasem marudzę jak mi źle więc takie nasze prawo :P
Mnie bardziej martwi to, że nie mam zbytnio z kim dzielić się moją radością. Mój jest tak zaaferowany nową pracą, że jak mu powiedziałam że pierwszy raz czułam dzidzię to odparł "super" i zaczął użalać się na dzień w robocie. Moja mama twierdzi że mi się wydawało bo to niemożliwe żebym czuła ruchy i to na pewno nie było to. Teściowa jak już pisałam po prostu toleruje mój stan, nic więcej. Jedynie Wam mogę się pochwalić więc to forum to naprawdę świetna sprawa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Tunia ja staram się nie siedzieć prosto tylko tak bardziej na lewym półdupku, nawet jak jem na mieście to daję jedną nogę pod siebie i w sumie w nosie mam co kto o mnie myśli. Mi lekarz zamienił duphaston na luteinę bo jest tańsza i zamiast płacić 40 zł daję 3 zł za opakowanie, więc raczej bez różnicy.

Doris nawet mi nie mów.. jak ja słyszę takie frazesy to też mnie trafia. Do mnie doszło, że jedna dziewczyna z pracy obgadywała mnie jaka to ja wygodna nie jestem, że na L4 sobie siedzę w domu i że tak to można żyć itp.
Co do farmaceutek to też jedna mnie ostatnio wkurzyła bo prosiłam o witaminy dla ciężarnych ale bez tego charakterystycznego zapachu ryby (niestety wymiotuję jak kot po takowych) a ona wyniośle poinformowała mnie, że ona nie wie które mi polecić bo ona nie brała i ma zdrowe dzieci i nie udziwniała swojej ciąży. Widocznie jesteśmy dziwne, cóż..

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Rudamaruda, doris i Tunia. Współczuje Wam i trzymam mocno kciuki zeby nic Wam wiecej nie dolegało i oby było tylko lepiej. To ja w zasadzie mam wzorowa ciaze ( tak mi sie wydaje). Poza fatalnym pierwszym trymestrze i ciągłym niż niejedzeniem i zyganiem. Tylko czemu po wizycie na IP jak dali luteinę to lekarz prowadzący kazał dalej brać do usg połówkowego ?

http://www.suwaczki.com/tickers/va5bjqiv7pmeg86c.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ewulka 8

Dziewczyny, wiem że taki wątek już był, ale chciałabym zapytać was czego używacie do smarowania ciała.
Ja od początku oliwki bambino i od 4m-c dodatkowo balsam mama mia. A co powiedziecie ma jakieś naturalne kosmetyki? Ktoś pisał o oleju kokosowym?

Odnośnik do komentarza

Uwiecie mi, że gdyby mi farmaceutka takim tekstem rzuciła niemiło to bym wyszła... ale zanim bym wyszła, powiedziała bym jej co o tym myślę i że wcale nie obchodzi mnie jej prywatne zdanie na temat ciężarnych i witamin. Ona jest farmaceutą a nie lekarzem, żeby decydować co jest dla nas dobre a co nie, a tak nawiasem to klienta powinno się szanować a nie jawnie krytykować! Tupnęła bym nogą i wyszła. Jestem osobą trochę nerwową i wiem, że jak mi ktoś ciśnienie podniesie to nie przebieram w słowach i nie hamuję się. Na pewno nikomu nie pozwolę się obrażać lub krytykować.

http://www.suwaczek.pl/cache/c0d5dc73e9.png

Odnośnik do komentarza

rano pisałam, ale z tel i niestety mi strasznie i za każdym razem urywa.. ktoś też ma? to wina tego, że to windows czy jakaś lewa jestem? :/

ciężko was nadgonić, a jak nadgonię to zdążę zapomnieć co i komu miałam napisać.. :D
maluch dziś od bardzo wczesnego poranka daje znaki, że to nie jelita, ale właśnie dzidziuch we własnej osobie, może po tym jak wczoraj gin zapytała, czy już czuję ruchy maluszka, a ja powiedziałam, że pewności nie mam, a dziś od 4:30 szaleństwa i to tak co parę godzin :) także wątpliwości minęły :)
połówkowe 24 marca o 21 więc liczę, że niedługo będzie wiadomo kto tam mnie szturcha :)

co do wychowania-nie mądrzę się, jeszcze nikogo nie wychowywałam i nie wiem jak mi pójdzie - pożyjemy zobaczymy :)

ciągle mi niedobrze... :(

a smaruję się mammamią od ziai :)

http://s4.suwaczek.com/201508087444.png

http://www.suwaczki.com/tickers/akeuyx8dfmnpchd5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...