Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

inex teraz się wkurzylam nieporównuj tych 2 sytuacji bo tam baba wyszła z facetem z rynkiem ze będzie mieć córkę czy jakoś tak to było powalone a my tutaj spokojnie sobie mówimy o odczuciach wiesz co przesadzilas teraz nie jestem dwulicowa i fałszywa wręcz cholernie szczera beciunia powiedziała spokojnie o swoich marzeniach a nie lament owal ze to tragedia ze będzie mieć synów cholera no jestem zła

Nasze szczęście przyszło na świat 20.04.2015 O godz 23.30

Odnośnik do komentarza

Inxes ok to jest Twoje zdanie i super ale uważam, że nie masz prawa krytykować innych, ja też się czasem z kimś nie zgadzam ale nie naskakuje na niego tak jak Ty... Poza tym to, że Beciunia wolałby jedną dziewuszke to nie znaczy, ze chlopca nie będzie kochała tak? I jak tego nie rozumiesz to lepiej naprawde nie zabieraj głosu bo tylko zamęt siejesz....

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai43r8dz88af3a.png

Odnośnik do komentarza

Tola dziękuję za te słowa bo naparwde ciśnienie mi skoczyło. jeżeli ktoś wychodzi od lekarza z impetem z to już koniec ze jak dziewczynka skoro miał być chłopiec klna przy tym itd to faktycznie miałam inna reakcje niż na słowa beciuni. ja tez mam podobnie ale to nie znaczy ze nie będę się cieszyć z córeczki nawet dzisiaj oglądałam rowie śpioszki i czułam się szczęśliwa

Nasze szczęście przyszło na świat 20.04.2015 O godz 23.30

Odnośnik do komentarza

dziewczynki dzięki za wsparcie :-)))

myszunia otóż dokładnie wszystko zależy od sytuacji i kontekstu. Ale najważniejsze to umieć te sytuacje odróżnić. Naprawdę można mieć dwa różne zdania w jednej sprawie ale w różnych sytuacjach. Ale nie każdy to rozumie i odróżnia dlatego nikt nie daje mu prawa do krytyki i oceny zwłaszcza w takim tonie.

http://www.suwaczek.pl/cache/64d6685245.png

Odnośnik do komentarza

Wow...niezla akcja sie rozegrala.
to wtrace swoje 5groszy ;-)
Wiadomo ze zwrowie najwazniejsze ale kazda znas ma swoje "preferencje" i to jest normalne :-D
Obecnie kazda znas albo prawie kazda jest juz po badaniach plenatarnych, dzieci sa zdrowe, uslyszalysmy pierwsze przypuszczenia co do plci wiec mozna o tym teraz troche porozmawiac/pomarzyc itd;-)
Ja np przy pierwszym dziecku bardzo chcialam chlopca i sie sprawdzilo:-D
Teraz natomiast jest mi wszystko jedno, tak sobie mysle i nie wiem co bym wolala hehehe. Moj maz za to chcialby drugiego chlopaka ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej2826uq9y3f.png

Odnośnik do komentarza

Tola...u nas jak sie okaze chlopak to bedzie powzny problem z imieniem hihihi ;-)
Juz przy pierwszym synu byl problem. Nie moglismy nic wybrac wiec tym razem bedzie jeszcze gorzej. Jakos kazde imie meskie albo mi albo mezowi sie zle kojazy hehehe
ja nie mam nic przeciwko chlopcu, przynajmnien wiem co i jak hehehe.
przy dziewczynce bedzie inaczej, przynajmniej kazdy tak mowi co ma porownanie. Zobaczymy. Nie moge sie juz doczekac jak sie dowiem co bedzie. Narazie tylko wiem tyle ze siusiaka pani doktor nie widziala, ale to nic nie znaczy bo mogl sie schowac. Wiec czekam do nastepnego usg ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej2826uq9y3f.png

Odnośnik do komentarza

beciunia mi już lepiej a swojego zdania będę bronić jak lwica:D
malpa super to opisałaś to jest właśnie to wchodzimy w takie tygodnie ze juz możemy myśleć o płci dziecka odstawić te zmartwienia. i wiecie co mnie też denerwuje ze my siw cieszymy a dużo złego tez się działo a ktoś wpada i mówi ja straciłam w tym i e tym tygodniu. nie wiem jak jest u was ale wtedy u mnie wkrada się na nowo niepokój. bardzo chciałam żeby to forum było dla nas wsparciem szczęściem miejscem gdzie możemy pogadać o tym jak każda z nas przeżywa ciaze a nie miejscem w którym ok przeszłyscie przez pierwszy tymestr to się wam udało ale teraz jest drugi i tez możecie nie donosic. wczoraj mój kolega napisal Kasiu nic nie kupuj bo moja koleżanka w 7 miesiacu straciła wk...m się i mowie wiesz co to ty nie kupuj kurtki na zimę bo możesz nie dożyć. koniec z pesymizmem !!!!!

