Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Mariquita mi teściowa też podpowiedziała metodę z łyżeczka :) problem w tym ze jak próbowałam jej włożyć końcówkę łyżeczki to zaczęła ją gryźć i nici ze stukania po dziąsłach wiec odpuściłam ;)
Co do wagi to nam pediatra mówił, ze prawidłowo dziecko powinno podwoić swoją wagę urodzeniowa do 6 miesiąca, jezeli Twoj synek je i przybiera na wadze a pediatra nie wspomniał nic ze wazy za mało to wydaje mi sie ze jest wszystko ok bo do ukończenia 6 miesiąca ma jeszcze troche czasu ;)

Odnośnik do komentarza

Moja córcia pije herbatkę koperkowo-rumiankową(niesłodzoną) i wodę przegotowaną. Jeśli chodzi o zasypianie to też niema z tym problemu, po prostu odkładam ją do łóżeczka daję smoczka a przede wszystkim ukochany kocyk, pokręci główką i po chwili śpi, lubi też spać w foteliku sam. wtedy potrafi przespać ok 3godz. W tej chwili jedynym problemem jest jej zmniejszony apetyt. a co za tym idzie słabiej przybiera na wadze. W momencie wypisu ze szpitala ważyła 2030g. Teraz waży ok 5700 jako hipotrofik podobno bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza

Justi my wlasnie chyba zrobimy sobie przerwe od glutenu. Wczoraj zauwazylam na lokciu jakies krostki, dzis tez na drugim. Wstrzymamy sie przez weekend i zobaczymy, co dalej. Nigdy nie bylo zadnych alergii, wiec mam nadzieje, ze to nic groznego.
Dzis dzien MegaMarudy. Nawet Pani Rehabilitantka sie poddala i dzis prawie nie cwiczyli.
My niczym nie przepajamy Filipa, tylko cycus.
Mnie tez Olcia jeszcze nie zaprosila, pewnie nie ma czasu.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0azuszrrkk.png

(*) Nasz Aniołek 11.07.2014 (6tc)

Odnośnik do komentarza

Ja daję herbatkę koperkową ale może z 20-30 ml na dzień bo pijemy z łyżeczki.
Co do kaszek ja kupiłam z Bobovity ryżową i w niedzielę mam zamiar zrobić próbę.
Co do wagi nam też pediatra mówił o podwojeniu masy urodzeniowej do ukończenia 6 miesiąca ale podwoiliśmy ją już ok. 4 miesiąca mimo że tylko na piersi. Teraz mamy 5,5 miesiąca i ok. 7400. Urodzeniowa była 3050.

Odnośnik do komentarza
Gość aniazosiaa

Mam problem z zalogowaniem się. Nie dostaję maila aktywujacego. Czy któraś z Was też miała taki problem? Moja Zośka urodziła się z wagą 3190 i 58 cm. Teraz waży ok 7200 i 68 cm. Na piersi przybierala w dolnej granicy normy, była długo na 10 centylu. Ruszyła jak zaczęłam dokarmiać Nutramigenem. Ma zmiany na skórze i brzydkie kupy. Alergolog stwierdził skaze bialkowa. A badanie kupki ujawniło gronkowca zlocistego mrsa. Tak więc walczymy. Póki co homeopatycznie. Pani Doktor twierdzi, że damy sobie z nim radę. Zobaczymy za 2 msc. Jeśli nadal będzie podam Bactrim bo na niego według antybiogramu jest wrażliwy. Zosia jest wesoła i pogodna tylko te kupy spędzają mi sen z powiek

