Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Mooniak pojęcia nie mam jak długo się pierze w proszku dla dzieci, ale kupiłam w promocji jelp 2 x po 5 kg więc na pewno będę prać póki mam. Z drugiej strony jakby dziecko miało uczulenie na proszek którego ty używasz to pewnie by już dawno było wiadomo, bo przecież nosimy dzieci i zdaża się, że leżą w naszej poscieli, no chyba, że ktoś pierze wszystko w tym dziecięcym:-)

Chyba nie powiem nic odkrywczego - ja piernicze jak gorąco!

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

A zapomniałam jeszcze: Madziunia nie przejmuj się, że Emi nie podnosi głowy, ma jeszcze czas :-) ale staraj się kłaść jak najczęściej na brzuchu, na początku to będzie kilka sekund, potem minuta a później nawet i z 10 poleży, tylko kładź na podłodze na macie albo takich piankowych puzzlach. Kładzenie na brzuchu kształtuje lordozę szyjną i konieczne jest do prawidłowego rozwoju niemowlaka, a z ciekawostek powiem, że źle wykształcona lordoza szyjna lub też jej brak przez właśnie brak lub niewielką ilość kładzenia na brzuchu może skutkować dolegliwościami bólowymi odcinka szyjnego kręgosłupa w dorosłym życiu.
Ja też miałam problem kiedy położyć, bo a tu zje, tu śpi itp. Po jedzeniu czekam jakieś pół godziny czasem 20 minut i wtedy kładę, kładzenie na brzuch traktujemy jako zabawę, jak widzę, że zaczyna się denerwować to szybko na plecy, pobawimy się na plecach i znowu na brzuch:-) trzeba dopingować malca zawsze do niego mówię z entuzjazmem a z przodu stawiam mu zabawkę takiego kwiatka się kręci i ma motywacje:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

Madziunia, krew w kupce moze miec milion przyczyn, jesli kupa nie jest cala czarna, sporadycznie costam sie pojawi, dziecko nie ma innych dolegliowsci i dobrze przybiera na wadze to chyba bym sie nie martwila. Mialam napisac, widze ze juz dziewczyny mnie ubiegly, ze piekna z Ciebie kobieta, nie daj sobie wmowic, ze jest inaczej! Sylwetka jeszcze wroci do normy. Ja przed ciaza mialam bmi ok 18, jadlam wszystko w dowolnych ilosciach, sportu wyczynowo nie uprawialam, raczej racjonalny tryb zycia-do pracy rower, czasem plywanie, spacer, poprzednie wakacje b. Aktywne-dwa tygodnie wedrowek na maderze. Przytylam 15 kg, zostalo mi ok 5, ale nie jest zle, troche na brzuchu widac, poza tym nic chamsko nie wisi, weszlam w czesc ubran sprzed ciazy, tragedii nie ma. Mimo wszystko chce troszke nad tym popracowac, juz zamowilam multisport, od przyszlego miesiaca biore sie za siebie:) i jeszcze ta cholerna dieta, moze to bedzie jej plus :) Takze łepek do gory, cyc do przodu, jeszcze odzyskamy swoja sylwetke, bedziemy zgrabne mamuski, coby dzieciom wstydu nie robic, dajmy sobie jeszcze chwile po porodzie:)

Odnosnie prania, mi alergolozka zalecila pranie w jelpie, plukanie podwojne bez plynu.

Moniak, u nas szczepienie bedzie w 8 tyg, bo tez lekarka na urlopie

Odnośnik do komentarza

kamyczku, a jakie te ćwiczenia lekarz zalecił na brzuch? wszyscy fizjoterapeuci twierdzą, że 12 tyg. od cesarki trzeba oszczędzać mięsień brzucha.
Monja, Ty chyba też o tym pisałaś?
Ja nie mogę już patrzeć na swój brzuchol, szczególnie teraz w tych letnich sukienkach-latająca galareta... Do tego apetyt mi nie ułatwia chudnięcia :)

madziunia, jestem w szoku - u mnie za 6w1 mówili 230 zł, a za 5w1 mam 130 zł!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

La mariposa, ja też wchodzę we wszystkie ubrania z przed ciąży i mam wagę wyjściową, ale brzuch jest niezgrabny stanowczo. Ty jesteś po sn to możesz już poćwiczyć, mnie nadal boli to cięcie, szczególnie pod wieczór. Jestem zła na siebie, że przeciążyłam się, bo od wyjścia ze szpitala nic mnie nie bolało...do zeszłej środy.

