Skocz do zawartości
Forum

Konkurs „Korzyści z karmienia piersią”


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

dlaczego karmienie piersią jest tak ważne dla dziecka?

Karmienie piersią jest dla kobiety, jak i dziecka odwzajemnieniem największych uczuć troski o maluszka, daje mu to co można dać najcenniejszego od pierwszych chwil po urodzeniu. Dodatkowo karmienie łączy w wspaniałą wieź mamę i dziecko, życzę wszystkim i sobie, siły, wytrwania i możliwości karmienia piersią :-)

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie.
Korzyści z karmienia piersią jest wiele, ale najważniejsze z nich to poczucie niezwykłej blikości, którą możemy stworzyć ze swoim dzieckiem oraz najlepsze co możemy jemu dać. Nie ma nic piękniejszego niż widok mamy karmiącej swoje maleństwo, a dla każdej z nas moment ten jest wyjątkowy.
Ja karmię syna piersią już 8mc i będę karmić tak długo jak będzie tego chciał, a dlaczego? bo czuję się spełniona.
Karmienie piersią to momenty tylko dla nas, i jestem ogromnie wdzięczna że jest mi dane tego doświadczać każdego dnia
Więc jaka jest korzyść z karmienia piersią?
taka, że ja jestem spełniona, a moj Franek szczęśliwy :-*

Odnośnik do komentarza

Karmienie piersią oczami maluszka

Uwielbiam te chwile, gdy mama przystawia mnie do piersi. To jest nasz czas – mogę się wtedy do mamy przytulać, dotykać ją, słuchać bicia jej serca, być tak bardzo blisko niej. Nic nie jest w stanie tego zastąpić, to fantastyczne uczucie!. A mama dzięki temu może chwilę odpocząć – nie biega ze szczotką, nie gotuje, nic nie załatwia, tylko jest dla mnie, poświęca mi 100% swojej uwagi.
Pamiętam swoje pierwsze chwile na tym świecie – nagle mój ciemny, cichy i bezpieczny dom się skończył. Przestraszyłem się światła, hałasu, ludzi, nie wiedziałem co się dzieje. Rozpłakałem się z bezsilności. I nagle ktoś położył mnie na piersi mamy. Od razu wiedziałem, że to ona – usłyszałem jej bicie serca, tak dobrze znane w wcześniejszego życia, jej kojący głos, który mówił do mnie – nie bój się, jestem przy tobie. A potem przystawiła mnie do piersi – nie wiem skąd, ale wiedziałem, co się z nią robi. Ssanie przyniosło mi ukojenie, przestałem się bać. Nagle stało się coś dziwnego – do mojej buzi trafiły kropelki jedzenia. Pysznego jedzenia. Potem za każdym razem jak byłem głodny mama dawała mi jeść. Mleczko za każdym razem smakowało inaczej, ale zawsze było cudownie ciepłe i świeże, nigdy nie bolał mnie po nim brzuszek.
Raz mama spróbowała dać mi jakieś inne mleko. Ale powiem szczerze – było niesmaczne. Na szczęście mama po mojej reakcji zrozumiała, ze takiego czegoś to pić nie zamierzam.
Teraz jestem już duży i mama mówi, że nie potrzebuję pić mleczka w dzień. Przystaję na to, bo wiem, że nadrobię sobie w nocy. Mama nawet nie kontroluje, jak często je piję. A ja korzystam do woli. Wiem że jak już będę całkiem duży, to w nocy też przestanę je pić. Mama powiedziała, ze kiedyś będę na to gotowy.

Odnośnik do komentarza
Gość xMadziulaa

Od prawie 7 miesięcy jestem mamą i z przyjemnością patrzę jak moja mała Emilka rośnie i zdrowo się rozwija bez konieczności dokarmiania mm - owszem, rozpoczęliśmy już rozszerzanie diety, jednak nadal jej podstawą jest karmienie piersią, które nam obu sprawia dużo radości.
Bardzo się cieszę, że wciąż mam wystarczającą dla Emilii ilość mleka - bo co może być lepszego dla dziecka niż naturalny pokarm matki? :) Jestem spokojna o to, że moja dziecko dostaje w nim wszystko czego maluszek potrzebuje - to chyba jedna z największych zalet karmienia piersią, wystarczy przystawić dziecko i nie martwić się o to, że pokarm ma zbyt mało witamin lub odżywczych składników - wręcz przeciwnie! Poza tym cenna jest wygoda i oszczędność czasu, wystarczy chwila i dziecko zjada nie narażone na stres czy płacz związany z czekaniem na przygotowanie lub podgrzanie pokarmu.
Bardzo wzruszającym aspektem karmienia piersią jest więź między matką a dzieckiem, której nic nie jest w stanie zastąpić - tych momentów przytulania i usypiania mojej córki nigdy nie zapomnę! :)
Chciałabym aby moja maleńka dostawała wszystko co najlepsze, a moje mleko jest jak dotąd najbardziej wartościową rzeczą, jaką mogę jej zaoferować. :)
Od października zamierzam wrócić na studia i zastanawiałam się jakim mlekiem najlepiej byłoby zastąpić moje, aby Emilia nie odczuła zbytnio różnicy i mogła być karmiona również przez tatę lub babcię, gdy mnie nie będzie. Jednak doszłam do wniosku, że walorów matczynego mleka nie zastąpi żadna mieszanka, żadne sztuczne mleko - dlatego też postanowiłam walczyć o laktator, który byłby teraz spełnieniem moich marzeń o dalszym karmieniu mojej córki maminym mlekiem - mimo, że przez butelkę! :)

