Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

OlaFasola, u nas jest podobnie. Po kąpieli i zjedzeniu widzę, że już trze oczka, na rękach jest spokojna, a jak ją odkładam do łóżeczka to jakby dostała zastrzyk energii. Przewraca się, robi rozpierduchę w łóżeczku i po jakimś czasie awantura. A jak próbuję ją w takim stanie np przytulić czy pogłaskać nie podnosząc jej to dodatkowo dostaje nerwa i jest jeszcze gorzej.

Rene, fajnie, że Wam się udało z księdzem. Przypomniałaś mi, że my też musimy ochrzcić dziecko. Coś czuję, że mogą być problemy, bo rodzice chrzestni są w związkach bez ślubu ale też i bez dzieci, a mój M nie ma bierzmowania (choć ślub mamy :P)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Achaja88 nie sadze żebym szybko dołączyła.. NM chyba zapomnial ze coś planowal.. Jedzie jutro na gielde z samego rana,znajac życie wróci wieczorem... A mial nie jechac... Zastanawiam się czy wywalic focha juz teraz czy poczekać do jutra??
U nas popsuly się poranki.. Pobudka o 6.. Zwykle rano po 3 godz zasypial a teraz marudzi, trze oczy,ziewa ale nawet na rekach nie moze zasnac. Dziś w koncu zasnal sam na naszym łóżku prrzed tv :)
poziomkowa86 ale Ola ma super fryzurke ;) slodka jest :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Hejka wczoraj byliśmy na kontroli bioderek wsio ok
Później pojechalismy do mojej mamy złożyć jej nowe łóżko w sypialni,jako że ja to uwielbiam, a pozniej mnie rozlozylo, stan podgoraczkowy i bóle mięśni, przyjechalismy do domu i M całkowicie przejął pałeczkę w opiece nad dziećmi a mi tylko przynosi małą do karmienia, mam jeszcze 4 h na wyzdrowienie bo M ma nocke dziś,oby mi się udało,teraz nawet jest spoko ale pewnie ma noc znów mnie rozloży :/

2 ostatnie nocki u nas masakra nie licze już przebudzen na cyca ale czuje to w piersiach że jestem całkowicie wydojona po nocy, obstawiam drugą jedynkę do wybicia.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Rene, ja bym sie spytala czy masz sie szykowac na niespodzianke obiecana po gieldzie a jak nie to foch i tyle. My wczoraj mielismy randke na poczet Walentynek. Maly zostal z rodzicami NM a my poszlismy na dead pool bo NM uwielbia Marvela. Film mi tak nie podszedl, ze po godzinie stwierdzilam do NM zeby sobie ogladal a ja po galerii polaze i po sie spotkamy. Szkoda mi bylo czasu wolnego marnowac a duzo go bez mlodego nie mam. Poszlam, potem poklocilam sie NM i tak skonczylismy ze dzis tez niezbyt mam ochote z nim rozmawiac. Takze takie Walentynki mialam.
Irysek, sanopoczucie troche lepsze? Dajesz rade?
Poziomkowa, u mnie z tym uspokajaniem w lozeczku to samo... Tak jakby mlody chcial powiedziec jestes tu to czemu mnie nie bierzesz? I szalll...
Jutro goszcze rodzicow swoich i NM, wiec juz ciasto czekoladowe w piekarniku, ktore przeloze malinowym musem. Mieso zamarynowane w lodowce. Jutro jeszcze surowki i z glowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

O rany ale wam współczuję tych przebojów z usypianiem.. U nas większych problemów nie ma, zasypia podczas karmienia albo sama w łóżeczku, tylko muszę być przy niej. I 100% przypadków budzi się czasem kilka minut czasem godzinę po zaśnięciu i wtedy albo smok albo znowu karmienie. Ogólnie nie narzekam.

