Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Panifiona- obym choć w połowie tak ogarniala jak Ty! Dzięki Bogu za mego męża -bez niego bym zginęła!
Pola- gofery z dżemorem! Biorę każdą ilość :D na razie wciągam bułeczki wg przepisu HouseMenager-miodzio!
Emagdallenka-odkąd wp.pl kupiło tą stronę coś się rypie ciągle! Chyba chcą się nas pozbyć :-(

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki :)

DobraWróżko, cieszę się, że Cię zainspirowałam, kamizelki to świetna sprawa, ja już sobie nie wyobrażam funkcjonowania bez nich. Sama bym chciała mieć kilka, muszę się uśmiechnąć do mamci. Może byś tak wrzuciła zdjęcie Dorotki w kamizelce?
Niezły tupet ma Twoja szwagierka, dobrze, że ją pogoniłaś. Toksycznym teściowym i szwagierkom mówimy stanowcze NIE!
Gratuluję półmetka ciąży i trzymam kciuki za dobre wyniki badań :)

Panifiona, nie mów, że Ty jeszcze malujesz i remontujesz? Przecież powinnaś leżeć i odpoczywać. Ty weź wymuś jakoś na teściowej i szwagierce, żeby Ci pomogły. Chociaż niech Ci okna pomyją. Już dawno powinny były się same domyślić. A mężulek to mycia naczyń się brzydzi?
No i gratuluję grzecznych dzieciaczków.

Pola, dzień bez Twojego wpisu to dzień stracony :( Nie poddawaj się.
Niestety moja mama nie odgryzła się teściowej, ona z tych, co to starają się nikogo nie urazić, pewnie nawet się przed nią kajała. Oczywiście zgarnęła za to opiernicz ode mnie. Tak jak pisałam, sama muszę się bronić. Smutne to :( Chętnie bym przysłała męża do Ciebie na terapię wstrząsową, dlatego właśnie chciałabym pójść na terapię małżeńską, żeby ktoś bezstronny uświadomił mu, że pora odciąć pępowinę od rodziców i siostrzyczek. I że to wobec mnie powinien być lojalny. Zaczynam wątpić, czy on to kiedykolwiek zrozumie.
A z psiakiem Twoi rodzice mają rację. No ale Ty sobie na pewno świetnie z nim poradzisz, tylko uważaj w sylwestra, będzie potrzebował szczególnej opieki przez te wstrętne petardy. Chyba że u Was nie strzelają, bo u nas zawsze jest jak na wojnie przy ostrym bombardowaniu, straaasznie tego nie lubię i współczuję wszystkim okolicznym zwierzakom, przecież one nie wiedzą o co chodzi.

No i stało się, po latach stawiania oporu zaistniałam na fb :) Oczywiście po to, żeby dołączyć do tajnej grupy Majóweczek. Pomoże mi któraś tam się dostać? Przyrzekam nie opuścić forum :)

Miłego poniedziałku Mamuśki :)

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Forum ewidentnie chce się mnie pozbyć;p jak jeszcze raz zobacze przerwę serwisowa to oszaleje!!!
Dobra Wróżko widziałam te wypieki i mmmm. rozmarzyłam się. ale P nie lubi budyniu a jak całą blachę zrobię to pęknę jak nic;) Ostatnio taki głodomor ze mnie, że taka blacha to na raz by wystarczyła- to chyba na przekór mojemu postanowieniu - " schudnij do świat chociaż kilogram' :P
Amellek jakbym nie miała P po swojej stronie to bym zwariowała- serio! jak nic silny wstrząs Twojemu Mężowi by się przydał. Tylko czy On na taką terapię sie zgodzi?u mnie P odrazu by poleciał i mnie zaprowadził, bo jestem zbyt kłótliwa-w kontaktach z Mężem of cors:P
Co do fajerwerek- strzelają ale nie jakoś super namiętnie, dzieki Bogu:) gdy jeszcze Lottie ( czworonożny Członek naszej Rodziny) żyła to Brat np z nią pod kołdrą siedział, albo głosno tv włączaliśmy to nie słyszała:) także obeznanie z tematem mam. Ja lubie ogladać fajerwerki, ale się ich sama boję:P
Co do FB to może Dobra Wrózko Pomożesz? bo ja to taka nieogarnieta w tym temacie;/ chociaż komentarz uda mi się wstawić! Jak wstawiałam zdjęcia dzwoniłam do Brata i mi tłumaczył jak sie to robi- teraz już umiem sama, żeby nie było;p ale i tak zapraszam niechcący jakiś ludzi czasami. ale i tak jest coraz lepiej:D niedługo ja i Mark Z bedziemy sie lajkować nawzajem;)
Ja skończyłam kalendarze, jutro tylko daty po raz 33 sprawdzimy i wysyłamy zamówienie! Oby doszły do Wigilii:P w tamtym roku miałam 1 wpadkę i obie Babcie miały swoje urodziny nawzajem - chociaż Wiedzą kiedy druga obchodzi:P
u nas próba nocnikowa- Iza dziś rano lata bez pampersa ok 10 min , siada na nocnik, lalke sadza itp. po tych 10 min , patrze a ona leci na łożko, bierze pampresa i sie kładzie, żeby jej go założyć:P chyba jeszcze nie chce się nocnikować:P
Tanna a co u Was?:) Ogarneliście się już?:)
Dobrej nocki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej2897inpbov.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki :)