madziunia, jak miałaś silne mięśnie brzucha to i bez specjalnych ćwiczeń brzuch wróci Ci no normy. Zadbaj tylko o skórę, żeby na tym 6-paku ładnie się z powrotem układała ;)
Widzisz, taki mały ziarniniak, a ile kłopotów Ci narobił, ale dobrze, że to już wraca do normy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Tetide faktycznie zarys mięśni został tylko ta skóra okropna. Stosuje peeling cukrowy (o rewelacyjnym zapachu - lody melba) w którym jest olejek arganowy i kryształki cukru:) Kuracja dla zmysłów pierwsza klasa ale nie zawsze mi się chce z nim walczyć:/ Fajnie nawilża skórę. W sumie to przydałby się bardziej jakiś ujędrniający ale ten powalił mnie zapachem i musiałam go mieć :D
Jeśli chodzi o ziarniniaka to szczerze chyba się cieszę że przez niego miałam cc:)
Co do szczepionek to jestem również w szoku że takie ceny! To w takim razie ile sobie wołają za dodatkowe?
la mariposa dieta niestety to podstawa (70% dieta a 30 % to ćwiczenia) a u mnie z tym ciężko bo apetytu prawie wcale:/ Jakoś w ogóle mogłabym czasami nie jeść. Przemogłam się w końcu do kurczaka ale z resztą mięsa mam problem:/ Co do siłowni to na pewno wrócę tylko lekarz kazał mi się wstrzymać jeszcze 3-4 miesiące:( W domu to nie ćwiczenia bo jakoś w ogóle nie mam na to ochoty:/ Kilka dni robiłam przysiady i kilka innych ćwiczeń na nogi i pośladki ale im dalej tym mniej motywacji było bo co chwilę trzeba było przerwać:/ Plusem jest to że ubywa cm w pasie bo weszłam w sukienki, których w pierwsze dni po porodzie nie mogłam dopiąć:D Minus taki, że waga stoi w miejscu, bo metabolizm nie funkcjonuje zbyt dobrze:/

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Monja :)
Aniu to faktycznie dobra godzina do chodzenia, także przez wzgląd na obecne temperatury :) Ja się zbieram do marszobiegów od przyszłęgo tygodnia, ale tylko w normalnych godzinach, bo u siebie nie odważę się chodzić po nocach, chociaż same pola wokół, ale nie znam okolicy :)
Chciałam na basen, ale nie odważę się jeszcze, bo ja dużo pływam, a nie potrafię się pluskać i w wodzie mogę nie poczuć, że nadwyrężam mięśnie.
Madziunia, zapomniałabym, ja jestem pod Poznaniem, ale znacznie bliżej, bo w Swarzędzu i myślałam, że może Ty też z tych okolic :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza
Gość Emiilusiaa7

Martyna z Ciebie też jest niezła laska,gdzie Ty ta dzidzie nosiłas? :-) jejku jakie Wy zgrabne jesteście ja to przy Was jak słoń!
Aniu podziwiam Cię bo ja jak mała padnie to myślę tylko o spaniu i zebrać się nie mogę żeby poćwiczyc a obiecuje sobie d! codziennie że to zrobie jak usnie.
Monjamnja masz rację też się zastanawiam nad tym że może wszystko trawi. ale karnie piesia, a dziwne jest to że kupki były ok 8 dziennie a tu nagle zero. i wiąże to też trochę z debridatem, może on coś pomieszal bo jak zaczęłam podawać to od tamtej pory tak się pozmienialo.
Madziu strasznie mało za szczepionki bo nas te trzy wyjdą ponad 700zł a 5w1 150zł.
jestesmy dziewczyny w szpitalu. byłam u innago lekarza i ta to samo powiedziała że może to być ten odźwiernik. kazała zrobić dziś usg brzuszka , na szybko nie było możliwości innej jak oddziale ratunkowym naszego szpitala. myślałam że zrobią usg na miejscu a tu dupa. pani doktor na ízbie powiedziała że dopiero jutro mogą zrobić a łącząc brak kupek i wymioty to musimy się położyć bo Zuzia jest mala i nie ma co ryzykować. no i jesteśmy.... serce mi pęka bo tak płakała przy zakładaniu wenflonu:-( wogóle boję się czy czymś się nie zarazi, bo szczepiona nie była a jednak szpital to szpital. proszę powiedzcie mi kochane jak myślicie może coś złapać???? bo osiwieje :-( mam nadzieję że dobrze zrobiłam że jesteśmy tu z mała. mam nadzieję że zrobią jutro usg w, będzie dobrze i wyjdziemy do domu. chociaż chyba trzeba 3 doby być w szpitalu żeby im zwrócili? czy mi się coś pokrecilo? oj wiecznie mam pod górkę...

Odnośnik do komentarza

Kochane, z tymi dniami w szpitalu wyglada to tak, ze aby rozliczyc pobyt pacjenta na konkretne rozpoznanie wymagane sa procedury, czyli trzeba wykonac okreslone badania i musi sie zgadzac minimalny czas pobytu okreslony przez nfz. Do lepszych rozliczen sa to czrsto co najmniej 3 dni, ale czasem nie ma okreslonego minimum.
Emilusiu, dobrze ze jestescie pod opieka. Bedzie dobrze, mysle ze nic nie zlapiecie :)

Odnośnik do komentarza

Emiilusia trzymam kciuki za Was żeby się jak najszybciej wyjaśniło co z malutką.

U mnie też ponad 30 w domu. Basen rozlozony przed domem a ja się z dzieckiem przed słońcem chowam. Leje się ze mnie ciurkiem i nie mam czym oddychać. Katastrofa!!!
Na dodatek malemu coś się palec u rączki zaczerwienil przy paznokciu. Ale paznokiec wystaje i nie wrosl wiec nie wiem o co chodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Aniu, będę psikac i zobaczymy.
U mnie temperatura mordercza w domu -32 stopnie! No przecież to nie do wytrzymania. Nie mam naeet siły dziecka podnieść, a dziś to mi go żal bo znowu potowki się pojawiaja na buzce, graco mu i spac mu ciezko i tak się obydwoje meczymy. Jesc nie bardzo chce, nawet się nie upomina, ja go przystawiam co dwie godziny, bo boję się że się odwodni. Bo oczywiście woda nawet z glukoza jest beeeee.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...