Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Uuu, Rene, ale byłaby niespodzianka... Hihi czekamy na rozwinięcie tematu.

W niedzielę byliśmy na grillu u teściów, sympatycznie, smacznie i relaksowo do czasu. Ostra wymiana zdań między bratem M i jego żoną a nami i M wkurzony zarządził odjazd do domu.
Wczoraj byłam u rehabilitanta na "masażu" pleców. Bolało jak diabli, pan stwierdził że mam beton zamiast mięśni, nie był w stanie rozluźnić moich mięśni. Dziś jakby trochę lepiej się czuje ale z chęcią i niecierpliwościa czekam na kolejne zabiegi.
Obiad zrobiony, mały pewnie zaraz się obudzi i bedziemy jeść zupkę.
Aaaa, polala się dziś pierwsza krew. Ręce zaplataly się Miłoszowi w trakcie raczkowania i uderzyłyl twarza w panele. Rozcial warge zębami. Trochę płakał ale cycus pomógł ukoić ból.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Irysek fajnie się Hania bawi :)
Keithy a co na ten brak zębów mówi lekarz? Mi się wydaje ze to nic takiego , jednym wychodzą wcześniej innym później, nie ma reguły, niedoboru wapnia raczej nie ma jak karmiony piersią do 11 miesiąca...
Caiyah dzięki za życzenia, musze ten filmik obejrzeć tez jakoś mi umknąl u nas tez zabawa w daj dziękuję proszę :)
Rene ojoj ale będzie :D a może masz nieregularnie teraz jak mniej karmisz, ja jak zaczęłam mniej karmić to mi się rozjechaly cykle... Czekamy na wieści :)

A ja leżę :/ dostałam jakiegoś ataku bólu pleców i teraz juz nie mam wyjścia - jadę do kreglarki nastawić wieczorem bo mnie tak zablokowało ze nie mogę chodzić, małym zajęli się dziadkowie, masakra, strasznie się boje, także chyba koniec kp dziś nastąpi całkiem :/ boje się jak mały zareaguje jak go dziś uśpie :/ a raczej nie ja bo będę pewnie leżeć nieruchomo...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Rene nie gadaj ja żyję w strachu choć do okresu jeszcze z 2 tyg, ale mieliśmy z M małe problemy i oby to nie zakończyło się ciąża bo się kurde pochlastam ;P no ale póki nie będzie okresu to będę panikowac O.o

Kitkat oby nastawienie kręgosłupa pomogło i dalej kp było

Iza ach ta rodzina a w końcu na weselu byli ?

Ja czekam z dziećmi w mieszkaniu rodziców na ich przyjazd i później jedziemy do domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

kitkat to bardzo możliwe ze przez karmienie... zawsze miałam długie cykle, ostatni 37 dni, teraz niby dopiero 43... zobaczymy.
Jak daliście rade wieczorem?

avel czekamy na wieści.

Irysek, byłybysmy kolejnymi lipcowkami (które zaszły w lipcu ) :)

izabelap mi N obiecuje taki masaż prawie od roku... oj przydałby się. ..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Rene nie stresuj się. Zrób test i będzie wiadomo. Dobrze ze prababcia zobaczyła Filipa. Pokaż zdjęcie nowej fryzury.

Co do cykli to u mnie też brak regularności. Jak byłam w ciąży to dopiero mdłości podsunely mi myśl, że to może być to. A byłam wtedy w 6 tygodniu. I jakoś wcześniej nie wylapal am, że to zbyt długo bez okresu ;)

Irysek fajna mama z Ciebie, wiec z 3ka dzieci byś sobie też poradziła bez większych problemów :)

Kitkat szybkiego powrotu do zdrowia.

Izabelap pierwsza krew. To już Miłosz prawdziwym mężczyzna jest :D

Cayah mały zbój z Olka rośnie. I jak Twój boi się dorosłych, tak mój ucieka przed dziećmi. Mam obawy z tego powodu, bo Żłobek co raz bliżej.

