magdusia

Ja też dzisiaj po teście obciążenia glukozą. Mnie ciężko było to wypić, chociaż nawet pielęgniarki pozwoliły dodać cytrynę. Później też nie było lepiej - ciągle jest mi niedobrze. No i to czekanie w korytarzu pełnym starszych, narzekających ludzi, i pytania/komentarze "a czy teraz na pewno pani kolej?", "no patrz pan jak się wepchała"... Ręce opadają... No ale cóż... Mam tylko nadzieję, że nie będzie potrzeby powtarzać już tego badania. No i zapisałam się do szkoły rodzenia. W moim szpitalu jest bezpłatna, ale dopiero od 30 tc. Więc moje zajęcia zaczynają się dopiero w czerwcu...

To ja też poproszę o dodanie mnie do prywatnego forum i do grupy na Fb :-)

Justiś! A ja wierzę, że będzie wszystko dobrze. Wy również musicie mieć nadzieje, że Marysia jest zdrowa. Trzymam kciuki, bądźcie dobrej myśli!

Dziewczyny, mam pytanie: czy któraś z was odczuwa bóle krocza (tak jakby spojenia łonowego). Miałam te bóle parę dni temu i dzisiaj znów wróciły. Nie wiem czy powinnam sie martwić, czy to normalne w ciąży? No i nie wiem czy w takim razie zawracać głowę ginekologowi, bo wizyta dopiero za trzy tygodnie...

Czesc, muszę sie wam pochwalić, ze miałam dziś wyjątkowo dobry dzień... Rano bylam na badaniach (krew, mocz, itd.) i oczywiście musiałam odsiedzieć w kolejce godzinę. Ale musiałam wyglądać dosyć dziwnie, bo ciągle sie do siebie usmiechałam. Wszystko przez moje Maleństwo, które postanowiło wtedy właśnie poćwiczyć kopniaki... Później w Lidlu kupiłam piękne czerwone i o dziwo, bardzo smaczne truskawki i siedząc w słońcu na leżaku zajadałam sie nimi... No i Mały/Mała znów zaczął dawać o sobie znać. Ależ to poprawia humor... My spodziewamy sie dziecka prawie na 2 rocznicę ślubu. Niestety miałam pewne problemy z regularnością @ oraz z zespołem PCOS - bałam sie bardzo, ze możemy mieć problem z zajściem w ciążę. Na szczescie mam dobrego lekarza i dosyć szybko sie udało!

Olga1 - chyba póki co nie mamy się czym martwić - wczoraj ani położna ani lekarz nie zwrócili uwagi na moją niezmieniającą się wagę. Czujesz już ruchy Maluszka? To moja pierwsza ciąża i nie spodziewałam się, że szybko poczuję ruchy dziecka, ale już gdzieś od tygodnia - jeszcze dosyć nieregularnie czuję jak Maluszek się porusza... Ależ to jest dziwne i niesamowite uczucie - wreszcie dociera do mnie, że mam w brzuchu małego człowieka... ;)

Witajcie, już kiedyś coś pisałam na forum, ale niekulturalnie się nie przedstawiłam (za co bardzo przepraszam :) ) - więc nadrabiam zaległości. Od kilku tygodni Was podczytuję. Sporo moich dylematów i problemów pokrywa się z Waszymi, więc będzie mi niezmiernie miło dołączyć. Jestem w 17 tc (termin na 17 sierpnia) - nie wiem niestety jeszcze czy spodziewam się chłopca czy dziewczynki.Wczoraj miałam wizytę u ginekologa, ale Maluch nie chciał się zdradzić... USG połówkowe dopiero 19 kwietnia. My również już wstępnie mamy wybrane imiona: jeśli będzie chłopiec to Franciszek Jan, a jeśli dziewczynka, to mamy kilka pomysłów... Mnie podoba się Hania lub Antosia, mężowi - Marysia. A propos wagi - zaczynam Wam zazdrościć, że już przybieracie na wadze, bo moja drgnęła może o 0,5 kg, ale brzuszek już trochę widoczny. Biust nieznacznie się powiększył - na szczęście już nie boli.

Pampuszka Ja będę mieć następne USG we wtorek 17 lutego, będę wtedy już na początku 12 tygodnia. Chcę się jak najszybciej zapisać na prenatalne. Ile płaciłyście za takie badania? Ja miałam w ubiegłym tygodniu USG genetyczne +4D. Lekarz sprawdza serduszko dziecka, pęcherz moczowy, mierzy średnicę główki, długość CRL dziecka, obecność kości nosowych i wiele innych rzeczy. Cudownie było słuchać, że wszystko się prawidłowo rozwija. Polecam każdej przyszłej mamie! Co do ceny, to łącznie z wizytą kosztowało mnie to 150 zł.