Rozszerzanie diety z dnia na dzień zaczęło być proste. Po prostu pewnego dnia dawałam dynie ze sloiczka i zjadła wszystko i domagała się więcej!! Także cokolwiek teraz nie próbujemy to nie ma problemu, je wszystko jak narazie. Tylko mam wrażenie że i tak ciągle jest głodna, bo zje trochę sloiczka, później np ćwiartkę z jabłka ma całą do gryzienia i zje z tego połowę, popije wodą i dalej chętna. Daje jej wiec pierś ale nie wiem w sumie czy to nie za dużo?? Nie chce jej rozciągnąć żołądka, bo taki maluch potrzebuje porcję jedzenia wielkości swojej piąstki.. Ma któraś podobne doświadczenia?

Eh u nas też na fochu walentynki bo oczywiście z meczem piłki nożnej nic nie wygra :/ może wieczór trochę będzie lepszy bo ma być kolacja i robię właśnie ciasto. A jutro idziemy z małą do mini zoo, ale jestem ciekawa jej reakcji :)

Udanego weekendu dla wszystkich :)

Odnośnik do komentarza

ChopSuey. Zdjęcia super,czemu tylko trzy?Dziecko prześliczne a Ty obłędnie szczupła.Normalnie zazdroszczę figury!!!

K_H miałaś problemy z kupą.Wczoraj chyba pisałaś że mały tak się napina i nie może zrobić kupy,ma zatwierdzenie.Proszę napisz jak tam u was sytuacja i jak sobie z tym radzisz bo ja dziś mam ten sam problem i nie mam pojęcia ja mogę dziecku pomóc.Płacze biedaczka,widać że brzuch boli i nie może się załatwić.Popołudniu taki malutki klocuszek tylko zrobiła.
Jakie macie sposoby na takie twarde kupy? ???

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4z29d6hwk5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Krzykacz- mi na twarde kupki nie pomagają masaże brzuszka. Wtedy tylko czopek glicerynowy, po którym zawsze jest kupka i pozniej przez kilka dni prewencja, czyli jabłko i suszona śliwka ze słoiczka, jabłko pieczone i żadnej marchewki. I pozniej na jakiś czas jest spokój:)
Co do zasypiania to mamy to samo co Wy dziewczyny. Dzis znów próby uczenia zasypiania zakończone histerią i zaśnięciem na rękach. Noce nadal fatalne, pobudki co godzinę maks dwie. Sąsiadka z młodszym synkiem tez ma problem, bo sie budzi co 3 godziny, poszła z tym do pediatry, a on ze w tym wieku (5miesiecy) dziecko powinno spac 7godzin ciągiem.. Taa akurat..
Najgorsze ze wszyscy za plecami mówią ze rozpiescilam dziecko albo ze to przez moje mleko.. No szlag trafia.
Co do wcześniejszych postów K-H: moja miesiac przed wyrznieciem ząbków była najbardziej marudna i płaczliwa, widać było ze ja bolą dziaselka i z tego co wywnioskowałam nie samo przebijanie sie a po prostu wzrost wewnątrz jeszcze, także może gorzej przez to śpi?

Odnośnik do komentarza

Anwa, mam to samo. Mlody potrafi tak ugryzc i szarpnac, ze przy nastepnym karmieniu szczypie i boli.:/ ja w ogole mam juz dosc kp. Bardzo chetnie odstawilabym malego i np. Poszla na noc na impreze, oczywiscie wczesniej utulajac mlodego do snu, bo wieczorem bez mamy ani rusz;)
Dratewkas, tez slyszalam ze rozpiescilam malego... I w dupie to mam. Moje dziecko i bede sie z nim cackac ile mi sie podoba. O!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

krzakacz, Oliwcia. ChopSuey super zdjęcia. Kolejne urocze dzieciaczki;-)
Renea może to tylko ściema z tą giełda i niespodzianka jednak bedzie:-) życzę Ci tego;-)
ninja kochany psiak:-) my też myślimy żeby nasza miała pieski bo będzie już miała 6 lat i skoro nie jest wysterylizowana to jest to wskazane. Tylko trochę się tego boję.
Anwa fajnie ze zmotywowałaś się do robienia brzuszków. U mnie klipa. Urlop M nie sprzyja właściwej diecie... Co do gryzienia to nie pomogę bo nie mam skutecznego sposobu. Niektóre dzieci mają bardziej skłonność inne mniej. Alanuś mnie nie gryzie póki co tylko można powiedzieć czasem przygryza to wtedy najczesciej wyciągam pierś. Córce częściej się zdarzało. Maksyma pewnie też męczą dziaselka i traktuje pierś jak gryzak. Często mu się to zdarza?