Odnośnik do komentarza

W pierwszym odruchu chciałam napisać oczywistości (tak zakładam;) – karmienie piersią jest ważne, bo to najlepszy i najbardziej zbilansowany posiłek dla malucha, bo daje odporność, bo jest łatwo dostępne, tanie i wygodne…Napiszę jednak dlaczego karmienie piersią jest ważne dla MNIE i MOJEJ CÓRECZKI. Karmię ją już 9 miesięcy i…końca nie widać! Jest dobrze, jest zdrowo, jest wygodnie dla nas obu. Karmienie piersią jest dla nas ważne, bo...tworzy niesamowitą więź! To ja jestem numerem 1, to do mnie pełza Hania, gdy jest jej źle, to mnie szuka wzrokiem, gdy się o coś uderzy, to do mnie chce się przytulać, gdy jest zmęczona. To na mój widok rozpromienia się jej twarz, to do mnie mówi po swojemu i to na mnie patrzy z tą ufnością i miłością, która roztapia mi serce każdego dnia…Nie wiem czy to tylko dzięki temu, że karmię ją piersią, przecież cała reszta też ma znaczenie. Wiem jednak, że więź, którą mamy umacnia się za każdym razem, gdy córeczka „przysysa” się do mojej piersi i ze spokojem patrzy mi w oczy:)

monthly_2014_09/konkurs-korzysci-z-karmienia-piersia_15919.jpg

Odnośnik do komentarza

Karmienie piersią jest bardzo ważna, zwłaszcza że nie na darmo mleko matki nazywa się „białą krwią”, gdyż jest idealnym pożywieniem dla dziecka, zawierającym bombę odżywczą zawierającą ponad 200 składników niezbędnych do prawidłowego rozwoju dzieciątka od chwili narodzin. Poza tym zawiera przeciwciała i ma zawsze właściwą temperaturę. Mleko mamy zawiera idealne proporcje doskonale wchłaniających się z przewodu pokarmowego składników odżywczych, ponadto skład pokarmu idealnie dopasowuje się do zmieniających się potrzeb i warunków związanych z rozwojem dziecka. To najzdrowsza rzecz, którą mogę ofiarować dzieciom po przyjściu na świat, zapobiegając alergii i chroniąc dziecko przed wieloma chorobami w przyszłości. Ponadto karmienie piersią wpływa na prawidłowy rozwój emocjonalny, dzięki ciepłu i bliskości, dzięki czemu dziecko czuje się bezpiecznie i wbrew opinii wielu osób dzieci karmione piersią szybciej stają się samodzielne…

Odnośnik do komentarza

Karmienie piersią jest ważne zarówno dla dziecka, jak i dla mamy. Dla dziecka - bo mleko zawiera cały zestaw składników potrzebnych dziecku od pierwszych chwil życia. Mleko matki daje niezwykle dużą odporność dziecku, zwłaszcza w trzech pierwszych miesiącach życia, kiedy jest najbardziej bezbronne. Mogę tu podać na własnym przykładzie, kiedy starsze dziecko zachorowało na ospę wietrzną, młodsze miało niecałe 4 miesiące. Miałam straszne obawy, że maluszek też zachoruje, jednak jemu nic nie było. Lekarz mnie później uświadomił, że niemowlaczek miał odporność przekazaną ode mnie (ja chorowałam jako dziecko na ospę). Mleko matki zmienia się wraz z wiekiem dziecka i na pewno dostarcza mu niezbędnych życiodajnych pierwiastków i składników, dzięki którym rośnie zdrowo i bez problemów. Do pół roku życia dziecka jest wystarczającym pokarmem, który zapewnia jedzenie i picie. Nie zamieniłabym tego cudownego produktu na żadne modyfikowane zamienniki. Swoich dwoje starszych dzieci karmiłam ponad rok i myślę, że trzecie też będzie co najmniej tyle karmione. Dla matki czemu jest ważne karmienie piersią - szybciej wraca do sprawności sprzed ciąży, a poza tym bliskości dziecka i matki nic tak nie zastępuje, jak przytulenie własnego dziecka do piersi. Współczuję mamom, które nie mają pokarmu i nie mogą dać tego cennego daru swojemu dziecku.