Odnośnik do komentarza

Julka też ważyła przy urodzeniu 3550, a teraz 7300. Musicie spojrzeć na siatkę centylową dla odpowiedniej płci. My akurat mamy w ksiązeczce zdrowia dziecka. Julka mieści się między 50-70 centylem i już kolejny raz trzyma się tego przedziału, a to podobno dobrze. Waga nie powinna teraz szybko wzrastać, bo maluchy więcej się ruszają. Teraz nasze dzieci mogą przybrać 1 kg w 2-3 miesiące.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny! :)
Jakiś czas mnie tu nie było bo przyznam szczerze ze oststnio mam mało czasu a na fb jakoś szybciej mi odpowiedziec czy cos odnalezc. szkoda ze wszystkie nie jestesmy tam :( byloby super :) ale podciagne sie i nie opuszcze forum :) widze ze nowe mamy caly czas dołączają, pięknie ;)
u nas ostatnio srednio, Zuza znów nie chce jesc, problemy z kupa mamy. przez 6dni przybrała tylko 50g. eh... ja juz nie wiem co tu robic. jutro robie badnie moczu bo boje się czy nie wrócia nam infekcja dróg moczowych. lekarka dala nam jakieś paskudztwo które ma wyregulować kupki i spowodowac że będą miękkie, ale jak tu jej podać jak to trzeba rozpuscic w 60ml wody x 2dziennie. moje dziecko w życiu nie wypije tyle wody! jak wypije 30-40ml to góra ale to i tak przez cały dzień i nie zawsze.ojjj... bycie mamą jest trudne...
Dobrej nocki wszystkim :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamusie i ich fasolki :)

U nas problem z nocnymi pobudkami od urodzenia. Praktycznie przespałam tylko dwie noce ciągiem po 7 godzin.
Przedwczoraj zasnął Aleks o 21 i spał do 1 i zaczęło się budzenie co godzinę aż do 6, o 7.30 koniec spania. W dzień maruda taka, że ho ho. Na wieczór juz byłam zdołowana i miałam ochotę uciec z domu. Wył, piszczał, krzyczał. Na sygnale biegłam do apteki po maść na zęby, w końcu dałam czopek i o 23 zasnął i spał aż do 6, potem 7.30 i 8.30 zaczęliśmy dzień. Paracetamol uratował nas. Czyli chyba zęby idą.

Dodam, że od kilku dni zupki be, kaszki be, tylko cyc i to nie zawsze. Wczoraj już płakałam z bezsilności i zmęczenia. Dzisiaj na szczęście lepiej.
Mam wyrzuty sumienia, że wczoraj tak się złościłam a okazało się, że dziecku po prostu zęby dokuczają. Do dupy ze mnie matka :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Kati nie mow glupstw. Do dziecka nikt nie dolaczyl instrukcji obslugi, wszystkiego musimy nauczyc sie same, niejednokrotnie na wlasnych bledach. Aleks nie bedzie tego pamietal i sie gniewal:p Damy rade.
U nas 5pobudek, bez szalu ale i bez tragedii. Od kilku dni oddalismy mu klina i jakby troszke lepiej spi, ale znow wedruje po lozku, budzi sie w poprzek z glowa w szczebelkach. I wez tu znajdz zloty srodek. Bo oczywiscie nie moze wedrowac w prawo gdzie jest ochraniacz, tylko musi w lewo gdzie go nie ma...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0azuszrrkk.png

(*) Nasz Aniołek 11.07.2014 (6tc)

Odnośnik do komentarza

Tez często mam wyrzuty sumienia, prawda jest taka ze niestety zmęczenie bierze górę. Ostatnio popłakałam sie w nocy z bezsilności i zostawiłam mała z mężem w sypialni a sama uciekłam na chwile do drugiego pokoju z wyrzutami, ze nie umiem uspokoić własnego dziecka :(
Byłam wczoraj u mamy i pomogła mi utwierdzić sie w tym ze dziąsła sa rozpulchnione, takze nie mam wątpliwości ze ten niespokojny sen i marudzenie jest wynikiem rozpoczynającego sie ząbkowania.
Łącze sie z mamami ząbkujących maluszków - bądźmy silne! :)

Odnośnik do komentarza

Kati, jesteś najlepszą matką na świecie:) każda z nas miała chwile załamania bo przecież jesteśmy tylko ludźmi i to często zmęczonymi i bezradnymi a chciałybyśmy dla naszych maluszków jak najlepiej.
Będzie dobrze, zobaczysz :)
U nas wczoraj pobudka o 7 a dziś Synek śpi do tej pory. Rano zmieniłam mu tylko pampersa i śpimy. Chyba zacznę go budzić powoli bo szkoda dnia i już mam dość leżenia, a mama musi być na wyciągnięcie ręki .
Wczoraj wieczorem wyczułam ząbek na wierzchu i nie mogę się doczekać aż pooglądam dziąsełka bo żadnych oznak zębów , oprócz rączki w buzi nie było i jak na złość śpi chłopina ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09ks0cawm9n.png

