Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Liiika a jak pojawi się na świecie braciszek Lawini w przyszłości (jeśli planujecie oczywiście) - to będzie miał osobny pokoik, czy będziecie malować na nowo? Może lepiej w róż, nawet pudrowy nie brnąć. Szary spoko, albo jakieś odcienie beżu?

Zazdraszczam dziewczyny planowania pokoików dziecięcych. Pamiętam jak ja urządzałam Lilci - super sprawa:) Też mamy białe meble i łóżeczko, a ściany imitują łąkę - 3/4 ściany pomalowane na zielono (u góry zaokrąglone pagórki), a pozostała część i sufit na błękitno. Na łące pasą się: krówka, owieczka, konik. Kica zajączek, śpiewają ptaszki, rosną kwiatuszki, itd.:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

A na suficie namalowane fluorescencyjną farbą gwiazdki - miał być jeszcze księżyc, ale jakoś czasu brak. Normalną farbą chciałam jeszcze namalować słoneczko i chmurki, no ale cóż - i tak baaardzo dużo czasu i pracy kosztowały mnie ten malunki. Ale i tak jest pięknie, mimo, że w niektórych miejscach farba już odchodzi:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

A ja dziś spałam u córki :) W nocy przyszła do nas do łóżka więc wzięłam ją za rączkę i zaprowadziłam z powrotem. Położyłam się obok bo wtedy zasypia dalej w 2-3 minuty a ja wracam do męża. No i zasnęłam przy niej. Rano obudziłam się na brzuchu!!! Był spłaszczony o 2 miesiące wstecz!!! Przeraziłam się. Jak tylko usiadłam mały zaczął sobie "pływać" i skrobać mnie po środku brzucha. Boże, chyba bym umarła z nerwów gdyby się nie ruszał. Ale w godzinkę niecałą brzuch wrócił do swojego rozmiaru. Rysiu po śniadanku skacze sobie i kopie jak zwykle. Dodam, ze absolutnie nic mnie nie bolało ani nie ciągnęło.
Ja śpię w staniku sportowym. Mam duży biust więc spanie bez niego jest dl mnie mega niewygodne. Trochę sie namęczyłam z doborem idealnego, który nie uwiera, nie przesuwa się. Nawet zastanawiam się czy do porodu nie założyć. Bo chciałabym leżeć z dzieckiem skóra do skóry po porodzie ale chyba stanik będzie przeszkadzał. Z kolei rodzić będę kilka godzin i będę czuła dyskomfort bez niego. Robie sobie liste do szpitala. Zapisuję sobie wszystkie drobiazgi o których potem mogłabym zapomnieć np. drobne do automatu, ładowarka. Na czerwono zaznaczam te które jeszcze muszę dokupic i mam jasny obraz tego na ile jestem przygotowana i jaką torbę wybrać. Uważam, ze to nie za szybko bo kiedy orientujesz się jakie zakupy cię czekają to zawsze możesz kupić okazyjnie na promocji albo przy okazji, żeby potem nie jeździć po jedną rzecz. A wkładki laktacyjne czy mini opakowania kosmetyków się nie przeterminują. Właśnie, zamierzam kupić w drogeri mini opakowania kosmetyków. Nie będę musiała wpychać pękatej kosmetyczki a raczej kuferka do torby. Wystarczy nieduża kosmetyczka i 2 kg mniej do targania. A bielizny biorę na styk bo mąż bedzie codziennie u mnie i bedzie ewentualnie donosił. Na pewno będę mu dawała codziennie porcyjkę do prania. Nienawidzę trzymać brudów w torbie z czystymi ciuchami. Nawet dobrze zapakowanych w osobnej przegrodzie.
Co do kolory ścian do białych mebli widziałam kiedyś pokoik z zielonymi ścianami, białymi mebelkami i różowymi dodatkami. Wyglądał przepięknie i tak świeżo, kolorowo. Bajka.

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Wow! Mamalino, a ostatnio moj maz sie zastanawial czemu wszyscy sie dziwia wchodzac do nas ze mamy blekitny sufit... A mamy juz tak od ladnych kilku lat ponad czterech...
Tesciowa jak uslyszala o planach to prawie osiwiala, ale potem jak zobaczyla efekt to przestala juz marudzic...

W nowym mieszkaniu tez bedziemy szalec kolorami, tylko najpierw musimy wybrac kolorystyke mebli. Mamy dwa pokoje osobna kuchnie, dwie lazienki i przedpokoj. Wiekszy pokoj bedzie nasza sypialnia i dzieci w mniejszym zrobimy salono gabinet z opcja pokoju goscinnego. Kuchnia jest urzadzona przez wlascicieli lazienki w miare tez. Musimy tylko kupic dwa slupki do lazienek . Przedpokoj tez musimy zrobic bo nic w nim nie ma. Troche nas czeka pracy. Na razie robimy plany wykonujac symulacje 3d, ale to nie to co obejrzec w realu. Klucze do mieszkania odbieramy 16 marca i wtedy ruszamy z majdanem...

