Majóweczki 2015

[Justyna84]

Pawla, gratulacje!!! Napis z cos więcej jak wypoczniesz:-)

[Ulana]

22 dz
Gratuluję nocnym i nowym mamom.
O 5 obudził mnie skurcz. Na razie leże i liczę. Na leżąco co 10 min. Po ok30 sek.
Zobaczymy co będzie jak wstane. Oddanie wód przed urną w moim wypadku całkiem możliwe.
Wczoraj naszła mnie nie odparta chęć na piwo. Ja po piwie zawsze się czyszczę. Wypiłam przez popołudnie dwa, tak dwa alkoholowe piwa i byłam w WC z 5.6 razy tak do północy. Chyba lewatywa niepotrzebna. Nie wiem czy teraz jeść śniadanie? Chyba ziem bo skąd siły wezmę.
Jak zamilknę na trochę tzn, że coś się zadziało......
Trzxymajcie kciuki.

[pawla2]

3460 g 56 cm
poród ekspres o 0.58 zaczęty się sączy wody i skurcze co 6 min następne co 3 ekspres do szpitala i o 2:10 juz po byłam nacieta ale żyję i odpoczywamy
pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki

[Justyna84]

Ulana

22 dz
Gratuluję nocnym i nowym mamom.
O 5 obudził mnie skurcz. Na razie leże i liczę. Na leżąco co 10 min. Po ok30 sek.
Zobaczymy co będzie jak wstane. Oddanie wód przed urną w moim wypadku całkiem możliwe.
Wczoraj naszła mnie nie odparta chęć na piwo. Ja po piwie zawsze się czyszczę. Wypiłam przez popołudnie dwa, tak dwa alkoholowe piwa i byłam w WC z 5.6 razy tak do północy. Chyba lewatywa niepotrzebna. Nie wiem czy teraz jeść śniadanie? Chyba ziem bo skąd siły wezmę.
Jak zamilknę na trochę tzn, że coś się zadziało......
Trzxymajcie kciuki.

22 ch
Ulana, trzymam kciuki! Coś przeczuwam, że zostawisz mnie samą na placu boju, my z tego samego terminu.:P

[Justyna84]

pawla2

3460 g 56 cm
poród ekspres o 0.58 zaczęty się sączy wody i skurcze co 6 min następne co 3 ekspres do szpitala i o 2:10 juz po byłam nacieta ale żyję i odpoczywamy
pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki

Pawla, poród jak z marzeń.

[Nathally]

29 ch

pawla - ale szybka akcja :)

Aneta - super, że się dobrze skończyło :)

kwasnaa - mi wczoraj zaczął odchodzić czop tak już konkretnie, także zaczynam się rozpychać łokciami w kolejce mina mojego P - bezcenna

Czas sie zabrać za śniadanko, P jeszcze śpi, ale go obudzę i coś konstruktywnego trzeba porobić, może to nasza ostatnia niedziela we dwójkę?

[Elżbietta]

24 ch
pawla,Aneta gratulacje!!!
ulanato pewnie twój czas !!!
No a reszta czeka dalej :-)))
Ja po wczorajszym ktg - nic, teraz mam iść w poniedziałek i zobaczymy co mi powie :-)))

[Gość zielooona]

My się właśnie usypiamy :) znaczy D juz śpi, naczytal się głupot w necie i cala noc!!! siedział przy Filipie i obserwował czy mu się nie ulewa i czy się nie zachlysnie... Kochany tatuś ale przewrażliwiony, ja walcze z głodem :P jeszcze chwile poglaskam misia niech zasnie i idę jeść i muszę wymeczyc kupę :(
W ogóle ciągle mam banie czy Filipowi jest ciepło czy zimno... Mam nadzieje ze nie swiruje :P miłego dnia, lekkich porodów!!

