Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra Wróżko, aż nie chce się wierzyć w to co piszesz! To jest w ogóle chora sytuacja. Jak można kosztem zdrowia malutkiego dziecka chcieć zatuszować NOP. Myślałam, ze takie rzeczy dzieją sie tylko w Interwencji na Polsacie.... Naprawde wielki szacun za to, ze udało Ci się postawić na swoim i udowodnić to co od początku wiedziałaś. No i ci najważniejsze ważne, ze z Dorotką już lepiej.
Karinka, gratulacje, teraz to juz będzie tylko lepiej ;-)

Odnośnik do komentarza

Hej!
Dzieki za wszystkie odp odnosnie solarium przy kp

Dobra Wróżko jestes Mega Dzielna Matka!!!! :*
(o ile dobrze pamietam Wy skojarzone miałyście?
Ja dałam młodej te na nfz. Cierpi bo dużo kłucia, ale bardziej wierze tym na które były masy ludzi szczepione w tym i ja i małżon niż nowoczesnym ktore chyba tylko lekarze nakręcają zeby zarobic :/ Jak bylismy 1 raz to pediatra wielce zdziwiona ze my nfz, bo przeciez tyyle kłócia bedzie.. ??!! tak czy owak, przez Wasza traume na pewno będę bardziej uważna po szczepieniach...

U Nas kupa rządzi a raczej jej brak. Brak od środy. Pediatra mowi ze spoko, mała więcej wchłania i 1 kup na tydzien jest okej... Ale ja jz nei daje rady! MAruda masakra, męczy się.. nocy nie przesypia.. pierdzi przez sen i sie budzi. a nie chce dac czopka bo ostatnio 3 kupy z czopkami. chce zeby sama probowala.. a ona nic! zapomniala jak sie kupe robi przez to ze nei leci codziennie! ;( ;( ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Dobra Wróżko gratuluje szybkiej reakcji! oczywiście współczuję bo nawet nie wyobrażam sobie co przeszłyście:(
Ja Tymoteusza jeszcze nie szczepiłam jutro 3 miesiące kończy bo niestety ale to jest loteria czy będzie NOP czy nie:( oczywiscie walczę z całą rodziną S i chyba za tydzień pójdziemy ale już po nocach nie śpię. Jak czytam teraz że podpisał szanowny prezydent ustawę o obowiązkowym szczepieniu na hpv to mam ochotę pakować się i spieprzać zza granicę

Odnośnik do komentarza

Dobra Wrozko - oby teraz juz bylo wszystko dobrze! I dobrze, ze nie odpusciliscie! Tak trzeba!!! Dawaj znac, jak zdrowko Dorotki :* razem z Maja trzymamy kciuki :)))
Czlowiek chce jak najlepiej dla dziecka, wierzy to,ale kurcze, lekarze powinni informowac, zeby kazdy mial swiadomosc, co moze sie stac i na co zwracac baczna uwage.

Zielona - zasad jest taka przy jednoskladnikowych, ze one nie lubia zadnych opoznien. Wiec ja bym zasiegnela porady ginekologa. Sama nie kombinuj, bo jesli juz jestes w ciazy, to roznie moze byc. Test Ci nic nie pokaze,badanie krwi pewnie tez jeszcze nie.

