Lipcowe 2015! :)

[byledojutra]

Hej słoneczka!
Jak czytam, że Wasi mężowie pojechali gdzieś w świat to mi smutno :( Ja za moim tęsknię jak idzie na 10h do pracy i nie mogę sama wysiedzieć w domu, a nie wyobrażam sobie zupełnie jakby miał gdzieś wyjechać. Tym bardziej, że tu gdzie mieszkamy nie mamy nikogo bliskiego, żeby chociaż na szybką kawkę wyskoczyć...
Jakieś plany na dziś? :)

[66kasia]

Fajnie ze wkleil sie caly post. No trudno, pewnie przez to ze pisze przez tel. Jestem w przychodni i czekam na wizyte. Odezwe sie pozniej

[irysek]

hejka poniedziałkowo
dziś wizyta na 16tą, muszę ogarnąć to i owo i jedziemy,mała dziś aktywna, mam nadzieje że zmieniła pozycję od czwartku i będzie lepiej widoczna ;)
obiad z wczoraj, więc luzik
muszę jeszcze kupić dziecku jakieś buty, bo chyba ma już za małe, więc skoczymy do obuwniczego.

byledojutra- mój robi po 12h ale później ma 24h wolne więc ten system pracy ma swoje plusy i minusy- czytaj praca w święta itp

eses pisząc o wózkach napisałam żeby się rozejrzeć, bo jak ktoś musi czekać na niego 6 tyg to warto go już zarezerwować kupić odpowiednio przed, ale dla mnie nie ma sensu żeby np, w kwietniu już on stał i zabierał miejsce

mój wózek jeszcze jedzie zn stelaż i spacerówka, gondola jest w domu obok

[eses]

66kasia powodzenia na wizycie :)
A widzicie ja też bym się chętnie spotkała, ale jestem z Wrocławia.
Ja chyba też nie umiałabym tak bez mojego M, tylko wyczekuje zeby jak najszybciej wrócił z pracy, zawsze jak dochodzi 16 piszę o której będzie, dzwonie i jestem upierdliwa, bo nie mogę się doczekać

[eses]

irysek również powodzenia, bo teraz doczytałam

mam problem z dołączeniem do Waszej gr na fb ;/ ciągle jestem odrzucana więc nie wiem o co chodzi, a wcześniej normalnie byłam tam

[SzczęśliwyLipiec]

Hej dziewczyny.
Z chcecią spotkałabym się też na kawke ale mieszkam w Dani. Jadę do Polski 2go kwietnia na 2 tygodnie:) i juz odliczam dni do wyjazdu. Jeśli któraś z Was mieszka blisko Szczecina to może się spotkamy? :)

Powodzenia na dzisiejszych wizytach :-)

[poziomkowa86]

Cześć dziewczyny! Mam dziś trochę lenia, bo budziłam się wiele razy w nocy, no ale zaraz biorę się za małe sprzątanie, a potem spacer i zakupy. Dzidzia dzisiaj szaleje. Rano ćwiczyła podskoki, czułam ją po dwóch stronach brzucha .
Katarzyna_Honorata, ja mieszkam w Warszawie i chętnie spotkalabym się na herbatkę :)

[eses]

ja właśnie poćwiczyłam, a teraz trochę lenistwa :) będę wytrwale czekać na mojego M :)
Dziewczyny weszłam na wagę i nie dowierzam że od czwartku mam plus 1,6 kg, wydaje mi się to tak dużo w krótkim czasie :(

[eses]

Ja właśnie posprzątałam, skończyłam wykonywać moje ćwiczenia, także teraz trochę lenistwa i wyczekiwania na mojego M :)

Dziewczyny weszłam na wagę i aż patrzę z nie dowierzaniem, bo od czwartku mam na plusie 1,6kg, czy to nie za dużo tak w krótkim czasie? ;/

[avel90]

Ja również życzę dziś udanych wizyt u lekarza:)
Co do pracy mojego M to też nie wyobrażam sobie jakby miał gdzieś wyjeżdżać na dłuższy czas, pracuje po 10h od poniedziałku do piątku, czasem też w soboty i strasznie mi go brakuje w domu przez tyle godzin, wystarczy, że trochę się spóźnia z pracy to ja już wydzwaniam gdzie jest:)
Ugotowałam dziś zupę pieczarkową i za chwilę wybieramy się spacerkiem do koleżanki. Miłego popołudnia:)