Odnośnik do komentarza

Życzę miłej zabawy remontowym dziewczynom. My robiliśmy remont dwa mieisiące temu i czasem miałam juz dość. Jeszcze musimy pomalować tylko pokój dzieci. Odłożyliśmy to na później nie wiem czemu. Są tam białe, świeże ściany, chyba dlatego. Nawet łóżeczko turystyczne tam już stoi z materacem. Rozłożyłam bo musiałam ustawić meble i zobaczyć to w realu. Potem już mi się składać nie chciało. Mam takie duże 70x140. I tak muszę wszystko wyprać w kwietniu, maju. Teraz nie wyschnie mi na balkonie. Wypiorę w wannie porządnie i wystawię na słoneczko. Materac też bo mam syntetyczny, chyba nie bedę kupować nowego. Ten po Marysi jest całkiem jak nowy. Zero wgłębień, odkrztałceń... nie wiem.

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Piszę już z pracy:)

justi wizytę mam w środę i już planuję wziąć L4. Muszę trochę odpocząć, zacząć przeglądać ciuszki po Lilce i Namirku. I przed porodem chyba wypiorę tylko te neutralne, a resztę podzielę na dziewczęce i chłopięce. I w zależności kim okaże się Niespodzianka wypiorę tylko te ciuszki.
Co do pokoju - zrobię kilka fotek i wrzucę. Brakuje jeszcze kilku malunków, są tylko naszkicowane. Może się doczekają pomalowania na moim L4:)

aniaradzia a Twój sufit jest błękitny w całym domu? I też ma gwiazdki, albo coś innego?

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

U nas na razie mala ma nadal swoje lozeczko przerobione na bardziej dorosle:) ale nie widze problemu, zeby rodzenstwo przejelo materac po sobie. Przeciez i tak sa podkladki na materac ktore sie pierze i inne takie. A przeciez i tak noworodek musi sie oswoic z domowymi bakteriami. Po to ubranka pierze sie wczesniej i uklada w szafie w mieszkaniu.

Mamalino w sufit jest niebieski (ice blue) w pokoju z aneksem. Ma fosforyzujace gwiazdki na czesci sypialnianej. Przedpokoj i lazienka maja biale sufity, bo tesciowa robila lament. Potrafila zadzwonic do mnie o 3 nad ranem (lezalam wtedy w szpitalu bo remont mnie wykonczyl) i truc ze sufit ma byc bialy. Maz sam walczyl wtedy z remontem. Wogole nie poczuli sie do pomocy mezowi... Moze to i lepiej:)
Tym razem tez bedziemy sami walczyc, ewentualnie moi rodzice orzyjada pomoc posprzatac. Gwiazdki i sloneczko na pewno sie pojawia :)

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny...
Jak ja chciałabym, mieć świadomość, ze np. Za miesiąc bedziemy mieszkać w nowym mieszkaniu z warunkami dla maluszka.. Moje Marzenie.. Nie wiem czy sie spełni, do urodzenia Malucha.. Moj partner dzisiaj ma rozmowe kwalifikacyjna do pracy w Anglii na 3miesiace na razie... Mam nadzieje, że sie uda.. I bedziemy mogli chociaz troche odłożyć, i spłacić zaległy kredyt... Ja jeszcze dostaje Alimenty wiec, myśle, ze jak on by pojechał. To zaczęłabym dobierać akcesoria i wyprawkę dla dziecka i mnie... Kazdego miesiąca tyle ile sie da...

Co do mieszkania, i urządzania go dla Malca, to moge tylko pomarzyć :-(

A tak jeszcze raz zapytam, ile myślicie zeby kupić par ubranek w rozmiarze 56? Np. Ile par śpiochów, kaftaników, bodów, itd? Bo 62rozmiar to myśle, ze wiecej...
To na mojej głowie zostaje, choć mam nadzieje, ze jakas znajoma Mojego Partnera, da nam ubranka, bo cos wspominała.. No cóż zobaczymy..