Odnośnik do komentarza

A co do tego wędrowania po łóżeczku to czasami boję się Synka zostawiać bo przykrywa się cały kołderką i potem macha rączkami jak pisklę bo nie może sobie poradzić żeby ją ściągnąć z głowy. Sam nie raz sie wystraszył. Doszło do tego, że z rożka zrobiłam małą kołderkę i tym go przykrywam.
Synek sie budzi , no to zaczynamy dzień ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09ks0cawm9n.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamusie, u nas chyba tez zabkowanie sie zaczyna, bo jest marudny strasznie , ale na szczescie moje dziecko jak lubilo spac w nocy tak dalej lubi. Spokojnie 10-12 godz spi w nocy , z 1 badz 2 przerwami na jedzonko i spi dalej, tak samo w ciagu dnia z 2 gdz pod rzad spi.

Wspolczuje Wam dziewczynyu nieprzespanych nocy , bo nie wiem jakbym funkcjonoala jakbym musiala praktycznie nie spac. jesescie wielkie, w wiekoszosci to nasze pierwsze dzieci wiec jeszcze troche musimy sie ich nauczyc , metoda prob i bledow :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860i2n0aobbqnlom.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa :) od razu lepiej, chociaż nadal mam jeszcze moralniaka...

Co do wędrowania to ja się już przyzwyczaiłam, jak idę do kuchni to zostawiam albo w łóżeczku albo na podłodze na kocyku z zabawkami. Inaczej to nawet się nie ruszam nigdzie.Raz prawie spadł z łóżeczka i od tamtej pory mam nauczkę.

Karolinaaa i Jasiunia- dzieci potrafią być bardzo absorbujące i chyba każda z nas ma czasem dość i może nawet ma ochotę uciec i wrócić na następny dzień :D

Słoneczko kto nie da rady jak nie my :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a jak ida zębule i widać taka białka poświatke z przodu i z tyłu dziasel czyli taki zarys zęba to znaczy że prędko wyjdą czy nie? Wiecie co na ten temat? Bo u nas tak jest przy dolnych jedynkach, górnych i górnych trójkach. Cieszylam się ze zaraz zęby będą a koleżanka powiedziała mi że u jej synka zrobiło się tak w 3 miesiącu a zęby wyszły dopiero w 8. Bo może to jest przyczyną niejedzenia Zuzi?
Kati i Karolinsaa jesteście najlepszymi mamami dla swoich maluszkow! A chwile załamania ma chyba każdy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

U nas z dobrych wiadomości - sąsiadka pożyczyła mi książkę "Każde dziecko może nauczyć się spać", więc będę próbować przestawić moją córcię na spanie we wcześniejszych godzinach. Z innej książki wiem, że można to zacząć po 6 miesiącu. Jutro mam umówioną wizytę u kosmetyczki. Kosmetyczka zaproponuje mi jakiś zabieg na twarz:)

A ze złych wiadomości - połamało mnie, gdy sięgałam na półkę stojąc na drabinie. Nie wiem jak dziś będę karmić małą w nocy. Największy problem mam z jej podnoszeniem i ze wstawaniem.
Julka ma dziś jakiś stan podgorączkowy. Nie wiem czy to jeszcze objaw poszczepienny, czy też może ząbkowanie.
Muszę nauczyć Julkę picia wody, bo biedaczka strasznie się męczyła z wypróżnieniem po zjedzeniu marchewki.

Odnośnik do komentarza

Kati, nawet mnie nie strasz, Synek ma białą kreseczkę na dziąsłach i od wczoraj wyczuwalny palcem ząbek - jedynka dolna - myślałam, że to kwestia dni, może tygodnia-dwóch aż ząbek się przebije.

Agusia, spróbuj z gorącym prysznicem, albo z maścią rozgrzewającą z ziaja - mi zazwyczaj na bóle pleców pomagają.
A piciem wody to też sobie obiecuje , że Synka nauczę ale za nic nie chce pić. Dobrze że z herbatką rumiankową się przełamał bo też pluł na początku.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09ks0cawm9n.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...