Olafasola jak tam?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Irysek, tak cała rodzina była mimo zasianej niepewności.
Laska z Ciebie, zdjęcie w stroju- gratuluję figury.

Mały prawie nic dziś nie zjadł, bardzo mało też pił. Trzy razy do piersi go wzięłam w ciągu dnia, ale i tak mało ssał, więcej trzymał brodawke w ustach niż pił. Może taki dzień.

Obejrzałam własnego film "Niewinne". Polecam jeśli ktoś lubi ciężkie, emocjonalne filmy. Ostatnio oglądałam też " Cuda z nieba", Trzy razy łzy wycierałam z policzków.

Dobranoc.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza
Gość Nataliakrk

Czesc!
Rene trzymam kciuki za rozwiązanie takie które dla Ciebie najlepsze będzie. Jak mały u fryzjera wytrzymał?
anwa mój Antek też ucieka od dzieci. Na placu zabaw gdy jest więcej dzieciaków i krzyczą to od razu wyciąga ręce do mamy. To jedyna sytuacja kiedy się przyula, tak to niedotykalski jest. Jak nasza saiadka 4 miesiące starsza zaczepia go na spacerze to płacz jest, ahhh....
kitkat zdrowiej!

U nas fatalna była ostatnia noc. Antoś obudził się o 3 i nie spał do 6. Nawet nie płakał tylko przez 3 godz się rzucał po łóżeczku. Próbowałam go uśpić, dałam pić, jeść, spiewalam, kolysalam, nosiłam, włączyłam suszarkę i nic... Aż boję się tej nocy. Aha, jak zasnął o 6 to już o 8 był wyspany. W dzień spal raz i tylko 1,5 godz. A wieczorem do 22 szalal. Jakby w ogóle snu nie potrzebował....