My chcemy te spacerowie Quinny Moodd :) rozowa. Chce ja teraz juz, ale zobacze, bo o ile maz stwierdzil, ze ok, jak sprzedam ten caly zestaw xlandera,ale trzeba by dolozyc jeszcze troche i jest pokusa mezowa, zeby to na siebie wydala. Dlatego zobacze, co wygra :D a wozek to w sumie tez bardziej dla mnie .... ach durne dylematy!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się po weekendzie...
Dobra Wróżko cieszę się, że z Dorotką już lepiej, ale co się strachu najedliście to tylko Wy wiecie i tego współczuję. Ja też dostałam ulotki a nawet ich nie przeczytałam:-/ ale dziś za to je przestudiuję. My mieliśmy Hexacime i Rotarix. Przy drugiej dawce u nas nic się nie działo.
Co do klina to my właśnie wyjęliśmy na próbę i Lenka już nie obraca się o 180° w łóżeczku jak narazie choć gdyby była krótsza to może by to robiła a tak to tylko w poprzek śpi bo potem wali głową w szczebelki a z drugiej strony stopy też między szczebelkami i jedna ręka swobodnie zwisa poza łóżeczkiem:-)
Moje dziecko jeszcze śpi. Chyba odsypia ten ciężki weekend bo jeździliśmy z zaproszeniami na Chrzest i miała pełno wrażeń.
Marti może Ci spróbuję coś wyklarować i podjąć decyzję co do kupna tak drogiego, nie mniej fajnego wózka. Maja ma 4 miesiące, karmisz piersią, nie wiadomo jak mówisz czy ona w którymś momencie nie odrzuci piersi i tak samo jest z wózkiem. Ona może zacząć szybko chodzić, np mając 8 miesięcy i może odrzucić wózek i nie chcieć wcale w nim jeździć bo chodzenie będzie dla niej bardziej atrakcyjne i odkrywcze. Znam sporo takich przypadków i często tak się dzieje. U mojego M córeczki jego sióstr wcale nie korzystały ze spacerówek bo po prostu jak już nauczyły się chodzić to tylko tak chciały się przemieszczać. Wiadomo, że rodzice mogą zmusić dziecko do jeżdżenia w wózku, ale czy warto?
Nom... Także ja tak tylko chciałam może troszkę pomóc... Ale decyzja należy do Ciebie, tylko właśnie się zastanawiałam czy wzięłaś to pod uwagę.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Ja polecam spacerowke baby jogger city mini. Lekki zwrotny sklada sie jedna reka. Sprawdza sie nawet w trudnych norweskich warunach ;-) w bagazniku zajmuje malo miejsca wiec fajny na wypad do galerii :-) I cudowny na lotnisku z dzieciem :-) Ja swoj kocham i polecam kazdemu!!!

Zielona szansa na ciaze jest...ale jest nawet przy regularnym braniu tabsow. Przypomnienie w tel ci pomoze pamietac!
Skontaktuj sie z gin co teraz robic i tescik za 2 tyg...rany dokladnie rok temu kazda z nas robila tesciki a teraz juz maluch po 3,4,5 msc maja! :-)

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwa mamusiu no właśnie z tymi tabletkami nigdy nic nie wiadomo, rzeczywiście i przy regularnym braniu jest chyba jakaś nieduża szansa zajścia w ciążę, zawsze jest instrukcja co robić po pominięciu w zależności od godzin ile minęło, ja brałam 5 lat często mi się zdarzały takie zapominalskie dni, potem odstawiłam myślałam że już od razu będę w ciąży a tu bach czekanie i płacz bo cały czas nic się nie działo...Ale w końcu się udało dokładnie rok temu robiłam test, nawet nie czekałam do rana tylko już wieczorem próbowałam...No i stało się :)
Odpukać tfu tfu ale póki co jestem zadowolona ze spacerówki i mały jaki szczęśliwy że świat ogląda, gondola będzie czekać na córeczkę jeśli kiedyś jeszcze się uda taką zmajstrować :D

Odnośnik do komentarza

Dominika - wiem wiem,ale ja ten wozek kupilabym tez z tego wzgledu, ze moge go sprzedac i nawet jesli malo pokorzystamy, to za dobra cene pojdzie i pewnie wyjde z jego kupnem i tak na zero. Ale na razie jeszcze z te 2 m-ce gondola, wiec sie zobaczy. Musimy w koncu auto kupic, a ze chcemy za gotowke, to kazdy grosz sie liczy,a jak ja znow sie bede bujac z tym prawem jazdy kilka razy, to kase na wozek wydam na jazdy :D wiec tylko napisalam,co mi sie podoba,a spacerowke mamy z kompletu xlandera i tez jest mala i zgrabna, wiec wiochy nie bedzie :D
Dostalas ulotki ze szczepionek??? Ja tylko opakowania. Teraz wezme obowiazkowo. W koncu podpisuje zgode, a kurde sama nie wiem na co!

Anela78 -ja nic nie chce mowic, ale ktoras z nas tez by mogla byc taka majoweczka 2016 ;) ja to np. wczoraj czulam ruchy, wiec wiesz :D

Znow mam plamienia, tylko jako bezmozg nie zapisalam, kiedy byly tamte :/ ale to jakos z 2 tyg temu.