Pola, już się bałam, że dzisiaj też Ci się nie uda tu dostać. Pocieszę Cię, że ja też miałam zamiar schudnąć do świąt, ale późnymi wieczorami też jestem strasznie głodna i pożeram różne dziwne rzeczy, np. dziś podsmażony na oleju chleb z mascarpone - pyszne ale jakie niezdrowe :(
Mąż na terapię już kiedyś się zgodził, ale i tak na razie nie ma na to czasu ani kasy. Więc na razie mogę sobie pomarzyć.
Fajnie z tymi kalendarzami, ja jakoś nie dam rady się za to zabrać. Może za rok.
U nas też na razie nieudane próby nocnikowe, sama go przynosi, przestawia, siada, ale protestuje, jak chcemy jej ściągnąć pampersa. Niech wiec trenuje na sucho :)
Jeśli chodzi o fb, to wysłałam Ci wiadomość z moimi danymi i może uda Ci się mnie zaprosić i dołączyć do grupy. Z góry dziękuję :)

DobraWróżko, do Ciebie też wysłałam wiadomość, więc jak nie Pola, to może Ty mnie zaprosisz. Jak tam badania, mam nadzieję, że wszystko ok.

A my w końcu kupiliśmy dzisiaj dziecku fotelik samochodowy. Martynka zadowolona, jak wracaliśmy, to obserwowała wszystko i nawet się nie zdrzemnęła, chociaż jechaliśmy dość długo a ona była zmęczona. I w sklepie sprzedawca był zdziwiony, że taka grzeczna i z radością próbowała różne modele. Kochane maleństwo :) To teraz spokojnie możemy jechać na wigilię do moich rodziców.

I jeszcze mam taką świąteczną prośbę do Mamusiek czytających forum, ale nieudzielających się: odezwijcie się, ożywcie to miejsce. Na pewno macie coś ciekawego do napisania :)

Asik, co tam u Was, poprawiło się z zasypianiem?

Miłego wtorku Mamuśki :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Nie miałam natchnienia, żeby coś napisać. W piątek mieliśmy w żłobku Mikołaja, oczywiście prawie wszystkie dzieci się bały podejść po prezent :) Moją Paulinkę musiałam na rękach zanieść do Mikołaja, tak się bała.. i teraz się zastanawiam, bo koleżanka namówiła mnie, żeby kupić strój Mikołaja na Wigilię, żeby jakiś wujek się przebrał i rozdawał prezenty, ale nie wiem, czy jest sens stresować dziecko, może jeszcze za wcześnie... U Was będzie Mikołaj?
Aaa, pochwalę się! Oglądaliśmy ostatnio z Małą zdjęcia ze żłobka i.. okazało się, że Paulina zna wszystkie dzieci po imieniu! Byłam w szoku. Myślałam, że moje dziecko to jeszcze taka mała gapcia, a tu proszę: pokazuję Jej zdjęcie dziecka ze żłobka, a ona mówi, jak ma na imię! No i coraz więcej gada: "samolot soko", szynka, chrupek ;) koparka ;) hehehe

http://s7.suwaczek.com/201506061765.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Asik19866

Anellek niestety spanie zostało po staremu czyli chodzi spac 23/24 przez to oboje z mężem jesteśmy wykończeni.
Ania1983 ja w ogóle nie chciałam się zgodzić żeby małej mówić o Mikołaju. Ja sama w dzieciństwie przypadkowo się przekonałam że rodzice taszczą prezenty pod choinkę i to był najgorszy zawód mojego dzieciństwa, ale mężowi zależy to udtapilam. Ja sobie obiecałam że tematu Mikołaja bede unikać niech nąż ją okłamuję ja do tego ręki nie przyłoże.