Odnośnik do komentarza

Jestem wielką fanką karmienia piersią i przekonuję do niego wszystkich swoich znajomych. Dlaczego? Jestem młodą mamą, przez 1,5 roku (również po powrocie do pracy) karmiłam piersią swojego synka i wspominam to jako bardzo piękny okres w swoim życiu. Teraz znów oczekuję dziecka - jestem w piątym miesiącu ciąży i nie wyobrażam sobie innego karmienia, już nie mogę się doczekać! Powody? Mam co najmniej 10!
Po pierwsze - więź. Karmienie naturalne w niezwykły sposób buduje więź miedzy matka i dzieckiem, dając maluszkowi poczucie bliskości i bezpieczeństwa, zaspokojenie tych potrzeb jest równie ważne - a może nawet ważniejsze- co zaspokojenie głodu. Taki bliski kontakt (również dla mamy!) jest bardzo
ważny i potrzebny zarówno na początku, kiedy wzajemna więź dopiero sie kształtuje, jak i później, kiedy starszy maluch wyrusza na podbój świata i chwila karmienia jest dla niego bezpieczną przystanią i odpoczynkiem.
Po drugie wygoda. Względy praktyczne- mleka nie trzeba przygotowywać, podgrzewać, nosić w torbie, martwic ze sie zepsuje - jest zawsze na zawołanie, dokładnie wtedy, kiedy dziecko tego potrzebuje - w idealnej ilości, konsystencji i temperaturze. To pozwala na prawdziwe karmienie na zadanie, o każdej porze dnia i nocy i bez względu na miejsce - ja karmiłam wszędzie - wśród znajomych, na zakupach, w
parku, na plaży- nigdy się tego nie wstydziłam i ani razu nie spotkałam się z niemiłym komentarzem.
Po trzecie - problem z głowy! Nie trzeba się zastanawiać czy mleka nie jest za dużo czy za mało, czy nie jest za gęste, za rzadkie, tłuste czy chude - jest zawsze idealne, dokładnie takie jak potrzeba - w dodatku zmienia sie wraz z rozwojem dziecka i zawsze dostarcza mu wszystkiego czego w danym momencie potrzebuje.
Po czwarte: cena! Karmienie naturalne nic nie kosztuje, a na mieszanki trzeba wydać majątek. Zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na rodzinną wycieczkę lub nowa sukienkę dla mamy - żeby znów poczuła się pięknie i kobieco ;-)
Po piąte - ale najważniejsze - ochrona! Przeciwciała zawarte w mleku mamy doskonale chronią maleństwo przed chorobami. Moj synek w ciągu 1,5 roku zachorował tylko raz, mimo ze ja i mąż byliśmy przeziębieni znacznie częściej i nie izolowaliśmy go wtedy od siebie.
Po szóste- tarcza przed alergia. Jest udowodnione naukowo ze dzieci karmione piersią rzadziej zapadają na alergie będące plagą współczesnych czasów.
Po siódme- ochrona dla mamy. Długie karmienie chroni przed występowaniem raka piersi i nowotworów macicy - zmniejsza zapadalność na nie.
Po ósme - sylwetka! Karmiąc piersią szybko i łatwo wraca się do kształtów sprzed ciąży - mały ssak wysysa wszystkie nadmiary! A dodatkowe kilogramy nie działają dobrze, ani na zdrowie, ani na samopoczucie młodej mamy.
Po dziewiąte - szczupłe dziecko. Karmienie piersią zmniejsza ryzyko otyłości w późniejszym życiu. To ważne, bo coraz więcej jest dzieci z nadwagą i otyłością, a to poważny problem zdrowotny.
Po dziesiąte- karmienie jest eko! Bez zanieczyszczeń w procesie produkcji i rozkładających się przez setki lat butelek i opakowań po mleku - trzeba chronić środowisko!

Odnośnik do komentarza

Mleko początkowe, czyli tzw. siara albo młodziwo, wydobywa się z piersi przez pierwsze doby po porodzie. Siarę nazywa się czasem naturalną "szczepionką" dla nowonarodzonego dziecka, ponieważ dominują w niej przeciwciała (immunoglobuliny, rodzaj białek), które chronią malca przed inwazją bakterii i wirusów. To bardzo ważna rola pokarmu kobiecego. Dziecko rodzi się przecież bez odporności - jego układ immunologiczny jeszcze nie działa - chroni je właśnie pokarm matki. Nic nie zapewni dziecku lepszej ochrony. Mama i noworodek znajdują się w tym samym środowisku, toteż jej organizm produkuje przeciwciała do walki z tymi wirusami i bakteriami, z którymi właśnie styka się dziecko. Mleko mamy to jedyny "żywy" pokarm, który odpowiada konkretnym potrzebom swojego jedynego odbiorcy. Żadna mieszanka mleczna nie traktuje konsumenta tak indywidualnie.