[eses]

myślałam że jedna wypowiedź się nie dodała, więc napisałam jeszcze raz, sory :)

[Katarzyna_Honorata]

Poziomkowa86super, to poczekajmy chwilkę może jeszcze któraś z dziewczyn z naszych okolic się odezwie, a jak nie to napiszę do Ciebie za 2-3dni na priv i się umówimy jupi :)
Dziewczyny współczuję Wam tych tatusiowych wyjazdów, jak mój M musi zostać dłużej w pracy to ja i maleństwo usychamy z tęsknoty :/, ale w razie co piszcie jesteśmy z Wami :)

[annychka]

Katarzyna_Honorata i Poziomkowa86 - ja też mieszkam niedaleko Warszawy. Chętnie bym się spotkała:)
Dziś byłam na USG - czekamy na chłopaka. Synuś będzie miał brata:). Waży już 600g.
U nas pogoda słoneczna, humor popisuję. Aby tak dalej, bo w sobotę był nie humor a tragedia dla mnie i męża.

[Martka_nad]

Ja dzis mialam wizyte u lekarza, ekspresową, tylko mnie zbadał a ja pytam: to usg nie bedzie? Na co Pan doktor ze usg na kase chorych to tylko 3 razy w trakcie ciazy sie robi O_o' a wogole to jest badanie ultrasonograficzne i tez tak czesto nie mozna robic (ja chodze co 3 tyg)
Co do mężów, moj jest w Niemczech w pracy..zarabia na wyprawke;) ale powiem Wam ze momentami chce mi sie wyc ze go nie ma..teraz sie zobaczymy na swieta dopiero:( wogole to rozważamy czy nie wyjechac za granice jeszcze przed porodem..ehh sama nie wiem

[Aleksandra25]

Esses- ja w 4mies przytyłam 4kg to był szok, a teraz tak 2-3kg mies chociaz nie jem non stop. Myslalam ze mam cukrzyce,ale odebrałam dzisiaj wyniki i mam wysoki cukier ale mieszczę sie w normie.

Czuje sie coraz mniej komfortowo w swoim nowym ciele. Mam nadzieje ze moje malenstwo jak przyjdzie na swiat zabierze te przygnębienie i mnóstwo kg ;)

[Aleksandra25]

Ojjj słyszałam juz raz od takiego gin "czy nie za duzo Pani chce" to odrazu wyszłam i to było na kase chorych. Powiem tak teraz jestem pod opieka prywatna i przynajmniej wychodze spokojna i wiem i widzę ze wszystko jest ok. Mam fotki opisy i spokój a to ze jest szkodliwe to pierwsze słyszę , bo jakby tak było to te Panie ktore chodzą prywatnie miały by byc narażone .

[caiyah]

Dziewczyny, ja też jestem z okolic Warszawy więc gdyby jakieś spotkanie miało się odbyć akurat tam to dajcie mi znać- może będę w stanie dojechać.

Poza tym piszecie o wyjazdach. Ja już się przyzwyczaiłam bo mój od 5 lat żyje trybem 4-6 miesięcy za granicą a w pozostałe dojeżdża do pracy więc jest poza domem od 6 do 18. W sumie to zostają nam weekendy o ile nie jest w podróży a w tygodniu to są 1-2 cenne wspólne godziny. Teraz odkąd jestem w ciąży raz udało mi się do niego dolecieć (wcześniej też trochę skorzystałam bo jeździ po różnych miejscach) a tak to już 3-ci jego wyjazd gdzie zostajemy w dwupaku. Być może przed-ostatni lub ostatni przed naszym rozpakowaniem. Jakoś trzyma mnie fakt, że przed porodem ma wziąć wolne a po porodzie wszystkie te tacierzyńskie, opiekę nad członkiem rodziny i urlop więc miesiąc-dwa będzie z nami. A co dalej to się okaże, zawsze może się przenieść na inne stanowisko mniej wyjazdowe. Bywa ciężko ale z drugiej strony wiem, że robi to też dla nas. I też jak u niektórych zobaczymy się dopiero na Święta.

Poza tym obiad na dziś i jutro już mam gotowy- rządzą pulpety z indyka! i zupa szparagowa od której chyba się uzależniłam.