U nas ząbkowanie. Jedynka górna sobie dalej rośnie a druga jedynka i górne dwójki też się sztkują- przynajmniej tak to wygląda.
Jesteśmy w Ustroniu i wypoczywamy. Wagi nie ma centymetra też więc brzuszek rośnie no ale cóż zrobić:-) chyba zaczniemy od nowa po feriach no chyba że coś mnie ruszy i pójdę pobiegać. Chęci są czas też:-) muszę się tylko zmobilizować.
Miłego wieczorku.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

zmartwychwstałam tak ok 15tej bo wyszorowałam łazienkę (nie wiem co to wczoraj było, ale lepiej żeby się nie powtórzyło )teraz dzieciaki śpią i mam nadzieje, że zobaczę jakiś film lub dokończę czytać książkę, bo mnie wciągnęła ;)
co do gryzienia podobno zaznaczam podobno dzieciaki dają znać że chcą ugryźć i trzeba wyczuć ten moment, (zazwyczaj najpierw się najadają,a później gryzą) synek miał 2 dolne jedynki jak kończyłam kp w 10 mc i nie pamiętam żeby mnie gryzł, a H z jakieś 2 miesiące temu miała etap że gryzła, nie mając jeszcze zębów, samymi dziąsłami, ale wtedy zaczynała wydawać taki specyficzny dźwięk więc szybko w porę uciekałam z piersią, na razie przestała gryźć wiec zobaczymy co będzie dalej, ale kumpela z roboty musiała przerwać kp w 9 miesiącu, bo miała tak poranione do krwi sutki, a starszego syna karmiła ponad 2 lata więc nie ma reguły.

mąż kupił mi moje ulubione ciasto cytrynowe i ja się pytam po co ?? a on no chyba w niedziele to masz dyspensę :D
jak na razie stoi nieodpakowane, zobaczymy co będzie jutro, jak na razie się trzymam :D

a te ciasto co jadłam ze szwagierką to było coś a'la sernik, dla mnie wszystko co słodkie do kawy jest słodyczem, bo jak piję kawę to musiałam mieć coś słodkiego wafelek/ciastko/ciasto a teraz piję kawę i tylko kawę i jakoś muszę przyznać, że się trzymam tego :D byle do 27 marca :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej.moja ksiezniczka spi:-) wykapalam sie i chyba serial wlaczymy.jutro do tesciowej na obiad i dobrze. nie musze robic. Kurcze o zabkach piszecie u nas cisza.zero.az sie boje jak beda szly. Ciekawe kiedy sie pojawia. My nie obchodzimy walentynek tzn za tydzien jedziemy na nocke do hotelu ze spa juz sie boje jak mala sie bedzie zachowywala bez mamy.ostatnio bardzo mamowa sie zrobila.obserwuje mnie wzrokiem i jak znikam w kuchni np to maruda. Krzykacz dziekuje za komplement :-) Zycze Wam mamuski udanych walentynek z ukochanymi no i przespanej nocki!! Dobranoc

Odnośnik do komentarza

O, ja też się nasluchalam od rodziny M, że rozpiescilam córkę. I że lęk separacyjny, który właśnie jest w toku oraz niechęć do wszystkich innych oprócz mnie i M jest moją winą. Co do tej niechęci to i tak jest maly postęp. Jak była teściowa i ciotka M to Ola nawet poszła na ręce do ciotki (a widziała ją 2 razye zyciu), ale do teściowej nie chciala. W związku z tym walentynki/rocznicę ślubu spedzamy w domu, zamówimy sobie sushi :).