Obok wielu bezcennych składników siara zawiera także takie, które mają właściwości przeczyszczające i pomagają noworodkowi wydalić smółkę, czyli pierwszy stolec. Ma to niebagatelne znaczenie dla młodego człowieka, ponieważ im szybciej smółka zostanie wydalona, tym bardziej zmniejszy się ryzyko wysokich parametrów bilirubiny odpowiedzialnej za rozwój żółtaczki noworodkowej. Dlaczego? Ponieważ w smółce gromadzi się sporo bilirubiny i jeśli ta kleista, ciemnozielona maź zbyt długo zalega w jelitach dziecka, zawarta w niej bilirubina wchłania się z powrotem do organizmu. Między innymi także dlatego tak ważne jest, by noworodek mógł jak najszybciej wyssać z piersi mamy drogocenne krople siary.

Odnośnik do komentarza

Korzyści z karmienia piersią jest wiele dla dziecka i matki dla mnie najważniejsza jest bliskość i ciepło, którą dajemy sobie nawzajem tworząc szczególną więź. Mleko matki to przede wszystkim dobre odżywianie, gdyż posiada ważne substancje do zwalczania i ochrony przed infekcjami.
Warto pomyśleć o korzyściach dla dziecka z karmienia piersią i nie zapominać przy tym o sobie, mimo że czasem przynosi to ból i łzy to jednak pomaga nam spalić zbędne kilogramy, zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jajnika jak i piersi oraz wiele innych, lecz najważniejsze że przynosi korzyści medyczne dla naszego maluszka.

Odnośnik do komentarza

Obecnie jestem w 34 tygodniu ciąży, a karmienie piersią jest moim priorytetem. Dziecko nabywa ciała odpornościowe od swojej mamy podczas urodzenia, jednak dopiero około 6 miesiąca życia zaczyna produkować swoje własne. Okres pomiędzy 4 a 6miesiącem życia to czas kiedy ciała odpornościowe przekazane przez mamę zanikają, a dziecko nie produkuje jeszcze swoich własnych. Wtedy to noworodek jest narażony na rozmaite infekcje, choroby. Z uwagi na to zjawisko kobieta, która karmi piersią zabezpiecza swoje dziecko poprzez przekazywanie ciał odpornościowych wraz z mlekiem matki.

Odnośnik do komentarza
Gość MamaNadusi

Karmienie piersią od zawsze kojarzyło mi się z czymś pięknym. Jako młoda dziewczyna, czytając artykuły o macierzyństwie marzyłam o tym, aby dać dziecku tak cenny skarb jakim jest mleko matki. Wtedy wszystko wydawało mi się takie proste...chyba dlatego, że w perspektywie czasu odległe. "Co to za filozofia - urodzić dziecko, karmić je...przecież to naturalne" - myślałam. Mój pogląd zweryfikował się nieco po urodzeniu mojej córeczki, która obecnie ma dwa latka.
Już po narodzeniu mojej córki wszystko okazało się trudniejsze niż myślałam. Nawet poród nie poszedł według planu, jaki sobie wymarzyłam. Niestety córka przyszła na świat w drodze cesarskiego cięcia. Bardzo ciężko zajmować się dzieckiem, kiedy nie można się ruszać przez dobę...a mój plan karmienia piersią był przecież kolejnym marzeniem...po naturalnym porodzie :/ Pragnęłam dać córce to, czego oczekiwała ode mnie natura. I tu zaczęły się kolejne schody. Pokarm nie przychodził jeden dzień, drugi, trzeci...Tylko ukochana pani Ela - specjalistka od laktacji wspierała mnie i motywowała, abym się nie poddawała. Kiedy wróciłam z dzidzią ze szpitala do domu po czterech dniach przyszedł pokarm, później nawał pokarmu - koszmar...Później kolejne problemy z karmieniem. Ciągłe wymioty córki, dieta, poranione brodawki, karmienie przez nakładki, itd....Trudno opisywać wszystkie problemy, które pojawiły się podczas karmienia. To wszystko nie motywowało mnie zbytnio, wręcz przeciwnie, doprowadzało mnie do szału. Byłam zmęczona i wyczerpana wiecznymi kłopotami....Trwało to długo, pewnie ze 3 miesiące zanim karmienie zaczęło sprawiać mi przyjemność. Ten czas wystarczył, aby zweryfikować mój pogląd na karmienie. Po prostu nienawidziłam karmienia piersią...
Cały czas jednak miałam w głowie ten wyidealizowany obraz korzyści, jakie płyną z karmienia piersią. Tłumaczyłam sobie, że skoro jako kobiety zostałyśmy obdarzone takim darem, jakim jest macierzyństwo, to musimy dać z siebie wszystko i nie poddawać się. To fakt, że może od początku karmienie choć naturalne, nie jest proste. Warto jednak wykazać się cierpliwością i wytrwałością. Kiedy dochodzimy do momentu, że ogarniamy ten "nowy" świat jaki nas spotyka po urodzeniu maluszka, a maluszek zdaje się być przyzwyczajony do nowej sytuacji, w jakiej się znalazł, to nic nie wynagrodzi nam naszego trudu bardziej niż spojrzenie, jakim obdarza nas nasze maleństwo podczas ssania piersi. Ta więź jest tak mocna, że wzrusza. Spojrzenie maleństwa pełne miłości i wdzięczności wynagradza każdy zły dzień, każde zmęczenie, każdą łzę, jaka wypłynęła podczas tej trudnej drogi....Ta więź jest największą korzyścią płynącą z karmienia piersią. Z jednej strony dziecko otrzymuje od świata to co najlepsze, stworzone przez naturę - pokarm dający życie i miłość dającą poczucie bezpieczeństwa. Z drugiej strony matka otrzymuje poczucie spełnienia i spojrzenie maluszka pełne bezinteresownej, bezwarunkowej miłości i ciepła. Poprzez karmienie piersią tworzymy z dzieckiem więź, której nie da się opisać słowami...
POczątkowo obiecywałam sobie, że nigdy więcej przy drugim dziecku nie będę karmiła piersią...Za dwa miesiące na świecie ma pojawić się mój synek:) Oczekuję go z niecierpliwością i nie mogę doczekać się,kiedy pierwszy raz wezmę go w ramiona i przystawię go do piersi. NIe mogę doczekać się tego bólu, trudu i ciężkich chwil, które być może nastąpią. Ale teraz wiem już, że warto...Warto dać dziecku ten naturalny dar, jakim jest pokarm matki...Nie dajemy dziecku jedynie lub aż możliwośći przetrwania, lecz dajemy mu miłość, ciepło i bezpieczeństwo. Matka karmiąca piersią tworzy z dzieckiem szczególną więź, tórej nie da się porównać do niczego innego na śwecie.
Jeżeli mamuśki macie zamiar się poddać, nie poddawajcie się...NAprawdę warto karmić piersią, bo korzyści jakie z tego płyną zaprocentują w przyszłości. Moja córeczka jest śliczna, zdrowa mądra i bardzo ze mną związana...Myślę, że to również dzięki temu, że mogłam jej przekazać ten naturalny dar :)