Dobranoc, oby jak najdłużej dzieciaki spaly

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry.
Nataliakrk ja sie boje kazdej nocy. Autentycznie jak klade sie spac to jestem znerwicowana i boje sie ze bedzie kiepska noc. Tej nocy Olek mnie zaskoczyl. Obudzil sie w nocy nie wiem o ktorej bo nie patrzylam na zegarek. Wzielam go do siebie. Chwile poplakal i usnal i spal do 5:30! Bez karmienia :).
Rene bedzie co ma byc. Zrob test :)
Dziewczyny halo co tam u pozostalych? Na urlopach jestescie?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Hej jestem przepraszam że dopiero dziś się odzywam ale w poniedziałek po tym Krakowie nie miałam już siły jeszcze Julka była marudna a wieczorem jak padła przed ósmą to spała prawie do 8 rano a ja też szybciej niż zwykle się położyłam spać. Wczoraj natomiast miałam w domu powódź bo zatkało gdzieś rurę odpływową i woda nie spływała ze zlewu w kuchni i łazience. N próbował przetkać ale wywaliło wodę na kuchnię i łazienkę także miałam sprzątania ale w końcu po ponad godzinie udało się odetkać.
Co do Krakowa to było tak: Przyjechaliśmy rano do tego szpitala z myślą że zejdzie nam tam około 2 godzin tak jak u kardiologa. Ale cóż na górze rejestracja akurat od poniedziałku do końca lipca nieczynna wiec wszyscy pacjenci musieli rejestrować się w tej głównej na dole gdzie kolejka miała chyba z km długości. M się oczekal tam prawie dwie godziny. Potem oczywiście dalsze oczekiwanie aż nas wyczytają do lekarza. W końcu około 12 w południe zostaliśmy wezwani. Pan profesor był raczej małomówny. Nie wiem czy taki już jest czy po prostu był już przemęczony po przyjęciu tylu pacjentów. Po naszym wejściu zadał pytanie z czym przychodzimy? Obejrzał jej główkę przeglądnął jej badania i powiedział że główka ma cechy trigonocefalii ale to nie zagraża rozwojowi mózgu tak jak to nam u nas mówiono. Jest tylko kwestia jak on to ujął" kosmetyki" czyli czy chcemy poprawić jej wygląd. Generalnie powiedzial że już jest trochę późno na ten zabieg bo robią to ok. 5 miesiąca życia kiedy kości są bardziej elastyczne i łatwiej jest ułożyć prawidłowy kształt główki. Ale niestety u nas w szpitalu nikt wcześniej nic o tym nie mówił bo przecież dla nich jak dostali wynik badania genetycznego to była ciężko chora i przewidywali jej tylko czarny scenariusz który wcale się nie sprawdzil. Także pan profesor zlecił jej jeszcze tomografię w ten piątek ale to już na szpitalu bo muszą ją do tego uśpić i dalej mamy zdecydować co robimy. Pielęgniarka która wypełniała nam te dokumenty ( przesympatyczna kobieta) powiedziała że gdyby ona była mamą ti zgodziłaby się na tą operację dla jej dobra bo mimo że teraz tak bardzo nie widać tego czoła ti za kilka lat może być to bardziej widoczne i będą jej z tego powodu wszędzie dokuczać. Nie wiem co mam robić chciałabym podjąć najlepszą dla niej decyzję ale mam straszny dylemat:( Z jednej strony nie chcę jej narażać na niepotrzebne ingerencje chirurgiczne skoro to nie grozi rozwojowi jej mózgu ale z drugiej strony nie chcę też żeby kiedyś w życiu była przez to dyskryminowana:( Doradźcie co robić? Co Wy byście postanowiły na moim miejscu? Jedni mi mówią żebym się zgodziła ale rodzice i teściowie nie każą jej dawać na żadne operacje. Na Internecie różne informacje o tym są większość dzieci z tym jest operowana. Na poczekalni do neurochirurga poznaliśmy rodziców 6 miesięcznego chłopczyka który miał operację główki bo po urodzeniu miał taki " łódkowaty" kształt i teraz glowka wygląda normalnie ma tylko widoczne szwy z jednej i drugiej strony. Nie wiem naprawdę co robić :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Alarm odwołany :)
Natalia o dziwo Filip spisał się na medal u fryzjera. Na początku kręcił głową i się oglądał ale druga pani dała mu pędzle, spinki i bawił się u mnie na kolanach w najlepsze. Ruszał główka ale pani dala rade, lekko w uszko go zaklula nożyczkami i pojawiła się krew. Dopiero wtedy mnie olsnilo ze nie zwróciłam uwagi czy zdezynfekowala nożyczki :/
U nas tez kiepska noc, nawet nie pamiętam ile razy wstawałam i karmiłam.. od samego rana wisi na cycusiu...i jak tu go odstawić?
Jeśli chodzi o inne dzieci to mały pieje na ich widok, bardzo lubi starszego przyrodniego brata i zaczepia inne dzieci w sklepach i na spacerach.
U nas od 3 dni juz tylko 1 drzemka.
Aha i Filip zaczyna biegać...Omg!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Avel trudna decyzja.. hm co ja bym zrobiła...?
Wydaje mi się ze chyba bym się zgodziła na operacje. Julka jest mała, nie będzie nic pamiętać a w przyszłości może Wam podziękować. Teraz Wy byście najbardziej przeżyli operacje a jak tego nie zrobicie to w przyszłości Julka może z tego powodu mieć niemiłe przeżycia. A czy jest jakieś ryzyko niepowodzenia i ewentualne skutki ? Bo to jest jeszcze ważne.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Hej jestem, dzięki za życzenia powrotu do zdrowia, miałam 5 kręgów przestawionych :/ także masakra... Po nastawieniu nie było tak tragicznie jak się spodziewałam, za to dzisiaj jest kiepsko, rano jak wstawalam to coś mi chruplo tam, mam nadzieję że nie wyskoczyło spowrotem, robi mi się słabo i mam bóle i zawroty głowy, np i ten ból pleców, M odwołał cześć swoich spraw na dziś i się małym zajął, brałam tylko apap extra i smarowalam takim żelem z borowiny bo nie wiem czy będę jeszcze karmić czy nie....wczoraj zanim wróciliśmy to już mały się slanial na nogach wiec babcia chciała go położyć spać ale nie wyszło, dopiero jak wróciliśmy to M ho uśpil, zasnął ze smoczkiem, cyca nie dałam bo nie wolno mi było leżeć na boku, nawet szybko zasnął i spał do rana, także może juz nie ma sensu dzisiaj na cycu usypiac, i tak chciałam odstawi,, ale wydawało mi się ze to zły moment ze względu na ząbkowanie, a teraz już sama nie wiem, nie chciałam tez żeby uczył się spać w nocy ze smoczkiem bo dotąd spał bez... Ehhh ale może nie wszystko naraz, skoro cyca odstawie to smoka tez może się uda niedługo go oduczyć... Właśnie Ola F daj znać jak Franek i jak ho od tego smoka odstawiali i co tam w ogóle u Was? i właśnie dawno sadeo nie pisała, zielona, cukinia??? Szczęśliwy lipiev, eses???
Avel ciężka sprawa, ale też chyba bym się zdecydowała, teraz taki mamy świat ze oceniają ludzi po wyglądzie a dzieci jak to dzieci, będą dokuczać bo nie będą rozumieć, jeśli jest szansa na poprawę wyglądu główki i nie niesie ona ryzyka ze coś pójdzie nie tak, to ja bym się decydowała, ale nam się łatwo mówi patrząc z boku, musicie sami podjąć decyzję niestety...
Rene czyli fałszywy alarm, to dobrze czy źle? :) rzeczywiście mają chłopaki takie same prawie auta :) super ten słonik tez :)
Caiyah piękny filmik, wzruszający...
Irysek wow sexy mama z ciebie! :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny

Avel współczuję trudnej decyzji jaką macie do podjęcia. Podobnie jak dziewczyny skłaniałabym sie w stronę operacji, ale decyzja i tak jest tylko Wasza. Jakąkolwiek decyzję podejmiecie musi być przemyślana i najlepsza dla Julci.

Rene więc wszystko jasne... poczułaś ulgę czy radość?

kitkat ja narzekam na ból pleców, ale z tego co czytam to mój ból jest niczym w porównaniu do Twojego... Trzymaj się dziewczyno,a soją drogą może to dobry moment na odstawienie małego od piersi. Trzymam kciuki.

Miłoszek zasnął, mam jakieś dwie godziny dla siebie. Zdążę ogarnąć mieszkanie i obiad zrobić, nawet komputer włączyłam i od dłuższego czasu mogę sobie po internecie poskakać. Chciałabym tez zdjęcia z wesela wybrać do wywołania. Tylko dwie godziny a planów jak na cały dzień. Kobieta to jednak potrafi ekspresem działać.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Zabezpieczalismy się i nic niepokojącego się nie wydarzyło wiec byłabym bardzo zdziwiona gdyby się okazało ze jestem w ciąży..nie spinalam się... chcemy drugie dziecko, może i nie jest teraz najlepszy moment ale jakby było to byśmy ogarneli,wiec nie poczułam ani ulgi ani zawodu. Luzik :)
Spróbuję zrobić foto w nowej fryzurze i wrzucić na dropa,odkąd uczy się biegać to ciężko :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