Bardzo się cieszę, że nowe mamy pokazały się i swoje pociechy na dropie. Jest już nas tam całkiem sporo, a jeszcze nie wszystkie mamy się ujawniły, do czego bardzo zachęcam - chętnie Was poznamy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

nocka bez dziecka w naszym przypadku bez dzieci MARZENIE ale póki karmię piersią to dupa w tym temacie, ale już kiedyś pisałam jak tylko przestanę karmić jedziemy SAMI na weekend bez dzieci, od 6 lat bez synka byłam 5 dni, 2 nocki w Warszawie, 2 w Krakowie z moim M i raz jak byliśmy na Sylwestra (notabene- wtedy miałam grypę, a synek też gorączkował, więc myśli o nim były non stop) no i 3 w szpitalu jak rodziłam Hanię ale to już też z dzieckiem już byłam ;P

dałam 2 zdjęcia na dropa :D
Chop ty to laska jesteś :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Irysek jak ci się Hanka zmieniła :D ladnieje że zdjęcia na zdjęcie.

Właśnie nie ogarnęłam jeszcze zależności z gryzieniem. Dziś to chyba miał ochotę na drugiego cyca. Bo po przełożeniu jadł normalnie. Ale czasem mam wrażenie że złośliwie to robi, bo patrzy i czeka na moją reakcje. A czasem jak już głodny nie jest. Nie zauwazylam też sygnałów przed wysyłanych. Na szczęście do krwi obgryziona nie jestem. Ale to dopiero jeden ząb.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

U nas dzisiaj dzien nawet ok, tylko mlody nie zaliczyl popoludniowej drzemki i pozniej byl marudny. Ja mysle od poniedzialku sporobowac nauczyc go usypiac w lozeczku, bo jak na razie tez musze bujac na rekach. Mam tylko nadzieje, ze szybko sie nauczy, bo trz nie chce wysluchiwac jego placzu. Ja tez postanowilam nie jesc slodyczy, przynajmniej do swiat :-) jak na razie dobrze mi idzie :-) ale gorzej jest z cwiczeniami, jak na razie sa tylko w planach, gorzej z ich wykonaniem.
Rene moze twoj NM chce ci zrobic niespodzianke, wiec badz dobrej mysli
Krzykacz u nas na twarde kupki pomaga jablko ze sliwka.
Dratekwas mi tez rodzice mowia, ze rozpiescilam Tomka i tylko trzeba nosic go na rekach, ale juz tego nie widza, ze jak jestesmy u nich i Tomek zaczyna plakac, to odrazu biora go na rece, bo placze.
ChopSuey u nas jest raczej odwrotnie. Jak widzi M, albo moja siostra to smieje sie jak szalone, az sie cale trzesie, natomiast mi jest ciezko go rozsmieszyc i rzadko sie do mnie smieje. Nieraz mi jest z tego powodu strasznie przykro.
U nas rozszerzenie diety idzie do dupy. Juz nam ladnie jadl, ale od kilku dni zje tylko kilka lyzeczek, wiecej nie chce. Jest placz i wyrywanie sie. Zreszta z mlekiem jest tak samo, rzadko kiedy zje cala porcje. Tylko bawi sie smoczkiem albo go gryzie.
Zycze spokojnych nocek, zeby nasze szkraby daly nam w koncu sie wyspac ;-) dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371w9tygupi.png