Odnośnik do komentarza

Martyno, wynik prawidlowy.
Liika ciesze sie, szarosci potrafia byc inspirujace. Lubie je laczyc z rozem lub innymi kolorami ubierajac Dancie, wiec w pokoju tez powinny fajnie zagrac:) zwlaszcza jesli planujesz kolejne dziecko i pokoj bedzie wspolny dla dzieci. Wtedy roze na scianie dziewczecej a blekity lub inne kolory w meskim kaciku:) mozesz tez pobawic sie intensywnoscia koloru:) zrobic jakis rysunek z szablonu... Rozne warianty:) my np mamy sciane storczykowa i w sypialni jest malowany przeze mnie na scianie. na polce dzielacej strefy jadalniana od sypialnej a w jadalni obraz ze stroczykiem. Oczywiscie na parapecie tez storczyki ktore kwitna jak szalone... Chyba lubia nasze mieszkanie:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ależ się rozpisałyście, człowiek nie nadąża z czytaniem :)
Ja śpię bez stanika bo tak mi lepiej (na szczęście piersi nie dokuczają, choć są spore).
Aniaradzia wynajmujecie czy kupujecie mieszkanie? Z tym sufitem to naprawdę dobry pomysł, może uda mi się przekonać męża do zamontowania gwiazdek dla Maluszka :) mamy mało nasłonecznioną sypialnię więc ciemny sufit odpada, ale dekoracje nad łóżeczkiem- czemu nie :-)
A ja mam dziś skopane żebra... synek jest tak ustawiony, że nóżkami męczy żołądek albo wątrobę. Zgaga co jakiś czas, leżeć w nocy na lewym boku nie mogę bo jak się uweźmie na żołądek to pali mi przełyk... eh, ale lepsze to niż gdyby miał wcale się nie komunikować :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Co do materaca to bakterii itp. się nie obawiam. Piore tylko ze wzgledu na kurz i alergeny, które sie tm pewnie zalęgły po 1,5 roku nieużywania. Fakt, wszystko było ładnie zapakowane w pokrowcu poliestrowym ale taki kawał czasu leżał i teraz leży bez przykrycia (będzie 4 miesiące leżał tak w pokoju). Zastanawiam sie tylko nad tym czy gąbka nie straciła swoich właściwości, nie wiem jak to opisać. Czy taki wyprany materac będzie nadal dobrze oddychał, układał się. Bo śladów użytku nie nosi oprócz lekko wyblakłej powłoczki, bo prałam regularnie i suszyłam na słońcu. Z kolei łóżeczko też suszyłam na słońcu a kolor intensywny jak nowy :)

Co do niebieskiego sufitu z gwiazkami nad kącikiem sypialnym to uważam to za bardzo fajny pomysł :) Przecież każde mieszkanie musi pasować do mieszkańców. A jak ma sie dzieci to chce się aby było milej, weselej. Nikt ni8e powinien się w to wtrącać. Niektórzy lubią mieć niebo nad głową a niektórzy kasetony rodem z wersalu i perskie dywany :)

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja dziś spałam po raz pierwszy z poduszką ciążową, dostałam wczoraj od przyjaciółki.. i się wreszcie wyspałam, inaczej już bym od rana z Wami pisała :)
Liika dziś mój Synek dał rano popis, że jednak wszystko jest OK -skakał na wszystkie strony, ale następnym razem wykorzystam Twój sposób Aniu :)

blue, to przez hormony te czerwone poliki, zadbaj o te partie twarzy, bo możesz mieć później problem - to może być początek trądzika różowatego. Maści z wit. A w ciąży nie powinnaś używać, tym bardziej, że wychodzi słońce i podrażni Ci mocniej skórę. Skup się na nawilżaniu i łagodzeniu zaczerwienienia kremami z wit C.
Ja śpię w staniku typu sportowy, ale tylko w kroju, bo nie jest uciskający, z firmy Hanna.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Liika, ja też bym poszła w szarość z kolorowymi dodatkami. Łatwiej później zmienić dodatki niż kolor ściany, a cały na pudrowy róż może się Tobie szybko znudzić. A może tylko jedną ścianę w tym różu, a reszta jasny szary?

Mamalina a co robisz w pracy, że jeszcze dajesz radę? Ja odkąd wiem o ciąży musiałam zmienić system pracy najpierw na biurowy, żeby przeszkolić zastępcę, a później zrezygnować całkowicie; pracuję w substancjach drażniących i potencjalnie niebezpiecznych.

Surikatka, też bym się przeraziła, ale raz jak się przekręciłam nieświadomie na brzuch, to mnie zabolało i nie dałabym rady tak przespać na szczęście :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny! Ależ Wy jesteście aktywne, nadrobić z czytaniem ciężko ;) widzę,że chyba wszystkie męczone chorobami już wyzdrowiały bo remonty, zakupy, załatwienia...
Dziewczyny ja też nie rozumiem o co chodzi z tym pobytem w szpitalu w profilaktyce konfliktu RH, w poprzedniej ciąży w 28 tygodniu miałam zgłosić się na podanie szczepionki a druga dawka po porodzie a teraz lekarz też mi wspomniał,że mam sieęprzy nast.wizycie szykować na 3 dni do szpitala :/ średnio mi się to uśmiecha ale jak będzie trzeba to cóż zrobić. Zobaczymy co powie drugi lekarz bo ja do jednego chodzę do nas do przychodni (jest dobry, mam skierowania na badania na nfz ale szpital rejonowy u mnie na miejscu odpada) a do drugiego jeżdżę prywatnie ze względu na szpital wybrany na poród a poza tym z polecenia koleżanki pielęgniarki, której prowadził dwie ciąże ;) wizyta we wtorek to zobaczymy czy też szpital konieczny.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvkrhmmntc56fu.png

Odnośnik do komentarza

Liiika, widzę, że również jesteś fanką sówkowatego motywu. Ja już nawet wypatrzyłam sobie białe mebelki z wyżłobionymi sowami, ale na razie w komplecie nie maja szafy tylko duży regał z półkami, więc jeśli nie wprowadzą szafy to się nie zdecyduje. Co do kolorystyki pokoju to bardzo mi się podoba Ani pomysł z szarością i różem :)

Ja póki co zakupiłam ręcznie szytą podusię sówkę :)

monthly_2015_02/czerwcowe-fasolki_25664.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73c8c0dfkw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...