NAPRAWDE WARTO KARMIĆ PIERSIĄ

Odnośnik do komentarza

Witam,
Największą korzyścią z karmienia piersią jest swoboda działania i niezależność od otoczenia. Moja córeczka nie czeka na jedzonko, przytula się i już jest najszczęśliwszym dzieckiem na świecie. Żyjemy aktywnie – podróżujemy - nie martwiąc się gdzie i co nasze dzieciątko będzie jadło. Mleko mamy jest zawsze na miejscu, gotowe do podania w dowolnym miejscu i czasie. Codzienna bliskość buduje więzi - daję dziecku siebie a przez to najlepszy start w życie.
Moja pierwsza przygoda z karmieniem, ku oburzeniu "znawców" i zachwycie dziecka, trwała 2 lata – obecna zapewne nie będzie krótsza...
Pozdrawiam i zachęcam do podjęcia starań wszystkie niezdecydowane mamy.

Odnośnik do komentarza

M- jak Mama (bo kocha najbardziej)
E- jak Elegancja (bo chce być elegancka w każdej chwili)
D- jak Dom (jest tam gdzie mama)
E- jak Estetyka (użytkowania)
L - jak Laktator (przyjaciel mamy i dziecka)
A - jak Adaptacja (bo pomaga mamie i dziecku odnaleźć się w nowej sytuacji)

Karmienie piersią - Blisko mamy , Bliżej natury.

To co naturalne, jest najbliższe naszemu sercu. Matka Natura wspomoże Mamę, by poprzez karmienie piersią chronić i wspierać rozwój nowo narodzonego dziecka. Naturalna odporność i doskonałe poczucie bliskości - cud naturalnego karmienia .

Dzieląc się osobistymi doświadczeniami, dzięki laktatorowi Medela karmiłam córkę 1,5 roku. W 2 tyg życia dziecka, z powodów zdrowotnych córki zanikał mi pokarm. Było go naprawdę niewiele. Ręcznym Laktatorem Medela przez 5 dni , co 2 godziny 24h/dobę pobudzałam laktację. Długo nie zapomnę zmęczenia i niewyspania... ale opłacało się! Córka ma 2 lata i jeszcze nigdy nie była poważnie chora i nie brała antybiotyków. Planuję drugą ciążę z laktatorem Medela za "pan brat":)