Odnośnik do komentarza

Myslalam ze w weekend bedzie cisza a tu tyleee postow ;P.
krzykacz niestety z twardymi kupkami radze sobie jak dratewkas- jedynie czopek :( chcialam uniknac tego i podawac rzadko ale dziecko tak sie meczy i tak ryczy jak by go ze skory obdzierano. Czopek sprawia ze wlasciwie po chwili idzie kupka. Tzn wkladam czopek a maly juz go wypycha z mala kupka i tak ze 3-4razy az sie wyprozni z tego twardego. A na drugi dzien idzie juz ladna luzniejsza kupka. (Przepraszam za szczegoly :) ). Na nas nie dzialaja ani jabluszko ani sliwka. Dostawal chyba ze 2 dni sliwke i nie bylo kupy.
Zebow dalej nie widac ale chyba wkraczamy w kolejny etap bo dzis musialam 2 razy przebierac tak sie oslinil ze pol body bylo mokre i nie moglam go tak trzymac. Oczywiscie boli go caly czas.
W ogole co ze mnie za matka? Mlody spal 2 razy po 40min i w samochodzie pol godz jak wracalismy od moich rodzicow. W domu zaczal plakac i myslalam ze znow brzuszek. No tak sie zawieszal z placzu ze nie wiedzialam co robic. Ale pomyslalam wreszcie ze moze zmeczony po dniu pelnym wrazen. Trafilam bo jak sie obok niego polozylam to usnal w mig. Tylko dlaczego musial tak dlugo plakac zanim ja sie domyslilam??? :(
irysek haha nie moge z Toba. Ale mam rozumiec ze to sprzatniecie lazienki Cie wyleczylo? ;P
Fajnie ze udaje Ci sie wytrzymac bez slodyczy. Motywuje Cie moja droga- nie jedz tego ciasta jutro bo jak sie raz skusisz to juz pojdzie a szkoda tylu wyrzeczen. U mnie 9 dzien bez slodkiego. Musze teraz wprowadzic kolejne zmiany i ograniczyc pieczywo.
sadeo no to oby Ci sie udalo pobiegac. Ja po paru metrach pewnie padlabym z zasapania hehe. ps. Zazdroszcze pobytu w Ustroniu.
Anwa a z nakladkami probowalas karmic?
dratewkas tia kolejny wyuczony lekarz. Pierdu pierdu chyba dzieci nie mial...
Cukinia piszesz ze dalej chetna, a probowalas nie dawac nic wiecej? Moze nie dawaj i zobaczysz czy bedzie marudzic ze glodna. Moj je tak z 1/3 sloiczka. Klade go na dywanie zeby sie bawil i jesli nie marudzi to nie robie mleka.
Daj znac jaka reakcja na mini zoo.
Achaja fajnie ze moglas chwile polazic sama. Szkoda klotni z NM.
Rene no ciekawe czy bedzie niespodzianka czy nie. Mam nadzieje ze Twoj NM sie jednak postara.
Moj tam nawet nie pamieta ze walentynki sa. Nigdy nie przywiazywal wagi do tego swieta.
poziomkowa OlaFasola a jest mozliwe ze w lozeczku jest cos co rozprasza Wasze maluchy albo motywuje je do zabawy?
avel ciekawe czy rzeczywiscie ta truskawka w kaszce uczula. A duzo jej w skladzie? Moze tylko aromat?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór ;)
Choć w sumie to sama nie wiem czy taki dobry...Amelka znów coś pokrzypuje i ma katarek...podobno panuje krtań-siostra M. Była z synem u lekarza i takie wieści przyniosła...jejku, mam nadzieję, że to nie to, bo już mam dość chorowania w swoim a tym bardziej Amelci przypadku... ;/ czy nie może zawitać piękna pogoda, która nie będzie sprzyjała tym wszystkim wirusom ?!?
Ja też siedzę oczywiście bez M., bo on w delegacji i wróci dopiero za tydzień, więc Walentynki spędzamy sobie razem z Amelką w domu..chyba, że pojedziemy na chwilę do moich rodziców, bo brat 15-go ma osiemnastkę, ale niestety wątpię w to, że będziemy mogły tam jechać ze względu na Amelkę, nie będę przecież jej chorej nigdzie zabierać...pewnie zadzwonię, złożę życzenia a kiedy indziej pojedziemy z prezentem...