Nasze szczęście przyszło na świat 20.04.2015 O godz 23.30

Odnośnik do komentarza

myszeczka dokładnie masz rację w tym co piszesz....mi dzisiaj lekarz powiedział. ze moja ciąża zagrożona jest każdego dnia. Czy to oznacza, ze mam płakać i rwać włosy z głowy? nie. Robię dla moich dzieci to co tylko mogę, żeby dane mi było je przytulić. Każda z Nas ma swój krzyż. poronienia, rozstania z facetem czy rozwody. Piszemy o tym, żeby lepiej się poznać ale też po to żeby każdego dnia dzień po dniu cieszyć się z naszego stanu pomimo wymiotów, mdłości czy obaw. W moim przypadku wiem, ze nikt mnie nie zrozumie tak jak Wy.
Idziemy tydzień po tygodniu, trymestry mijają, zaczynają się nowe, nowe sytuacje i odczucia i tym dzielmy się. W kupie raźniej :-) a kto obcy tego nie kuma to sio!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/64d6685245.png

Odnośnik do komentarza

Hmm w kupie siła co?...

Takie jestescie wspierające sie i otwarte na rozne opinie - ja wyrazilam swoje zdanie na temat jednego z wpisow. Nie krytykowalam marzeń a jedynie reakcje: odczucie rozczarowania i załamania. .
jestescie niestety kolejnym dowodem na to ze wszystko jest ok ddopóki ktos ma zdanie takie jak wy. Każdy z odmiennym - won!
To sie chyba nazywa obłuda?...

Odnośnik do komentarza

Tola masz rację ale to mnie tylko zmobilizowalo do tego żeby myśleć pozytywnie bez względu na wszytsko. jestem w ciąży noszę w sobie dziecko i będę kupować co chce i kiedy chce bo w maju urodze i koniec !! pierwszy trymestr bardzo się bałam bo były te plamienia jak usłyszałam w szpitalu jest 50 procent szans na utrzymanie zalamalam się przyszedł ksiadz kochany człowiek położył mi ciało Chrystusa na brzuszku nie jestem w związku formalnym wiec nie mogłam przyjąć i gorąco się modlił później przytuli mnie i szepnął powtarzaj Jezu ufam Tobie i robie tak do dziś dnia. dzidzia rośnie i ciesze się z niej jak z niczego na świecie i wierzę że będzie ze zobaczymy się w maju

Nasze szczęście przyszło na świat 20.04.2015 O godz 23.30

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny wieczorową porą!
Beciunia, ja potrofię zrozumieć to co napisałaś, bo do badań prenatalnych mąż bardzo mnie nakręcał, że będzei chłopak. Broniłam się przed tym, zeby nie oczekiwać, ale sama przed sobą się przyznałam, że chciałabym chłopca. Mam wrażenie, że dziewczynka to większe wyzwanie (zwłaszcza jak się wda we mnie ;-)). I na usg genetycznym lekarka powiedziała, że możliwe, że to dziewczynka, ale jeszcze jest za wcześnie, żeby stwierdzić na pewno. To wtedy poczułam się dziwnie, chyba też troszkę zawiedziona. Ale na drugi dzzień wstałam i pomyślałam, że z dziewczynką też będzie super! Od początku nie miałam wątpliwości, że niezależnie czy chłopak czy dziewczynka to kocham to dziecko nad życie! Myślę, że dziewczyna, która weszła z krytyką ma jeszcze mocne zadry na sercu po tym co przeszła i w ogóle nie próbowała zrozumieć tego co napisałaś. Nie chciała podejść wyrozumiale. Ale nie ma co na nią najeżdżać, bo może jeszcze sama cierpi lub skupia się na sobie i nie ma zrozumienia i empatii dla innych.
Ważne, że my jesteśmy dla siebie wsparciem. Następnym razem proponuję takie wypowiedzi ignorować :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...