I mam dokładnie te same odczucia co Aleksandra25 na tematy okołowagowe.

[izabelap]

Też pewnie tęsknilabym gdyby mój M wyjechał na dłużej, na szczęście jest na miejscu i odpowiadają mi godz jego pracy. Wyjeżdża z domu o 5 i wraca po 14. Mam więc czas dla siebie, ogarniam mieszkanie, robię obiad, mogę spokojnie zakupy zrobić i ogólnie zająć się tym na co szkoda mi czasu jak jest w domu.

Dziś na obiad robiłam bigos, wyszedł mi przepyszny, nawet dzieci ze smakiem jadły. Wyszło sporo więcej będzie na jutro i może nawet zawekuje trochę to będzie na inną okazję.

[66kasia]

Dziewczyny jestem po wizycie...Z Niunią wszystko w porządku, słyszałam serduszko a USG dopiero ok. 30 tygodnia, bo tak jak któraś z mam już pisała na nfz tylko 3 badania :-(
Wspominałam również ostatnio o tym że swędzi mnie okropnie brzuch, teraz doszedł dekolt, piersi, plecy, ręce i nogi. Powiedziałam o tym lekarce i podejrzewa cholestazę :-( Jutro mam zrobić badania na poziom bilirubiny i próby wątrobowe i z wynikami szybko w środę na kontrolę. Boże żeby to nie było to...Boję się!!! Na razie pozostaje tylko czekać...

[66kasia]

A co do mężów to mój na szczęście jest na miejscu, wyjeżdża rano o 4 i wraca w okolicach 11, niekiedy nawet wcześniej. Także nie mogę narzekać, chociaż teraz chodzi jakiś przeziębiony i czasami jest nie do wytrzymania, ale daję radę :-)

[caiyah]

66kasia- a jak z Twoją skórą? Może jest sucha i od rozciągania się swędzi? Mi mocno przesusza się skóra. Tyle co w siebie balsamów wklepuję w tej ciąży to chyba przez cały rok nie użyłam. Ostatnio wypatrzyłam żel z olejkiem awokado pod prysznic- żeby podczas mycia się tak nie wysuszała bo 2 razy dziennie nie jestem w stanie się balsamować bo mi się skóra zatyka.

[66kasia]

Mam sucha skórę ale nie aż tak bardzo. Mam nadzieję że to od rozciągania ale w poprzedniej ciąży tego nie miałam.

[nala]

Jak tak czytam że nie macie tak długo przy sobie mężczyzn to mi się smutno robi i tak jak koleżanka wspomniała mojego nie ma po 8h w domu i nie wiem co ze sobą zrobić, chociaż czasem cieszę się że jestem sama, ale to rzadko, jednak wolę go obok siebie :)
Ja niestety Gdańsk więc odpadam, ale z chęcią bym się spotka :)
Udanych wizyt mamusie kto jeszcze nie wizytował :*
My za 3 dni cooraz bliżej <3

[poziomkowa86]

To fajnie, że jest nas trochę z Warszawy i okolic. Może jeszcze ktoś? :)

Mój mąż ma dość elastyczne godziny pracy, ale przeważnie pracuje 9-17, chociaż ostatnio ma jakiś ważny projekt i siedzi dłużej. Dziś mam się go spodziewać dopiero po 20 :(. Chyba tylko raz mieliśmy prawie 2 tygodniowe rozstanie spowodowane moim wyjazdem, które dość ciężko zniosłam.

Też mam bardzo suchą, smaruję się dwa razy dziennie, bo inaczej czuję dyskomfort.
66kasia, może to jednak zwykła alergia, w ciąży pojawiają się z byle powodu...

[avel90]

Szkoda, że żadna mamusia nie jest z okolic Rzeszowa, też bym się chętnie spotkała, ale na drugi koniec Polski raczej nie dojadę:(
66kasia super, że z dzidzią w porządku, a co do tej cholestazy to daj znać jakie będą wyniki,bo mnie też bardzo swędzi brzuch, dekolt i nogi, przechodzi na jakiś czas i znowu wraca,teraz dalej swędzi, mam nadzieję, że to jakieś zwykłe uczulenie albo przez to, że mam suchą skórę, bo żadne balsamy nawet nie pomagają:(