Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

26 ch

Hej dziewczyny ;-) piękne bobaski pojawiaja się na naszym forum. Sciskam wszystkie dzidzie i ich dzielne mamusie :-)
Choć jestem nierozpakowana pierworodka to wydaje mi się ze to wszystko ( tj ciąża , poród ) warto przejść dla najwiekszego szczescia-dziecka !

Dla wszystkich mam życzę pełno wzruszeń dzisiejszego pięknego dnia ;-) maluszki niech malo płaczą a trochę większe pociechy niech będą grzeczne !

Odnośnik do komentarza

6 ch
Planowo termin na 6.06, ale wolałabym 4, bo mój lekarz ma wtedy dyżur :) Jeśli jednak planowo to jadę do innego szpitala, bo nie chcę być w tym, w którym on pracuje bez niego - złe doświadczenie. A jeśli po terminie, to kładzie mnie na oddział do siebie.
W tabelce mamy większość terminów spisanych, chyba, że ktoś się jeszcze nie wpisał? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Mam do was pytanko czy orientujecie się jak to jest z wyborem szpitala? mój lekarz prowadzący obecnie nie pracuje w żadnym ja natomiast mam już wybrany jeden szpital w którym chciałabym rodzić ale wiadomo jak to jest z naszą służbą zdrowia....i może się zdarzyć że mnie nie przyjmą (np. z braku miejsc) chciałabym uniknąć takiej sytuacji i tu nasuwa się pytanie....czy lekarz prowadzący może wypisać mi skierowanie do konkretnego szpitala?

Odnośnik do komentarza

MegiVg, niestety nie. Jedziesz do wybranego szpitala i w bardzo sporadycznych przypadkach mogą Cię odesłać. To się prawie nie zdarza. Wybierz sobie drugi alternatywny szpital i w razie czego tam pojedziesz. W szpitalu, który ja wybrałam mają tylko 4 miejsca porodowe, położna powiedziała mi, że tylko raz w jej karierze odwieziono pacjentkę do innego szpitala z powodu braku miejsca.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

malutka ehh ja właśnie próbuje wszytakiego owoców, warzyw, pije dużo wody, nawet wczoraj spróbowałam się napić coli ale nic ;/ niech malutka zmieni pozycje, albo najlepiej niech już wychodzi na ten świat hehe.
Mimo ze według poloznej absolutnie się jej nie spieszy.
Szyjka na opuszek, a na ktg zero skorczy.
Termin 08.06 dziewczynka :)

Odnośnik do komentarza

18 Ch

Witajcie dzisiaj ;-)
Wszystkiego Najlepszego z Okazji Dnia Mamy, dla już obecnych, i oczekujących Mamusiek :-*

Pogoda dzisiaj nie za fajna..
Noc średnio przespana, i chyba się przestawiam ze spaniem dla Małego.. :P
Ciśnienie chyba niskie, bo głowa tak boli...

Dziewczyny, ile macie spakowanych torb do szpitala? Jedną dla siebie i jedną dla dziecka, czy macie 3 torby, jedna na poród, druga po, i 3dla dziecka?
A koszula do porodu, może być byle jaka? Nawet partnera jakaś strasza?

Odnośnik do komentarza

17 ch

Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom i życzę pozostałym kobietkom i sobie jako przyszłej mamie wspaniałego macierzyństwa :)

Ja mimo, że termin jeszcze całkiem odległy odczuwam już bardzo dolegliwości - silne bóle kręgosłupa, częste kłucie na dole, ból kości łonowej, nieprzespane noce, fale gorąca, galaretowaty żółto podbarwiony śluz... Trzymam się twardo, ale już bym chciała mieć to wszystko za sobą.

U nas w szpitalu Uniwersyteckim jest 5 sal porodowych jednoosobowych, więc raczej mało prawdopodobne, że mnie odeślą do innej placówki. A jak się przyjedzie z tzw. falstartem to nie odsyłają do domu tylko kładą na patologię i leżysz...

http://www.suwaczek.pl/cache/81be80cc28.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e68589cc9d.png

Odnośnik do komentarza

Matyna, ja mam jedną torbę dla siebie i dla dziecka, ale te dla dziecka wyjmę i mąż przywiezie na wyjście. Koszulka do porodu duża i stara, do wyrzucenia po porodzie. Weź 2 koszule do karmienia, 2 staniki do karmienia, podkłady po porodowe, ale te też powinny być w szpitalu i małe kosmetyki na 2 dni. Po co Ci więcej? przecież dowiozą Ci jak coś będzie potrzeba :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

Jeśli nic się nie zmieniło od środy, to rozpoczęłam cykl narodzin u czerwcówek.