[Gość zielooona]

Pawła, Aneta, gratulujemy!!! Teraz juz z gorki :)

[Ulana]

22 dz
Tak to ja. Wstałam i skurcze się rozeszły. .....
Wczoraj na ktg i badaniu nic nie wyszło. Myślałam, że może się coś rtozkręci z tych porannych skurczy, a tu nic. Tylko takie pobolewanie jak na okres. Ale do kościoła się już boję pójść. Wody w kościele.... Na wybory podjadę. Jeszcze ta pogoda taka podła.
Maleństwo dokazuje więc nie będę jechać na IP. Poczekam do jutrzejszego ktg.
Proszę bardzo, przepuszczam was tymczasem Justyna i anela78... :-)

[anela78]

Pawla ale ci poszło cud miód dla moich uszu. Gratulacje ***
Ulana 2 piwa alkoholowe no masz odwagę ci powiem. Ja tak normalnie przed ciążą to po jednym już wstawiona a co do piero po dwóch i w ciąży? Jak bym w takim stanie zaczęła rodzić? Oj ostro byłoby.
Chyba napewno nie mam czopa od wczoraj.ble. jakieś u mnie anomalia występują znowu w nocy skurcze booolesne co 6 min i do wc parcie. Te skurcze są już mega długie takie po 2 min co najmniej. Można się przy nich zmęczyć. A ja taka senna że znowu dopiero się obudziłam i jestem super wyspana. Na 16 ktg pewnie bez zmian

[Elżbietta]

24 ch
ulana buuuu....a już miałam skoczyć po piwko :-))))
Ale cos mnie martwi maratonka. Tak nagle ucichła ???

[Hanka05]

pawla aneta gratuluje
Mój Kacepek właśnie zasnął a my idziemy jeść śniedanie
Wczoraj była moja mama, niby ładnie pięknie, a później pojechała do domu i dzwoni - Ty weź go ubierz, musisz mu założyć jeszcze jeden kaftanik. Ja jej tłumacze że Mały śpi pod kocem, czasem pod dwoma i pilnujemy żeby nie zmarzł i żeby dała spokój. Rano znowu telefon - bo On miał zimne łapki, weź mu ubierz kaftanik....wrrrrr!!!!! A myślałam że Ona taka nie będzie :p

[xIzax]

Hej dziewczyny.
Dziś mam rzekomo termin porodu. Jak na razie... cisza. Jeśli nic się nie wydarzy, jutro zgłaszam się na oddział.
Ech... nie chciałam tak, nie chce leżeć w szpitalu, słuchać krzyków rodzących, bardziej się stresować i to przeżywać. Oczekiwać na swoją kolej.
Chyba psycha mi siądzie.... ;)

[kwasnaa]

Nathally super wiadomość :)
Mój czop też trochę się ruszył, miałam taki biały gęsty śluz, ale wiem to jeszcze nie ten oczywisty :(

Oj kobitki ja rozumiem desperację, ale alkoholu to wy nie pijcie to wszystko do maluszka trafia, mi po 2-ch piwkach zakręci się w głowie - co dopiero takiemu maluszkowi :(

A jak akurat po wypiciu traficie na porodówkę i was wyczują to tylko nie potrzebne problemy! ;)

Dobra Wróżko, H-M niedługo wasze terminy trzymam kciuki :)

[emilia1984]

20 dz

Witajcie dwupaki i szczęśliwe mamusie :-.

Ulanapewnie chciała napisać bezalkoholowe, ale poczekajmy aż się nam wytłumaczy ;-).

Mój mąż powiedział że będzie spał na kanapie, bo choć ma opory ' próbuje mi pomóc ' a efektów brak, zniechęca się facet ;-. To chyba nie ta różdżka ;-)

[Justyna84]

22 ch

Ulana, ale szkoda, już myślałam, że się coś ruszy u nas -dziewczyn z 22 maja. :P
Może Anela Ty będziesz pierwsza? Coś chyba u Ciebie się zaczyna dziać...:)
No nic, najwyżej będziemy korespondować z łóżek szpitalnych, o ile dobrze pamiętam to wszystkie w piątek musimy się stawić, jeśli nic się nie zadzieje do tego czasu...