avel jesli dobrze zrozumialam w kwestii zdrowia Julci jest lepiej niz mysleliscie- to swietne info wiec glowa do gory. Co do operacji- ciezko mi doradzac, byloby wspaniale gdyby udalo sie poprawic wyglad glowki, ryzyko tez jest istotne, dlatego nie bede sie wypowiadac.
kitkat wspolczuje bolu kregoslupa. A u lekarza z tym bylas zeby sprawdzic czy na pewno kregi sa juz na miejscu?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny! Nie było mnie jakiś czas, ale nie miałam głowy żeby tu wchodzic. Niestety nie mam dla Was najlepszych wiadomości: w ubiegłym tygodniu straciłam moja fasolke :( :( :(. Ciężko mi ciągle, chociaż jednak z dnia na dzień jest lepiej, poza tym dziękuję Bogu, że mam już Ole, bo bez niej i bez M chyba bym przez to nie przeszła.
Niestety nie uda mi się już chyba przebrnąć przez wszystkie posty, bo akurat się rozpisalyscie wyjątkowo :).
Avel, cieszę się, że wizyta okazała się w sumie pozytywna. Co do główki to łatwo radzić jeśli sprawa nie dotyczy własnego dziecka. Z jednej strony zrobiłabym Julce operacje teraz póki jest mała, nie będzie tego pamiętać, i można ja uchronic od wyśmiewania czy głupich komentarzy. Z drugiej jednak strony warto się dowiedzieć jakie taka operacja może nieść ryzyko. Wy musicie podjąć decyzję.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, dziś wyjątkowy dzień- nie dość, że lato postanowiło sobie przypomnieć, że jednak trwa to jeszcze moje dziecko śpi a ja zdążyłam wziąć z rana prysznic i jem śniadanie (nawet szum czajnika go nie obudził JAK NIGDY i mam czas na forum!)

poziomkowa nawet nie wiem co napisać, bardzo współczuję
avel decyzja jest trudna ale najważniejsze, że zdrowiu Julci nic nie zagraża... tak naprawdę dopóki się nie jest na czyimś miejscu może się coś wydawać... myślę, że ja osobiście gdyby mnie taki problem dotyczył byłabym wdzięczna swoim rodzicom, że zrobili wszystko co mogli żebym mogła jak najbardziej komfortowo żyć i rozwijać się w społeczeństwie.
Młody wstał... może jeszcze później zajrzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny przepraszam za milczenie wieczorem jak mała zaśnie napiszę dłużej chciałam się wypowiedzieć nt julci też bym skłaniala się ku operacji ja sama mam Blizne po oparzeniu na szyi i dekolcie która miała być operowana w podstawówce ale trafiliśmy na remont w szpitalu i tak oto zostałam z tą blizną która miała ogromny wpływ na moje życie To tyle na razie mała zaraz wstanie śpi już 2 h pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim. My jeszcze na wczasach nad morzem, mielismy byc tylko tydzien, ale M dostal wiecej urlopu i udalo nam sie przedluzyc. Pogoda nawet dopisala, chociaz do upalow to tu daleko. Maly pokochal plaze i zabawe w piachu. W pierwszy dzien probowal jesc piasek i trzeba bylo go pilnowac, ale chyba mu nie zasmakowal bo dal sobie spokoj :)
Zrobil sie ostatnio troche niegrzeczny, okropnie sie zlosci i placze jak nie dostanie co chce, mam nadzieje ze to minie.
Z chodzeniem dalej slabo, tylko za rece albo przy scianach. Za to zebow przybylo, na dzien dzisiejszy 7 przebitych.
Avel ciezka dla Was decyzja do podjecia, bo chyba kazda z nas przeraza jakakolwiek operacja dziecka. Ale jak pozostale dziewczyny uwazam, ze lepiej zrobic ta operacje poki jest malutka, nie bedzie nic pamietac, a potem bedzie jej latwiej w zyciu, nie bedzie miala z tego powodu kompleksow i nie bedzie inaczej traktowana przez dzieci. Jeszcze dowiedzcie sie dokladnie jakie ryzyko moze niesc ze soba taka operacja i zycze powodzenia w podjeciu decyzji.
Poziomkowa tak strasznie mi przykro :(( nawet nie potrafie sobie wyobrazic jak sie czujesz. Masz wspaniala rodzine i to jest teraz najwazniejsze, bedzie dobrze :*
kitkat zycze szybkiego powrotu do formy, ale Cie dopadlo...przy takim bobasie musi byc trudno funkcjonowac.