Odnośnik do komentarza

Amellek-jestes dodana :D
Pola-ja jakas super biegla z fb tez nie jestem ;-) ostatnio pojawia mi sie informacja że jako osobe malo korzystajaca (noe mam podanego wieku) fb przydzielil mnie do grupy emerytow w swoich statystykach :-P

Kurde-od 2 dni probuje cos dodac i nic. Szlag mnie trafia!

My po badaniach polowkowych :D na pewno będzie córeczka!
Pani doktor całe badanie super nam opowiadała co sprawdza, mierzy i co akurat widać itd. Odsetka była z nami i jak zobaczyła Kropke na ekranie to zaczęła wołać "moja Dzidzia! Buzi Dzidzia!". poryczalam się!
Najważniejsze, że wszystko jest dobrze-malutka zdrowa :-) trochę się pani dr nie podobało serduszko :-( bardzo długo wszystko sprawdzala a mi moje serce pekalo :'( kazała przyjść w III trymestrze do kontroli, ale mówiła że nie ma potrzeby robić echo (chyba że coś prowadzącego będzie niepokoić to wtedy). No i niestety- ryzyko trisomii 21 genu wcale rewelacyjnie nie spadło. Ale już mnie to nie przeraza- wiem ze będzie dobrze!

Ostatnio mało zdjęć to dodam kilka :D

monthly_2016_12/majoweczki-2015_53134.jpg

monthly_2016_12/majoweczki-2015_53135.jpg

monthly_2016_12/majoweczki-2015_53136.jpg

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza
Gość Asik19866

Ja dziś jadę do kolejnego lekarza na kontrole bo chcą mnie do szpitala wysłać bo cukier mam za wysoki nadczo do 96 a po posiłku do 120 przy czym raz dziennie zdarza się wpadka powyżej 120 ale nie więcej niż 130. Ja nie chce się zgodzić ponieważ tylko mój lekarz prowadzący czyli pani prof specjalistka od cukrzycy ja widzi reszta lekarzy w tym diabetolog i inny lekarz ginekolog diabetolog mówią że jest ok. Mój szwagier który jest chirurgiem podejrzewa że pani prof chce o mnie artykuł napisać bo jestem ciekawym przypadkiem. W kwietniu miałam usuwany nowotwór złośliwy trzustki i stad trochę wyższy cukier i chyba to duże zainteresowanie tej pani. Dziś nam jedna konsultacje jutro druga i zobaczymy jeśli inni lekarze uznają ze szpital jest konieczny to pójdę jeśli nie to nie. Dodam że dziecko rozwija sie prawidłowo, wymiary ma w normie i ha wyniki tez mam dobre wiec nie wiem o co chodzi:/

Odnośnik do komentarza
Gość Asik19866

Dobra wróżko gdzie ty masz to dziecko pytam:) super szczuplutka jesteś a Odsetka ma taka rezolutna minę. Moja córka to prawdziwa petarda jak to położna określiła. Cały czas w ruchu włos rozmierzwiony i szaleństwo bijące z oczu. Jeśli mogę zapytać to o co chodzi z tym ryzykiem trisomii 21 genu. Ja wiem co to tylko chciałabym zapytać jak stwierdzono u ciebie to zwiększone ryzyko. Pozdrawiam i na pewni bedzie dobrze. Mnie Pani doktor tak nastraszyli przez ten powiększony cukier że ciagle z nerwów płacze:/