[marti87]

Ja sie nie dziwie,ze Dziewczyny,ktore byly na watku od poczatku sie przestaly odzywac. Jak czytaja wybryki niektorych,to serce staje!!! wiele z nas walczylo o Maluszki,nacierpialo sie w szpitalach,z zastrzykami,naplakalo ze stresu. Od poczatku bylysmy tu,aby sie wspierac na duchu,ze z maluszkami bedzie dobrze i urodzimy zdrowe dzieciaczki. Mnie sie juz tez nie chce tu wchodzic jak czytam marudzenia niektorych,ze juz sie nie moga doczeakc az wypija piwo,az zabaluja,ze nawet teraz nie moga sie powstrzymac i pija rzekomo bezalkoholowe trunki. Mam ochote niektorym z Was strzelic. Mam nadzieje,ze Wasze Dzieci beda zdrowe. Czytamy tutaj o ciezkich porodach,o leku o zycie dziecka a nagle ktos pisze,ze jezdzi w 40. tyg ciazy na rowerze.
Nazwe te praktyki IDIOTYZMEM i nie mam zamiaru tego odwolac! To moje zdanie! A watek zatracil swoja moc i piekno.
Jesli "dawne" Mamusie wejda na forum,to zycze im tu teraz wszystkiego najlepszego!!! Badzcie zdrowe i Wasze Dzieci tez ;) caluski :*

[Agnieszkaaa25]

Hej dziewczyny witamy się i my :) Adaś przyszedł na świat 17,05,2015 roku o godzinie 9,15 , 3350g i 53cm rodziłam siłami natury . Wody odeszły mi o 4 nad ranem od 5 mega skurcze o 9 zaczęłam przeć i po 15 minutach był Adaś z nami.
Sam poród oceniam ok nie było tak źle tym bardziej że nasza kruszynka jak się okazało owinięta była pępowiną 3 razy ;( ale na szczęście wszystko ok się skończyło. Mały dziś kończy tydzień , ja karmię piersią więc nie najgorzej.
Nie jestem w stanie nadrobić wszystkich stron więc nie wiem co się działo przez ostatni tydzień .
Wszystkim nowym mamom gratuluję :) a oczekującym życzę takiego porodu jak mój.

[Justyna84]

Agnieszka25, gratulacje!!! Widzę, że miałaś szybki poród. :)

[kinia85]

Naprodukowalam się i dupa blada nic się nie dodało. W wolnej chwili opiszę mój poród. Uczymy się z Tymkiem siebie nawzajem. A oto Tymon :-)

[kinia85]

Tymek w drodze że szpitala do domku.

[anela78]

Agnieszka gratuluję***
Marti masz rację w 100 % ale każda ma swój rozum i własne symienie to co nam nie mieści się w głowie dla innych jest normalnością. Więc nie komentuje . miejmy właśnie nadzieję że wszystkie nasze dzieciaczki będą zdrowe.
Justyna masz racje będziemy w piątek wspierać się ze szpitalnych łóżek. Damy radę.
Moja zuzia dzisiaj bardzo spokojna nawet lodzika zjadłam a ona ledwie się przeciąga. Dobrze że to ktg dzisiaj to do 16 jakoś wytrzymam. Muszę ją sprawdzić mam nadzieję że jest ok. U nas pogoda cudna opalam sobie nogi na tarasie ale grzeje. Oczywiście reszta ciała w cieniu

[DobraWróżka]

Aneta24, Agnieszkaaa25, pawla2

Gratuluję dziewczyny :* :* :* ucałujcie koniecznie swoje Szczęścia od cioć!!!

Kinia no pokaż Tymka
a u nas kolejny dzień z szaro-burą deszczową pogodą :( Anela podeślij trochę słonka- plis!

[Nathally]

29 ch

marti - zależy od punktu widzenia, może pisanie o takich rzeczach i rzeczywiste odczuwanie potrzeby na przykład wypicia piwka jest pokazaniem, między wierszami, że będzie dobrze i nie ma innej opcji. Każda z nas w inny sposób sobie radzi z ciążą, oczekiwaniem, dolegliwościami i stresem o dzieciaczki. Jedna marudzi i płacze, druga jest mega optymistką, a trzecia bierze życie śmiertelnie poważnie. Macierzyństwo to stan umysłu.