Jak wroce z wakacji to obejrze dropa i tez cos postaram sie wrzucic. Tymczasem zbieramy sie na plaze bo dzisiaj przedostatni dzien blogiego lenistwa ( o ile wakacje z roczniakiem mozna uznac za lenistwo :))

Milego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Wróciliśmy z urlopu :-) starczy już, czas wracać do pracy.
Nie poleżałam na plaży bo Kubuś nie dał, ale odpoczęłam od codzienności.
Kubuś dalej sie budzi w nocy na cycka tylko jest poprawa bo dwa razy:)
Urodzinki sie udały :-)
Dostał samochód w którym by cały czas jeździł :-)
Wszystkim naszym maluszkom życzę zdrowia i samych szczęśliwych dni!!!

Poziomkowa bardzo współczuję.

Avel bardzo trudna decyzja, nie wiem co bym zrobiła

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny za Wasze rady. Wciąż nie podjęliśmy ostatecznej decyzji mam nadzieje że jutro po tej tomografii oświeci mnie jakaś myśl i podejmę dobrą decyzję. Co do ryzyka to na pewno jakieś jest jak przy każdej ingerencji chirurgicznej. Jutro więcej się dopytam jak to dokładnie będzie wyglądało bo na razie wiem tyle że po operacji spędziłybyśmy tydzień w szpitalu. A tak to za wiele w poniedziałek nie powiedzieli. Na razie chyba bardziej skłaniam się ku tej operacji aczkolwiek strasznie się boję będą musieli ją intubować przed operacją a ona była strasznie nadwrażliwa po urodzeniu przez co było dużo problemów z jedzeniem boję się że po intubacji wróci jej ta nadwrażliwość. No ale gdyby miała mieć kiedyś do nas żal że nic nie zrobiliśmy jak była okazja to chyba lepiej się zdecydować na to. Ona pewnie i tak szybko zapomni jedynie ja będę wszystko pamiętać. Do dziś pamiętam jak synek miał 5 miesięcy i miał zabieg na przepuklinę pachwinową też to przeżywałam chociaż to nie była jakaś skomplikowana operacja ale musiał być 6 godzin na czczo i bez picia i miał być o 8 rano operowany ale przedłużyła się inna operacja i wzięli go dopiero koło południa strasznie wtedy płakał bo już był taki głodny. Najbardziej zapamiętałam jak z łóżeczkiem wjechał na salę operacyjną taki zapłakany a ja musiałam zostać za drzwiami. Chyba nigdy w życiu jedna godzina nie trwała tak długo jak wtedy.
Poziomkowa strasznie współczuję nawet sobie nie wyobrażam co czujesz:( Przykro mi:((( Ściskam mocno.
Kitkat Zdrowiej kochana, oby szybko ustąpił ten ból pleców.
Izabelap to dobrze że na razie nie jest potrzebny żaden zabieg.
MamaB udanego wypoczynku wakacyjnego.
A co do zębów u nas wyszła dolna dwójka. Na obecna chwilę bilans zębów to 5:) Jest już czym ugryźć ostatnio przekonałam się o tym jak dawałam jej śliwkę z ogrodu rodziców. Tak jej smakowała że zanim się spostrzegłam zjadła śliwkę i zabrała się za mój palec.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

A i jeszcze jeden temat który mnie ostatnio nurtuje otóż od niedawna zaczęła ni robić dziwne kupy nie zawsze codziennie ale co dwa trzy dni się powtarzają. Zawsze robiła raczej twarde kupy a teraz są rzadkie zielonkawe i jakby ze śluzem. Zastanawiałam czy to nie jakaś alergia na coś co jadła ale raczej żadnych nowości nie podawałam jej już od dłuższego czasu je więcej"normalnego" jedzenia a nie tego dla niemowląt ale nic jej nie było. Pierwsze myślałam że to po jogurcie ale nie dostała go od niedzieli a dziś i tak była taka kupa. Hmm nie wiem od czego to może być jak wciąż będzie się powtarzać to zapytam lekarza za tydzień bo akurat wtedy ma szczepienie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...