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Amellek chleb z mascarpone??ooo muszę spróbować:D ale ten chleb to w jajku czy jak? Super, że udało się Wam kupić fotelik:) Martynka rasowy klient:D nasz fotelik chyba jest na wykończeniu- taki dodatkowy zagłówek ma i za Chiny nie możemy go odczepić- chyba na stałe jest i dzisiaj Iza go złamała;/ także ten..chyba tez nas czeka zakup fotelika.
Podłaczam sie do prośby o ożywienie forum:D Ellaaaaaaa a Ty?;)
Ania u nas ma być Mikołaj tzn u mojej Babci - ani toto do Mikołaja nigdy nie podobne, raczej jak taki dziad straszny:D kiedys i Babci i Ciocie tym Mikołajem były- kto w tym roku niewiadomo:p Iza pewnie tez bedzie się bała, bo ja sama bym się bała:D Paulinka wszystkie dzieci z imienia potrafi wskazac????? jak?? u nas nawet powiedzenie 'IZA" to za dużo!! szynka? samolot? o matko!! dla mnie 'kaka' lub "koko"to juz wydarzenie:D super!
Asik ja znalazłam prezenty w szafce wyyysoko i chciałam pokazać Siostrze i nie wiem jakim cudem Mama sie skapneła i przełożyła zanim ja udowodniłam swoja rację:P ja sama lubie marzyć to Izie ciemnotę też wciskać bede:)
a jak po wizycie? oby pozostali lekarze mieli racje a nie ta pani profesor..może rzeczywisćie chce sie popisać i miec sztandarowy przypadek;/Najważniejsze ze Dzidzia ma się ok:) Zdrowia, zdrowia i jezszce raz zdrowia!
Dobra Wróżko- heheh to się uśmiałam z tych emerytów:D mnie by pewnie przytoczyli do tych leniwych- tylko czytają, nie nie pisza:D Dorotka Kochana!!! jak sie cieszy !! i jak to jest że Ona tez tak dużo mówi?:D:D co Wy robicie ? ja chyba rzeczywiście za dużo ' mięle jezykiem; i Iza stwierdza ze nie warto nic mówic bo scena nalezy do mnie:D ( teoria Patryka)ach... ja też bym sie poryczała jak nic... ale fajnie...:) u nas tez na którymś usg tetno słabło i wiem co Czułas, bo ja prawie na zawał zeszłam podczas tego badania. wszystko będzie dobrze- Masz absolutna racje:) ach... Chudzinko:D Znowu wpadam w kompleksy:P za mało Jesz- Wpadaj na te gofry:D:D Odsetka to sam cud, miód;* Naśladuje Mamusie cudnie:) w tej kamizelce taaaka dorosła:D Iza też uwielbia rodzynki - co wg P moze być dowodem, że Iza nie jest jego bo on nie cierpi rodzynek:D:D:D: heheh:D
Jak u Was porzadki przedświateczne? u mnie jakoś nie chcą ruszyć z miejsca:P
Miłego wieczorku:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej2897inpbov.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny, podczytuję Was juz długo od czasu ciąży..chyba tylko raz się odezwałam,ale moja ciąża i pierwsze miesiące po porodzie były trudne, problemy ze zdrowiem nie pozwalały mi cieszyć się macierzyństwem. Mam synka z początku maja.
Pola dzielnie walczysz o forum

Odnośnik do komentarza
Gość Asik19866

I dupa lekarz chory odwołał wizytę jutro idę do innego. Jakby tego było mało to wypierdzieliłam się dziś na oblodzonym chodniku. Na szczęście upadłam na d... ale jak poczytałam o konsekwencjach takich upadków to prawie osiwiały. Dobrze że mam jutro tego lekarza. Co za dzień:/ sorry że tylko o sobie ale nie mam nastroju:(

Odnośnik do komentarza
Gość Panifiona

Oj tyle pisania mam a tu wiecznie przerwa serwisowa lub jakis błąd !
U nas lepiej w pewnym tego slowa znaczeniu, tzn ze ja sie juz o wiele lepiej czuje bo tamten tydzien byl tragiczny, ogarnelam chaupe do stanu uzytecznosci, codziennie chodzi automat a kupa prania wcale nie ginie, pokoj juz nareszcie mebluje, jakos do swiat moze sie ogarne ze wszystkim . Niestety wystapil u mnie chyba baby blues. Mam ogromne poczucie winy bo mam wrazenie ze nie jestem dobra matka dla krasnala, nie daje mu tyke milosci i czulosci co Justynie a przeciez on tego potrzebuje, z nia sie nawet nie rozstawalam a teraz Justyna non stop u mnie przy nodze, ja wiecznie mam cos do roboty i np jak wychodze na chwile i zostawiam malego samego i jak wroce a on juz spi to jest mi okropnie przykro ze tak w samotnosci zasnal ze go nie przytulilam, a jak znow go tule to mam wrazenie ze Justyne zaniedbuje choc to ona jest w centrum uwagi. Nie umiem podzielic milosci ma ich dwuch :(

C.D.N.....