Kurcze, boje sie uzywac tylko prezerwatyw. Nie chce byc w ciazy przez najblizsze 3-4 lata :) z ta spirala maz sie nie zgadza, bo jesr glupi! Kuzwa! Jak wroci to ide do gina, bo mnie z nerwow szlag trafi potem ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny;) jejku nadrabiam Was i kiepsko mi idzie...moja córeczka pochłania cały mój czas. Czytam, gdy tylko mogę...jestem na stronie 2766 i Kulka26 pytała o smecte...tak to Ja walczyłam z biegunką dwa tygodnie! Smecty ostatecznie nie podałam bo biegunka przeszła nam dzień (!) przed chrzcinami a była mega. Pampersy nie dawały rady. Podawałam marchwiankę, (mleko rozrabiałam na zmiksowanej marchwii nie na wodzie jak zwykle) i do tego jedną miarkę kleiku ryżowego na 150 ml. Musiałam też zmienić smoczek na taki z większym otworem. Do usłyszenia.

Odnośnik do komentarza

anela78 u nas po marchewce kupa jest codziennie fakt faktem marchewkowa tzn ciemniejsza niż po samym mleku i już bardziej "pachnąca" ale jakos wielce Nikodem nie stęka, brzuszek też go nie boli a już po pół marchewki wcina.
Cały czas was dziewczyny czytam ale mój iPhone zdechł śmiercią mało naturalną i ciężko mi sie odnaleźć teraz w innym telefonie, a co dopiero pisać jak tak wolno to padło myśli

Odnośnik do komentarza

Kurde laski, jak jestem w ciąży to super, ja się cieszę, gorzej z moja Pusia :/ i tym ze jak jestem to dalej biorę tabsy bo juz niewiem co zrobić :( karmie kp, też gdzieś słyszałam jakas angielska zasada ze jak 6xdziennie 6x w tyg czy jakoś tak karmisz to jest mala szansa na zajście ale mało w to wierze :p obowiązkowo za tydz test, chyba ze mam iść do gina? Ale on coś poradzi? Albo dzwonić do niego ma sens? :(

My spacerowke mamy z kompletu tutek gra der Play. Filip juz kopyta w gondoli na zewnątrz trzyma, ale jak do spacerówki go dać jak nie siedzi? :/

Odnośnik do komentarza

Moj dziec marchewki nie lubi pluje na potege. Ziemniaczek za to wchodzi pieknie :-)
Nie zauwazylam za to kupkowych problemow.

Co do wozkow. Ja uwazam ze warto wydac sporo na dobry wozek. Zwlaszcza jesli mieszka sie w miesci, korzysta sie z komunikacji miejskiej itd. Mysle ze na wsi wozek jest mniej potrzebny. I nie chodzi o miejski lans :-) Na kazdy plac zabaw trzeba dojechac jakos, zakupy z maluchem bez wozka granicza z cudem itd. Dziec uzywa wozka do ok 3 roku zycia.

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

emagdallenka podoba mi sie Was wozek :-) dzieki za wszystkie odpowiedzi odnosnie wozkow I spacerowek :-*
Lece sprzatac chate wieczorem mam klientke do domu przyjdzie bo nie mam co z malym zrobic a ciesze sie jak dziecko tak dawno nie masowalam :-) ostatni raz jak jeszcze w ciazy bylam :-)
Moj test ciazowy rok skonczy 2 wrzesnia :-)
Zielonaa szacun ja jakbym teraz byla w ciazy to nie dalabym rady (zreszta u mnie to niemozliwe trzymam sie z dala od mojego M I jakos mi to nie przeszkadzA :-))

Odnośnik do komentarza

A propos wózków - mam nadzieję że moja córa będzie lubiła piesze spacery, bo od zawsze strasznie irytowały mnie obrazki, gdy mama pcha wózek z czteroletnim klockiem... Myślę, że nawet 2 i 3 letnie dzieciaczki mogą małe "dystanse " pokonywać pieszo. Gdy rok temu przyjechał do nas w odwiedziny mój brat że swoim 3,5 letnim synem i ten spryciarz większość czasu spędzał w wózku albo na rękach u rodziców..byłam w lekkim szoku... . i jak tu zwiedzać i spacerować... oczywiście teraz jestem taka madralinska, ale zobaczymy jak to będzie w naszej sytuacji. Powtarzam tylko, że nie wyobrażam sobie, że dziecko, które już chodzi, cały czas spędza w wózku...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv738twq9e2y.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...