Odnośnik do komentarza
Gość Anna Walczyk

Karmienie piersia jest bardzo wazne dla nowonarodzonego dzidziusia i nic nie zastapi nigdy mleka matki sa w nim wszystkie niezbedne witaminy do rozwoju prawidlowego,dziecko niechoruje wiem to bo jestem mama ale nie bylam w stanie karmic synka piersia poniewaz nie mialam pokarmu bardzo mnie to draznilo a po za tym zaoszczedzic mozna bo mleko w nan albo bebiko to bardzo duzy wydatek,ale pomimo tego bym chciala dac swojemu dziecku to co najlepsze dla niego jest i niezbedne do lepszego rozwoju i odpornosci tak malego czlowieczka:)

Odnośnik do komentarza

Dlaczego karmienie piersią jest tak bardzo ważne ? Ponieważ gdy dziecko się rodzić, pojawia się na obcym świecie dotąd nie znamy. Ważne by czuło się bezpieczne, ale również pokarm matki w pierwszych dniach to tzw "siara" bardzo potrzebna naszym dzieciom. Wzmacnia odporność już od pierwszych dni życia, zawiera witaminy niezbędne by organizm zdrowo się rozwijał. Jestem już doświadczoną mamą i bardzo cierpiącą z tego powodu, że nie mogłam synka karmić od momentu narodzin ponieważ byłam w bardzo ciężkim stanie. Dopiero po tygodni dostawiałam go do piersi, walczyłam przez miesiąc aż w końcu się poddałam bo on i tak cały czas płakał. Nie stać nas było na porządny laktator więc kupiliśmy ręczny taki za 20 zł byle by był i ściągałam mleko dla synka. Jednak łatwiej było mi ściągać ręcznie niż tym laktatorem, nie miał odpowiedniego ssania. Tak przez 7 miesięcy ugniatałam sobie piersi , była udręka i ból, ale nie żałuje bo dałam swojemu dziecku wszystko to co najlepsze dla Niego.Nie chciałam przechodzić tego drugi raz. Gdy zaszłam w drugą ciąże, modliłam się o to by córeczka nie zrobiłam mi psikusa i by zaraz po porodzie karmić ją piersią, niestety 2 pierwsze doby również była na butelce, ale przez kolejne już na cycusiu. Jednak nie było to takie proste jak mi się wydawało i do dnia dzisiejszego nie jest :( Gdy podaje jej cyca zaczyna ładnie jeść, jednak po chwili płacz i tak na okrągło je i płaczę. Obie się już męczymy , ale nie chce przestawać jej karmić, chce dać jej to co najlepsze i najpożywniejsze dla Niej. Nie chce natomiast przechodzić tego co z synkiem czyli gnieść piersi :/ Laktatora nie kupię , bo to wydatek dla Nas zbyt duży, ale nie wiem czy nie będę musiała przejść na ściąganie mleczka w takiej sytuacji, gdy córeczka ciągle płacze a ja nie wiem dlaczego ... Mam nadzieje, że jednak jej się odmieni bo karmienie piersią ma wiele pozytywnych aspektów.
Bliskość matki z dzieckiem, Czułość, Zdrowie dla dziecka i dla mamy . Kobieta Karmiąc piersią jest mniej narażona na zachorowanie na raka piersi .Odporność naszej małej istotni
Mam nadzieje, że będzie Nam dane byśmy mogli i my sprawdzić jak działa ten sprzęt i by odciążyć mnie i córeczkę od niepotrzebnych nerwów. Nie chce rezygnować z karmienia ją piersią, ale ona strasznie się przy tym męczy. Walczymy z tym cały czas. A tutaj nasze pozytywne dni karmienia ;)

monthly_2014_09/konkurs-korzysci-z-karmienia-piersia_16179.jpg

Odnośnik do komentarza

Jakie to cudowne uczucie patrzeć w oczy swojego dziecka kiedy ssie pierś. I ta pewność, że dostaje z każdym łykiem wszystko co potrzebne mu do życia. Mleko matki to pokarm najbardziej naturalny, a jednocześnie unikatowy i niedościgniony. Nawet przy obecnych możliwościach naukowych i technologicznych nie opracowano mieszanki, która mogłaby mu dorównać. Pokarm mamy jest niczym najlepszy lek, który zapobiega infekcjom. Uodparnia maluszka na te choroby, z którymi mógłby się zetknąć w najbliższym kręgu rodzinnym. Mleko zawiera wiele substancji wspomagających organizm w walce z tymi zarazkami, z którymi zetknęła się wcześniej matka i je zwalczyła. Dzięki temu przygotowuje swoje maleństwo do życia właśnie tam, gdzie będzie jego środowisko zamieszkania. Ponadto mleko to dostosowuje się do potrzeb dziecka w danym okresie rozwojowym.
Jakie niesamowite jest to, że wyłącznie karmiąc piersią dziecko rośnie i rozwija się.
Karmienie piersią to również plusy dla mamy.
Mama, która zdecyduje się na karmienie naturalne, może cieszyć się z faktu, że charakteryzuje ją o wiele mniejsze ryzyko zachorowania na nowotwór sutka czy jajników. Karmienie piersią to także silniejsza więź z maleństwem i zadowolenie z wzajemnej bliskości.