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki :)

DobraWróżko, dzięki za dołączenie mnie do grupy :) Nie wiedziałam, że akceptacja trochę trwa, dlatego tak Ci marudziłam, sorry.
Kamizelka śliczna, Dorotka jeszcze śliczniejsza, a Twój brzuch - ja nie pamiętam, kiedy miałam taki płaski, może 16 lat temu przed ślubem, kiedy chudłam z nerwów ;)
Też się wzruszyłam reakcją Odsetki na zdjęcie siostrzyczki :)
I oczywiście, że z Kropką wszystko będzie dobrze, musi być, bo my tu wszystkie trzamy kciuki :)

Ania, ja też bym nie ryzykowała jeszcze z Mikołajem. Dzisiaj oglądałyśmy z Martynką świąteczną książeczkę - rozkładankę z ruszającym się Mikołajem i biedactwo przestraszyła się go i zaczęła płakać. Mam nadzieję, że w rodzinie męża nikomu nie przyjdzie do głowy się przebrać bez konsultacji z nami, z nimi to nigdy nie wiadomo.
Paulinka taka gaduła? Weź mnie nie stresuj, u nas podobnie jak u Izuni - słownictwo bardzo skromne, ale za to jakie głośne :) Nadal króluje "arara" czyli żaba, a jak widzi reklamę Żabki to jest szał radości. No i jeszcze "tam", wszystko znajduje się tam, nawet jak jest tu.

Asik, ojej jakie Ty miałaś przykre przejścia ze zdrowiem. Współczuję i podziwiam, że tak szybko zdecydowałaś się na drugie dziecko. Z wysokim cukrem też sobie Twój organizm poradzi. Oby udało się bez szpitala :)

Pola, Ty to masz życie, na dwa domy fiu, fiu ;) Ale i sprzątanie podwójne, więc chyba nie zazdroszczę. Widzę, że krzesła już gotowe na święta. A Izunia taka słodka, pewnie nie będę odkrywcza, jak napiszę, że jaka podobna do tatusia :) Martynka też córunia tatusia, tak przynajmniej wszyscy mówią.
A ten mój przysmak to sam chleb i trochę oleju. Z jajkiem też lubię, ale to już by była rozpusta przedświąteczna, a ja przecież się odchudzam :)
Jeśli chodzi o porządki przedświąteczne, to chyba sobie odpuszczę i przełożę na noworoczne. Ogarnę to co zwykle i zrobię miejsce na choinkę. Okna i firanki poczekają.

Miłej środy Mamuśki :)

Odnośnik do komentarza

To jeszcze ja :)

Jetta, witaj i pisz często. My tu chętnie służymy radą albo dobrym słowem. A takie wyżalenie się koleżankom z forum dobrze robi, wiem coś o tym :) Mam nadzieję, że już wszystko dobrze ze zdrowiem. Napisz coś więcej o synku, może pochwal się zdjęciem.

Panifiona, a ja myślę, że to ze zmęczenia masz takie dylematy. Wybacz, że się wymądrzam, bo ja to z trudem sobie z jedynaczką radzę, ale po prostu działaj intuicyjnie. I na pewno żadnego dziecka nie zaniedbujesz.