U nas nadal nie mamy ani jednego ząbka, ale dziąsłami też moje dziecko potrafi boleśnie gryźć...tylko ona to robi właśnie jakby trochę złośliwie ;p najpierw naciąga sutek a później przygryza, robi takie maślane oczka i śmieje się...sprawdza na ile może sobie pozwolić ;p

Dziewczyny, które "ujawniły się" ostatnio na dropie, no super jesteście i piękne macie dzieciaczki ;) ten nasz folder na dropbox to jedyne miejsce, gdzie możemy zobaczyć tyle dzieci w tym samym wieku i osoby z którymi świetnie się rozumiemy, dzielimy troski, niepewności i radości ;)

Anwa, jaki Maksym zadowolony ;) ach, zazdroszczę konsekwencji i samozaparcia ;)...ja bym może i chciała ćwiczyć, nawet bym sobie postanowiła...Ale po co? To nie jest zbyt możliwe przy moim dziecku..a zresztą pewnie po kilku dniach bym zrezygnowała..M. nie narzeka na mnie więc jest dobrze..;)

Irysek, Hania jest przesłodka i faktycznie bardzo się zmieniła ;) i skoro już M. Kupił specjalnie dla Ciebie ulubione ciasto, to faktycznie dyspenza od Twojego postanowienia całkowicie się należy ;)

Ninja, to się Wam rodzinka powiększyła ;) podziwiam, że dajesz radę z dwoma psiakami w domu...

Poziomkowa, ależ Ola ma włoski ! U nas nawet połowy z tego nie ma ;p ale kiedyś nadrobimy, urosną xD

Rene, Filipek wygląda, jakby myślał, co tu jeszcze "zmalować " ;p albo cieszył się, że już coś zrobił ;p a jak pięknie sam stoi ;) trzymam kciuki, za Twojego M. Jutro- niech się postara i zabłyśnie z tą niespodzianką, którą jakby nie było obiecał w zeszłym tygodniu ;p i oczywiście pochwal się jeśli Cię czymś pozytywnie zaskoczy ;)

Sadeo, zazdroszczę wypoczynku ;) baw się dobrze i zbieraj siły ;) i na zdjęciach nie widać, żebyś musiała ćwiczyć i cokolwiek zrzucać ;) także korzystaj z wszystkiego co dobre ;)

O jejku i zapomniałam, co jeszcze chciałam napisać...to nic.. ;) w sumie może to i dobrze, bo zawsze jak wchodzę na forum, to zostawiam kilometrowe posty ;p i tym razem też tego nie uniknęłam..

Spokojnych nocy Wam życzę ;) wielu, nie tylko dzisiejszej ;)

Odnośnik do komentarza

Cukinia pytałaś o dobry apetyt i swojego maleństwa.Ja mam podobny przypadek,moja mała je wszystko co jej dam i zagląda czy nie mam wiecej:)
Rozmawiałam z naszym pediatrą przed szczepieniem na ten temat i powiedział że takie małe dziecko wie ile potrzebuje zjeść i nie je na siłę.Więc należy dawać tyle ile dziecko,,prosi,,mam tu na myśli chęć do pochłaniania kolejnych posiłków.
Więc się nie zamartwiaj tylko ciesz:):):)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4z29d6hwk5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

K_H sprzątanie mnie nie uzdrowiło, uzdrowiona zostałam wcześniej, bo później miałam chęć i siły na sprzątanie łazienki :D ale tylko łazienki, M podkurzał, ale mi nawet przez myśl nie przeszło, żeby pomyć podłogi i mam brudne, ale walę to, nie będę szarżować :)
idę czytać książkę, ale mnie wciągnęła, a młoda już się obudziła na kolejną porcję cyca ;P ciekawe czy znów będzie milion pobudek :/

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Ojej faktycznie Ola ma super fryzurke! Radosne dziecko.
René jestem w szoku znow. Filip ekspresowo się rozwija.
K_H mój młody po 3miesiacach odrzucił nakładki. Nie chciał w nich ssać. Poza tym ma już tego zęba, a nie chce żeby próchnicy dostał od nakladek.
Irysek u nas też pobudka cycowa. I też się w książkę wcoagnelam. Co czytasz? U mnie króluje fantastyka, a w tym momencie s-f. Jak nastolatka czytam nieprawdopodobne historie: D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...