Odnośnik do komentarza

jestem jeszcze przed porodem, zostało mi około 7 tygodni, ale wiem, że chciałabym karmić dziecko piersią.
Moim zdaniem mleko matki ma najwięcej wartości odżywczych i chroni dziecko prze infekcjami, zwiększa jego odporność. Nie chciałabym ponad to karmić dziecka sztucznie od jego poczęcia, jeszcze zdąży poznać zagęstniki czy barwniki, nawet te naturalne.
Istotny jest dla mnie także kontakt z dzieckiem, poprzez karmienie piersią stworzę między nami więź, której nikt inny mi nie zabierze, dzięki której dziecko poczuje się bezpieczne i kochane, a ja poczuję się potrzebna.
Nie ujmuję przy tym niczego mamom, które nie mogły lub nie chciały karmić piersią - każda kobieta ma swoje zdanie i wybór, ale ja na pewno zachęcałabym przyszłe mamy do karmienia piersią. Poranione sutki ukoi uśmiech dziecka przy karmieniu:)

Odnośnik do komentarza

Dlaczego warto karmić piersią?
W przyszłości unikniemy raka( choroba ), nawiążemy więź emocjonalną z dzieckiem ( to spojrzenie dziecka: miłość, ufność, bezcenne), w pierwszych miesiącach dajemy naturalną ochronę przed wirusami, i innymi zarazkami, w nocy niesamowita wygoda bo tylko przytulam się do dziecka i nie muszę wstawać grzać wody i tak dalej..., a w przyszłości dla dziewczynek jak znalazł unikniemy wady gryzu i mamy dużą szansę na uniknięcie wady wymowy. Za to nasze piersi już nie będą takie jędrne tylko bardziej obwisłe , ale to co nasza pociecha jest przecież bezcenna.

Odnośnik do komentarza

Karmienie naturalne niesie za sobą szereg korzyści zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Mleko matki, z uwagi na dużą zawartość przeciwciał, wpływa pozytywnie na system odpornościowy malucha. Dzięki temu dziecko jest mniej podatne na choroby zakaźne układu pokarmowego, oddechowego, a także rzadziej jest hospitalizowane. U dzieci karmionych mlekiem mamy rzadziej występują objawy alergii lub ich manifestacje są mniej nasilone. Pozytywne efekty karmienia piersią widoczne są również w późniejszym latach – dzieci rzadziej są otyłe, rzadziej występuje u nich cukrzyca i nadciśnienie tętnicze.
Karmienie piersią jest zdrowe także dla mamy. U kobiet decydujących się na nie obserwuje się mniejsze prawdopodobieństwo zachorowania na raka piersi, raka szyjki macicy, osteoporozy oraz złamań biodra w starszym wieku. Ponadto skróceniu ulega czas krwawienia w połogu, a kobieta szybciej powraca do formy sprzed ciąży. Oprócz udowodnionych korzyści zdrowotnych płynących z karmienia naturalnego, istotny jest również fakt, iż karmienie piersią buduje niezwykłą więź między mamą a dzieckiem.

Odnośnik do komentarza
Gość Dorota1986

Karmienie piersią.
Zapewne każda mama, zarówno przyszła jak i doświadczona, zna doskonale zdrowotne zalety karmienia piersią. Jest ich mnóstwo i widzę, ze mamy biorących udział w konkursie wymieniły już chyba wszystkie.
Jednak dla mnie najważniejsza jest bliskość. To jak sie wtedy do mnie tuli, jak macha główka w poszukiwaniu sutka i co najpiękniejsze, moment kiedy uda Mu sie nie usnąć, a błogi stan pełnego brzuszka wywołuje ten figlarny uśmieszek. Uwielbiam chwile kiedy z błyskiem w oczku wyczękuje mojej reakcji na jego zaczepki. To jest właśnie piękno karmienia piersią. To sa emocje, których nie przekaże żaden podrecznik dla przyszłej mamy. Tego trzeba doświadczyć, a zadowolenie dziecka wynagrodzi wszystkie trudy.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem istnieje wiele argumentów przemawiających na korzyść karmienia piersią, zarówno dla dziecka jak i matki.
*Karmienie piersią przede wszystkim wzmacnia odporność małego dziecka!
Mleko matki zawiera wiele cennych przeciwciał, substancji działających przeciwzapalnie, a także wspomagających prawidłowy rozwój układu odpornościowego malucha.
*Mleko matki jest najlepszą możliwą kombinacją składników odżywczych, w pełni zaspokajających potrzeby niemowlaka!
Jest łatwo przyswajalne i lżejsze dla młodego układu trawiennego niż sztuczne mieszanki. Po za tym korzystnie wpływa na układ pokarmowy malucha, zawiera bogate składniki odżywcze oraz hormony potrzebne do prawidłowego wzrostu, w tym minerały i witaminy .
*Jedną z wielkich zalet karmienia jest to niezwykła wygoda!
Nie wymaga ono specjalnych przygotowań. Jest dostępne zawsze, gdziekolwiek jesteście, ma też odpowiedni smak i temperaturę.
*Mleko naturalne wpływa korzystnie na domowy budżet, bo nic nie kosztuje!
Dla porównania sztuczne mieszanki kosztują ok. 20-30 zł i starczają zwykle na ok. 2 tygodnie...