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Jetta witaj,witaj:) Ja też czytałam ponad 1,5 roku i dopiero wtedy się ośmieliłam cokolwiek napisać:P Zapraszamy do częstego pisania, razem raźniej, nawet jeśli tylko wirtualnie:) a jak Synek ma na imie?:)
Asik i jak dzisiejsza wizyta wypaliła?? upadku szczerze współczuje i nie Przejmuj sie - napewno żadnych konsekwencji nie bedzie:)
Panifionaa szaleńswtoz tymi błedami - ale , odpukać, dzis weszlam bez najmniejszego problemu! Super, że z ogarnainiem mieszkania idzie Wam tak sprawnie. Że jest dużo prania przy 2 małych dzieci?? toż to normalny stan rzeczy - nie Przeskoczysz:)ooo !!! z tym baby blues to ja właśnie sie tego samego obawiam, ale ja zawsze wszystkie opcje rozważam ( czy pisałam kiedyś , że przed porodem się zarzekałam , że nie bede karmic?:P a tu przygoda trwa nadal) Wierze,ze ten nieszczęsny stan jest tylko chwilowy i wszystko będzie cacy:) Chyba każda Mama ma taki okres i on przechodzi- moja Mama nas 4 ma i czujemy sie kochani wszysc,y wiec to chyba tylko takie nasze mamusiowe chwilowe rozterki:) Kochana, Jesteś Wspaniała Mama i tak o sobie proszę myśleć!!:):):)
Amellek, jak Mozesz?!?! Nie graj mi tu w drużynie mojego Męża:D Iza to czysta ja, niemal 2 krople wody :D na zdjęciu z chrzcin jeszcze do P podobna, teraz "czysta mama"- wg opinii 1o92 konsumentów;)
U nas jajko musi być do chlebka:D tylko, że u nas to potrawa na śniadanko:) musze spróbować kiedys jednak z tym serkiem - juz mojej Mamie poddałam pomysł:)
Wczoraj wysłałam kalendarze- oby doszły przed wigilią bo spakowac nie zdąże. W ndz zamówiłam pościel Tesciom i Bratu i kurcze kurier wczoraj miał być a go dalej nie ma...Komplet za całe 3 dychy, ale nie farbuje- sprawdzona:)
Miłego wieczorku:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej2897inpbov.png

Odnośnik do komentarza

Dobra wróżka jejku jaka Ty szczuplutka, ja taka bylam chyba z 13 lat temu, gdzie to dzieciątko jest. Dobrze ze wszystko wporzadku z dzidziusiem . A czy moglabys mnie tez dodac do grupy na facebooku.

Asik19866 nie martw sie na zapas zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze ja mialam cukrzyce ciążową i nie jakas dużą zdarzały sie przedewszystkim przekroczenia rano na czczo i sporadycznie po innych posilkach niestety dostalam insulinę ktora musialam sobie wstrzykiwac ( czytać moj mąż to robil bo panicznie boję się igiel) 3 razy na dobe i nie bylam w szpitalu z tego powodu. Odpowiednia dieta i insulina daly rade i urodzilam zdrową córeczkę .

Jetta witaj. Napisze coś wiecej o was.

Panifiona naprawde jestes super kochajaca mamą i żoną. Napewno taki stan jest chwilowy.

Pola88 porządki w tym roku brak z czego bardzo sie cieszę ponieważ wybieramy się na święta do zakopanego. Przynajmniej sobie odpoczne bo ja z tych co szykuja wigilię i robia prawie wszystkie dania w ten dzień zeby wszystko bylo świeżutkie.

U nas Anastazja nas testuje na ile moze sobie pozwolic i chyba zaczął się bunt 2 latka. Zlosci i tupanie jak nie jest po jej mysli. Bardzo lubi malowac .Mowi niewiele ale wszystko rozumie i mozna sie z nia dogadać. Z jedzeniem różnie jest jej ulubione danie to jogurt naturalny który je przynajmnie 2 razy dziennie .

Odnośnik do komentarza

Agnes to Ty czy Twoja córka ta starsza?...
DW Ty nas chyba wkrecasz z ta ciążą;)
Co do Mikołaja to moja 6 latka wierzy i to tak że z mln razy bym się wygadala a ona nic dalej wierzy.to się rozczaruje kiedyś...
Julek nic nie gada tylko mama i nie i po swojemu.A Mery w jego wieku całymi zdaniami dosuwala.
Ściskam idę spać bo jutro na 8 do robo.A i Julek waży 12,5kg.I dalej na cyrku jeździ.końca nie widać

Odnośnik do komentarza

Pytałam bo w pierwszej chwili pomyślałam że to Ty i tak sobie pomyślałam Boże jak to możliwe że te dziewczyny z forum się nie starzeją;)Ale przeczytałam opis i już mi było lepiej;)Ale super dziewczyny masz!ja dziś ze swoją 6 latka wojny tocze.Ale mnie z równowagi wyprowadza.Ale ja już czuje magię świąt i sama zdenerwowana chodzę.bo ja z tych co nie lubią świąt.A Julek mi dziś się spotyka przewraca aż serce staje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...