W środę ok 20-tej odeszły mi wody, po niecałej godzinie miałam rozwarcie na 5cm, ale ponieważ Malutka siedziała w brzuszku w pozycji pośladkowej, zrobiono mi cc. I tak oto 20.05.2015 o godz. 22.05 na świecie zjawiła się nasza kochana córeczka Maja :) Ważyła 2490g, 50 cm, dostała 10pkt. Jesteśmy już w domku. Malutka jest cudowna.
Jeśli w między czasie, któraś z Was powitała swoje dzieciątko na świecie to gratuluję!!! O ile dobrze pamiętam, to Adaszelki miała mieć cc 21.05. Gratulacje dla Ciebie.
Trzymajcie się ciepło Dziewczyny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hxkf7rcsp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/t9qo5a8sqo5bf8q1.png

Odnośnik do komentarza

08, ch

Kati, J23 Ogromne gratulacje! Tak się baliscie o zdrowie dziecka a tu 10 pkt :) Życzę cudownych wieści od kardiologa :) No to Kaśka ma super dzień matki :)

Fajnie, że zgapiłysmy kod od majówek. Łatwiej nam będzie typować po datach i stopniu "objawów i histerii", która sie już do rozpakowania nadaje :) Zwłaszcza, ze nie wszystkie mają suwaczki a niektórym suwaczki zaczną kłamać :) No i planowane cesarki też mylą :)

U mnie dziś na śniadanie też naleśniki. Zwykłe z konfiturą ale tak dawno nie jedzone :) Mała zjadła 2,5 :0

Co do toreb szpitalnych to nie wiem czy już pisałam. Ja bym się do jednej, max. dwóch zredukowała. Z mojego skromnego doswiadczenia wynika, że wędrowanie po szpitalu z tobołami jest mega wkórzające. Są sytuacje, że przenoszą na inną salę, na porodówkę na poporodową... Potem trzymasz ten galimatias... czyste, brudne... po jednym dniu szybkiego szukania a to pieluszki a to smoczka w torbie wygląda jak w śmietniku. Jeśli mąż/partner odwiedza Was codziennie w szpitalu to weźcie ze sobą rzeczy na dwa, trzy dni. Żadnych zapasów. On codziennie zabiera brudne rzeczy do domu a przynosi czyste, te które wam potrzebne (przygotowane w umówionym miejcu wcześniej przez was). I nie trzymacie brudów, nie taszczycie trzech toreb... Tylko musicie przygotować w domu zapasowe koszulki, pizamy, ubranka dla dziecka (najlepiej położyć na ubrankach karteczki samoprzylepne z napisem np. body, pajac, śpiochy bo faceci mają problem :D ), podkłady. Ja poprosiłam męża zeszłym razem o body i przywiózł pajace w rozm 74. Bo body to na logikę ubranko na całe "BODY" :D

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

28 dz
Kati i Czerwcowy bąblu serdecznie Wam gratuluję i oczywiście tatusiom również. Bardzo mnie wzruszają kolejne wiadomości, że przytulacie już swoje dzieciaczki.

Do szpitala chcę wziąć walizkę z rzeczami dla mnie i maluszka i mały plecak do porodu (zapasowa koszula, ręcznik, podkład, żeby kłaść na piłkę, jasiek, woda, jakaś koszulka i batoniki dla męża, aparat, zegarek lub komórka, oliwka do masażu, skarpetki).
W niedzielę podczas festynu dowiedziałam się, że we Wrocku na Borowskiej pierwszeństwo do sal na poród rodzinny mają te pary, które były na zwiedzaniu szpitala wcześniej. Jeszcze się wahamy z mężem, gdzie pojadę rodzić, ale na wszelki wypadek spróbujemy tam pojechać.

Ja również od dwóch dni wieczorami mam mdłości. Może jeśli brzuch trochę opadnie, to będzie łatwiej.

Odnośnik do komentarza

2 ch
No to już trzem mamom oficjalnie życzymy wszystkie najlepszego z okazji dnia mamy :) Czerwcowy bąblu gratulacje :) zaczęłaś rozpakowywanie majowych czerwcówek :P
Katee chyba nigdy nie widziałam tak "wielkiego" brzucha w 9 miesiącu :P mój wygląda jakby mi piłkę lekarska pod bluzkę wsadzili :) Położna powiedziała, że mały może nie być taki mały bo ja szczupła jestem a brzuszek faktycznie mocno wybujały :)
Co do koszuli porodowej to mam zwyklaka z rynku na ramiączka rozmiar xxl żeby mi nic nie krępowało ruchów i tak jak któraś pisała ta koszula pewnie odrazu na straty idzie, a na potem kupiłam takie ładniutkie na allegro rozpinane chyba od góry do pępka :D także myślę że synkowi będzie w nocy wygodnie :D
Torby mam dwie: dla siebie i dla małego, u nas w szpitalu musimy mieć wszystkie jednorazówki, ubranka i kremiki dla siebie i malucha więc się na te 3 dni troszkę tego nazbierało. Na wyjście leżą przygotowane ubrania dla mnie i synka w miejscu bardzo widocznym bo mąż powiedział że jak czegoś nie znajdzie to szukać nie będzie ( pan wygodnicki) .

Odnośnik do komentarza

U nas od rana przeprawa z producentem mebli. Zamowiliśmy komodę. Miała byś w zeszły czwartek. Potem dzisiaj o 9 rano i nikt nas nie raczył powiadomić, ze chcą przenieść dostawę na jutro. Dopiero po kilku telefonach o 10.30 się dowiedzieliśmy, że tak planowali. Mąż się wkurzył i chciał wypowiedzieć umowę, a ponieważ wpłaciłam zadatek, a nie zaliczkę, to oprócz zwrotu wpłaconych pieniędzy musieliby nam dodać jeszcze połowę wartości komody. I nagle się okazało, że dostanę ją dzisiaj o 13. Cieszę się, że się udało, bo robiliśmy ją na zamówienie tak, żeby pasowała do mebli kuchennych. Ale znów jestem uziemiona w domu...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...