Odnośnik do komentarza
Gość jupikajeee

Mleko matki jest dostosowane do indywidualnych potrzeb każdego dziecka, w zależności np. od jego wieku. Odpowiednie składniki są wybierane z krwioobiegu matki i znanych jest co najmniej 100 składników, których nie ma w mleku krowim. Jest ono łatwiej przyswajalne miedzy innymi za sprawą niższej ilości białka w stosunku do mleka krowiego. Na dodatek białko w mleku matki jest bardziej odżywcze. Zawartość tłuszczu jest podobna, ale tłuszcz mleka krowiego jest gorzej przyswajalny (mleko matki rzadziej powoduje nadwagę u dzieci i otyłość w późniejszym wieku). Najczęściej nie stwierdza się alergii u dziecka na mleko własnej matki, tak częstej w obecnej dobie po różnych mieszankach.Dzieci karmione piersią rzadziej cierpią na zaparcia, gdyż mleko matki jest łatwo strawne. Również rzadziej miewają biegunki- za sprawą kolonizacji korzystną florą bakteryjną przewodu pokarmowego dziecka. Mleko naturalne zawiera mniej fosforu (korzystny wpływ na poziom wapnia u dziecka) oraz składników mineralnych (mniejsze obciążenie nerek dziecka). Zawartość żelaza jest podobna w mleku matki i krowim ale różna jest jego biodostępność. Z mleka krowiego żelazo wchłania się w 2- 25%, a z mleka kobiecego w 75%.Bardzo istotna jest większa odporność na infekcje oraz inne choroby u dzieci karmionych naturalnie za sprawą substancji immunologicznych zawartych w mleku matki oraz siarze (pierwsze „mleko” matki po urodzeniu dziecka). Młodziwo (siara) ma żółty kolor, wydzielane jest przez pierwsze 4 dni po urodzeniu i zawiera wiele razy więcej białka niż mleko dojrzałe, natomiast mniej węglowodanów i tłuszczu. Połowę zawartego w siarze białka stanowią immunoglobuliny. Zawarta w mleku laktoferyna, białko wiążące żelazo komórki bakteryjnej, zapobiega zakażeniom E. coli. Karmienie piersią jest wygodniejsze, gdyż nie wiąże się z przygotowaniem pokarmu, jest dostępne wszędzie (w samochodzie, na biwaku…- karmienie w miejscach publicznych jest coraz bardziej przyjętą normą). Mleko to ma zawsze odpowiednią temperaturę i nie istnieje ryzyko zepsucia czy zakażenia. Jeśli matka nie przebywa cały dzień z dzieckiem może odciągać pokarm do butelki. Karmienie naturalne zmusza dziecko do większego wysiłku co sprzyja rozwojowi szczęk, zębów i podniebienia. Umieralność niemowląt karmionych piersią, szczególnie w środowiskach biednych, jest niższa. Duże znaczenie dla rozwoju dziecka ma efekt psychologiczny karmienia piersią. Warunkuje to bardziej prawidłowy rozwój emocjonalny niemowlęcia, rzutujący na cały późniejszy rozwój psychiczny.Wybór karmienia piersią jest również korzystny dla matki. Przyśpiesza obkurczanie macicy i wydalanie odchodów po porodzie. Hamuje menstruację i opóźnia owulację (jajeczkowanie), choć nie powinno się polegać na tym jako na środku antykoncepcyjnym (znane są nierzadkie przypadki kolejnej ciąży mimo nie pojawienia się jeszcze miesiączki). Pomaga w odzyskaniu swojej figury i wymusza okresy wypoczynku- tak ważnego w pierwszym okresie połogu. Sprzyja w zaspokojeniu potrzeb emocjonalnych i umocnieniu więzi uczuciowych. Nie bez znaczenia jest aspekt ekonomiczny w dzisiejszych czasach- karmienie piersią jest oszczędne.
Sama niedługo zostanę matką,a wasz konkurs pomógł mi zgłębić wiedzę na temat karmienia piersią :)

Odnośnik do komentarza
Gość zielona herbatka

Dlaczego karmienie jest tak ważne
Bo kobieta czuje się spełniona , daje dziecku to co najlepsze
Tworzy się niesamowita więź , która pozwala lepiej poznać się ze swoim maleństwem i dać mu tyle miłości i ciepła , które jest tak potrzebne.
Karmienie piersią jest zdrowe dla organizmu dziecka i dla budowania sinych więzi .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...